Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzisiaj po szybkiej awaryjnej wizycie na Ułańskiej.
Wiec tak. Od początku…
Byłam u położnej w ośrodku i mały bardzo kiepsko się ruszał, tętno było bardzo jednostajne i w pewnym momencie było urwanie i tętno 90-100 (najprawdopodobniej moje tętno) i położna prosiła o przesłanie wyników do lekarza. Dr Brązert stwierdził, że mały bardzo mało reaktywny i żeby powtórzyć. Więc poszłam po 30 minutach znów bo później nie było jej już.. i znów to samo. Lekarz kazał zgłosić się do Centrum lub do szpitala na Polną na KTG. Więc nie myśląc długo mówię jadę do Poznania bo mam tam zaufanie do lekarzy i położnych. 130 km przyjechałam…
Robią KTG ruszał się, za chwilę znów 20 minut spokoju… pokazałam położnej zapisy wcześniejsze mówi, że jak tak się utrzyma to niestety skierują mnie do szpitala pod stałą kontrolę bo jest śpiący bardzo ale z boku na plecy, później znów na bok. Zaczął troszkę się ruszać… dr Trzciński zobaczył zapisy i mówi, że jeszcze 15/20 minut i zobaczymy, jak się nie ruszy to niestety szpital.. ale mały zaczął trochę się ruszać.
Zwolniła się akurat wizyta u niego i poszłam od razu.
No i sprawdził przepływy, WSZYSTKO było ok. Sprawdził KTG od nich mówi, że jest OK, że to ich jest prawidłowe i, że mogę wrócić do domu. Rozwarcie aż na 0,5 cm Ale w poniedzialek mam wizytę akurat u docenta i zobaczymy co powie.
Mały stracha mi napędza od samego początku.. ale w razie czego torbę miałam ze sobą.. na szczęście wracam do domu bo jeszcze jutro mam pogrzeb męża babci 😞Aleksander 28.11.2023 22:22 2885 g 52 cm 🩵🧸👶🏼 -
GosiaK wrote:A ja dzisiaj po szybkiej awaryjnej wizycie na Ułańskiej.
Wiec tak. Od początku…
Byłam u położnej w ośrodku i mały bardzo kiepsko się ruszał, tętno było bardzo jednostajne i w pewnym momencie było urwanie i tętno 90-100 (najprawdopodobniej moje tętno) i położna prosiła o przesłanie wyników do lekarza. Dr Brązert stwierdził, że mały bardzo mało reaktywny i żeby powtórzyć. Więc poszłam po 30 minutach znów bo później nie było jej już.. i znów to samo. Lekarz kazał zgłosić się do Centrum lub do szpitala na Polną na KTG. Więc nie myśląc długo mówię jadę do Poznania bo mam tam zaufanie do lekarzy i położnych. 130 km przyjechałam…
Robią KTG ruszał się, za chwilę znów 20 minut spokoju… pokazałam położnej zapisy wcześniejsze mówi, że jak tak się utrzyma to niestety skierują mnie do szpitala pod stałą kontrolę bo jest śpiący bardzo ale z boku na plecy, później znów na bok. Zaczął troszkę się ruszać… dr Trzciński zobaczył zapisy i mówi, że jeszcze 15/20 minut i zobaczymy, jak się nie ruszy to niestety szpital.. ale mały zaczął trochę się ruszać.
Zwolniła się akurat wizyta u niego i poszłam od razu.
No i sprawdził przepływy, WSZYSTKO było ok. Sprawdził KTG od nich mówi, że jest OK, że to ich jest prawidłowe i, że mogę wrócić do domu. Rozwarcie aż na 0,5 cm Ale w poniedzialek mam wizytę akurat u docenta i zobaczymy co powie.
Mały stracha mi napędza od samego początku.. ale w razie czego torbę miałam ze sobą.. na szczęście wracam do domu bo jeszcze jutro mam pogrzeb męża babci 😞
Bardzo mi przykro z powodu pogrzebu babci trzymaj się.
