WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 14 lipca 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Releaseme wrote:
    Anatolka na tarczycę nic nie mam atpo i atg jest ok, więc mój gin nic mi nie dał na zbicie. głupio mi mu powiedzieć, że ja chcę

    A podwyższone to znaczy jakie? Jak wyższe niż 2.5 to idź do endokrynologa i powiedz o staraniach bez rezultatu i raczej tego nie zignoruje :-) mi gin te mówił, że tsh 3-3,8 nam nie przeszkadza... Endo od razu była innego zdania i musiał to zaakceptować ;-)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 14 lipca 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam dzisiaj dwa testy i obydwa są POZYTYWNE!! Dwie wyraźne kreski :) Mimo późnej owulacji a wręcz cyklu bezowulacyjnego według niektórych z Was wszystko wskazuje na to, że się udało, chociaż dalej w to nie wierzę :)

    SUPER!!! Gratuluję :)

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 14 lipca 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie pytanie do was: ile mialyscie cykli z clo? Ja juz 5, ale pomiedzy nimi byly kilkumiesieczne nawet przerwy. Do IUI bedziemy przystepowac dopiero w sierpniu. Dzis jedt moj 1dc i tak sobie mysle, ze szkoda mi go stracic. Czy moglabym wziac clo w tym cyklu, i w dwoch kolejnych z IUI? Ostatni cykl stymulowany mialam w maju

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam dzisiaj dwa testy i obydwa są POZYTYWNE!! Dwie wyraźne kreski :) Mimo późnej owulacji a wręcz cyklu bezowulacyjnego według niektórych z Was wszystko wskazuje na to, że się udało, chociaż dalej w to nie wierzę :)
    no to widocznie cykl byl owulacyjny, ale trzeba sie sugerowac zawsze tym co lekarz zobaczy na forum jedynie mozna gdybac, nikt Ci usg osobiscie nie robi ;) Gratulacje :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    Takie pytanie do was: ile mialyscie cykli z clo? Ja juz 5, ale pomiedzy nimi byly kilkumiesieczne nawet przerwy. Do IUI bedziemy przystepowac dopiero w sierpniu. Dzis jedt moj 1dc i tak sobie mysle, ze szkoda mi go stracic. Czy moglabym wziac clo w tym cyklu, i w dwoch kolejnych z IUI? Ostatni cykl stymulowany mialam w maju
    ja mialam 6 i przerwe.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz wrote:
    Ja zaszłam w ciąże z prolaktyną 26 , chociaż podobno leczy się już jeśli przekracza 20.
    jedne zachodza jak nawet maja duze problemy a inne małe i nic.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Releaseme wrote:
    Anatolka na tarczycę nic nie mam atpo i atg jest ok, więc mój gin nic mi nie dał na zbicie. głupio mi mu powiedzieć, że ja chcę


    Monia gratuluję po cichutku ;-)

    Edek85, rozumiem takie obawy, ale zbyt często nie zdarza się zapłodnienie 3 komórek, szczególnie mając kłopoty z zajściem. ja bym ryzykowała, a co tam ;-) ale decyzja należy do Ciebie, czy gdyby jedna była ta 3 to dasz radę

    U mnie w pierwszym cyklu z clo wlasnie trzy jajeczka sie zapłodnily. Na pierwszym usg przeżyłam szok, bo co tu robic, jak my sobie poradzimy z trojką maluchów, pełno obaw czy bedą zdrowe itd. Na kolejnym usg po 2 tygodniach okazało sie, ze jeden zarodek nie urósł tam jak pozostałe, lekarz powiedział ze przestał sie rozwijać i bedzie sie wchłaniał, u dwóch pozostałych biły serduszka. W sobote kolejne usg i znowu niepokój i mnóstwo obaw. Zupełnie nie ciesze sie tą ciążą, ciagle sie tylko martwie. Jak juz dotarło do nas ze bedzie trójeczka i poczuliśmy ze to największe szczęście jakie mogło nas spotkac to okazuje sie ze prawdopodobnie bedą tylko bliźniaki.
    Podobno ciąż trojaczych jest nawet sporo z tym ze tylko 30-40% kończy sie urodzeniem zdrowej trojeczki. Szok! A cześć kobiet, ktore na usg idą w 7tygodniu (nie w piątym tak jak ja) nawet nie wie ze nosiło w sobie 3 zarodki, przychodzą w 7 tygodniu i sa bliźniaki albo ciąża pojedyncza i nawet nie majà świadomości ze było ich wiecej, podobno czesto sie to zdarza.
    Gdybym wiedziała co bede przezywać w tej ciazy (mam na myśli stratę tego jednego groszka) to nie wiem czy zdecydowalabym sie na starania w cyklu z kilkoma pęcherzykami. Chociaz z drugiej strony moze to była ostatnia szansa...

