Fertimedica Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Malica wrote:@cukrowa.wata jak po wizycie ? Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze!
kosmówka przyklejona
maluszek ma 1,58cm i zalążki nóżek i rączek
na USG za bardzo to on za wyraźny nie jest, ale coś tam widać ...
za 3 tygodnie kolejna wizyta a za 4prenatalne.
jeszcze mam zastanowienie, gdzie je robić czy w klinice czy poza...Bardotka#, Maugosia lubią tę wiadomość
32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
Maugosia wrote:Cześć Aneta:)
Fajnie,ze do nas dołączyłas! U kogo się leczysz w Ferti?
Ja miałam dwie inseminacje (obydwie nieudane) w dwóch różnych klinikach - Salve i Ferti. Przy obydwu inseminacjach procedura wyglądała podobnie (nie miałam zalecenia badania progesteronu,dostałam jedynie acard i ew. duphaston). Dopiero przy ivf,poza csystematyczna kontrola hormonow,miałam zalecenie zażywania acardu, duphastonu, właściwych suplementów oraz ewentualnie (na zalecenie drugiego lekarza prowadzacego) encortonu i clexane. Przy inseminacji nie wdraża się „grubych dział” na wejściu,stad być może tak rzadko się udają. Jeśli mam być szczera to poza cukrowa z naszego forum,nie znam żadnej kobiety,która zaszłaby W ciąże po inseminacji. Ivf planujesz zrobić w Ferti? Napisz coś więcej o sobie:)
Cześć Maugosia!
Ja mam 32 lata, mąż 33, staramy się od marca 2017 roku. Od 2019 zaczęliśmy się diagnozować i generalnie wszystko jest ok. Żadna diagnoza nie została w zasadzie postawiona. W Ferti robiłam też badanie drożności jajowodów, prawy drożny, lewy trudny do oceny ze względu na torbiel okołojajowodową. Dlatego inseminacje co drugi miesiąc. Wyniki nasienia męża znacząco się poprawiły (miał 2 razy badane), a po preparatyce wręcz ruchliwość doskonała!
Leczymy się u dr. Szlendak-Sauer.
Na pewno chcemy poddać się jeszcze co najmniej jednej inseminacji. O IVF na razie nie chcę myśleć, bo wydaje mi się, że nie jest z nami aż tak źle, żeby się kwalifikować -
dziewczyny, a czy któraś z was orientuje się czy dr SZ.... pracuje też w jakimś szpitalu czy nie??
32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
@cukrowa.wata wspaniała wiadomość bardzo się cieszę ♥️ niech maluszek pięknie rośnie, co do dr Sz zobacz a "znany lekarz", tam jest zaznaczone czy gdzieś jeszcze praktykuje
@Aneta8 witam o życzę powodzenia ja podchodziłam tylko raz do inseminacji bo u nas za słabe nasienie, więc nie mam doświadczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 22:59
-
Malica wrote:@Aneta8 witam o życzę powodzenia ja podchodziłam tylko raz do inseminacji bo u nas za słabe nasienie, więc nie mam doświadczenia
Malica, dziękuję! Tobie również życzę powodzenia i pozytywnych myśli
My zaryzykujemy chyba i spróbujemy podejść ponownie do IUI w Ferti. Ale porozmawiamy z lekarzem, czy da się coś zrobić "lepiej" i zwiększyć szanse na powodzenie.
Niestety większość naszych badań straciła już ważność i musimy powtarzać.. ale najpierw ładowanie baterii na urlopie i w lipcu wracamy z nową mocą
-
83xxx wrote:Nie pracuje bo pytałam
kurcze to szkoda bo zawsze lepiej prowadzić ciąże u lekarza, który jest znany w szpitalu albo tam pracuje niestety to teraz się zawiodłam niestetyBardotka# lubi tę wiadomość
32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
My prowadziliśmy ciąże w ferti . Badania usg prenatalne robią raz w tyg we wtorek i nie zawsze nam pasowało , a ta pani doktor przyjmuje w babka medica koło arkadi również wieczorami .cukrowa.wata wrote:kosmówka przyklejona
maluszek ma 1,58cm i zalążki nóżek i rączek
na USG za bardzo to on za wyraźny nie jest, ale coś tam widać ...
za 3 tygodnie kolejna wizyta a za 4prenatalne.
jeszcze mam zastanowienie, gdzie je robić czy w klinice czy poza...Czynnik niepłodności męski -
Cukrowa wata cieszę się, że wszystko dobrze
My też prowadzimy w Ferti. Zaczęło się od tego, że była pandemia i nigdzie prawie nie przyjmowali, a tu zawsze wszystko elegancko i nie bałam się, że odwołają albo coś się wydarzy nagle niespodziewanego i będę musiała kombinować. I tak już raczej zostanie. Co do badań prenatalnych też robiłam u nich, ta dr Radzikowska miała bardzo dobre opinie na znanym lekarzu, więc mówię- a spróbuję. I faktycznie przyjmuje tylko we wtorki. I też miewam takie myśli, że może lepiej byłoby prowadzić ciążę u lekarza, który pracuje w szpitalu, ale z drugiej strony po postach dziewczyn z różnych wątków dowiedziałam się, że nie zawsze to też daje gwarancję, że będzie to jakieś duże ułatwienie- zależy na pewno od szpitala w którym lekarz pracuje- czy to jest ten, w którym chciałabym rodzić. Sama nie wiem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 10:30
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
cukrowa.wata wrote:kurcze to szkoda bo zawsze lepiej prowadzić ciąże u lekarza, który jest znany w szpitalu albo tam pracuje niestety to teraz się zawiodłam niestety
Cukrowa.wata ja po skończeniu I trymestru z kliniki przeszłam do prywatnej przychodni gdzie płacę abonament. Poprosiłam tylko dr Sz. o zalecenia na papierze dla lekarza z prywatnej przychodni.
