Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
kinga27.30 wrote:Nie wiem
Trochę biję się ze sobą. No ale przecież i tak nic nie zmienię, prawda? Może zrobię sobie betkę w czwartek...
Eszkilu, nie to, ze jestem konfidentemale fotki Uli znajduja sie jeszcze w cytowanej wiadomosci, a domyslam sie, ze nie chcesz zostawiac jej zdjec w sieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 18:29
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Marysiu, dalej jestem nadgorliwcem I chodze do dwoch lekarzy
Kolejna wizyta za dwa tygodnie w Luxmedzie. Do naszego doktora dostalam zaproszenie juz za miesiac! Szok, bo na wczesniejsza wizyte kazal przyjsc dopiero za 6 tygodni. Nic nie wspominal o polowkowym, ale skoro zobacze sie z nim bedac w 19+ to zapewne wtedy cos powie. Na usg planuje sie zapisac jakos pomiedzy 20 a 22 tygodniem.
Pini, Ciasteczko, jeszcze napisze Wam co doktor mi powiedział o pappie, może sie przyda. Stwierdzil, ze ryzyko skorygowane malam tak niskie (prawie 4 krotnie niższe niż podstawowe czyli wyliczone statystycznie dla mojego wieku), ze nawet jakby pappa wyszła zła, to nadal ryzyko chorób byłoby niskie i nawet nie kwalifikowalabym sie do amniopunkcji. Czyli moja intuicja nie zawiodła z tym, ze od początku nie chciałam robić pappyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 18:51
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Cześć Anysek
W kwestii IVF nie pomogę, ale Laski tutaj na pewno
Gratuluję Córci
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga, ja bym zaczekała conakmniej do 11 dpo. U mnie coś wychodzilo dopiero w 12 dpo, a dzień wcześniej miałam poczasiaka.
Lenonki, u nas bardziej z górki niż myślałam - młoda ważyła wczoraj 1426 g i wygląda na o tydzień starszą. Pani doktor obliczyła że będzie gotowa opuścić pokład najpóźniej na Mikołajki. Byleby ta moja nędzna szyjka jeszcze tyle wytrzymała!
AnnMari - ja to wręcz odwrotnie. Beczałam że znowu sie nie udało, taka byłam przekonana że znowu lipa. Także 0 intuicji u mnie
Anysek, ja się w IVF nie wyznaję, ale wierzę w moc doktora S -Kciuki za powiększenie rodziny!
Lenonki, AnnMari lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem po wizycie u Ś, punkcja w czwartek rano. Powiedział że mam 5 dojrzałych pęcherzyków (estradiol wynosi 3634 pmol/l). Przed wizyta sie cieszyłam, ale teraz ogarnia mnie strach, że juz zaraz punkcja. Troche sie boje tego wszystkiego
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Lenonki, jeśli wolno zapytać. Jaki jesteś rocznik?
Na tą chwilę mamy taki pomysł z M, że pójdę na USG prenatalne i jeśli wyszłoby coś co będzie budzić wątpliwości to będziemy myśleć nad Panorama albo nad tym co teraz zastępuje Nifty.
Zastanawiam się tylko czy ja za późno nie jestem zapisana na USG. Termin mam 24 października. Teraz wg OM mam 9t1d. Według USG jakieś 6 dni mniej. Myślicie że ten termin jest ok? -
Melduję się wieczorem.
Dziś znowu ktg, i o dziwo duże skurcze się zapisały, do końca skali niektóre. Więc może się coś tam zaczyna dziać.kinga27.30, Lenonki, Eszkilu, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Tak zrobię. Rozmawiałam o moich babskich rozterkach z M, który podjął męską decyzję, że sikamy w piątek i koniec kropka. A że ja w sytuacjach kryzysu emocjonalnego bezwzględnie poddaję się jego decyzji, tak też zrobię. Dzisiaj mi powiedział, że chce na gwiazdkę trójkołowca na pompowanych dużych kołach i że on będzie wybierał amortyzatory i inne takie... OMG !! Bez komentarza!
Staraczka, Mikołajki mówisz! Ta Twoja szyjka jest juz tak zaklęta przez nas wszystkie, że zobaczysz, jeszcze o czasie puścić nie będzie chciala
Hana, kurde dzisisj jakiś dzień paniki jest. Przyznaję się, że ja ją niepotrzebnie zasiałam!pojutrze już wydobędą z Ciebie co najlepsze i niech M się wykaże
a wtedy będzie sie działo w gametowych laboratoriach
Lunitari! No! Czas najwyższy! Ileż można się obijać
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Anysek, u mnie niepłodność idiopatyczna, i 4 ivf.
Lunitari, rozczaruje Ciebie pewnie, ale u mnie też się pisały duże skurcze, na takim etapie ciąży jak u Ciebie,(nawet ponad 100, ponad skale), a nic się kompletnie nie działo..
Nika, to już 1,5 kg dzieciaczka! Wow! Już pewnie czujesz porządne fikanie? Baaardzo za tym tęsknię..aż się wzruszyłam..
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
HanaMontana, trzymam kciuki! Niech sie dzieje
Domyślam sie, ze stresik jest, ale z tego co dziewczyny pisaly, to cała procedura nie jest taka straszna wiec głowa do góry.
Pini'. Jeśli dobrze liczę, to w dniu usg będziesz 13+2 z OM, a nawet jeśli ciąża jest młodsza o te 6 dni to nadal jest bardzo ok. Ja miałam usg bodajże w 12+2 i z tego co lekarz mówił to właśnie najlepiej jest robić jakoś w 12-13 tygodniu.
Lunitari, pomagacie dzisiaj naturze, czy skoro jest tak blisko to cierpliwie czekasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2020, 07:30
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Kinga tylko powiedz o której mniej więcej będziesz sikać to nastawie budzik i będę odświeżać!
Hana kciuki za punkcję! Żeby było dużo dorodnych jajek.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
lena7 wrote:Lunitari, rozczaruje Ciebie pewnie, ale u mnie też się pisały duże skurcze, na takim etapie ciąży jak u Ciebie,(nawet ponad 100, ponad skale), a nic się kompletnie nie działo
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
HanaMontana wrote:Dziewczyny jestem po wizycie u Ś, punkcja w czwartek rano. Powiedział że mam 5 dojrzałych pęcherzyków (estradiol wynosi 3634 pmol/l). Przed wizyta sie cieszyłam, ale teraz ogarnia mnie strach, że juz zaraz punkcja. Troche sie boje tego wszystkiego
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Lena, Lunitari teraz pogrążona w smutku
Lunitari, weź M w obroty! Niech się trochę jeszcze postara, a co tam! Później czas połogu, to będzie żałował że nie może
Sikam kolo 6Ty lepiej, żebyś już odsypiała po porodowe zmęczenie, a nie odświeżała stronę
Lunitari lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Cześć Anysek!
HanaMontana punkcja to na prawdę bardzo miłe doświadczenieNic nie boli, śpisz sobie jak królowa, i wszyscy się troszczą o Ciebie i pytają jak się czujesz. A ilością pęcherzyków na prawdę się nie przejmuj, ja się cieszyłam, że mam dużo, i co mi z tego, jeden 3-dniowy i jedno 5-dniowy. Także nie ilość a jakość.
To mnie trochę pocieszyłyście, bo ja też zupełnie nie czuję, żeby się udało.
Mam chyba taki spadek nastroju, bo za dużo czasu wolnego mam. I za dużo czasu na myślenie. Już umówiłam się z koleżankami, do fryzjera, a później jadę do rodziców i babci, żeby zmienić otoczenie.
Kinga27.30 trzymam kciuki za Twoją betę !