  • Releaseme Przyjaciółka
    Postów: 168 21

    Wysłany: 14 lipca 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka_wisienka wrote:
    U mnie w pierwszym cyklu z clo wlasnie trzy jajeczka sie zapłodnily. Na pierwszym usg przeżyłam szok, bo co tu robic, jak my sobie poradzimy z trojką maluchów, pełno obaw czy bedą zdrowe itd. Na kolejnym usg po 2 tygodniach okazało sie, ze jeden zarodek nie urósł tam jak pozostałe, lekarz powiedział ze przestał sie rozwijać i bedzie sie wchłaniał, u dwóch pozostałych biły serduszka. W sobote kolejne usg i znowu niepokój i mnóstwo obaw. Zupełnie nie ciesze sie tą ciążą, ciagle sie tylko martwie. Jak juz dotarło do nas ze bedzie trójeczka i poczuliśmy ze to największe szczęście jakie mogło nas spotkac to okazuje sie ze prawdopodobnie bedą tylko bliźniaki.
    Podobno ciąż trojaczych jest nawet sporo z tym ze tylko 30-40% kończy sie urodzeniem zdrowej trojeczki. Szok! A cześć kobiet, ktore na usg idą w 7tygodniu (nie w piątym tak jak ja) nawet nie wie ze nosiło w sobie 3 zarodki, przychodzą w 7 tygodniu i sa bliźniaki albo ciąża pojedyncza i nawet nie majà świadomości ze było ich wiecej, podobno czesto sie to zdarza.
    Gdybym wiedziała co bede przezywać w tej ciazy (mam na myśli stratę tego jednego groszka) to nie wiem czy zdecydowalabym sie na starania w cyklu z kilkoma pęcherzykami. Chociaz z drugiej strony moze to była ostatnia szansa...
    Dobrze, że napisałaś, nawet nie wiedziałam, że u Ciebie tak się stało.
    trzymam kciuki, że teraz już będzie wszystko dobrze i urodzisz dwa śliczne bąbelki


    Anatolka, moje TSH to 3,5 a w drugim badaniu 2,8. u mnie z endo są problemy, żeby się w ogóle dostać na wizytę, nawet prywatnie. ale mam w planach iść

    01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
    01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
    stymulacja CLO- :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.

  • Releaseme Przyjaciółka
    Postów: 168 21

    Wysłany: 15 lipca 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka_wisienka wrote:
    Dzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.
    Kochana jeszcze raz mocno tulę. musisz uwierzyć, że wszystko będzie dobrze! tyle czekania, starań to teraz więcej optymizmu!! silna kobieta z Ciebie

    01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
    01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
    stymulacja CLO- :(
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 15 lipca 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Releaseme wrote:
    Dobrze, że napisałaś, nawet nie wiedziałam, że u Ciebie tak się stało.
    trzymam kciuki, że teraz już będzie wszystko dobrze i urodzisz dwa śliczne bąbelki


    Anatolka, moje TSH to 3,5 a w drugim badaniu 2,8. u mnie z endo są problemy, żeby się w ogóle dostać na wizytę, nawet prywatnie. ale mam w planach iść

    Koniecznie. Nie jest za fajny ten wynik. Www.kolejki.nfz.gov.pl - wpisujesz poradnia endokrynologiczna i wybierasz swoje miasto i Ci szuka uszeregowanego wg terminów oczekiwania.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 15 lipca 2015, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka_wisienka wrote:
    Dzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.

