Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Odpowiadam na pytanie odnosnie USG.
Na pewno nie każdy noworodek ma wskazania do tego badania! I nie każde dziecko matki z cukrzycą w ciąży tego wymaga. Bada się dzieci z hipoglikemią, makrosomią, nasiloną lub nietypową żółtaczką, z obciążonego porodu, z zielonych wód (m.in zakażenia wewnątrzmaciczne), z jakimikolwiek anomaliami rozwojowymi.
Stosunkowo łatwo znaleźć wskazania, jednak zależy to od ośrodka.Ciasteczko777, 4me, Izka37 lubią tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Ciasteczko777 wrote:Ale nie rozumiecie, że nie ma miejsc na zaspie i uck które maja 3 ref - przecież tez bym chciała trafić do 3 skoro ponoć muszę..
wyobraźcie sobie co się musi dziać skoro moja lekarz z uck mówi mi w twarz, że nie ma szans się dostać i mam liczyć na szczęście
Lenonki - Ty jak dogadałaś poród z dr L - masz gwarancje że Cie przyjmą na oddział ??
Rozumiemy. Mi caly czas chodzi o to, ze napisalas, ze zaczynasz zbierac na porod w swismedzie a ja Cie próbuję przekonac, ze to gorszy pomysl niz kazdy inny szpital w 3city bo ma tylko pierwszy stopiem referncyjnosci!
W sumie to probuje Cie uspokoic. Porozmawiaj z lekarzem bo to tez nie jest tak, ze jak przy cukrzycy nie trafisz na 3 st to juz koniec. Cukrzyca to jeden z najmniejszych problemow jaki moze Cie skierowac na trojke.
To ma Cie pocieszyć! :* poza tym naprawde nie wiadomo co bedzie za 3 miesiace. Nie ma sie co teraz tym stresowac.
P. S. Nie ma czegos takiego jak gwaranacja przyjęcia. Nigdy nawet jak Twoj lekarz jest z danego szpitala a WSZYSTKIE sale porodowe sa zajete to co bedzoesz rodzic na korytarzu?
-
Ciacho ja nie mialam cukrzycy a moje dziecko urodzilo sie z hipoglikemia (czyli miedzy innymi to co grozi dzieciom ciezarnych z cukrzyca) , w zielonych wodach z zakazeniem wenwatrzmacicznym.
Rodzilam w 2 stopniu referncyjnosci. Neonantolog był od razu. Mlody lezal na tym samym pietrze co ja zabrany na 24h w inkubatorze przez to co powyżej napisalam. Mial super opieke i w ciągu tygodnia wyszlismy.
Co wiecej mial badanie usg brzucha i glowy, ktorego NIE robi sie normalnie kazdemu dziecku. Tak przynjamniej mi mowil neonantolog.
Polozna przy porodzie byla cudowna a lekarz zajebistyrozcieli mnie w odpowiednim momencie, zaszyli bardzo dobrze.
O ile mam wiele uwag, co do mojego tygodniowego pobytu tam i mozna by napisac o tym jeden odcinek Monty Pytona o tyle moim dzieckiem zajeli sie wzorowo w drugim stopniu referncyjnosci.
Podejrzewam tez, ze jak przewoza Twoje dziecko z prywatnego szpitala na neonantologie do NFZ to niestety nie lezysz z nim na oddziale, nie masz swojego łóżka w sali poporodowej a bardziej podejrzewam, ze spisz na krzesle albo na lozku polowym w połogu, ledwo zywa od razu po porodzie, przy okazji niezle krwawiac. Forma przynajmniej dobe po prodzie to naprawdę przymusowe łóżko. Przy tym wszystkim jeszcze probujesz rozkrecic laktacje na tym plastikowym krzeselku
Zastanów sie czy wartoi sprawdz czy w razie W masz miejsce dla siebie razem z dzieckiem w szpitalu, jak by cie przewiezli. Napewno Puszek Ci podpowie jak to wyglada
ale jak na logike jesli nie ma dla kogos miejsca przy porodzie to pewnie później tym bardziej. Martwia sie tylko o dziecko, zeby je gdzies polozyc...
