X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 4 września 2014, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny!
    ja już po zabiegu, teraz błogie lenistwo przez 2 tygodnie :)
    nie było najgorzej, usunięta torbiel i zrosty z prawego jajnika, 2 mięśniaki i zrosty w zatoce Douglasa, macica była czysta, endometrioza I/II stopnia. Lewy jajnik ok, brak zrostów w jamie brzusznej. Niestety nie udało się zrobić drożności jajowodów, ale doktor powiedziała że zdarza się, że po gmeraniu w macicy nie udaje się, dlatego kazała za 3 miesiące zrobić HSG.
    Za 2 tygodnie wyniki z pobranych wycinków z macicy i jajnika. Doktor cos wspominała o leczenie visanne, ale to dopiero na wizycie kontrolnej dowiem się więcej.
    Na razie cieszę się, że już po. Gdyby nie szwy i zastrzyki przeciwzakrzepowe to bym wcale nie odczuwała, że był zabieg.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 4 września 2014, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Dziewczyny powiedzcie mi, czy istnieje jakaś zależność miedzy stopniem endometriozy, a wynikiem Ca-125? Tzn. czy im wyższy wynik Ca125 tym więcej ognisk endometriozy i choroba bardziej zaawansowana, a im mniej tych ognisk tym Ca125 niższe? Czy nie ma żadnej zależności? Wiem, że jest to marker słabo diagnostyczny dla endometriozy, ale moze jakiś lekarz wspominał Wam o takiej zależności albo któraś z Was jest przykładem i miała wysokie Ca125 i dużo ognisk albo niskie i mało ognisk. A moze któraś z Was miała odwrotnie? Tzn. niskie Ca125, a choroba zaawansowana? Jestem ciekawa jak to jest....

    Nie mam pojęcia czy są zależności, ja miałam Ca-125 64, a endo I/II stopień, zrosty głownie w zatoce douglasa i na prawym jajniku , reszta czysta.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 4 września 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urocza - to super, że czujesz się dobrze, szybkiego powrotu do zdrowia i formy :)

    Moje wyniki cyto I grupa - pierwszy raz taką mam, więc bardzo się cieszę i dzisiaj leczyła mi nadżerkę w gabinecie SOLCOGYNEM. Myślałam, że zjadę na fotelu :/ ale wytłumaczyła mi, że jak się dotyka szyjkę, to macica dostaję skurczy i stąd ból - dodam typowy jak na @. Zatem za 4 tygodnie koniec Visanne.

    Mar jak się czujesz teraz?

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 4 września 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, no ja już lepiej, ogólnie jestem zaskoczona jak szybko po odstawieniu Visanne dostałam okres - minął zaledwie dzień O.O
    na bóle brzucha pomogła nospa - wcześniej mi nie pomagała, tylko ketonal, więc jakaś tam poprawa jest. Z tym Visanne to tak jest, że jak się zaczyna go przyjmować to organizm się buntuje a jak się go odstawia to macica odżywa i też się buntuje więc nie wiem co gorsze ;P

    obecnie wcinam duże ilości witaminy C i przygotowuję się do zabiegu...
    Urocza - jak długo Cię trzymali w szpitalu? Szybkiego powrotu do formy życzę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 21:45

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 4 września 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    Nie mam pojęcia czy są zależności, ja miałam Ca-125 64, a endo I/II stopień, zrosty głownie w zatoce douglasa i na prawym jajniku , reszta czysta.

    Czyli w sumie dość wysokie Ca 125, a zmiany niezbyt zaawansowane, czyli zależności brak. Najważniejsze, że nie jest źle :) Ciekawe jak będzie u mnie, Ca125 - 10,5, a w USG torbiel na jajniku, już niedługo dowiem się co z resztą. Urocza wracaj szybko do zdrowia i owocnych starań. Zaglądaj tu czasem i pisz co u Ciebie :)

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 4 września 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri ja miałam CA125 wynik ok. 120, teraz jest wynik 90 także przy moim wyniku te 10 nie wygląda tak strasznie ;)

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 4 września 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    znam dziewczynę, która początkowo miała 250 i ma II stopień endo ;)

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 4 września 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w szpitalu byłam niecałe 3 dni. We wtorek rano zgłosiłam się do szpitala na czczo, koło 14 miałam zabieg. Na pooperacyjnej leżałam do południa następnego dnia, normalnie trzymają do rana, ale na oddziale nie było chwilowo łóżek, nawał nagłych pacjentek. Przez pierwszą dobę non stop kroplówki z przeciwbólowymi i przeciwwymiotnymi środkami. Troszkę w nocy bolały ramiona, ale po podaniu przeciwbólowego przeszło. opieka super, siostry bardzo pomocne i miłe.
    kiedy już trafiłam w środę na oddział, wzięłam prysznic, przebrałam się w swoja koszulkę i nadrobiłam zaległości w gazetkach i książkach :)
    dziś rano wypis i przed południem już w domku.
    Nie ma się czego bać, grunt to pozytywne nastawienie :)

    godaweri lubi tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 4 września 2014, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Czyli w sumie dość wysokie Ca 125, a zmiany niezbyt zaawansowane, czyli zależności brak. Najważniejsze, że nie jest źle :) Ciekawe jak będzie u mnie, Ca125 - 10,5, a w USG torbiel na jajniku, już niedługo dowiem się co z resztą. Urocza wracaj szybko do zdrowia i owocnych starań. Zaglądaj tu czasem i pisz co u Ciebie :)

    Dzięki godaweri :) Trzymam kciuki za Ciebie! będzie dobrze!