Najważniejsze, że wszystko dobrze 🙂 ta maszyna ktg to taka w 100%pewna nie jest sama miałam sytuacje jak doktor Brazert kazał podpiąć pod ktg jak skurcze położne podpięte nic nie nie pisało potem na chwilę przyszedł sprawdzić był dziwiony, że nic mie ma podpiął inaczej ktg i jak skurcze ruszyły to ho.
GosiaK lubi tę wiadomość
Czerwiec 2020 ivf
18.09.2020- transfer
6.06.2021 Marcelinka 💕 -
GosiaK wrote:A ja dzisiaj po szybkiej awaryjnej wizycie na Ułańskiej.
Wiec tak. Od początku…
Byłam u położnej w ośrodku i mały bardzo kiepsko się ruszał, tętno było bardzo jednostajne i w pewnym momencie było urwanie i tętno 90-100 (najprawdopodobniej moje tętno) i położna prosiła o przesłanie wyników do lekarza. Dr Brązert stwierdził, że mały bardzo mało reaktywny i żeby powtórzyć. Więc poszłam po 30 minutach znów bo później nie było jej już.. i znów to samo. Lekarz kazał zgłosić się do Centrum lub do szpitala na Polną na KTG. Więc nie myśląc długo mówię jadę do Poznania bo mam tam zaufanie do lekarzy i położnych. 130 km przyjechałam…
Robią KTG ruszał się, za chwilę znów 20 minut spokoju… pokazałam położnej zapisy wcześniejsze mówi, że jak tak się utrzyma to niestety skierują mnie do szpitala pod stałą kontrolę bo jest śpiący bardzo ale z boku na plecy, później znów na bok. Zaczął troszkę się ruszać… dr Trzciński zobaczył zapisy i mówi, że jeszcze 15/20 minut i zobaczymy, jak się nie ruszy to niestety szpital.. ale mały zaczął trochę się ruszać.
Zwolniła się akurat wizyta u niego i poszłam od razu.
No i sprawdził przepływy, WSZYSTKO było ok. Sprawdził KTG od nich mówi, że jest OK, że to ich jest prawidłowe i, że mogę wrócić do domu. Rozwarcie aż na 0,5 cm Ale w poniedzialek mam wizytę akurat u docenta i zobaczymy co powie.
Mały stracha mi napędza od samego początku.. ale w razie czego torbę miałam ze sobą.. na szczęście wracam do domu bo jeszcze jutro mam pogrzeb męża babci 😞
GosiaK dla babci 🕯️
Weszłam na chwilę zobaczyć czy jakieś informacje od Ciebie ale już coraz bliżej rozwiązania 💪GosiaK lubi tę wiadomość
1 UIU - ciąża pozamaciczna😔
transfer - 07.2020
9 dpt bhcg-93🍀
31.03.2021 - Antoni 💙
2023 powrót po rodzeństwo -
Cześć dziewczyny ostatnio nie jestem na bieżąco, Zaba90 gratulacje dla Ciebie i Blanki ❤️GosiaK szczęśliwego rozwiązania 🐻💪
U mnie 34 tydzień, ciąża bez powikłań jak na tą chwile i mogę rodzić u siebie w Gnieźnie.Starania od 2016
AMH - 1,92
01.2020 - laparoskopia, histetoskopia(endometrioza) -
Co do sytuacji z ktg mi się przypomniała z Polnej jak leżałam z pierwszym dzieckiem i była dziewczyna do trzeciego porodu ktg pokazało, że słabiutkie te skurcze no ale ta Ania mówiła, że ona czuje skurcze porodowe męczyła te położne w końcu przyszły jeszcze raz podpieły i faktycznie jechała zaraz na porodówke.Starania od 2016
AMH - 1,92
01.2020 - laparoskopia, histetoskopia(endometrioza) -
Klarysa-1 wrote:Dzień dobry dziewczyny 🙂tylko lekko się pochwalę bo nam też dr rekomendował badania wolnego DNA płodu i będzie chłopak 💙 z badań wyszło wszystko dobrze
Miłego weekendu Wam życzę 🙂
🙂Starania od 2016
AMH - 1,92
01.2020 - laparoskopia, histetoskopia(endometrioza) -
GosiaK wrote:Tak tak. Aktualnie 37+5. Mały daje o sobie znać a jak tylko podpięty pod KTG to jakby zamroziło go 🤣
Jeszcze jesteśmy połączeni 🩵
Gosia i jak tam??? A co do ktg to kiedyś ktoś mi mówił, żeby przed badaniem zjeść coś słodkiego albo wypić i tak jak u Róży to skutkowało tak z Adasia był małym niedźwiadkiem i zapadał dosłownie w sen zimowy 🙈 a z tym że niektóre aparaty nie wyłapują skurczy to na własnej skórze doświadczyłam -
GosiaK wrote:Ja z małym updatem.
