X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Endometrium polipowate.
Odpowiedz

Endometrium polipowate.

Oceń ten wątek:
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łyżeczkowanie usuwa chore endo i przez 3 cykle endo jest zdrowe. Wiec czekanie i działanie po 3 cyklach jest bez sensu. Tak mi tłumaczyła moja pani dr.

    Ja pewnie przed IVf też będę miała łyzeczkowanie.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dlaczego shooa musi czekac?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_NE wrote:
    Shooa ona pisala ze miala lyzeczkowanie podczas histero cykl przed crio.

    W 7dpt ma bete 67 - takze super beta;)

    jedno mnie zastanawia. Dlaczego ona miala lyzeczkowanie cykl przed crio a Ty musisz czekac 2-3 cykle? sa rozne lyzeczkowania czy o co chodzi?

    w sumie to nie wiem, łyżeczkowanie to chyba łyżeczkowanie - każde uszkadza wyściółkę macicy. nie spotkałam się z sytuacją, że w kolejnym cyklu po zabiegu może być transfer. powinien być dość szybko, ale szybko to 3,4 cykle. ale może to tylko asekuracja i po jednym cyklu endo jest już ok? no skoro ja dostałam po 17 dniach normalny okres, to chyba miało co się złuszczać.
    Konwalia z wątku IVF miała transfer po prawie roku od zabiegu, więc chyba nie u wszystkich odrasta znowu polipowate.
    Ja ide we wtorek do dr ustalić co i jak. a w międzyczasie będę brać progesteron w kremie profilaktycznie. mam nadzieję na crio w czerwcu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_NE wrote:
    To dlaczego shooa musi czekac?
    dobre pytanie ;) jak widać co lekarz to opinia.


    ps. nie mogę znaleźć koleżanki Gabrysi. czy ktoś mógłby ją poprosić, żeby się odezwała tutaj na wątku albo przez priv? bo chciałam o coś zapytać :)

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 5 maja 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona jest na watku medart poznan. Daj znac co ci lekarz powie. Ja wlasbie na innym forum spotkalam laska co tez miala dosyc szybko transfer i tez gdzies mi sie obilo o uszy ze tylko 3 pierwsze cykle sa ok a pozniej to wraca..

  • Kasia_82 Ekspertka
    Postów: 163 70

    Wysłany: 5 maja 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    w sumie to nie wiem, łyżeczkowanie to chyba łyżeczkowanie - każde uszkadza wyściółkę macicy. nie spotkałam się z sytuacją, że w kolejnym cyklu po zabiegu może być transfer. powinien być dość szybko, ale szybko to 3,4 cykle. ale może to tylko asekuracja i po jednym cyklu endo jest już ok? no skoro ja dostałam po 17 dniach normalny okres, to chyba miało co się złuszczać.
    Konwalia z wątku IVF miała transfer po prawie roku od zabiegu, więc chyba nie u wszystkich odrasta znowu polipowate.
    Ja ide we wtorek do dr ustalić co i jak. a w międzyczasie będę brać progesteron w kremie profilaktycznie. mam nadzieję na crio w czerwcu.

    Mnie tez w czerwcu wypadnie pierwsza inseminacja ! miesiąc po histero i wycięciu odnowionych polipów.
    Oby do czerwca ... ❤️

    shooa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2017, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_NE wrote:
    Ona jest na watku medart poznan. Daj znac co ci lekarz powie. Ja wlasbie na innym forum spotkalam laska co tez miala dosyc szybko transfer i tez gdzies mi sie obilo o uszy ze tylko 3 pierwsze cykle sa ok a pozniej to wraca..
    no dobra, to w takim razie cisnę we wtorek doktora na transfer w czerwcu!

