Endometrium polipowate.

Ja miskami dywany 2 polipy przy pierwszej histeroskopii ake nie miałam
Łyżeczkowania. Odeta napisz proszę czy twój lekarz wypowiedział się o polipowatym endo? Cokolwiek. Często spotykam się ze strony lekarzy z brakiem informacji jak y sami nie wiedzieli jak to ugryźć.

O rany co ten słownik nawypisywał..,. Mam nadzieje ze zrozumiesz

Lady E założyłaś ten warek ake co powiedz na to aby trochę rozszerzyć tematykę ? Może np polipowate endometrium i problemy z implantacją? Miałybyśmy więcej dziewczyn ,może wpadkybysmy na jakieś ciekawe rozwiązania?
Jest watek o braku implantacji ale on krąży wokół atidisibanu a przecież problemów z implantacją jest mnóstwo

Aaa78 Hehe kocham słowniki w telefonie Ja tez jak coś piszę na tele to później sama nie mogę się doczytać :p

No pewnie:) Sama chciałam dołączyć do wątku o implantacji ale widzę że tam raczej ''same mądre'' więc lepiej jak zostaniemy tutaj

No a co do problemów z implantacja. To ja raczej jestem przekonana że u nas właśnie jest ten problem. Bo oprócz tego i PCOS wszytko gra. Pęcherzyki dojrzewają, nasienie idealne. Chyba że jeszcze problem z zapłodnieniem. Ale jak podejdziemy do IVF to się przekonamy.

Nie wiem co może nam pomóc w internecie jest mało o naszym endo. Lakarze też niewiele mówią... Może razem jakoś sobie pomożemy

Mam nowy trop dziewczyny.Mam znajomego lekarza gina, współpracuje z Artmeidą w Olsztynie. Opowiedziałam mu o tym endometrium i brakiem implantacji.o swojej bezradności.Powiedział mi coś waznego,mnóswo kobiet zachodzi w ciąże naszym polipowatym endo, ale przy polipowatym endo sa zmiany horomonalne ,które mają negatywny wpływ na implantacje.
Wiecie co mi poradził??? to co często stosował u swoich pacjentek z tym problemem. Wkładkę hormonalną na 3 miesiące,żeby zablokować Endo. Jutro jestem w swojej klinice na Scratchingu. Zapytam sie lekarza czy się z tym zgadza i czy warto skorzystać z tego rozwiązania...

i jeszcze Wam coś powiem , nie wiem ,która z Was ma ewentualnie Hashimoto , ale ono również ma wpływ na implantację. i tu dr Paśnik ( immunolog) powiedział,żebym przeszła na dietę bezglutenową na czas starania się . Ponoć dieta ta ma bardzo dobry wpływ na Hashimoto
Czekam na tym wątku również na Ma_pi,która ma bardzo dobrego lekarza i która jest przez niego świetnie prowadzona a podobnie jak my ma spore trudności z implantacją.
Przenosząc pewne treści z wątku RIF
przyczyny braku implantacji
- skurcze macicy - tu może pomóc Atosiban, Scopolan. Inne rozkurczowe laki jak nospa raczej wspomagające
ja osobiście miałam Atosiban ( miałam cykl wczęśniej przed Atosibanem crio i bardzo bolało mnie podbrzusze dlatego został zastosowany ) niestety efektów brak
Skurcze macicy zmniejsza maganez, progesteron wspomniany Atosiban i scopolan.jesli ktoś coś to piszcie uzupełnimy.
-Polipowate endo nasz problem
Dwie z nas jest już po abrazjach (Shooa i Lady_E) czekamy na rezultaty niech się ę endo regeneruje,więcej chyba w okolicach czerwca? Poprawcie mnie jesli się mylę 
-immunologia ( jeden duży X , czy szczepienia nam pomogą czy leki Immunosupresyjne pomogą ?)
Ja jestem po kuracji lekami i będę po niej miała crio w maju. Shooa po kuracji i po szczepieniach.
No więc czekamy.
-hashimoto,ponieważ sa to zaburzenia hormonalnie . Z mojej strony wygląda to tak, ze Dr Doniec ( lekarz od endometrium ) zanim zajmie się leczeniem endometrium odesłał mnie to endorynologa i kazał sprawdzic wszystko dokładnie z tarczycą . No więc sprawdziła, dostałam nowe dawki leków itp przy okazji wyszła polekowa prolaktyna i na niskie DEHEAs , ponic z wiekiem mamy go coraz mniej.

