X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, szpital się przenosi ale wciąż niewiadomo kiedy. Jak ja byłam to coś mówiono o styczniu.
    Położne naprawdę bardzo w porządku. Podczas porodu były studentki - naprawdę pomocne i ciepłe. A po porodzie można było liczyć na pomoc u każdej. Oczywiście zdarzały się jakieś niemile, ale zdecydowana większość była pomocna. Pomagały przystawić dziecko do piersi, przychodziły jak w nocy dziecko mocno płakało.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Tak, szpital się przenosi ale wciąż niewiadomo kiedy. Jak ja byłam to coś mówiono o styczniu.
    Położne naprawdę bardzo w porządku. Podczas porodu były studentki - naprawdę pomocne i ciepłe. A po porodzie można było liczyć na pomoc u każdej. Oczywiście zdarzały się jakieś niemile, ale zdecydowana większość była pomocna. Pomagały przystawić dziecko do piersi, przychodziły jak w nocy dziecko mocno płakało.
    :) a lekarze i obchody ? Ciekawe jak będzie w nowym ?
    Ale chyba podstawa to położne :) czy jak masz lekarza w szpitalu to on faktycznie się tobą opiekuje/ dogląda ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam lekarza ze szpitala.
    Obchody super. Leżałam tydzień i codziennie przychodził wspaniały lekarz. Po porodzie gdy wszystko się nawarstwiło, bo były te paluszki dodatkowe, ząbek, jeszcze badanie słuchu nie przeszło i trzeba było powtórzyć, a ja w ogóle nie spałam - ciagle płakałam. Miałam taki jeden mega słaby dzień. Nie potrafiłam zahamować łez. Doktor na obchodzie pocieszał mnie, potrzymał za rękę, nawet zaproponował psychologa. Potem za każdym razem pytał się jak się czujemy, ja i mały.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 6 września 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem załamana. Byłam dzisiaj na wizycie u dra S. Z pomiarów wyszło, że Dziecko jest mniejsze nawet niż 2 tygodnie temu, nie mówiąc o tym, że „schudło” od tygodnia o 300 g, ze wszystkich pomiarów. Siedzę i ryczę.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 6 września 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara super że miałaś taka opiekę, aż przyjemnie się czyta.

    No właśnie, wszystko zależy od lekarza, można trafić na takiego którego nie znasz i będzie rewelacja, a Twój prowadzący Cię może olać.

    Ja wybrałam po prostu po znajomości i liczę na to że to w czymś pomoże :D

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 6 września 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Jestem załamana. Byłam dzisiaj na wizycie u dra S. Z pomiarów wyszło, że Dziecko jest mniejsze nawet niż 2 tygodnie temu, nie mówiąc o tym, że „schudło” od tygodnia o 300 g, ze wszystkich pomiarów. Siedzę i ryczę.
    Eszkilu spokojnie! Dr S robi mało łaskawe pomiary, zawsze mój mały u niego mało przybierał po wizycie u dr J. Badał przepływy?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 6 września 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, wszystko idealnie. Kazał się niby nie martwić, ale łatwo mówić.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 6 września 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Tak, wszystko idealnie. Kazał się niby nie martwić, ale łatwo mówić.
    No to jak przepływy dobre to błąd pomiaru. Sama mi ostatnio pisałaś że najważniejsze są przepływy. Jak dr S mówi żeby się nie martwić to wszystko gra, jak pewnie wiesz on jest panikarzem więc jakby miał wątpliwości to wysłałby Cię do szpitala.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 6 września 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możesz się przejść do kogoś innego jak bardzo się martwisz, albo na ktg. Raz u niego mały przybrał 30 gram w tydzień, miał 2195, a potem raptem u dr J po dwóch tygodniach ponad 2900. Więc wniosek taki że jakieś mikre robi te pomiary.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 6 września 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Jestem załamana. Byłam dzisiaj na wizycie u dra S. Z pomiarów wyszło, że Dziecko jest mniejsze nawet niż 2 tygodnie temu, nie mówiąc o tym, że „schudło” od tygodnia o 300 g, ze wszystkich pomiarów. Siedzę i ryczę.
    Ale 2 tyg. temu też byłaś u dr S? Bo jak u kogoś innego, to nie ma co się martwić - mi to zawsze wychodziło tak, ze niby między wizytą na nfz a tą u dr S dzidziuś niby prawie nie rósł (a raz też się skórczył - i to nie tylko na grubość - udo też niby miała krótsze), a od wizyty u S do tej na NFZ przybierała niby nagle w ekspresowym tempie :) Każdy doktor ma swoj sposób mierzenia i dlatego warto porównywać wyłącznie pomiary spod jednej ręki. Zresztą wiesz że dr S jest największą panikarą i gdyby były powody do zmartwienia to by Cię nastraszył

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 6 września 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu nie znam sie na tyle, ale każdy może mieć inny sposób mierzenia. Tak jak mówią dziewczyny. Nie zamartwiaj się. Pewnie inaczej złapał linijke ;)
    Chodzisz jeszcze do jakiegoś lekarza żeby ewentualnie pójść się uspokoić?

