CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyzmienił mi na aromka (letrozol), to byla chyba 3 czy ktoras z kolei juz stymulacja z letrozolem. W 1 iui sie udało, a wcale sie nie nastawiałam, raczej wczytywałam sie juz w temat invitro. Nie wierzyłam juz za bardzo w IUI chciałam tylko miec poczucie ze zrobiłam wszystko co mogłam aby sprobowac. Takze test był calkowitym zaskoczeniem, tym bardziej ze nic nie sygnalizowało ze cos sie zadziało. U mnie po clo jak i po letrozolu były cały czas niskie tempki. W ogole po clo tez mi wyszła torbiel, takze miałam przerwe na leczenie, a po letro (lametta) wyniki krwi sie pogorszyły. Dopiero jak mi to juz wyprostowali po kolei, to w koncu po clo (i torbieli) dostałam letro (lametta)-znowu prostowanie wynikow i znowu letro (aromek).Lady Maruda wrote:A u Was Aszko udalo sie po pierwszej inseminacji? Bylas w trakcie rowniez na Clo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 21:05
Lady Maruda lubi tę wiadomość
-
A na podstawie jakich badan juz tak Ci zdiagnozowali nieplodnosc idiopatyczna??Lady Maruda wrote:Tak, IVF refundowane w UK. Przysluguje nam jeden pelny cykl za darmo, czyli transfer swiezej komorki oraz zamrozonej, w przypadku niepowodzenia ze swieza.
Jak to sie nie uda, to juz nie wiem co robic. -
nick nieaktualny
-
kurde, za późno wbijam się w dyskusje

ja przy 2 pecherzykach w 1 cyklu zrezygnowałam ze współżycia. Dla mnie nawet bliźniaki to nie na moją głowę, ja troche wygodna jestem
Nie wspominając już o aspektach zdrowotnych. Nie oszukujmy sie, wychować bliżniaki (tojaczki i więcej) to mega wyczyn, szczególnie na początkowym etapie. Mam przyjaciółkę z bliźniakami i tak jak kiedyś chciałam tak juz podziękuje. Czekam na 1 pęcherzyk

-
Hej dziewczyny mam mały problem jestem po 2 cyklach na clo i 3 na leku aromek teraz jestem w trakcie pierwszego cyklu bez leków (20dc) a owulaci dalej brak przed lekami prowadziłam obserwacje i badała progesteron i w każdym cyklu wyniki wskazywały na owulke jak było u Was po odstawieniu?
-
dziewczyny spokojnie. temat zawsze będzie drażliwy.
muszę się przyznać, że strasznie mnie korci podjąć ryzyko bez monitu. może już być po owu, nawet nie wiem teraz. ale za duże ryzyko. szkoda mi, bo teraz będzie przerwa do końca roku... a potem to już pod górkę
Renka jak samopoczucie?01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO-
-
ja bym poczekała jeszcze ze 2 dni i oznaczyła poziomy hormonów. będzie widać, czy była owu. jeżeli nie to wizyta u gina i pewnie coś na wywołanie.19ilonka87 wrote:Hej dziewczyny mam mały problem jestem po 2 cyklach na clo i 3 na leku aromek teraz jestem w trakcie pierwszego cyklu bez leków (20dc) a owulaci dalej brak przed lekami prowadziłam obserwacje i badała progesteron i w każdym cyklu wyniki wskazywały na owulke jak było u Was po odstawieniu?
u mnie akurat w cyklu bez clo była ładna owulka. , tylko progesteron niski01.2013-12.2014 starania na luzie bez badań i leków
01.2015- diagnostyka- hiperprolaktynemia, podwyższone TSH, słaba morfologia nasienia,
stymulacja CLO-
-
nick nieaktualnya monitoring miałas?19ilonka87 wrote:Hej dziewczyny mam mały problem jestem po 2 cyklach na clo i 3 na leku aromek teraz jestem w trakcie pierwszego cyklu bez leków (20dc) a owulaci dalej brak przed lekami prowadziłam obserwacje i badała progesteron i w każdym cyklu wyniki wskazywały na owulke jak było u Was po odstawieniu?
-
nick nieaktualnyWszystkie podstawowe hormony u mnie i męża, badanie nasienia kilkakrotnie, HSG u mnie. Wszystko wychodziło dobrze, jajowody mam drożne, cykle 27 dniowe od zawsze, żadnych problemów.tulipanna wrote:A na podstawie jakich badan juz tak Ci zdiagnozowali nieplodnosc idiopatyczna??
Lekarze mówili, że nic tylko dzieci robić. Byłam już diagnozowana w 3 różnych krajach na świecie.
No i prawie 2 lata starań.