-
nick nieaktualny
w brudowniku !! Tam się schowam ..
Wiesz co- boję się tego odsyłania, stresu i cieknących wód na ulicy lub w taksówce .. tego upokorzenia, bałaganu, złości i pretensji, a potem nie zdążę ani lewatywy ani znieczulenia... a o komplikacjach nie wspomnę.. i teraz przez kolejne tygodnie będę żyć w stresie, wszystko przez nagonkę medialna na uck i pielgrzymki z całego województwa (które zapychają wszystkie trojmieskie szpitale). W sumie żadna z nas nie może być spokojna bo to odsyłanie z uck zapycha wszystkie szpitale .. -
Muszę się podzielić radością, Szymek na czas skoku stracił umiejętność samodzielnego zasypiania, a dziś zasnął sam odłożony do łóżeczka patrząc na karuzelę i trzymając mnie za rękę
Ciasteczko777, Aśka32, lena7, HanaMontana, Hałasianka, Lenonki, Izka37, kinga27.30 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Nina miała po urodzeniu też usg, dlatego, że urodziła się owinięta pępowiną.
Lunitari, to świętujemy razem, bo dziś mała zasnęła pierwszy raz bez " lulania"Lunitari, Aśka32, HanaMontana, Lenonki, Izka37, kinga27.30 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualny
-
Czara wrote:Przyznam, ze jestem w szoku ze nie każde dziecko ma robione to badania. Mysle jednak ze chyba większości robią, bo wszystkie dzieci kolezanek miały mimo ze ciąże często bezproblemowe?
Jak się Franio czuje?
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Ciasteczko777 wrote:
w brudowniku !! Tam się schowam ..
Wiesz co- boję się tego odsyłania, stresu i cieknących wód na ulicy lub w taksówce .. tego upokorzenia, bałaganu, złości i pretensji, a potem nie zdążę ani lewatywy ani znieczulenia... a o komplikacjach nie wspomnę.. i teraz przez kolejne tygodnie będę żyć w stresie, wszystko przez nagonkę medialna na uck i pielgrzymki z całego województwa (które zapychają wszystkie trojmieskie szpitale). W sumie żadna z nas nie może być spokojna bo to odsyłanie z uck zapycha wszystkie szpitale ..
Jak ilość rodzacych w 3 city zwiekszy sie a nagle ilość poloznych zmaleje to wtedy mozemy sie martwic.
Uwierz mi polog to nie jest fajna sprawa. Masz szew w kroczu, zazwyczaj leje sie z Ciebie krew, masz wieeeelkie podpaski w gaciach, nie mozesz siedzieć bo boli! Z chodzeniem tez bywa roznie, zazwyczaj spieta w pol z jedna reka na brzuchu a druga przytrzymujac te wielkie podkladydo tego wszystkiego musisz miec spokoj psychiczny bo imaczej zapomnij o laktacji a nawet jak go masz to i tak siedzisz pol dnia z wywalonym cycem z laktatorem i jak nie zdazysz wrocic do domu to czesto z nawalem w piersiach okolo 3 doby oblozona smierdzaca kapusta
- potrzebne jest lozko uwierz mi.
Moze jednak je dostaniesz aczkolwiek nie sadzesprawdz to po prostu zanim sie zdecydujesz na prywatny.
Wiem, ze kazdy boi sie czegos innego. Ja sie boje najbardziej komplikacji porodowych.
Co do jechania do innego szpitala-malo jest takich lasek co rodza w 2 godzinkimoj porod od polozenia na sale do rozwiazania trwal 9h. Od pierwszych skurczy w domu 15h.zdazylabym dojechac do lodzi, urodzic i wrocic - hehehehe.
Przespij sie z tematem bo dzis chyba ogarnal Cie za duzy stres. I nie czytaj tych opini na trojmiasto. Pl, tam polowie lasek przeszkadza szary papier w toalecie a to naprawde nie problem w obliczu innych mozliwych
Ciasteczko777, Hałasianka, lena7, Izka37 lubią tę wiadomość
-
Czara wrote:Przyznam, ze jestem w szoku ze nie każde dziecko ma robione to badania. Mysle jednak ze chyba większości robią, bo wszystkie dzieci kolezanek miały mimo ze ciąże często bezproblemowe?