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 6 września 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby wiem to wszystko, dr S uspokajał, ale to jest silniejsze ode mnie. Drażni mnie to, że do końca nie wiadomo, czy dziecko rośnie, czy nie. Zastanawiam się, jak główka i noga mogą aż tak „zmaleć”: już nie wiem, czego się spodziewać.
    Poprzedni pomiar robił dr A, u Niego zawsze jest podobnie w centylach. Robi zawsze 3-4 pomiary i wyciąga średnią.
    Idę Niego za 2 tygodnie, ale po cichu leczę na to, że do tego czasu urodzę. Choć nie zanosi się.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 6 września 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno rośnie. Ja mam to szybciej starzejące się łożysko, ale staram się wierzyć lekarzom że mają to pod kontrolą. Musimy im uwierzyć, nie mamy wyjścia, a niepotrzebne nerwy są szkodliwe.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, nie znasz dnia ani godziny :) Skacz dużo na piłce.
    U mnie tez raz wyszło, ze dziecko nic nie urosło przez 2 tygodnie, również były to pomiary od dwóch różnych lekarzy.

  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 6 września 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu nie martw się, nie płacz - będzie dobrze zobaczysz, tak jak mówią dziewczyny, to pewnie inny pomiar tylko :*

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 6 września 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przepraszam że się nie udzielam ale w nowej pracy nie bardzo mam jak Was podczytywać. Poza tym w biurze same babki w moim wieku, albo nawet młodsze i każda ma dzieci...trochę tu nie pasuje, tematy przedszkolne itd :/

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 6 września 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, nie martw się kochana. Nie mam takiego doświadczenia, ale skoro lekarz mówi, że nie ma powodów do zmartwień, to trzeba mu zaufać ;*

    Ja już po prenatalnych. Z jednej strony cała szczęśliwa, bo małe ma już 6,62 cm, więc dogoniło termin z OM i jest takim fajnym skaczącym człowieczkiem, że nie mogłam się napatrzeć ;-) Nie dostałam jeszcze żadnego wydruku z wizyty, więc z pomiarów niewiele pamiętam. Dostanę dopiero za tydzień, bo wtedy będę miała wizytę u genetyka. Aczkolwiek jest ta druga ciemniejsza strona, pani doktor kilka razy badała wymiar nt (to się tak nazywa to coś dotyczące chromosomowych aberracji?) i mówi, że wynik jest na końcu górnej normy i że tak naprawdę teraz wyniki u genetyka odpowiedzą na pytanie czy na pewno jest ok. Nie pamiętam dokładnie jaki to był wymiar, bo tych liczb było tyle, ale raz jej chyba wyszło 23 mm, drugi raz 22 i jeszcze chyba 21. O ile mi się coś nie myli. Więc wyszłam niby szcześliwa, ale już drżę na myśl o wizycie, która mnie czeka za tydzień u genetyka...

    No i Staraczko, pani Dr mówi, że na tym etapie ciężko jest określić płeć, ale mówi, że bardziej by się skłaniała, że to będzie chłopiec. Więc może się jeszcze okazać, że bedziesz jednak miała szczęście w totka ;-)

    Lenonki, a jaki Ty miałaś wynik nt?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 15:46

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 6 września 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, raczej nie liczę na tego lotka - trzeba będzie po macierzyńskim zaprosić matkę emerytkę i wrócić do roboty (już wiem, że to będzie trauma dla wszystkich).

    Trzymam kciuki za wizytę u genetyka. Rozumiem że robiliście test PAPPA? Ja się wycwaniłam i zrobiłam tydzień wcześniej i na USG poszłam już z wynikami. I to przez to wyszło mi duże ryzyko preeklampsji i porodu przedeczesnego :/ Teraz już bym sobie to darowała

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 6 września 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Cześć dziewczyny, przepraszam że się nie udzielam ale w nowej pracy nie bardzo mam jak Was podczytywać. Poza tym w biurze same babki w moim wieku, albo nawet młodsze i każda ma dzieci...trochę tu nie pasuje, tematy przedszkolne itd :/
    Znam to - i jeszcze teksty "poczekaj sama zobaczysz" albo "ciesz się, że chociaż w weekend się wyśpisz" albo "to ty się tym zajmij, ja muszę odebrać dzieci z przedszkola".
    Trzeba sobie wyrobić głuchotę wybiórczą.

    Ale poza klubem młodej matki wszystko fajnie?
    Robisz to co lubisz?

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, jak to zrobilas pappa przed usg? Ja pojechałam na krew na kilka godzin przed wizytą i powiedziano mi, ze muszę być po usg i mam im dać wynik wyedy obliczą ryzyko.

    Marysiu, ja na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza na ponowne usg. Pamiętaj tylko, ze prenatalne można robić do określonego dnia, bo później te wymiary mogą być przekłamane bo przecież dziecko jest większe.
    Jeśli chcesz mieć tez spokojną głowę to polecam też nifty czy panoramę.

‹‹ 583 584 585 586 587 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