Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena
jest i siusiak, gratki
Malyprosiaczek ja jeszcze nie wiem, może na genetycznych też się czegoś dowiem
Mokka, czyli u Ciebie też może być problem z zagnieżdżeniem. Ja miałam 2 ciąże biochemiczne i po tym już zaczęłam brać acard. Nie wiem czy pomógł... ale tego chyba żadna z nas nie będzie wiedziała.
taka jedna tule, znam te gorsze dni.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 czy problem z zagnieżdżanie można jakoś zdiagnozować ?
Mam jeszcze jedno pytanie czy po inseminacji miałyście jeszcze usg ?mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
nick nieaktualnyTaka jedna -teraz to nie możesz się poddawać, pomysł,że to kolejny krok do celu. Zbliża Cie do niego,bo eliminujesz przeszkody. Sądzę,że jak będziesz miała zabieg na endometrium to odrazu zaskoczyła. To pewnie przeszkadzało w zagnieżdżeniu. lekarze odrazu Ci powiedzieli,że coś jest z nim nie tak?nawet taki zwykły ginekolog?mi mój gin i tu w klinice nic o tym nie powiedzieli. Chodzi mi o to czy to na usg tak widać czy bardziej specjalistyczne badanie trzeba miec
-
Stokrotkaaaa wrote:Koraa a byłaś już kiedyś stymulowana?? Czara trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę.
Tak byłam. Jakoś w kwietniu. Wizyta kontrolna wtedy wypadła mi u skawr. On powiedział że jajeczkowanie było ale z tak kiepskim endometrium i tak nie było szans na ciążę. Cz moim endometrium się nie przejął
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
nick nieaktualnyTak mi przykrotaka_jedna wrote:Mój mąż też to brał,a dr Czech kazał przestać, bo powiedział, że zamiast pomóc może bardziej zaszkodzić. I komu mamy wierzyć? Jestem po 4 nieudanej IUI. Zostałam sama czekam na operację. Mam już dosyć. Wszystkie znajome zachodzą w ciążę, mają już dzieci. Nie potrafię cieszyć się z ich szczęścia. Mam dość życia. Nie poddawaj się. Odsapnij i walcz dalej.
Badałaś immunologię? Wykluczasz in vitro czy jesteście skłonni do niego podejść?
Korzystasz z psychologa? Znalazłam fajne babki prowadzące Dwie Kreski. We wrześniu do nich pójdę, bo chwilami też jestem wrakiem człowieka. Zupełnie nie mogę pogodzić się z ciążami koleżanek i w ogóle, że mają dzieci! Nieważne czy to noworodki czy już przedszkolaki i starsze.
Mokka - ja nie będę miała USG, dopiero przed następną inseminacją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 08:15
-
nick nieaktualnyNp. Ana, nk.
Wydaje mi się, że NK są najbardziej kluczowe, bo przy dodatnim ANA2, bez objawów klinicznych uznano, że nie powodują poronień czy problemów z zajściem w ciążę. NK to Natural Killers, które zabijają zarodek. Powodują poronienia, również bardzo wczesne - nawet nie wie się o ciąży.
Ważne są też badania genetyczne, które mogą np. pokazać czy ma się trombofilię wrodzoną (przez którą również mogą być poronienia, również te wczesne) albo mutacje genu MTHFR, który powoduje złą metylację witamin z grupy B, przez co homocysteina jest wysoka i to też może powodować poronienia.
Jak widzisz, badań jest dużo. Warto je zrobić dla świętego spokoju, dla siebie samej. Nie czekać aż lekarz będzie kazał. Kiedyś Bazylkove fajnie napisała, że "gdyby miała czekać aż lekarz zleci jej te badania, to bujała by się do menopauzy".
Miałam taki miesiąc, że u lekarzy byłam nawet 3 razy w tygodniu. Koleżanki korzystały z uroków lata, chodziły na siłownię, a ja planowałam wizyty u lekarzy i kolejne badania. Bardzo ciężko mi wtedy było, ale dzięki temu wiem, że nie wszystko ze mną jest ok.
Badania są drogie, ale warto je zrobić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 09:54
-
Malyprosiaczek wrote:
Dziewczyny a mam jeszcze pytanie. Czy skoro na usg było widać pecherzyk ciążowy i w środku pecherzyk żółty to czy na pewno bedzie zarodek czy tez moze wystąpić puste jajo płodowe ?
Prosiaczku a w ktorym tyg. teraz jestes?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Prosiaczku, mi Cz. zawsze mowil ze zarodek ma czas do 8tyg zeby sie pojawic..takze nie stresuj sie, jak pojedziesz na wizyte to pewnie go zobaczysz
Malyprosiaczek lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Prosiaczku, mi Cz. zawsze mowil ze zarodek ma czas do 8tyg zeby sie pojawic..takze nie stresuj sie, jak pojedziesz na wizyte to pewnie go zobaczysz
Od ostatniej wizyty strasznie sie stresuje. A to ze moze byc puste jajo płodowe, ze ogólnie moze byc cos nie tak, a teraz martwię sie ze zbyt mało jem i przez to cos sie stanie dzidziutkowi. Co zjem to mi niedobrze sie robi. Jem "na raty" i to mnie martwi, ale niestety nie dam rady więcej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMasz problem z krzepnięciem krwi i metylacją witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Powinnaś zbadać homocysteinę (wysoka powoduje poronienia), kwas foliowy i b12. Prawdopodobnie w ciąży będziesz na heparynie (aby rozrzedzić krew, bo zakrzepy powodują poronienia). Nie wiem co oznacza pierwsza mutacja.
-
Prosiaczku wiem o czym mowisz niestetyMalyprosiaczek wrote:Od ostatniej wizyty strasznie sie stresuje. A to ze moze byc puste jajo płodowe, ze ogólnie moze byc cos nie tak, a teraz martwię sie ze zbyt mało jem i przez to cos sie stanie dzidziutkowi. Co zjem to mi niedobrze sie robi. Jem "na raty" i to mnie martwi, ale niestety nie dam rady więcej nic mi nie pozostaje jak powiedzieć tylko żebyś się nie zamartwiala..staraj się myśleć pozytywnie!
Hałasianka wklejaj!
Malyprosiaczek lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualny
-
j jzu nic nie rozumiem ,to moja ciąza 10 lat temu to byl cud nad cudami?Czara wrote:Masz problem z krzepnięciem krwi i metylacją witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Powinnaś zbadać homocysteinę (wysoka powoduje poronienia), kwas foliowy i b12. Prawdopodobnie w ciąży będziesz na heparynie (aby rozrzedzić krew, bo zakrzepy powodują poronienia). Nie wiem co oznacza pierwsza mutacja.
cała ciąża idealnie nic nie bylo
nie kumam
a to w końcu genetyka więc to sie nie zmienilo przeciezLAURA
-
nick nieaktualny
