Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Stokrotkaaaa wrote:Dziewczyny a jakie macie doświadczenia po aromku?? Clo w ogóle na mnie nie działało:(
Ja biorę 3-7 dc mega zawroty głowy po nim mam, a pęcherzyki z reguły 3-5 sztuk7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
Lucky1 wrote:Dziewczyny czy Wy też bierzecie 2razy dziennieClo? Od 3dc do 7 dc, ja przy jednej tabletce zawsze miałam pęcherzyk dominujący, obawiam się, że teraz za dużo ich będę miała. Czytałam w ulotce, że taka dawka jak są cykle bezowulacyjne,a ja zawsze niby miałam ten 1 pęcherzyk..
ja biore teraz po pół tabl od 3-7 dc
bo przy 1 tabl na dzień 3-7 dc urosły mi 3 pęcherzyki
a ostatnio przy dawce 2-3 dc po 1 tabl 4-6 dc po pół urosło mi az 5
przez 2 cykle brałam po pół tabl i raz urosły 2 pęcherzyki a raz 1 peherzyk dominujący.
teraz 5 cykl na clo
ale mój organizm szybko reaguje na leki wiec dlatego mam mała dawkę może u Ciebie reaguje mniej.
a cykle masz bezowulacyjne?
ja miałam normalnie owulacje ale chyba bywaja za słabe.
ja chodze też do Śliwińskiego. Jak wrażenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 10:40
-
nick nieaktualnyJak byłam u niego na pierwszej wizycie to miałam naturalnie owulacje -1 pęcherzyk, nastp.cykl na clo raz dziennie od 3-7dc i też 1 pęcherzyk teraz 3 cykl i zobaczymy co po tej dawce będzie. Ogólnie mam pozytywne wrażenie o Ś wszystko tłumaczy nie proponuje odrazu in vitro,ale jak teraz mi się nie uda to chcielibyśmy inseminacje.
-
nick nieaktualny
-
Lucky1 wrote:A Ty kotek87 co o nim sądzisz?długo chodzicie do niego?
Poszłam do niego z polecenia bo wielu osobom pomógł mam nadzieje ze i mi pomoże.
Wrazenie zrobił na mnie bardzo dobre, widać że zna się na rzeczy. Daje sobie 2 lata na gamete jeżeli nie wyjdzie to wtedy adopcja.
A Wy dziewczyny chodzicie na wizyty z mężami? Bo mój za chiny nie pójdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 11:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lucky1 wrote:Tak, ja zawsze z mężem. Kotek 87- też zamierzasz w razie czego podejść do inseminacji?
W gre wchodzi jedynie adopcja takiego maluszka od 6 tyg życia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hałasianka i jak się czujesz? Jak w domu?
Witaj Lucky
Czara daj znać po wizycie ile jajek wyhodowałaś trzymam kciuki!
Ja też z mężem zawsze chodze na wizyty, no chyba że nie może.
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 wrote:Hałasianka i jak się czujesz? Jak w domu?
Witaj Lucky
Czara daj znać po wizycie ile jajek wyhodowałaś trzymam kciuki!
Ja też z mężem zawsze chodze na wizyty, no chyba że nie może.LAURA -
Lucky1 wrote:Halasinka? Jak się czujesz?jesteś bardzo dzielna, teraz to musi być tylko lepiej !!ja hsg miałam w Redlowie byłam zadowolona
...przeraża mnie to wszystko co się stało i jak mało mam opcji teraz a każda ciąża to ryzyko. Eh... Co do Śliwki to wierzę że jesy dobrym lekarzem ale kiepsko z kontaktem z nim. Ja niestety już do Gamety nie wrócę w związku z tym co się stało i moje zaufanie zostało nadszarpniete... Teraz pod kontrolą Świątkowskiego ze szpitala przez pół roku a potem jadę do Białegostoku. Postanowione. Oni w Gamecie i tak nie prowadzą ciąży. Śliwka był mi polecony i koleżanka ma z invitro córkę. Fajnie ze niektórym się udaje.LAURA -
nick nieaktualnyHalasinka -też nie mogę zrozumieć co takiego się zadziała,że jednak nie wyszło .. Powiedzieli Ci jakąś przyczynę?czy tak porostu nieraz jest. Pół roku szybko zleci,a może będziesz miała niespodziankę po tym czasie tak naturalnie. Wiele słyszałam,że dziewczynom tak się udawało. Czy ta inseminacje boli? Jest podobna do hsg?ja pomału się na to przygotowuje. TWOJ M ma dobre parametry nasienia?u mojego M raz wyszło dobrze a raz źle chodzi o wiązanie z kwasem hialuronowym