Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenonki, jak ja za nim tesknie
Fakt, że dziwnie, że dopochwowo. Ja wizytę po prenatalnych już też miałam przez brzuch. Uspokoiłas mnie bardzo tym co dr powiedział o bólu brzucha. Bardzo to mądre jest w sumie, że jak się trochę za dużo nabiegam, to dziecko mówi stop
U mnie już ok. Ja już wróciłam zdrowa do pracy! No i racja, mam pracę, ciąże i przeprowadzkę naraz
Mało tego, musze na miesiąc wyprowadzić się do rodziców i po miesiącu przenieść dopiero na nowe. Jazda na maksa
Co do ruchów, u mnie tak regularnie nie jest, po prostu kilka razy już jak się położe to poczułam łaskotki
Żarcik dr zacny
Cieszę się, że Twoje maleństwo ma sie dobrze!
A jak brzuszek? Widoczny?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Lenonki wrote:Nika, przypomij prosze jak to jest z tymI tygodniami. Kiedy dziecko ma szanse na przezycie, kiedy skrajny wczesniak, kiedy normalny wczesniak itd. Fajne to wczesniej rozpisalas. Musze sobie zanotowac
22 tyg - w szpitalu walczą o dziecko, dziecko ma szanse przezycia
24 tyg - ponad 50% szans
28 tyg - ponad 80% szans, granica między ekstremalnie skrajnym (<1000 g) a skrajnym wcześniakiem
32 tyg - granica między skrajnym a zwykłym wcześniakiem, dziecko oddycha bez respiratora, jest karmione bez sondy
37 tyg - donoszona ciąża - dziecko w pełni gotowe do funkcjonowania poza brzuchemLenonki lubi tę wiadomość
-
Eszkilu super córa. Prześliczna. Gratuluje bardzo mocno.
Dziewczyny jutro prawdopodnie jutro mam mieć IUI a mnie coś łapie jakieś przeziebienie. Czy jest sens w takim stanie robić IUI czy od razu na przegranej pozycji jestem z takim stanem zdrowia.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
elinkagd wrote:Dziewczyny jutro prawdopodnie jutro mam mieć IUI a mnie coś łapie jakieś przeziebienie. Czy jest sens w takim stanie robić IUI czy od razu na przegranej pozycji jestem z takim stanem zdrowia.
Elinkagd, ja też od ubiegłego tygodnia walczę z zaziębieniem. Tyle, że mnie dopadło po IUI. Ale! Dziewczyny mi tutaj pisały i pocieszały, że przy takim spadku formy łatwiej się zachodziMokka tak zaszła
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
elinkagd wrote:Eszkilu super córa. Prześliczna. Gratuluje bardzo mocno.
Dziewczyny jutro prawdopodnie jutro mam mieć IUI a mnie coś łapie jakieś przeziebienie. Czy jest sens w takim stanie robić IUI czy od razu na przegranej pozycji jestem z takim stanem zdrowia.
To dotyczy też mnie, bo i w listopadzie i w marcu czułam się marnie. Podejrzewam że to ma coś wspólnego z immunologią - są różne powody dla których organizm matki nie chce zarodka (u mnie to nadmierna chęć zwalczania obcego DNA). Myślę że przy przeziębieniu/osłabieniu/chorobie organizm skupia się na zwalczaniu innych zagrożeń i zarodek ma potrzebny spokój.
Ale to tak na chłopski rozum.
Na wątku ex-testerek, gdzie są prawie same dziewczyny po baaardzo trudnych staraniach, najwięcej TP wypada na październik-grudzień - czyli są to ciąże z najbardziej przekichanego zimowego okresu. To jest odwrócona tendencja - bo najwięcej dzieci rodzi się w wakacje.
Także mi się poowulacyjny katar zawsze podoba
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
StaraczkaNika, lubię to
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ale u mnie jeszcze nic nie było.obawiam się że ten stan zdrowia tylko zaszkodzi.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Elinka, postaraj się pociągną to przeziębienie jeszcze z tydzien - nie zaszkodzi, a może pomoże
Do tego zawsze masz przy przeziębieniu pretekst żeby wziąć wolne i robić rzeczy przyjazne dzidziusiowi - leżeć cały dzien pod kocykiem, popijać ciepłe herbatki owocowe, zajadać gorące zupy (mnóstwo błonnika). Ba, ananasa można kupić ze względu na bromelinę i wit C. Do tego ocet jabłokowy pomoze i na gardełko i na odkwaszenie (zarodek nie lubi zakwaszonego organizmu). No i najważniejsze - spokój, relaksik, odpoczynek -
Potwierdzam, pierwsza ciąża przy zapaleniu pęcherza, druga po duuuuzym stresie które zakończył się przeziębieniem. Może przypadek, a może nie.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Lunitari, Ty jeszcze tu?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Czyli według Was nie rezygnować tylko podchodzić do IUI?
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
elinkagd wrote:Czyli według Was nie rezygnować tylko podchodzić do IUI?
Też w sumie może zależy co za choroba Cie złapała. Jak zwykłe przeziębienie, to pewnie, podchodźWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 10:30
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Marysia, to Wy jeszcze musicie wykonczyc, albo wyremontowac to mieszkanie, czy wszystko jest zrobione? Fajnie, ze juz zaraz sie przeprowadzacie, a nie za kilka miesiecy, gdy bedziesz na ostatnich nogach, czy jakkolwiek to sie mowi
Moje lozysko nagle okazalo sie byc na tylnej scianie (czy to mozliwe, ze sie przemiescilo?) wiec moze I ja poczuje ruchy za kilka dni
Brzuszek sie wylania, ale nadal nie wyglada jak ciazowy tylko raczej grubasny
Nika, wielkie dzieki za rozpiskeU Was juz z gorki! ile mala wazy?
Eszkilu, czyli nasz doktor jak juz wyrwie sie z zartem, ktory jest mega sucharem, to okazuje sie, ze to jego czolowy zart???PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki, mieszkanie już na ostatniej prostej i będzie gotowe. Tez się własnie cieszę, że zdążę urządzić się zanim brzuszek będzie przeszkadzał. Mój własnie też bardziej wygląda na spożywczy wypych niż ciążę
Kiedy masz następną wizytę? Dalej maszerujesz do dwóch lekarzy?Coś dr Ś wspominał o tym usg połówkowym?
Kinga, jak samopoczucie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 12:14
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
HanaMontana daj znać, jak po wizycie
-
Dzięki Marysiu i Bazylku za zainteresowanie :* Moje złe samopoczucie spowodowane chorobą już za mną
Uporałam się bez antybiotyków, wczoraj nawet u lekarza nie byłam
Mąż kręci się wokół mnie jakbym była ze szkła, mama i teściowa raz na dwa dni pytają czy mam jakieś przypuszczenia, czy się oszczędzam, czy dbam o siebie. Także się nie przemęczam zbytnio, dogadzam sobie jak mogę, rozpieszczam i modlę, żeby to coś dało.
Aspirynę w sumie biorę cały czas / nie zaszkodzi, a może pomoże
Powiem Wam, że mam w domu dwa sikacze. Dzisiaj rano siedziałam w łazience i zastanawiałam się, czy nie zrobić. Ale na logikę biorąc, sikacz nie wyjdzie tak szybko, więc powstrzymałam się. Chyba naprawdę się boję. Nie chyba - na pewno... Wiem, głupia jestem.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!