endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja się też witam
Całe życie chodziłam do ginekologów państwowo i żaden nie dał mi skierowania na usg. W lipcu zaszłam w ciążę i na pierwszym usg wyszła endometrioza. Torbiel na lewym jajniku ponad 7cm. Na kolejnym usg po 3 tygodniach zmniejszyła się o prawie 2 cm ale nie wiadomo co dalej bo jeden lekarz mówi żeby czekać i może się przez ciążę wchłonie a drugi, ze po połowie ciąży trzeba laparoskopowo usunąć. Boję się tego straszliwie.
No i chyba jestem przykładem na to, że w ciążę zajść można -
shimmer_lip wrote:To ja się też witam
Całe życie chodziłam do ginekologów państwowo i żaden nie dał mi skierowania na usg. W lipcu zaszłam w ciążę i na pierwszym usg wyszła endometrioza. Torbiel na lewym jajniku ponad 7cm. Na kolejnym usg po 3 tygodniach zmniejszyła się o prawie 2 cm ale nie wiadomo co dalej bo jeden lekarz mówi żeby czekać i może się przez ciążę wchłonie a drugi, ze po połowie ciąży trzeba laparoskopowo usunąć. Boję się tego straszliwie.
No i chyba jestem przykładem na to, że w ciążę zajść można
Shimmer jak bylam teraz w szpitalu na laparoskopii obok mnie lezala dziewczyna w ciazy w 5 miesiacu po laparoskopii i mowila, ze nic strasznego
a tak poza tymn to gratuluje - jestes idealnym przykladem na to ze zajsc sie da mam pytanie, czy miewalas zawsze bolesne miesiaczki badz jakies dolegliwosci, czy czulas ta torbiel? bo w sumie 7 cm to calkiem spora
-
adrenalina wrote:A tak wogóle to witam wszystkich tu zgromadzonych. Z przykrością muszę stwierdzić że dołączam sie do Waszego tematu.
Mam kilka pytań. Czy endometriozę można wyleczyć ? Albo usunąć ? Czy jak trochę poprzypalali na laparo to ona sie odbuduje czy jak to wyglada ? Strasznie mnie to nurtuje a do lekarza jadę dopiero za 3 miechy w necie nie bardzo mogę znaleźć informacje, albo poprostu nie umiem szukać. Czy to sie leczy tabletkami czy jak? Są jakieś osoby które zaszły w ciąże z tą choroba? ( jeśli wogole to jest choroba)
Tak naprawdę nie mam pojęcia nic a nic na ten temat.
Byłabym bardzo wdzięczna za troszkę objaśnienie mi sytuacji.
Hejka
Endometrioza to z pewnością choroba i wcale nie należy do niszowych, wiele kobiet choruje, ale nie zdają sobie z tego sprawy, dopiero jak są problemy z zajściem i zaczynają się poszukiwania przyczyn to wtedy wychodzi endometrioza.
Dwa lata temu jak wykryto na usg torbiel czekoladową to od 3 lekarzy usłyszałam, że to nic takiego i ciąża zlikwiduje tą torbiel. Dopiero po kilku miesiącach starań, poszukiwań info, przeglądaniu forum, sama postawiłam sobie diagnozę i trafiłam na lekarza, który wysłuchał i bez problemu zaproponowała histero-laparoskopie.
Polecam stronę :
http://endometrioza.info.pl/
i świetne forum:
http://www.endometrioza.aid.pl/
jest tam dużo endokobietek, którym udało się zajść w ciążęadrenalina, godaweri lubią tę wiadomość
-
godaweri wrote:No to teraz tylko WALKA przed nami Trzeba być dobrej myśli. Co będzie i tak ma być. A będzie przecież dobrze, więc głowa do góry i do przodu
Ja już widzę, że po laparo jest lepiej, wreszcie miesiączka bez plamień przed i taka jak trzeba, na czas z zegarkiem w rękugodaweri lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:To ja się też witam
Całe życie chodziłam do ginekologów państwowo i żaden nie dał mi skierowania na usg. W lipcu zaszłam w ciążę i na pierwszym usg wyszła endometrioza. Torbiel na lewym jajniku ponad 7cm. Na kolejnym usg po 3 tygodniach zmniejszyła się o prawie 2 cm ale nie wiadomo co dalej bo jeden lekarz mówi żeby czekać i może się przez ciążę wchłonie a drugi, ze po połowie ciąży trzeba laparoskopowo usunąć. Boję się tego straszliwie.
No i chyba jestem przykładem na to, że w ciążę zajść można
Shimmer_lip napisz po jakim czasie udało Ci się zajść w ciążę? Mąż zdrowy? Bądź dobrej myśli, jeżeli w tak szybkim czasie torbiel zmniejszyła się o 2 cm, to dobra prognoza na przyszłość. Może całkiem zniknie? A bierzesz progesteron? Bo czasem jak zwiększy się ilość progesteronu (np.luteina), to jest szansa, że to wspomoże wchłanianie. -
urocza wrote:Hejka
Endometrioza to z pewnością choroba i wcale nie należy do niszowych, wiele kobiet choruje, ale nie zdają sobie z tego sprawy, dopiero jak są problemy z zajściem i zaczynają się poszukiwania przyczyn to wtedy wychodzi endometrioza.
Dwa lata temu jak wykryto na usg torbiel czekoladową to od 3 lekarzy usłyszałam, że to nic takiego i ciąża zlikwiduje tą torbiel. Dopiero po kilku miesiącach starań, poszukiwań info, przeglądaniu forum, sama postawiłam sobie diagnozę i trafiłam na lekarza, który wysłuchał i bez problemu zaproponowała histero-laparoskopie.