Dzisiaj byłam na wizycie i dostałam skierowanie do szpitala na indukcję przez nadciśnienie. Także w sobotę w 38+5 idę na Polną.
Super 🙂 ale sprawę ze szpitalami muszę z doktorem sobie mocno wyjaśnić bo takiego kręcenia nie lubie 🙈🙈Czerwiec 2020 ivf
18.09.2020- transfer
6.06.2021 Marcelinka 💕 -
Alicjaaa wrote:Super 🙂 ale sprawę ze szpitalami muszę z doktorem sobie mocno wyjaśnić bo takiego kręcenia nie lubie 🙈🙈
Mnie zapytał gdzie chce rodzić i mówię nie wiem.. a gdzie mam rodzic? No to przez nadciśnienie, insulinooporność i to, że tak długo się staraliśmy zalecił Polną i mówię ok. Zdaje się na Pana.Aleksander 28.11.2023 22:22 2885 g 52 cm 🩵🧸👶🏼 -
GosiaK wrote:A co tam się stało?
Mnie zapytał gdzie chce rodzić i mówię nie wiem.. a gdzie mam rodzic? No to przez nadciśnienie, insulinooporność i to, że tak długo się staraliśmy zalecił Polną i mówię ok. Zdaje się na Pana.
No bo różnie mówi, ja akurat po jednym porodzie będę mocno dyskutować z doktorem jak nie będzie twardych wskazań na 3 stopień bo wiem jak to jest na Polnej, doświadczenia robią swoje.Czerwiec 2020 ivf
18.09.2020- transfer
6.06.2021 Marcelinka 💕 -
Alicjaaa wrote:Super 🙂 ale sprawę ze szpitalami muszę z doktorem sobie mocno wyjaśnić bo takiego kręcenia nie lubie 🙈🙈
Z tym nie ma problemu ja powiedziałam wprost, że na Polnej nie chce rodzić, doktor nie miał z tym problemu i rodze u siebie a jak będzie potrzeba w Poznaniu to wybieram Lutycką no ewentualnie jak coś się podzieje i zostanie Polna ze względów medycznychAlicjaaa lubi tę wiadomość
Starania od 2016
AMH - 1,92
01.2020 - laparoskopia, histetoskopia(endometrioza) -
Alicjaaa wrote:No bo różnie mówi, ja akurat po jednym porodzie będę mocno dyskutować z doktorem jak nie będzie twardych wskazań na 3 stopień bo wiem jak to jest na Polnej, doświadczenia robią swoje.