Skierowania są bardzo często mocno naciągane, nie wiem, jak w UCK ale w Gdyni mimo, że USG ma około połowa dzieci, to odnosi się wrażenie, że neonatolodzy trochę chronią własne cztery litery tym badaniem. I bywa to strzałem w piętę, bo drobne nieprawidłowości albo „warianty normy” są bardzo częste. Bo co potem zrobić z byle torbielką w splocie naczyniówkowym? Obserwować? Diagnozować? W jakim celu? Niestety, ale jedyne, co czasem można uzyskać, to panika rodziców.
Ciasteczko777, 4me, Czara, lena7, Izka37 lubią tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualnyTo jadę do stolyyyycyyy
a co tam- skoro modne jest „porodowe pielgrzymowanie” to czemu mam się szczypać ...a co - to gdzie tam rodzą vipy ??
Czytałam, że Rosjanki latają do USA rodzićto tylko 100 tys $ i tadam...
Próbuje wyluzować, bo chyba faktycznie mam stresa.. byłam pewna, że mając dwa szpitale na oku to w którymś z nich urodzę, a teraz widzę, że muszę się modlić żeby nie trafić do Elbląga.
Rozwala mnie to wszystko - a panika chyba zasadna skoro lekarz mi to w twarz powiedziała.
Eszkilu - dziękuje za wyjaśnienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2019, 22:55
-
nick nieaktualnyLunitari wrote:Też myślałam że wszystkie dzieci mają.
Jak się Franio czuje?
Franio lepiej chociaż wczoraj byliśmy na kontroli i wciąż jest zapalenie oskrzeli. Mamy zwiększoną liczbę dni do inhalowania. Mały już nie ma kataru i kaszlu jest naprawdę mniej. Nawet apetyt wraca. Mam nadzieje, ze idzie ku dobremu
Ciasteczko777, lena7, Lunitari, Izka37 lubią tę wiadomość
-
Ciasteczko, spokojnie. UCK dopiero się rozkręca. Jest bałagan organizacyjny, brakuje personelu (coś z umowami) - ale - podobno - to przejściowe. Tak jest zawsze po przeprowadzkach. Do maja wszystko zdąży stanąć na nogi
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko panika NIGDY nie jest zasadna i zawsze tylko pogarsza sytuację
I mowie Ci to ja pierwszoligowa panikara
Do USA to po obywatelstwo dla dziecka pol świata jezdzi. Prawo ziemi. Najpotężniejszy paszport na świecie. Przemysl, moze warto!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2019, 23:18
Ciasteczko777, Izka37 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny4me wrote:Ciasteczko panika NIGDY nie jest zasadna i zawsze tylko pogarsza sytuację
I mowie Ci to ja pierwszoligowa panikara
Do USA to po obywatelstwo dla dziecka pol świata jezdzi. Prawo ziemi. Najpotężniejszy paszport na świecie. Przemysl, moze warto! -
Ciasteczko777 wrote:
w brudowniku !! Tam się schowam ..
Wiesz co- boję się tego odsyłania, stresu i cieknących wód na ulicy lub w taksówce .. tego upokorzenia, bałaganu, złości i pretensji, a potem nie zdążę ani lewatywy ani znieczulenia... a o komplikacjach nie wspomnę.. i teraz przez kolejne tygodnie będę żyć w stresie, wszystko przez nagonkę medialna na uck i pielgrzymki z całego województwa (które zapychają wszystkie trojmieskie szpitale). W sumie żadna z nas nie może być spokojna bo to odsyłanie z uck zapycha wszystkie szpitale .."o to też chodzi. Na tą chwilę jest zator ale jak mówi 4me i Czara... Za tydzień syt może być inna a co dopiero w maju. Na razie spokojnie... Trzeba obserwować sytuację
LAURA