Wychodzi więc na to, że wszystko w naszej głowie. -
W tym cyklu usg miałam tylko raz przed hsg na ten moment czekam na wyniki męża i dopiero z tymi wynikami mam zgłosić się do lekarza, na monitoring w następnym cyklu i jeśli nasienie będzie ok robimy inseminacie ale mimo wszystko chciałam spróbować w tym cyklu
-
nick nieaktualnybazujac tylko np. na wykresie albo na testach owulacyjnych to na 100% mozna nie stwierdzic czy miałas czy nie owulacje.Dlatego dobrze byłoby isc jeszcze ze dwa razy na monit i sprawdzic. Zawsze mozna tez zrobic badanie progsteronu za kilka dni jezeli nie masz suplementacji.19ilonka87 wrote:W tym cyklu usg miałam tylko raz przed hsg na ten moment czekam na wyniki męża i dopiero z tymi wynikami mam zgłosić się do lekarza, na monitoring w następnym cyklu i jeśli nasienie będzie ok robimy inseminacie ale mimo wszystko chciałam spróbować w tym cyklu
-
Releaseme wrote:dziewczyny spokojnie. temat zawsze będzie drażliwy.
muszę się przyznać, że strasznie mnie korci podjąć ryzyko bez monitu. może już być po owu, nawet nie wiem teraz. ale za duże ryzyko. szkoda mi, bo teraz będzie przerwa do końca roku... a potem to już pod górkę
Renka jak samopoczucie?
A jakoś leci.. mdli mnie strasznie
leże w łóżku i wszystko podchodzi mi do gardła. Poza tym mam dużo białych upławów i co jakiś czas kłucie jajników. No i spać bym mogła cały czas.. Wizytę pierwszą mam dopiero za tydzień. Moja Pani Ginekolog powiedziała, że jak brzuch nie boli to ze spokojem w siódmym tygodniu pierwsza wizyta. Cały czas biorę bromergon, ale mam po nim odlot.
Tak czytałam te Wasze posty o ciąży mnogiej. A ja w tym cyklu miałam dwa pęcherzyki 16 i 20 mm, ciekawe ile się zapłodniło
Nawet jeśli dwa.. Myślę, że to będzie dar, rekompensata za poprzednią stratę...
Powiem Wam, że jestem spokojna.. Ja w swoim mieście mam dwie pary, które po stracie mają śliczne parki
Ostatnim razem spanikowałam, że tak szybko a teraz czekam na badanie i jestem dobrej myśli.
Wszystkim Wam życzę tych dwóch kreseczek.. Jak odbiorę wynik Bety koło 14 to się odezwę
-
A monitorowalas cykle??Wiesz,badania pdstawowe to nie wszystko,czasem przyczyna jest glebiej. Histeroskopia?Laparoskopia? Owulacje w ogole masz czy wcale?? Na ivf to chyba za szybkoLady Maruda wrote:Wszystkie podstawowe hormony u mnie i męża, badanie nasienia kilkakrotnie, HSG u mnie. Wszystko wychodziło dobrze, jajowody mam drożne, cykle 27 dniowe od zawsze, żadnych problemów.
Lekarze mówili, że nic tylko dzieci robić. Byłam już diagnozowana w 3 różnych krajach na świecie.
No i prawie 2 lata starań.
Wychodzi więc na to, że wszystko w naszej głowie. -
Pecherzyki pekaja??wiesz to ?czy sugerujesz sie tempka albo testami owu.Lady Maruda wrote:Wszystkie podstawowe hormony u mnie i męża, badanie nasienia kilkakrotnie, HSG u mnie. Wszystko wychodziło dobrze, jajowody mam drożne, cykle 27 dniowe od zawsze, żadnych problemów.
Lekarze mówili, że nic tylko dzieci robić. Byłam już diagnozowana w 3 różnych krajach na świecie.
No i prawie 2 lata starań.
Wychodzi więc na to, że wszystko w naszej głowie. -
nick nieaktualnyTu w UK takich rzeczy jak monitoring owulacji nie robią.tulipanna wrote:A monitorowalas cykle??Wiesz,badania pdstawowe to nie wszystko,czasem przyczyna jest glebiej. Histeroskopia?Laparoskopia? Owulacje w ogole masz czy wcale?? Na ivf to chyba za szybko
Sprawdzili mi progesteron 21dc kilkakrotnie i zawsze wskazywał na owulację. Według nich to wystarczająco aby stwierdzić, że owuluję.
Histeroskopi ani laparoskopii nie miałam. Po wykonaniu mi HSG od razu wpisano mnie na IVF.
Niestety, taki system tu panuje.
Beata1989 lubi tę wiadomość
-
Zatem wspolczuje...teraz przy clo tez nikt Cie nie bedzie monitorowal? Nikt nie sprawdzi czy jajka pekaja? Szukaj jakiegos polskiego gina, poczytaj ulotke i zadaj monitu,wyraznie producent clo o nim pisze ze jest konieczny..Lady Maruda wrote:Tu w UK takich rzeczy jak monitoring owulacji nie robią.
Sprawdzili mi progesteron 21dc kilkakrotnie i zawsze wskazywał na owulację. Według nich to wystarczająco aby stwierdzić, że owuluję.
Histeroskopi ani laparoskopii nie miałam. Po wykonaniu mi HSG od razu wpisano mnie na IVF.
Niestety, taki system tu panuje.