    To są AZ DWA SERUSZKA, nie tylko dwa! ;-) tak musisz myśleć, tamten zarodek musiał być wadliwy genetycznie niestety... Ciąża bliźniacze będzie wystarczająco trudna... ;-)

    moniaaa_1988, tulipanna lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • megimeg Autorytet
    Postów: 587 216

    Wysłany: 15 lipca 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńka tak jak pisze Anatolka to az dwa serduszka:) Ja bym się cieszyła już z jednego ;)
    Ja dziś idę na monit, 13dc no ciekawe czy coś wysiedziałam w 3 cyklu, jak nie to myślicie by poprosić o zmiane na letrox?

    oar83e3k7nkpecth.png
  • Releaseme Przyjaciółka
    Postów: 168 21

    Wysłany: 15 lipca 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megimeg wrote:
    Asieńka tak jak pisze Anatolka to az dwa serduszka:) Ja bym się cieszyła już z jednego ;)
    Ja dziś idę na monit, 13dc no ciekawe czy coś wysiedziałam w 3 cyklu, jak nie to myślicie by poprosić o zmiane na letrox?
    zasugerować zmianę możesz, jezeli nie reagujesz na lek. wszystko zależy od gina co powie na to.

    Anatolka- listopad najwcześniej ;) po 3 cyklu z CLO robimy przerwę ze staraniami. myślę, że do końca roku. po tych 3 latach to i tak będzie cud jeśli poczniemy dzidzię naturalnie. wolałabym teraz się uciszyć a od stycznia spróbować w klinice niepłodności. od razu IUI. i będzie czas na wizytę u endo. a tak to tylko latanie do gina wieczne. do tego praca pochłaniająca dużo czasu. pora przystopować i odetchnąć

    01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
    01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
    stymulacja CLO- :(
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Dziś mam 35 dc i co? rano test dwie kreski!!! Zrobiłam też bhcg, mam 4 tydzień i 6 dni od ostatniej miesiączki i wynik 809,8 mUi/ml to dobrze czy źle?

    aszka, moniaaa_1988, Płatek szkarłatny, megimeg, tulipanna lubią tę wiadomość

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 15 lipca 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renka 88 Gratulacje :)))

    dziewczyny od nowego cyklu zaczynam przygodę z CLO ( PCO brak owulki) do tego biorę metforminę i bromegron. Moje pytanie: o jakiej porze dnia bierzecie CLO, aby nie odczuwać skutków ubocznych?

    [img][/img]
  • ewelinka3673 Koleżanka
    Postów: 100 16

    Wysłany: 15 lipca 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam rano. Nie odczułam żadnych skutków ubocznych ale też CLO nie zadziałało

    PCOS
    02.06.2016r. - IUI - :(
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 15 lipca 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam jak sobie przypomnialam ;-) zawsze dzialalo, ze skutkow ubocznych mialam tylko uderzenia goraca.

    age.png
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 15 lipca 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renka88 wrote:
    Cześć dziewczyny! Dziś mam 35 dc i co? rano test dwie kreski!!! Zrobiłam też bhcg, mam 4 tydzień i 6 dni od ostatniej miesiączki i wynik 809,8 mUi/ml to dobrze czy źle?

    Gratuluję! Ja też zrobiłam betę ale wyniki mam dopiero jutro po południu bo oczywiście u mnie na tej wsi nie ma opcji żeby była od razu, wrrr :/ chyba się nie doczekam..

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 15 lipca 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od nastepnego cyklu zaczynam z clo. Dziś dopadły mnie watpliwości. Boję się:(

    Czytałam, że stymulacja owulacji wyczerpuje rezerwę jajnikową. Wiecie coś na ten temat?

‹‹ 960 961 962 963 964 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