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 7 maja 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie widze ze ja znalazlas:-) kurde a jak ja dalej mam te polipowate endo i moj dr nic z tym nie bedzie robil to zalamka:-( moj malz mowi ze mam sluchac lekarza a ja byn chciala tez to lyzeczkowanie.. Eh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_Ne - słuchaj męża i lekarza.. ;) ja też na początku dostałam leki, bo jednak są osoby którym one pomagają. U mnie już nie było innego rozwiązania, no może założenie wkładki hormonalnej na rok, ale też bez gwarancji, że to pomoże. moim zdaniem kluczowe jest jaka jest przyczyna polipowatości. u mnie polipowate endometrium, wg mojej teorii, zrobiło się po hiperstymulacji przy pierwszym IVF, bo wtedy hormony miałam straszne. estradiol ponad 6000.. to by też wyjaśniało, że pierwszy transfer się udał, a kolejne (już po hiperstymulacji) nie.

    nie wiem jakie masz relacje z lekarzem, ale jeśli on nie wspomina o zabiegu, to powiedz, że byłaś u jakiegoś specjalisty na konsultacji i on zalecił zabieg jeśli leki nie pomogą.
    u mnie tak akurat było - profesor-ordynator szpitala był pierwszym lekarzem, który zwrócił uwagę na informacje o polipowatości i stwierdził, że transfery nie miały szansy się udać. i że albo leki albo zabieg.

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki shooa:-)) Pierwsze badanie hist pat mialam przy scratchingu do crio wiec w sumie po stymulacji. Byc moze od hormownowm poki co bede czekac na wynik i zobacze co dr powie. Moze juz wynik bedzie inny. A jak bedzie taki sam to moze sie wybiore na jakies konsultacje. Jestem na antykach jakas zdolowana strasznie na dodatek dwie kolezanki zaszly w ciaze i juz wysiadam psychicznie:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie criotransfer w kolejnym cyklu z inicjatywy dra. dr nie chce czekać. oby czerwiec był tym szczęśliwym miesiącem.

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 9 maja 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o to super:) A cos mowil dlaczego zmienia zdanie ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kluczowy był wynik hist-pat po łyżeczkowaniu z informacją o polipowatości, dr wcześniej chyba wierzył, że to jakieś miejscowe te polipowatości może, a skoro w pobranych w łyżeczkowaniu tkankach były te polipowatości to znaczy wg dr, że to a) albo wynik endomendy i zaburzeń hormonalnych albo b) ciągle efekt po hiperce dwa lata temu, ale raczej a).
    przy założeniu tej opcji a) to musimy działać jak najszybciej, bo się będzie z każdą @ odnawiać..
    nawet dr nie chce crio na naturalnym robić pomimo, że tak miało być, ponieważ jest ryzyko, że nie trafimy w okienko implantacyjne i cykl straty a nam się spieszy.
    tyle zrozumiałam :)

    no i chyba istotne było to, że 11dc a endo już ładne 7,5mm i na usg wygląda macica w porządku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa78, odezwij się co u Ciebie! :)

  • Aaa78 Ekspertka
    Postów: 259 67

    Wysłany: 10 maja 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj shooa ,mama przerwę. Dwukrotnie przygotowywałam sie do crio ,
    Przeszłam scratchingi i już brałam estrofem,kiedy dostawałam nagłego "ataku" bólu. Dwukrotnie znalazłam sie w szpitalu. Bol był koszmarny,niemiłosierny. Okazała sie ze okres remisji mojej choroby mam za sobą. Musze sie podleczyć. Choruje na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Jestem w fazie ostrego zaostrżenia, czekają mnie badania i nowe leczenie. W tym czasie biorę leki, które paradoksalnie pomagają zajść w ciaze. Gastrolog z kliniki gastroenterologii w szpitalu MASWIA w Warszawie, kategorycznie zabronił mi sie starać teraz o dziecko do momentu wprowadzenia organizmu w stan remisji. Mogę jednak leczyć endometrium, w piatek mam wizytę u dr i chce przyjmować progesteron w drugiej fazie cyklu aby złuszczyć endometrium. Zawieszona jestem na jakieś 3 cykle. Lekarz powiedział ze stan zapalny ktory mam w jelitach nie dawał mi szans na donoszenie ciazy oraz zajście. Wiec liczę na to ze po ustawieniu leczenia, odpowiedniej farmakologii( bede miała zmienione leki) organizm stanie sie silniejszy a dodatkowo przeleczenie mnie( w tej chwili przyjmuje azatiopryne 2x50 mg + sterydy) wkrótce da wymarzona ciaze.... liczę na to.