No właśnie.... Doświadczenia robią swoje i z jednej strony wiem jak było w tym 2019 i teraz gdzie nie mogę narzekać, że tak siak czy owak bo ona prody wspominam bardzo dobrze. A nawet poród Adasia lepiej bo śmieszniej było 🙈pobyty na oddziale też spoko i czasami jak czytam co piszecie czy z kimś rozmawiam co tam się wyprawia to mam takie zderzenie ze ścianą czy to ten sam szpital w którym ja byłam czy jakiś inny 🤔 -
Ja123 wrote:No właśnie.... Doświadczenia robią swoje i z jednej strony wiem jak było w tym 2019 i teraz gdzie nie mogę narzekać, że tak siak czy owak bo ona prody wspominam bardzo dobrze. A nawet poród Adasia lepiej bo śmieszniej było 🙈pobyty na oddziale też spoko i czasami jak czytam co piszecie czy z kimś rozmawiam co tam się wyprawia to mam takie zderzenie ze ścianą czy to ten sam szpital w którym ja byłam czy jakiś inny 🤔
Też nie chce za dużo tetaz Gosi pisać ale ostatnio dosłownie czułam się jak debil koleżanka rodziła vbac po cc to tylko dzięki temu, że rodziła z prywatną położną dostała oxytocyne do indukcji, lekarz nie chcieli się zgodzić po cc natomiast siostra prowadzi ciąże u lekarza z Polnej i jak się pytała doktora to mówi, że pierwsze słyszy aby tak było na porodówce i w zespole w którym on pracuje nie boją się podawać oxy 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ kilka światów tam na Polnej jest.Czerwiec 2020 ivf
18.09.2020- transfer
6.06.2021 Marcelinka 💕 -
Alicjaaa z tym nie ma problemu ja miałam dobre i złe wspomnienia z Polną, zle wzięły szale na plus i na Polną przed 32 tygodniem bym jechała, tak nawet byłam gotowa do Ostrowa jechać na 3 stopień, tylko ja też jestem taka, że na mnie nie działają takie gadania jesteś skazana na Polną itd itt Polna nie jest jedyny szpitalem, który sobie radzi z powikłaniami mamy możliwość wyboru.1 UIU - ciąża pozamaciczna😔
transfer - 07.2020
9 dpt bhcg-93🍀
31.03.2021 - Antoni 💙
2023 powrót po rodzeństwo -
Alicjaaa wrote:Też nie chce za dużo tetaz Gosi pisać ale ostatnio dosłownie czułam się jak debil koleżanka rodziła vbac po cc to tylko dzięki temu, że rodziła z prywatną położną dostała oxytocyne do indukcji, lekarz nie chcieli się zgodzić po cc natomiast siostra prowadzi ciąże u lekarza z Polnej i jak się pytała doktora to mówi, że pierwsze słyszy aby tak było na porodówce i w zespole w którym on pracuje nie boją się podawać oxy 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ kilka światów tam na Polnej jest.
Mi ostatnio koleżanka opowiadała jak leżała z pacjentką co trafiła z dwoma szyjkami, jedna była niefunkcjonalna do założenia szwu no i lekarze popełnili błąd bo założyli na tą niefunkcjonalną szyjkę a nie na tą niewydolną i dopiero przy ściąganiu wyszło, że coś nie tak na szczęście dla tej pacjentki wszystko skończyło się dobrze ale nawet na Polnej popełniają takie błędy1 UIU - ciąża pozamaciczna😔
transfer - 07.2020
9 dpt bhcg-93🍀
31.03.2021 - Antoni 💙
2023 powrót po rodzeństwo -
Alicjaaa wrote:Też nie chce za dużo tetaz Gosi pisać ale ostatnio dosłownie czułam się jak debil koleżanka rodziła vbac po cc to tylko dzięki temu, że rodziła z prywatną położną dostała oxytocyne do indukcji, lekarz nie chcieli się zgodzić po cc natomiast siostra prowadzi ciąże u lekarza z Polnej i jak się pytała doktora to mówi, że pierwsze słyszy aby tak było na porodówce i w zespole w którym on pracuje nie boją się podawać oxy 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ kilka światów tam na Polnej jest.
Za pierwszym razem trafiłam całkiem spoko tyle tylko, że już byłam wykończona samym pobytem i po prostu chciałam juz urodzić byle tylko mąż zdążył dojechac i mieć to w końcu za sobą 🙈 więc nawet już znieczulenie jakiekolwiek olalam i to dlaczego chyba nie chcieli dać. A za drugim razem to i portier na bramie życzył powodzenia jeżeli "chyba do porodu" to jeszcze położne na porodówce same zaproponowały znieczulenie w zasadzie do wyboru. Tylko pytały dlaczego za pierwszym razem nic nie dostałam. Jedynie co to na IP tak średnio chociaż jak już było badanie i sakramentalne pytanie kto prowadzi ciążę no to zmiana o 180° i nawet mąż był w szoku, że takie fajne położne do pogadania i żartowania, że z Róża takich nie było. Więc stara zasada wszystko zależy na czyja zmianę się trafi obowiązuje dosłownie wszędzie 🤦