GENETYKA a trudności w zajściu w ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:Nie kochana oni daja tylko skierownie do poradni genetycznej i tak na prawde zarabiaja na twojej wizycie
oni sa jakby posrednikiem
tak ty mozesz isc do swojego z takim rozpoznaniem a maz do swojego z takim jak napisalas
pewnie lekarz POZ zapyta sie po co .. odp ze dlugo sie staracie i prywatny gin zasugerowal wam te badania ale ze sa drogie to wiecie zejest mozliwoc na NFZ i w poradni genetycznej kazali wam tak dokladnie napisac
Aha
No to jak tak to dobrze.
Dziekuje za rade
-
Badania które mieliśmy na bank:
Mąż - mutacje genetyczne CFTR i AZF - nie stwierdzono mutacji
U mnie - mutacje w kierunku trombofilii i tu stwierdzono polimorfizm 677
C>T w obu allelach genu MTHFR
No i wiemy, że jeżeli dojdzie do ciąży to niezbędna będzie diagnostyka prenatalna.
Z racji tego, że moja mamą poroniła 3 razy to i ja jestem obciążona takim ryzykiem.
Ogólnie jestem wadliwa więc te badania coś tam nakreśliły. Przynajmniej częściowo. Na tyle, ze mogliśmy postawić sobie granicę.Ania_84, mycha28 lubią tę wiadomość
-
Czyli mutacje Azf robią nie tylko przy azoospermi?
Ciekawe co u nas powychodziMisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej nie udzielam sie teraz na ovu ale mam pytanie ponieważ za 2 tygodnie mam w koncu długo oczekiwaną wizyte u genetyka na NFZ w Poznaniu oczywiscie razem z mezem?!
Czy na pierwszej wizycie zrobiono Wam już badania czy trzeba czekać na nastepną i wtedy badania?
bo wiem,że niektóre z dziewczyn na NFZ niestety tak miały a nam z meżem niestety czas na starania bardzo sie konczy
bede wdzieczna za odpowiedź.
Pozdrawiam i życze dobrych wyników i owocnych starańAnia_84, Ania_84, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
Hej, dołączam do Was..jestem po 2 poronieniach robiliśmy badania kariotypu -oba prawidłowe mój i męża, ale u mnie wyszła mutacja genu MTHFR A1298C..
od 2 miesięcy biorę acard i clexane, a teraz doszedł kwas foliowy 5mg..mam też dodatnie p/ciała jądrowe 1:160.. -
karolinka85 wrote:Hej, dołączam do Was..jestem po 2 poronieniach robiliśmy badania kariotypu -oba prawidłowe mój i męża, ale u mnie wyszła mutacja genu MTHFR A1298C..
od 2 miesięcy biorę acard i clexane, a teraz doszedł kwas foliowy 5mg..mam też dodatnie p/ciała jądrowe 1:160..
No tak ta mutacja bywa pewną przeszkodą. Moja mama poroniła 3 razy. Mutacja bywa też dziedziczona. Chciałabym dowiedzieć się czy są kobiety które mając tę mutację bez problemu doczekały się ciąży.
Na początku usłyszałam, że nie ma ona znaczenia....ale mój gin był przekonany, że jest inaczej. Jak trafiłam do mądrej genetyczki, to okazało się, że w rzeczy samej problem jest.
Karolinka85, co w p/ciałami jądrowymi? Jest jakiś plan na to?Anna255 lubi tę wiadomość
-
My 8 sierpnia odbieramy genetyke..ale juz teraz wiem ze cos jest nie tak.. lekarz powiedzial ze to nie jest konsultacja na tel i ze musimy przyjechac ;/
-
Ania_84 wrote:My 8 sierpnia odbieramy genetyke..ale juz teraz wiem ze cos jest nie tak.. lekarz powiedzial ze to nie jest konsultacja na tel i ze musimy przyjechac ;/
Może to nie jest coś aż tak strasznego. Nie nastawiaj się negatywnie. Koniecznie napisz po wizycie o co chodziło .