Polecam stronę :
http://endometrioza.info.pl/
i świetne forum:
http://www.endometrioza.aid.pl/
jest tam dużo endokobietek, którym udało się zajść w ciążę
Ja też słyszałam w kółko, że to za mała torbiel aby ją usuwać (3cm na jajniku), żeby się dalej starać - kiedy nie udawało się już pół roku. Jeden lekarz powiedział mi, że nie ma sensu robić laparoskopii, bo nawet jeśli mi ją zrobi, to i tak tylko wyssie zawartość torbieli, a endometrioza się i tak odnowi. W końcu trafiłam na lekarkę, która jak się dowiedziała, że staramy się już 8 m-cy bez skutku od razu skierowała mnie na laparo do lekarza, który dokładnie wytłumaczył, że podczas laparo trzeba usunąć wszystko dokładnie - każde widoczne, małe ognisko, że torbiel trzeba wyłuszczyć z jajnika, bo nie wystarczy jej opróżnić. I po dokładnie zrobionej laparo można jednak być dobrej myśli, że endometrioza długo nie wróci. Suplementacja progesteronem w II fazie cyklu też podobno jest dobrym rozwiązaniem, bo przy endometriozie za wysoki jest poziom estrogenów, a za niski progesteronu, który to estrogen neutralizuje. Są jeszcze środki antykoncepcyjne powodujące zatrzymanie miesiączki, mnie tego nie proponowali, bo chcę zachodzić w ciążę i nie chcę z tym zwlekać.urocza lubi tę wiadomość
-
mar wrote:Shimmer jak bylam teraz w szpitalu na laparoskopii obok mnie lezala dziewczyna w ciazy w 5 miesiacu po laparoskopii i mowila, ze nic strasznego
a tak poza tymn to gratuluje - jestes idealnym przykladem na to ze zajsc sie da mam pytanie, czy miewalas zawsze bolesne miesiaczki badz jakies dolegliwosci, czy czulas ta torbiel? bo w sumie 7 cm to calkiem spora
Mąż zdrowy chyba
Dzięki Ci kochana za info o tej dziewczynie. Ja jestem straszny cykor i nerwus i nie wiem czy taki zabieg nie odbije się źle na płodziku właśnie ze względu na moje nerwy
Aaa ja jestem dużą dziewczynką i mam sporo tłuszczyku na brzuchu więc być może dlatego nie dało się badziewie wymacać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 20:20
-
godaweri wrote:Shimmer_lip napisz po jakim czasie udało Ci się zajść w ciążę? Mąż zdrowy? Bądź dobrej myśli, jeżeli w tak szybkim czasie torbiel zmniejszyła się o 2 cm, to dobra prognoza na przyszłość. Może całkiem zniknie? A bierzesz progesteron? Bo czasem jak zwiększy się ilość progesteronu (np.luteina), to jest szansa, że to wspomoże wchłanianie.
nie biorę progesteronu. Żaden lekarz mi go nie zalecił. No mam nadzieję, że się jeszcze dziad zmniejszy. Jestem w 12tc więc ma trochę czasu
Mąż chyba zdrowy. Jeszcze nie zdążyliśmy się przebadać. I w sumie przez trzy lata prawie się nie zabezpieczaliśmy ale też nie staraliśmy specjalnie i nic. A na of to mój drugi cykl z mierzeniem temp i się udało. Babeczka, która mi robiła usg powiedziała, że w sumie dobrze że ja o tej torbieli nie wiedziałam bo pewnie byłoby mi trudniej zajść w ciążę bo bym się psychicznie zblokowała. Nie wiem ile w tym prawdy -
adrenalina wrote:Ok wiec tak będę robić. A narazie czekam cierpliwie na wizytę
Wiec jak powiem markery ca 125 to bedą wiedzieć o co chodzi ? -
urocza wrote:A ja zaczynam ziółka - mieszanka nr 1 ojca Klimuszko, na endometriozę, zrosty i stany zapalne. Mam nadzieję, że pomoże
-
godaweri wrote:Kochana wynik Ca125 często nie koreluje ze stopniem endometriozy. Ja mam wynik Ca125 10,05 przy normie do 21, a mam IIst. endometriozy i dosc dużo ognisk. Wiec, jak bedziesz miec niskie Ca125, to wcale nie znaczy, że jest dobrze...
Oj tam naraZie nie będę stresowała sie poczekam 3 msc na wizytę -
Ja piję takie zioła, pijesz to samo Urocza? :
Mieszanka antyzrostowa, likwidująca stany zapalne w jajowodach i jajnikach, pobudzająca pracę jajników, stabilizująca układ rozrodczy:
Wszystko po 50g:
szyszka chmielu
ziele przywrotnika
ziele krwawnika
liść ruty
ziele nostrzyka żółtego
kwiat lawendy
kłącze tataraku
kwiat nagietka
owoc róży
Łyżkę ziół zaparzyć w szklance wrzątku. Pić 3x na dzień lekko podgrzane.
-
adrenalina wrote:Kurde w necie w sklepach zielarskich nie ma
A nie ma blisko mojego miasta żadnego sklepu zielarskiego. Napaliłam sie na te ziółka
Jak kupujesz w necie zapodaj link
Kupujesz wszystkie zioła na allegro, najlepiej u jednego sprzedawcy, żeby zaoszczędzić na kosztach przesyłki. W domu mieszasz wszystko w dużej misce, rozdzielasz do słoików i pijesz