    Polipowate endometrium..... jesli przeleczenie progesteronem nie pomoże bede szukać innego rozwiązania, cały czas was podczytuje i bardzo Tobie Shooa kibicuje , należy ci sie w końcu:)

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 10 maja 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dostałam wynik:) nie ma w nim nic o polipowatosci:) Czyli ten 1 wynik to chyba efekt stymulacji z 1 porocedury już sama nie wiem. Napisali tylko ze fragmenty endometrium w fazie wzrostu:)

    shooa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa78, masz rację, te leki mogą o dziwo pomóc, podobne przepisuje immunolog. Czego Ci życze oczywiście, żeby Ci pomogły!
    Mam nadzieję, że choroba się szybko cofnie i będziesz mieć spokój, bo teraz cierpisz :( jakby innych cierpień było mało :(

    trzymaj się kochana, bierz leki, zaleczaj w międzyczasie endo i wracaj po dzieciaczka szybciutko!

  • Aaa78 Ekspertka
    Postów: 259 67

    Wysłany: 10 maja 2017, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do Was pytania
    Proszę udzielcie Odp do każdego punktu z osobna. Będę wdzięczna
    Takie pytania postawił lekarz mojej znajomej, która miała podobny problem jak my. Ocenił co było przyczyna takiego endo i zaszła w ciaze po 6 miesiącach.

    1) jakie zaburzenia hormonalne miałyście do tej pory( które hormony były nieprawidłowe)?
    2)czy przeszłyscie poronienia?
    3) czy mialayscie wcześniej zabiegi abrazji (łyżeczkowania )? Ile ?
    4)czy mialayscie stosowana wkładkę wewnątrzmaciczną? Jak długo?
    5)nieprawidłowy poziom glukozy ? Insuliny?
    6)choroba tarczycy? Jaka. Od kiedy leczenie?
    7) zapalenie przydatków?
    8 stan zapalny endometrium?
    9) inne zakażenia ginekologiczne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 18:26

  • ma_pi Autorytet
    Postów: 997 516

    Wysłany: 11 maja 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To odpowiadam:
    1. W zasadzie żadnych nie mam. Czasami podskoczyła mi nieznacznie prolaktyna, ale przeważnie był jakiś powód (odstawienie tabletek anty, odstawienie encortonu) i sama wracała w przeciągu 1-2 miesięcy do normy.
    2. nie. 3. nie. 4. nie. 5. prawidłowe.
    6. tarczyca ok, choć zauważyłam, że po stymulacjach TSH potrafi mi podskoczyć do wartości około 3 i normuje się samo po około 1-2 miesiącach (trochę jak prolaktyna).
    7,8 i 9 nie - chyba, że coś niewykrytego. Miałam kiedyś nadżerkę, wymroziłam 15 lat temu i mam z tym spokój. Wykryto ją przypadkiem, podczas rutynowej wizyty u gina.

    A co było przyczyną u tej dziewczyny?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 11:13

  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 11 maja 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1. Niedoczynnosc tarczycy wiec TSH i wysoka prolaktyna na co biore dostinex
    2. Mialam dwie ciaze biochemiczne
    3. Nie
    4. Nie
    5. Insulinooporność lekka - leki glucophage xr 500x2 (naczco cukier i insulina w normie, insulina po 1h wysoka HOMA-iR ok. 2)
    6. Niedoczynnosc tarczycy ok 3 lat
    7,8,9 Nie

‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