Zapytałam też kogo poleca z kolegów po fachu pracujących w szpitalu -
Hej, dziewczyny czy któraś z Was tzn Waszych Partnerów przechodziła procedurę z pobieraniem plemników z jądra ?
My dziś po wizycie u dr Dz i zasugerował że jeśli tym razem się nie uda ( będziemy próbować z IMSI) to powinniśmy rozważyć taką opcję za 3 razem...
-
83xxx wrote:Cukrowa.wata ja po skończeniu I trymestru z kliniki przeszłam do prywatnej przychodni gdzie płacę abonament. Poprosiłam tylko dr Sz. o zalecenia na papierze dla lekarza z prywatnej przychodni.
Zapytałam też kogo poleca z kolegów po fachu pracujących w szpitalu
i kogo ci poleciła i jaki szpital?? powiesz cos więcej??
Fiore lubi tę wiadomość
32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
Fiore wrote:Cukrowa wata cieszę się, że wszystko dobrze
My też prowadzimy w Ferti. Zaczęło się od tego, że była pandemia i nigdzie prawie nie przyjmowali, a tu zawsze wszystko elegancko i nie bałam się, że odwołają albo coś się wydarzy nagle niespodziewanego i będę musiała kombinować. I tak już raczej zostanie. Co do badań prenatalnych też robiłam u nich, ta dr Radzikowska miała bardzo dobre opinie na znanym lekarzu, więc mówię- a spróbuję. I faktycznie przyjmuje tylko we wtorki. I też miewam takie myśli, że może lepiej byłoby prowadzić ciążę u lekarza, który pracuje w szpitalu, ale z drugiej strony po postach dziewczyn z różnych wątków dowiedziałam się, że nie zawsze to też daje gwarancję, że będzie to jakieś duże ułatwienie- zależy na pewno od szpitala w którym lekarz pracuje- czy to jest ten, w którym chciałabym rodzić. Sama nie wiem...
a jak wyghlada 11-14tydz usg u nich?? jest moze bardziej wyraźne??
bo jestem na kilka watkach i jak dziewczyny wrzucaja zdjecia to takie ładniutkie a mój Bąbel zawsze taki niewyraźny i jakiś "podziurkowany" jakby mieli nie najlepsze USG...
32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
Cukrowa wata- Hmm wiesz co w sumie to nie umiem się wypowiedzieć o jakości, nie mam porównania z innym usg, ale wydaje mi się, że jak patrze na inne forumowe fotki to nie jest zle. To moje z prenatalnych:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2020, 09:40
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Fiore wrote:
to USG jest ładne
a prowadzisz tylko ciąże w Klinice czy się przeniosłaś??32lata
starania od 05.2018
insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max
1 IUI 13.02.2020
2 IUI 11.03.2020
3 IUI 02.05.2020 udana
beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko
15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm wg USG - 8+0 -
cukrowa.wata wrote:to USG jest ładne
a prowadzisz tylko ciąże w Klinice czy się przeniosłaś??Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Fiore, nie jesteś jedna.
Też nie prowadzę ciąży u lekarza pracującego w szpitalu. Rozmawiałam z kumpelką, która rodziła w kwietniu - co z tego, że prowadziła ciążę u "szpitalnego", jak oddział był zamknięty z uwagi na koronę? Rodziła, gdzie indziej. I jak to podsumowała "Jak zaczęłam rodzić, to było mi tak bardzo wszystko jedno, do którego szpitala jadę, byleby tylko to był szpital". Przecież oni mają obowiązek się Tobą zająć. Lekarze, położne, cały personel. Na litość. Nie dajmy się zwariować. A ta mania pędu za lekarzem to chyba bardziej z uwagi na głowę niż na wskazania medyczne. Przecież Twojego lekarza może nie być na dyżurze, jak się zacznie, może mieć urlop, L4, albo zwyczajnie w świecie nie mieć dyżuru. Przyjadę do szpitala i mam się załamać z tego powodu, że nie ma mojego lekarza? Bez przesady. Chyba że ciąża wysokiego ryzyka i ten właśnie jeden jedyny lekarz ją zna od początku i z tego powodu, w 95% przypadków nie jest to potrzebne.Fiore lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Dokładnie, zgadzam się z Tobą Krąsi w 100%.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2020, 22:22
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Dzisiaj miałam pierwszą wizytę stymulacyjną, kontrolną. Bardzo gwałtownie zareagowałam na j tak małe dawki leków. Jest dużo pęcherzyków ale drobnych. Dr Goncikowska zmniejszyła mi dawkę i za dwa dni kolejna kontrola. Trzymajcie dziewczyny kciuki żeby komórki zaczęły rosnąć. Bardzo się boję! Moja ostatnia stymulacja tez skończyła sie hiperką