CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Releaseme wrote:Anatolka na tarczycę nic nie mam atpo i atg jest ok, więc mój gin nic mi nie dał na zbicie. głupio mi mu powiedzieć, że ja chcę
A podwyższone to znaczy jakie? Jak wyższe niż 2.5 to idź do endokrynologa i powiedz o staraniach bez rezultatu i raczej tego nie zignorujemi gin te mówił, że tsh 3-3,8 nam nie przeszkadza... Endo od razu była innego zdania i musiał to zaakceptować
-
moniaaa_1988 wrote:Dziewczyny zrobiłam dzisiaj dwa testy i obydwa są POZYTYWNE!! Dwie wyraźne kreski
Mimo późnej owulacji a wręcz cyklu bezowulacyjnego według niektórych z Was wszystko wskazuje na to, że się udało, chociaż dalej w to nie wierzę
SUPER!!! Gratuluję -
Takie pytanie do was: ile mialyscie cykli z clo? Ja juz 5, ale pomiedzy nimi byly kilkumiesieczne nawet przerwy. Do IUI bedziemy przystepowac dopiero w sierpniu. Dzis jedt moj 1dc i tak sobie mysle, ze szkoda mi go stracic. Czy moglabym wziac clo w tym cyklu, i w dwoch kolejnych z IUI? Ostatni cykl stymulowany mialam w maju
-
nick nieaktualnymoniaaa_1988 wrote:Dziewczyny zrobiłam dzisiaj dwa testy i obydwa są POZYTYWNE!! Dwie wyraźne kreski
Mimo późnej owulacji a wręcz cyklu bezowulacyjnego według niektórych z Was wszystko wskazuje na to, że się udało, chociaż dalej w to nie wierzę
Gratulacje
-
nick nieaktualnylipa wrote:Takie pytanie do was: ile mialyscie cykli z clo? Ja juz 5, ale pomiedzy nimi byly kilkumiesieczne nawet przerwy. Do IUI bedziemy przystepowac dopiero w sierpniu. Dzis jedt moj 1dc i tak sobie mysle, ze szkoda mi go stracic. Czy moglabym wziac clo w tym cyklu, i w dwoch kolejnych z IUI? Ostatni cykl stymulowany mialam w maju
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReleaseme wrote:Anatolka na tarczycę nic nie mam atpo i atg jest ok, więc mój gin nic mi nie dał na zbicie. głupio mi mu powiedzieć, że ja chcę
Monia gratuluję po cichutku
Edek85, rozumiem takie obawy, ale zbyt często nie zdarza się zapłodnienie 3 komórek, szczególnie mając kłopoty z zajściem. ja bym ryzykowała, a co tamale decyzja należy do Ciebie, czy gdyby jedna była ta 3 to dasz radę
U mnie w pierwszym cyklu z clo wlasnie trzy jajeczka sie zapłodnily. Na pierwszym usg przeżyłam szok, bo co tu robic, jak my sobie poradzimy z trojką maluchów, pełno obaw czy bedą zdrowe itd. Na kolejnym usg po 2 tygodniach okazało sie, ze jeden zarodek nie urósł tam jak pozostałe, lekarz powiedział ze przestał sie rozwijać i bedzie sie wchłaniał, u dwóch pozostałych biły serduszka. W sobote kolejne usg i znowu niepokój i mnóstwo obaw. Zupełnie nie ciesze sie tą ciążą, ciagle sie tylko martwie. Jak juz dotarło do nas ze bedzie trójeczka i poczuliśmy ze to największe szczęście jakie mogło nas spotkac to okazuje sie ze prawdopodobnie bedą tylko bliźniaki.
Podobno ciąż trojaczych jest nawet sporo z tym ze tylko 30-40% kończy sie urodzeniem zdrowej trojeczki. Szok! A cześć kobiet, ktore na usg idą w 7tygodniu (nie w piątym tak jak ja) nawet nie wie ze nosiło w sobie 3 zarodki, przychodzą w 7 tygodniu i sa bliźniaki albo ciąża pojedyncza i nawet nie majà świadomości ze było ich wiecej, podobno czesto sie to zdarza.
Gdybym wiedziała co bede przezywać w tej ciazy (mam na myśli stratę tego jednego groszka) to nie wiem czy zdecydowalabym sie na starania w cyklu z kilkoma pęcherzykami. Chociaz z drugiej strony moze to była ostatnia szansa... -
asienka_wisienka wrote:U mnie w pierwszym cyklu z clo wlasnie trzy jajeczka sie zapłodnily. Na pierwszym usg przeżyłam szok, bo co tu robic, jak my sobie poradzimy z trojką maluchów, pełno obaw czy bedą zdrowe itd. Na kolejnym usg po 2 tygodniach okazało sie, ze jeden zarodek nie urósł tam jak pozostałe, lekarz powiedział ze przestał sie rozwijać i bedzie sie wchłaniał, u dwóch pozostałych biły serduszka. W sobote kolejne usg i znowu niepokój i mnóstwo obaw. Zupełnie nie ciesze sie tą ciążą, ciagle sie tylko martwie. Jak juz dotarło do nas ze bedzie trójeczka i poczuliśmy ze to największe szczęście jakie mogło nas spotkac to okazuje sie ze prawdopodobnie bedą tylko bliźniaki.