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 4 września 2014, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    hej, no ja już lepiej, ogólnie jestem zaskoczona jak szybko po odstawieniu Visanne dostałam okres - minął zaledwie dzień O.O
    na bóle brzucha pomogła nospa - wcześniej mi nie pomagała, tylko ketonal, więc jakaś tam poprawa jest. Z tym Visanne to tak jest, że jak się zaczyna go przyjmować to organizm się buntuje a jak się go odstawia to macica odżywa i też się buntuje więc nie wiem co gorsze ;P

    obecnie wcinam duże ilości witaminy C i przygotowuję się do zabiegu...
    Urocza - jak długo Cię trzymali w szpitalu? Szybkiego powrotu do formy życzę ;)

    kiedy masz zabieg?
    polecam dobrze się przeczyścić w dzień przed zabiegiem (ja brałam Xenne, espumisan i lewatywę domową), potem nie ma żadnych sensacji po znieczuleniu.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 5 września 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Urocza za poradę - tak tez zrobię :)
    chcę też się zaopatrzyć w ten hyalobarrier gel przeciwko zrostom bo ponoć działa cuda, czy któraś z Was miała go użytego podczas operacji?
    no i trenuję już ćwiczenia przeciwzrostoewe po operacji, zamieściłam gdzieś tutaj linka. bardzo polecam... bo w naszym przypadku zrosty to najgorszy nasz wróg.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam niskie CA 125 i podczas laparoskopii usuniętą torbiel 4x5cm i pojedyncze ogniska endometriozy. U mnie początki choroby. Po laparoskopii brałam Zoladex 2 dawki i potem dość szybko zaszłam w ciążę. Teraz jestem prawie 3 miesiące po porodzie. Miałam już 2 miesiączki - dodam, że bezbolesne. Od tygodnia biorę pigułki - Jeanine, na zahamowanie choroby pomiędzy ciążami. Od stycznia mogę rozpocząć kolejne starania o drugą dzidzię.
    Trzymam za Was kochane kciuki i bardzo mocno kibicuję każdej z Was.

    godaweri lubi tę wiadomość

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 5 września 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    dzięki Urocza za poradę - tak tez zrobię :)
    chcę też się zaopatrzyć w ten hyalobarrier gel przeciwko zrostom bo ponoć działa cuda, czy któraś z Was miała go użytego podczas operacji?
    no i trenuję już ćwiczenia przeciwzrostoewe po operacji, zamieściłam gdzieś tutaj linka. bardzo polecam... bo w naszym przypadku zrosty to najgorszy nasz wróg.

    Ja nie miałam, bo moja doktorka nie stosuje żeli. Po tym jak, któraś z pacjentek założyła skargę do NFZ, że musiała kupić żel za swoje pieniądze, jest zakaz w tym szpitalu stosowania żeli.
    Zapytaj najpierw swojego lekarza czy zastosuje podczas zabiegu, żeby nie wpakować pieniędzy w błoto.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 6 września 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    dzięki Urocza za poradę - tak tez zrobię :)
    chcę też się zaopatrzyć w ten hyalobarrier gel przeciwko zrostom bo ponoć działa cuda, czy któraś z Was miała go użytego podczas operacji?
    no i trenuję już ćwiczenia przeciwzrostoewe po operacji, zamieściłam gdzieś tutaj linka. bardzo polecam... bo w naszym przypadku zrosty to najgorszy nasz wróg.

    Hej ja zamówiłam ten sam żel - hyalobarrier. Mam zabieg za 3 tygodnie. Zamawiałam go do szpitala, bo trzeba go przetrzymywać w temperaturze 2-8 st.C, żeby nie stracił właściwości. Lekarz mi polecił, mowił, że po zabiegu jednak dobrze zastosować coś antyzrostowego. No i oczywiście będę płaciła za ten hyalobarrier gel z własnej kieszeni - 650zł, a sam zabieg na NFZ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2014, 10:48

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 6 września 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    dzięki Urocza za poradę - tak tez zrobię :)
    chcę też się zaopatrzyć w ten hyalobarrier gel przeciwko zrostom bo ponoć działa cuda, czy któraś z Was miała go użytego podczas operacji?
    no i trenuję już ćwiczenia przeciwzrostoewe po operacji, zamieściłam gdzieś tutaj linka. bardzo polecam... bo w naszym przypadku zrosty to najgorszy nasz wróg.

    Zamieść proszę tego linka jeszcze raz :)

  • zielinka_97 Autorytet
    Postów: 2419 987

    Wysłany: 6 września 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też poproszę o link. Jeżeli mój lekarz będzie chciał go użyć to nie zawaham się kupić.

    Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy <3, 31.10.2016 synuś jest z nami <3
    Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 7 września 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj możecie poczytać o tym żelu Hyalobarrier. Ja dostałam od lekarza nr do przedstawicielki, zamówiłam u niej i dostanę go w szpitalu. Może jest na stronce jakiś kontakt, pod którym można się dowiedzieć jak zamawiać albo po prostu pogadać ze swoim lekarzem, co on na to, żeby coś takiego zakupić.

    www.zrosty.pl

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 7 września 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej a tu link do tych ćwiczeń: http://www.szpitalkarowa.pl/reha4b.htm

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 8 września 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też miałam zastosowany ten żel

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 8 września 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety nie miałam zastosowanego tego żelu, lekarz nawet nie wspomniał :(

    Sylwiunia jak wygląda u Ciebie dalsze leczenie?? Ja 8 miesięcy po zastrzykach zoladex bez efektu. Lekarz wspomina, że minęło już dużo czasu od laparoskopii... nie chcę iść na kolejną :(

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