zarodki - nie mamy na to wpływu , czasem zdarza się ze to nie to rozdanie... niestety

Dziewczyny a jakie hormony na to endo bralyscie?
Powodzenia Wam zycze bo widze ze sie ladnie przygotowalyscie do transferow:-)

Ja akurat dheas mam za duzo:/

Na endo w drugiej połowie cyklu powinno się w uzasadnionych gestagenami. Czyli progesteronu.

Aaa78, mi jeden lekarz ten co mi robił histero mówił, że na polipowate endo można wkładkę założyć, więc ja potwierdzam ten trop. tylko ja już wkładki nie chciałam, bo ja chyba jestem na leczenie hormonalne oporna.. zresztą nie ma co gadać o mnie, już jestem po najbardziej inwazyjnym rozwiązaniu, zobaczymy co ono przyniesie.

Dokładnie , Shooa kiedy będziesz mogła,podchodzić do crio?

Do crio 2-3 cykle po łyżeczkowaniu mogę podejść, myślę, że 3 lepiej ale zobaczymy. zależy jak będzie endo wyglądać i hormony.

a co do diety bezglutenowej - też mam początki hashimoto i edno. na diecie bezglutenowej i beznabiałowej (nie super ścisłej, grzeszyłam) moja torbiel endo zmniejszyła się z 33mm na 17mm. teraz od świąt odpuściłam dietę i torbiel urosła na 26mm, więc od tygodnia znowu jestem na ścisłej diecie bez glutenu i nabiału i tak aż do transferu. na fb jestem w grupie o chorobach autoimmuno (czyli hashi, endo) i dieta taka to podstawa. wszystkie wyniki się poprawiają. ja myślę jeszcze nad postem dr. Dąbrowskiej bo wtedy podobno się cały organizm resetuje i regeneruje, wszystkie przeciwciała spadają itd. a idzie wiosna i idealny czas na tą dietę.

pytałam dr czy ma jakieś szczególne zalecenia po łyżeczkowaniu to nie. we własnym zakresie wzięłam tylko doksycyklinę.

Moja mama jeździ raz w roku do ośrodka wczasowego, w którym stosuje się dietę dr Dąbrowskiej. Trochę to kosztuje, ale przynajmniej zrobią wszystko za człowieka i jeszcze są dodatkowe atrakcje - takie dla 55+ Bardzo sobie chwali. Wraca pełna energii. Ma cukrzycę i jej się zawsze fajnie normuje, choć podobno dla cukrzyków ta dieta nie jest polecana, no ale moja mama ma łagodną cukrzycę i lekarz pozwolił.
Jest kilka takich ośrodków w Polsce.
Byłam tam kiedyś na obiedzie i powiem Wam, że fajnie jest pójść i zobaczyć na czym to polega, chociaż na taki jeden obiad.

Nie znam tej diety muszę poczytac

Dziewczyny mam do was pytanie, nie dotyczy to tego wątku ale co sądzicie. Od dwóch cykli w kolorach 19 dc zaczynaja mnie bolec piersi, robią się duże ciężkie i gorące. Nie biorę progesteronu w tej chwili a cykle mam 28-29. Co jest?

Aaa78 ja w takich normalnych, niewspomaganych cyklach mam bolesne piersi, właśnie od naturalnego progesteronu. Może Ci się hormony unormowaly i tak masz. Zawsze warto też przy okazji zapytać lekarza.

Nie jaśnie czekam przed gabinetem staroslawskiej zapytań się jej. Bez stanija strasznie mnie piersi bolą a jak śpię do poduszkę muszę dobie wciskać w piersi..

Co tu taka cisza? Jadę jutro na monitoring 10dc. I w czwartek pewnie iui. Noi się okaże czy to wszytko co zastosowałam coś dało...

Trzymam kciuki!!!