CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiasia wrote:Hejka dziewczyny! Zdaje relacje.. Ten dzien jest dla mnie na 50% pozytywny. Okazalo sie ze mam pecherzyk na 21,5 mm i endo na 9,8 mm (alleluja!!!! byc moze dla inofemu i tej herbaty z lisci malin) Podano mi zastrzyk Brevacid 1500 (chwalmy Pana;) bo to wszystko czego pragnelam i do czego dazylam od ponad 4 miesiecy. Mamy serduszkowac jutro wieczorem i w pt rano i w pt wieczor (ok 40 godz po podaniu). W Pon (po przyjezdzie z PL) ide ponownie na sprawdzenie krwi i "dozastrzykowanie" gdyby sie dzidzia poczela. Niemniej te 50% to zle wiesci. Wiec mialam ten PCT test. Polega on na tym ze lekarz pobiera strzykawka sluz z szyjki macicy i patrzy czy jest wystarczajaco rozciagliwy i jak zachowuja sie w nim plemniki. I tu przychodzi moj
U nas, wedlug lekarza, po 7godz od stosunku nie porusza sie nic - cmentarz. Obejrzal lekarz spermiogram (ktory byl dobry), pytal czy byly uzywane jakies nawilzacze…Lekarz powiedzial, ze mamy jednak probowac. Jakby mialo nie wyjsc tfuuuu to wspomnial ze na nastepny cykl moze bedzie trzeba pomyslec nad czyms innym. Ja nie wiem czy w tym wypadku nie pozostaje tylko inseminacja.. Sama wiem ze przed ewentualnym kolejnym cyklem z uwagi na zabieg w dziecinswie chce isc na laparoskopie. Niemniej jak widzicie problemy sie mi pietrza…
Ciekawi mnie jak duzo z Was mialo przeprowadzony taki test PCT?
Czy inforem pije sie tez po owulacji?
Powiedzcie cos dobrego, prosze
A ja słuchajcie dziś znów miałam ból owulacyjny..w 12dc bolało i był sex i dziś na szkoleniu myślałam ze oszaleje (bez przegnały i clo)sex był ostatnio przedwczoraj..i nie wiem sama....
-
Zawsze jest szansa
wiele par już udowodnilo że nie ma rzeczy niemożliwych. Dobre nastawienie to połowa sukcesu
Ja mam dzisiaj pierwszy monitoring. Ciekawe czy coś się już wykluło -
A ja przez szkolenie chyba przegapiłam owu...wczoraj mega ból prawego jajnika a dziś rano płodny śluz.. Ale to już drugi raz tak w tym miesiącu..ale wczoraj bolało mocno...dużo mocniej niż 12dc..ostatni sex 13dc...chyba marne szanse żeby armia jeszcze pływała wczoraj nie? (15dc)..Ehhhhh te szkolenia
Paola co tam uhodowalas???
Arizona-zaciskam kciukiArizona_R lubi tę wiadomość
-
Tulipanna nie jednej dziewczynie armia przetrwała 2 dni
Wszystko zależy od plemniczków i od warunków jakie im stwarzamy. Podobno jeżeli wszystko jest OK to spokojnie przeżyją 3 dni więc te 2 dni nie są nieżliwe. Tylko jeden dzień masz płodny śluz? Może dzisiaj będziecie mogli zaserduszkować?
U mnie narazie największy pęcherzyk 10mm na prawym jajniku czyli marnie. Ale to dopiero 9 dc. Martwi mnie to, że znów ruszyło coś tylko na prawym jajniku. Zapytałam lekarza czy to normalne, a odpowiedział tylko, że nie do końca. I tyle !!! Kazał przyjść nie w przyszłym tygodniu jak myślałam, a dopiero 25 maja. Twierdził, że będę już po owu, że powinna wystąpić za tydzień na week (chociaż nie wiem jakim cudem), ale nie bardzo wiem skąd to może wiedziećU mnie po CLO nie ma reguły kiedy jest owu.
W poniedz będę u innego gin więc zobaczę czy coś jeszcze podrosło, to będzie 13 dc. Będę troche naciskać z tym hsg albo laparoskopią bo widzę, że po CLO większość z Was to ma, ale na samą myśl się boję. Liczę na to, że może sam coś zaproponuje bo z tego lekarza do którego chodzę obecnie jestem co raz bardziej niezadowolona -
PeggyOlsen wrote:Dziewczyny, bez nerwów - każda ma swoją strategię i chyba nie nam oceniać czy jest dobra czy zła. Jedne są wyluzowane i chcą zajść przy okazji, inne bardzo się tym przejmują i wolą mieć wszystko zbadane - niech każda robi jak potrzebuje
tulipanna, pójdę w 12dc właśnie, bo mam wtedy luźny dzień. Staram się nie nakręcać, że tym razem owulka będzie, no ale nadzieja jest
Arizona, ailatan, GRATULACJE! Cieszą takie wieści w tym wątku
BARDZO DOBRZE NAPISANE -
sylka0102 wrote:Od 3 do 7 ale 3 tabletki dziennie a pęcherzyk byl w 14dzc
a naturalnie miałaś owulację??
ja jeszcze trochę do @ i nowy cykl z CLO. zostały jeszcze 2, a potem podejdę do IUI01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO- -
Releaseme wrote:to bardzo szybko Ci urósł ten pęcherzyk
a naturalnie miałaś owulację??
ja jeszcze trochę do @ i nowy cykl z CLO. zostały jeszcze 2, a potem podejdę do IUI -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja w pierwszym cyklu z CLO owu miałam ok dwa tygodnie od dnia kiedy wzięlam pierwszą tabletkę. Gdyby liczyć, że byl to moj 5 dc (a w rzeczywistości 60 dc) to owu była w 19 dc. W drugim cyklu wzięlam w 5 dc i owu dopiero w 25 dc czyli później o prawie tydzień.
W tych dwóch cyklach CLO brałam przez 3 dni po 1 tabletce.
Teraz CLO wzięlam szybciej bo w 3 dc i przez 5 dni po jednej tabletce. W 9 dc nie było jeszcze pęcherzyka dominującego, największy na prawym jajniku 10 mm, ale podobno nie można go nazwać dominującym bo jest za mały.
Nie jest regułą, że w cyklach stymulowanych owulacja będzie występować tak samo. Może też nie wystąpić wcale.
Linka05- ja też w dwóch cyklach miałam owu z prawego jajnika. W tym póki co na prawym był pęcherzyk 10 mm a na lewym cisza więc najprawdopodobniej znów będzie z prawego. Dla mnie to też dziwne i niepokojące ....