Podobno ciąż trojaczych jest nawet sporo z tym ze tylko 30-40% kończy sie urodzeniem zdrowej trojeczki. Szok! A cześć kobiet, ktore na usg idą w 7tygodniu (nie w piątym tak jak ja) nawet nie wie ze nosiło w sobie 3 zarodki, przychodzą w 7 tygodniu i sa bliźniaki albo ciąża pojedyncza i nawet nie majà świadomości ze było ich wiecej, podobno czesto sie to zdarza.
Gdybym wiedziała co bede przezywać w tej ciazy (mam na myśli stratę tego jednego groszka) to nie wiem czy zdecydowalabym sie na starania w cyklu z kilkoma pęcherzykami. Chociaz z drugiej strony moze to była ostatnia szansa...
trzymam kciuki, że teraz już będzie wszystko dobrze i urodzisz dwa śliczne bąbelki
Anatolka, moje TSH to 3,5 a w drugim badaniu 2,8. u mnie z endo są problemy, żeby się w ogóle dostać na wizytę, nawet prywatnie. ale mam w planach iść01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO- -
nick nieaktualnyDzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.
-
asienka_wisienka wrote:Dzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO- -
Releaseme wrote:Dobrze, że napisałaś, nawet nie wiedziałam, że u Ciebie tak się stało.
trzymam kciuki, że teraz już będzie wszystko dobrze i urodzisz dwa śliczne bąbelki
Anatolka, moje TSH to 3,5 a w drugim badaniu 2,8. u mnie z endo są problemy, żeby się w ogóle dostać na wizytę, nawet prywatnie. ale mam w planach iść
Koniecznie. Nie jest za fajny ten wynik. Www.kolejki.nfz.gov.pl - wpisujesz poradnia endokrynologiczna i wybierasz swoje miasto i Ci szuka uszeregowanego wg terminów oczekiwania. -
asienka_wisienka wrote:Dzięki, każda para kciuków sie przyda. Nie pisałam wczesniej, bo chciałam poczekać aż bedą biły serduszka, pozniej miałam okres załamania z wiadomych względów i teraz moge dopiero o tym tak w miarę spokojnie pisać. Ale podczytuje Was cały czas i gratuluje tym, ktorym sie udało.
To są AZ DWA SERUSZKA, nie tylko dwa!tak musisz myśleć, tamten zarodek musiał być wadliwy genetycznie niestety... Ciąża bliźniacze będzie wystarczająco trudna...
moniaaa_1988, tulipanna lubią tę wiadomość
-
megimeg wrote:Asieńka tak jak pisze Anatolka to az dwa serduszka:) Ja bym się cieszyła już z jednego
Ja dziś idę na monit, 13dc no ciekawe czy coś wysiedziałam w 3 cyklu, jak nie to myślicie by poprosić o zmiane na letrox?
Anatolka- listopad najwcześniejpo 3 cyklu z CLO robimy przerwę ze staraniami. myślę, że do końca roku. po tych 3 latach to i tak będzie cud jeśli poczniemy dzidzię naturalnie. wolałabym teraz się uciszyć a od stycznia spróbować w klinice niepłodności. od razu IUI. i będzie czas na wizytę u endo. a tak to tylko latanie do gina wieczne. do tego praca pochłaniająca dużo czasu. pora przystopować i odetchnąć
01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO- -
Cześć dziewczyny! Dziś mam 35 dc i co? rano test dwie kreski!!! Zrobiłam też bhcg, mam 4 tydzień i 6 dni od ostatniej miesiączki i wynik 809,8 mUi/ml to dobrze czy źle?
aszka, moniaaa_1988, Płatek szkarłatny, megimeg, tulipanna lubią tę wiadomość
-
Renka 88 Gratulacje
))
dziewczyny od nowego cyklu zaczynam przygodę z CLO ( PCO brak owulki) do tego biorę metforminę i bromegron. Moje pytanie: o jakiej porze dnia bierzecie CLO, aby nie odczuwać skutków ubocznych? -
Renka88 wrote:Cześć dziewczyny! Dziś mam 35 dc i co? rano test dwie kreski!!! Zrobiłam też bhcg, mam 4 tydzień i 6 dni od ostatniej miesiączki i wynik 809,8 mUi/ml to dobrze czy źle?
Gratuluję! Ja też zrobiłam betę ale wyniki mam dopiero jutro po południu bo oczywiście u mnie na tej wsi nie ma opcji żeby była od razu, wrrrchyba się nie doczekam..
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta