Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola_koniczynka wrote:W nocy nie widziałam, ale teraz zauważyłam delikatnie jak by krew na papierze 🤦♂️ Kurczę zwariować można , myślałam, ze to będzie spokojny cykl , cykl odpoczynku 🤦♂️
Ja mam czasem dłużej bóle owulacujne, może to podobna sytuacja jak w cyklu z lameta, że pęcherzyk Ci nie pękł do końca prawidłowo i z tad plamienie06.2021 próbny transfer
07.2021 ivf
26.07.2021 świeży transfer ❄️
7dpt bhcg 56
9dpt bhcg 139
02.2024 trasfer 4.1.1.
7dpt bhcg 37
9dpt bhcg 98
NIFTY PRO - dziewczynka ❤️ -
PaulinaP wrote:Ja mam czasem dłużej bóle owulacujne, może to podobna sytuacja jak w cyklu z lameta, że pęcherzyk Ci nie pękł do końca prawidłowo i z tad plamienie
Wszystko możliwe.
Dobrze, ze w poniedziałek mam wizytę u doktora - jakoś muszę wytrzymać. Chociaż od 02:00 dziś nie śpię no bo się nie da 🤦♂️ -
Ania0692 wrote:U mnie zaczęliśmy indukcję w 38 +1, Ignas urodził się w 38 +3, ostatnie dni było pogorszenie i dr zadecydował o indukcji, ogólnie przy nadciśnieniu rozwiązuje się ciąże między 38 a 39, tylko na to też ma wpływ wiele innych czynników więc może być różnie, zależy od przypadku, jak ta końcówkę leżałam w szpitalu to były dziewczyny co już szły w 37 na indukcję, i trochę wcześniej, u mnie w między czasie też wyszła nieprawidłowość do obserwacji i dr mówił, że może trzeba będzie wcześniej zakończyć ciąże. Trzymaj się 😘
Dziękuję 🙂 -
Calineczka2106 wrote:Cześć dziewczyny, nadszedł ten moment... oddam leki do stymulacji, do ivf zapraszam na priv.
U nas na razie wszystko ok, ale jest ciężko opanować cukry, insulina już dwukrotnie zmienione dawki, dużo by pisać, rzadko tu ostatnio bywam, kiepsko śpię i ... boję się, nie będę ukrywać...
Cały zestaw leków, nigdy nie użyty, przechowywany w lodówce, kupiony z częściową refundacją. Mam nadzieję, że komuś przyniesie szczęście...
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo, bardzo mocno!
-
Maraga32 wrote:Hej, nie umiem za bardzo pisać na priv. Czy to jest nadal aktualne?😊
Maraga32 lubi tę wiadomość
PCO, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, nadciśnienie, cukrzyca typu 2, nadwaga
3 lata starań
2012 - resekcja jajników, hsg
2013 - 3 x IUI, 6 m-cy stymulacji Gonal F, Menopur, Ovitrelle
czerwiec 2013 - rezygnacja z leczenia
10.2013 - ciąża naturalna
05.2014 - CC, córka 10pkt
05.2020 - polip endometrialny
01.2021 - histeroskopia diagnostyczna, brak polipa
03.2021 - przyznane dofinansowanie do IVF
AMH - 4,19 ng/ml
05.2021 - scratching endometrium
06.2921 - planowana stymulacja do IVF
26.07.2021 - mamy..., ciąża nat.
luty 2022 - ur. kwiatuszka -
MuminkAa wrote:Dziewczyny, jeżeli któraś potrzebuje to mam jeden termin do doktora do oddania, więcej na priv, jestem w szpitalu na obserwacji i dr mówi, że jeszcze trochę mnie poobserwują, pozdrawiam 🙂
Wysyłam zaproszenie 😉MuminkAa lubi tę wiadomość
-
MuminkAa wrote:Dziewczyny, jeżeli któraś potrzebuje to mam jeden termin do doktora do oddania, więcej na priv, jestem w szpitalu na obserwacji i dr mówi, że jeszcze trochę mnie poobserwują, pozdrawiam 🙂Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
Ewela25 wrote:Ojej co się dzieje... ja nast tydz dołączę na wywołanie
Mam łożysko centralnie przodujące, ostatnio doszły skurcze,które zaczęły powodować krwawienia, były dość intesywne i leżałam na zmianę pod fenoterolem i pompami z magnezem, sytuacja opanowana, ostatnio miałam długa różowe z dr 8 jakoś się podniosłam bo już byłam podłamana psychicznie, to może się zobaczymy 🙂 -
MuminkAa dużo spokoju dla Was 😘
Ewela25 dzięki za wiadomość priv, też jest ciekawa jak będzie z tą szyjla w tej ciąży teraz nam wizyty co 3 tygodnie, potem dr mówił,że co dwa i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie czy coś się będzie działo czy nie. Szczęśliwego rozwiązania ✊🙂 -
MuminkAa wrote:Mam łożysko centralnie przodujące, ostatnio doszły skurcze,które zaczęły powodować krwawienia, były dość intesywne i leżałam na zmianę pod fenoterolem i pompami z magnezem, sytuacja opanowana, ostatnio miałam długa różowe z dr 8 jakoś się podniosłam bo już byłam podłamana psychicznie, to może się zobaczymy 🙂
)))) bede pisać kiedy dołączę
Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
Nadzieja88 wrote:MuminkAa dużo spokoju dla Was 😘
Ewela25 dzięki za wiadomość priv, też jest ciekawa jak będzie z tą szyjla w tej ciąży teraz nam wizyty co 3 tygodnie, potem dr mówił,że co dwa i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie czy coś się będzie działo czy nie. Szczęśliwego rozwiązania ✊🙂Nadzieja88 lubi tę wiadomość
Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
MuminkAa wrote:Mam łożysko centralnie przodujące, ostatnio doszły skurcze,które zaczęły powodować krwawienia, były dość intesywne i leżałam na zmianę pod fenoterolem i pompami z magnezem, sytuacja opanowana, ostatnio miałam długa różowe z dr 8 jakoś się podniosłam bo już byłam podłamana psychicznie, to może się zobaczymy 🙂
Będzie dobrze 😘 trzymam kciuki ✊✊✊✊✊ -
Ewela25 wrote:Mialam tak samo,zdazalo sie nawet i co 1.5 tyg...ale jak widzisz nasze organizmy nie przewidywalne totalnie...nie dziekuje;)! Boje sie przeogromnie....drugi poród zdecydowanie gorzej;)
Z jednej strony niby wiesz co Cię czeka a jednak czarna magia 🙈 😂 ja z jednej strony chciałabym znowu być ciąży a z drugiej jak zaczne sobie wyobrażać wszystkie te gorsze scenariusze i "co by było gdyby" to strach się bać 🙈 i do tego ta świadomość, że w domu jest ktoś kto czeka.... ehhhhh......
P.s. wesołe Święta się szykują jak za tydzień wywołanie 😂 powodzenia ✊✊✊✊✊✊ -
Ja123 wrote:Z jednej strony niby wiesz co Cię czeka a jednak czarna magia 🙈 😂 ja z jednej strony chciałabym znowu być ciąży a z drugiej jak zaczne sobie wyobrażać wszystkie te gorsze scenariusze i "co by było gdyby" to strach się bać 🙈 i do tego ta świadomość, że w domu jest ktoś kto czeka.... ehhhhh......
P.s. wesołe Święta się szykują jak za tydzień wywołanie 😂 powodzenia ✊✊✊✊✊✊
Ostatnio myślałam co będzie jak trafię do szpitala czy to obserwacja, leczenie, co prawda z synkiem nie byłam jakoś hiper długo, ale po historii Ewela25 widać, że nie da sie przewidzieć jak będzie, jakoś przygotować, teraz właśnie jest ta świadomość, że ktoś w domu czeka, ale damy radę 🙂 -
Ja123 wrote:Z jednej strony niby wiesz co Cię czeka a jednak czarna magia 🙈 😂 ja z jednej strony chciałabym znowu być ciąży a z drugiej jak zaczne sobie wyobrażać wszystkie te gorsze scenariusze i "co by było gdyby" to strach się bać 🙈 i do tego ta świadomość, że w domu jest ktoś kto czeka.... ehhhhh......
P.s. wesołe Święta się szykują jak za tydzień wywołanie 😂 powodzenia ✊✊✊✊✊✊
Bylam ma obserwacji na polnej no to beczalam za córeczka 😁teraz ide i tez w glowie te dziecko w domu...inna jest ta druga ciaza po akcjach z pierwszą...bardziej psychiczna;)Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
Ewela25 wrote:Oj tak bd kociol na kolkach;)))ale jak widac zycie kuzwa płata figle...corka 4 kata staran i iui a tu niespodzianką bez staran...i nadzieja kolejna z niespodzianka...
Bylam ma obserwacji na polnej no to beczalam za córeczka 😁teraz ide i tez w glowie te dziecko w domu...inna jest ta druga ciaza po akcjach z pierwszą...bardziej psychiczna;)
Też się tego mega obawiałam jak to będzie w kolejnej ciąży, czy dam radę, tym bardziej, że miałam "akcji" gdzie dr na wizycie dzwonił na oddział, że przyjadę, więc po wizycie prosto do szpitala, w domu nikt na mnie nie czekał, nie musiałam się żegnać, teraz też bym miala łzy w oczach, u mnie druga ciąża chociaż po ivf, bardzo łaskawa, nie miałam ani jednej hospitalizacji, dajemy radę w domu i już niedługo rozwiązanie 🙂, kciuki za szybki poród ✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 09:13
-
Karina89 wrote:Też się tego mega obawiałam jak to będzie w kolejnej ciąży, czy dam radę, tym bardziej, że miałam "akcji" gdzie dr na wizycie dzwonił na oddział, że przyjadę, więc po wizycie prosto do szpitala, w domu nikt na mnie nie czekał, nie musiałam się żegnać, teraz też bym miala łzy w oczach, u mnie druga ciąża chociaż po ivf, bardzo łaskawa, nie miałam ani jednej hospitalizacji, dajemy radę w domu i już niedługo rozwiązanie 🙂, kciuki za szybki poród ✊✊
Po prostu.... każda ciąża inna.... chociaż u mojej siostry trójka dzieci i wszystko wczesniaki 🤷♀️ 34, 36 i 32 tc., więc co jeden to lepszy 🙈