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
MisiaMisia wrote:Może to nie jest coś aż tak strasznego. Nie nastawiaj się negatywnie. Koniecznie napisz po wizycie o co chodziło .
wszytskie dotychczasowe adania 47 chromosom potwierdzaja.. genetyka ma dac 100% pewnosci ze to to ..
napewno chodzi o meza bo pani powiedziala ze dobrze by bylo zeby maz byl bo ja moge ne wsyztso dokladnie przekazac
no nic w piatek bedziemy wiedziec co i jak .. ,jednak juz sie nastawilsmy ze po porstu musimy skorzystac z dawcyMisiaMisia lubi tę wiadomość
-
To rzeczywiście wygląda nieładnie. My bardzo wstępnie zastanawiamy się nad adopcją gamety żeńskiej bo u nas lekko wadliwa jestem ja. Ale puki co robimy IVF i się zobaczy. To nasze 3-e podejście. Będzie co ma być.
Trzymam za Was kciuki. -
cześć dziewczyny
u nas sprawa jest jeszcze dziwniejsza. mamy 8 letnią wspólną córkę, w zełym roku dutaciłam 2 ciąże najpierw w 12 tc obumarcie a następnie w 9 tc poronienie. początkowo podejrzewano że winę ponosi niedoczynnośc i hashimoto które wykryto mi podczas pierwszej z utraconych ciąż. ale moj gin stwierdził ze po 2 utratach obowiązkowo genetyka. Genetyk w styczniu na wizycie stwierdził że badanie kariotypu u nas to proforma bo od czegoś trzeba wyjść. na wyniki mieliśmy czekac 3 miesiące po ponad 6 miesiącach zadzwonił telefon że badanie u mojego m wykazało nieprawidłowości wtórne i teraz musimy czekac na powtórne badanie kariotypu tym razem metodą mikromacierzy do września aż w polsce uzbiera się większa grupa osób do przebadania tą metodą. z tego co genetyk powiedział nieprawidłowość napewno jest odpowiedzialna za poronienia a teraz chcą tylko określić jakie wady może powodować. -
Wczoraj na wizycie dowiedziałam się że moja 3 kropeczka umarła...Dostaliśmy skierowanie na badania genetyczne, bo to moja 3 ciąża i 3 poronienie w tym roku.
Mam stwierdzony zespół antyfosfolipidowy ale średnio dodatni. Poziom 13 przy normie
ujemny > 10
więc bardzo mała zaawansowany ten zespół ale i tak od pierwszego poronienia jestem na clo, kwasie foliowym 5, witaminach, acardzie, i pregnylu. Problemu z zajściem nie ma ale z utrzymaniem ciąży
Moja gin wypisała skierowanie do poradni- mam nadzieję,że dla obojga- jak to można sprawdzić?
Bo przynajmniej tak mówiła że NAM wypisze skierowanie. -
Po pierwszym poronieniu. Teraz w dniu spodziewanej @ zrobiłam test i wyszedł pozytywny to była sobota a w czwartek na wizycie już maleństwa nie było, tylko jego szczątki
Biorę dupka od podania pregnylu, luteinę, kwas foliowy, witaminy omega pregna, acard,ale nic nie pomaga. -
Miru wrote:Po pierwszym poronieniu. Teraz w dniu spodziewanej @ zrobiłam test i wyszedł pozytywny to była sobota a w czwartek na wizycie już maleństwa nie było, tylko jego szczątki
Biorę dupka od podania pregnylu, luteinę, kwas foliowy, witaminy omega pregna, acard,ale nic nie pomaga.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Moja ciąża zaraz po zagnieżdżeniu "odrywa się "i usuwa.Nie zdążyłam nawet do pierwszej wizyty.
Od soboty mam test pozytywny, w poniedziałek beta we wtorek wynik w czwartek wizyta a tu już był spadek z 14 do 4 I tak już drugi raz, pierwszą mi się udało utrzymać do 12 tc ale ciąża zatrzymała się na 5-6 tyg. wtedy nie wiedziałam o tym zespole A tą heparyne od kiedy sie bierze? jakjuż się jest w ciąży czy przed? -
Miru wrote:Moja ciąża zaraz po zagnieżdżeniu "odrywa się "i usuwa.Nie zdążyłam nawet do pierwszej wizyty.
Od soboty mam test pozytywny, w poniedziałek beta we wtorek wynik w czwartek wizyta a tu już był spadek z 14 do 4 I tak już drugi raz, pierwszą mi się udało utrzymać do 12 tc ale ciąża zatrzymała się na 5-6 tyg. wtedy nie wiedziałam o tym zespole A tą heparyne od kiedy sie bierze? jakjuż się jest w ciąży czy przed?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA