Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja myślę, że warto w domu odpocząć, ale też w drugą stronę nie przeginać. Ja po transferze blastek, dwa dni później pojechałam do kina, trzy dni później już pakowałam się do domu, a w czwartym dniu cały dzień w podróży. Ale najlepiej to mi chyba kino zrobiło3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Wesołek :-) wrote:Karolciu...barki bolą mnie od stołu na którym miałam cc (taki mój urok to samo miałam po laparoskopi). Cesarke miałam ok 9-9.45 a następnego dnia rano wstawalismy. Jeszcze w dniu cesarki mieliśmy dzieci na kilka godzin ale to żeby z nami polezaly tylko. Narazie nie wiadomo kiedy wyjdziemy bo mały dalej w inkubatorze siedzi. Pozdrawiam Ps. Wczoraj miałam cc a już dzisiaj na noc dzieciaki mają być z mamami.
Trzymam kciuki żeby drugi maluszek jak najszybciej mógł opuścić inkubator i żeby jak najszybciej was wypuścili do domku.Będziesz karmiła piersią?Karolcia885 -
Tyszanka81 wrote:Pipi moze uda sie cos wykombinowac w Gync.
przede mna tez trzecia,ostatnia z 2+1 procedura...boje sie jak cholera...tyle kasy zaplacone,jak nie wyjdzie to nie bede miala na kolejna procedure juz
Nie chcę juz w Gyn. Wydawało mi się, że 2+1 wyjdzie taniej, ale to złudne przekonanie . Od października 2015 wydalismy ponad 40 tyś. ( badania genet. , immuno, leki i kilka wlewów z intralipidu wliczylam)Denerwowalo mnie podejście do nas- żadnej diagnozy, mechaniczne transfery, im dalej, tym gorzej. Co doczytałam na forach, to wiedziałam i dopiero wtedy pytalam lekarza, bo sami od siebie mówią niewiele. Gdybym mogła cofnąć czas, to po dwóch nieudanych procedurach zmienilabym klinikę, nie wyszloby drożej, a inne podejscie moze cos by zmienilo. Ale to mądrość po szkodzie, gdyby człowiek wiedział, że się przewroci, to by usiadł.Teraz nie wybrałabym 2+1, w moim przypadku kompletnie się nie sprawdziło. -
nick nieaktualnyWesołku to późno cie postawili na nogi. Ja mialam swoją myszke o 9.04 na świecie a o 18 wstawałam i pod prysznic. tylko jedną noc właśnie tą po cc mi Natalie wzieły położne na noc a o 5 już ją miałam przy sobie. i Od razu mi ją do piersi przystawiali po cc bo o to prosiłam. Ale chyba co szpital to ma inne praktyki.
-
pippi wrote:Nie chcę juz w Gyn. Wydawało mi się, że 2+1 wyjdzie taniej, ale to złudne przekonanie . Od października 2015 wydalismy ponad 40 tyś. ( badania genet. , immuno, leki i kilka wlewów z intralipidu wliczylam)Denerwowalo mnie podejście do nas- żadnej diagnozy, mechaniczne transfery, im dalej, tym gorzej. Co doczytałam na forach, to wiedziałam i dopiero wtedy pytalam lekarza, bo sami od siebie mówią niewiele. Gdybym mogła cofnąć czas, to po dwóch nieudanych procedurach zmienilabym klinikę, nie wyszloby drożej, a inne podejscie moze cos by zmienilo. Ale to mądrość po szkodzie, gdyby człowiek wiedział, że się przewroci, to by usiadł.Teraz nie wybrałabym 2+1, w moim przypadku kompletnie się nie sprawdziło.
pippi lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualnyKurcze cos mnie bierze. Obudzialam sie z katarem, gardlo drapie i kaszel lekki caly tydzien chodzilam do roboty i siedzialam w pokoju z mega kaszlaca baba ktora nie chciala isc do lekarza kurde ,..... i jak widac zaziebilam sie .... Od dzis mam przyjmowac encorton... Jak to zrobic zeby nie dac sie chorobie jednoczesnie przymujac lek na obnizenie odpornosci ? jakie macie sposoby ?
-
pippi wrote:Nie chcę juz w Gyn. Wydawało mi się, że 2+1 wyjdzie taniej, ale to złudne przekonanie . Od października 2015 wydalismy ponad 40 tyś. ( badania genet. , immuno, leki i kilka wlewów z intralipidu wliczylam)Denerwowalo mnie podejście do nas- żadnej diagnozy, mechaniczne transfery, im dalej, tym gorzej. Co doczytałam na forach, to wiedziałam i dopiero wtedy pytalam lekarza, bo sami od siebie mówią niewiele. Gdybym mogła cofnąć czas, to po dwóch nieudanych procedurach zmienilabym klinikę, nie wyszloby drożej, a inne podejscie moze cos by zmienilo. Ale to mądrość po szkodzie, gdyby człowiek wiedział, że się przewroci, to by usiadł.Teraz nie wybrałabym 2+1, w moim przypadku kompletnie się nie sprawdziło.
pippi lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui 1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże... -
mandy11 wrote:I to jest właśnie frustrujące strasznie... To olewactwo, kiedy my zostawiamy u nich oszczędności życia... Jeżeli tylko masz fundusze i możliwości, to ja bym szukała innej kliniki. Ja niestety wiedziałam, że nie dałabym rady dojeżdżać daleko regularnie i ze względów finansowych, i logistycznych niestety, ale jak możesz, uciekaj z gyn...
-
pippi wrote:Mandy, stać nas na kolejne podejście jeszcze, ale ze względu na pracę nie możemy pozwolić sobie na dojazdy teraz , więc na jedno wychodzi.Muszę odczekać kilka miesięcy. Jezeli będziemy próbować jeszcze raz, to musi to być klinika,gdzie przeanalizują nasza sytuację i wyciagną wnioski z nieudanych stymulacji, a nie będą rozkładali rąk mówiąc " taki cykl" i " czasem taki się trafia". Strasznie ciężko mi się teraz z tym uporać, bo w czasie programu ciągle jest nadzieja, ze moze jeszcze się uda, a kiedy się kończy bez efektu, wtedy zostaje takie uczucie bezsilności i wyrzutów w stosunku do siebie, że podjęło się złe decyzje.
pippi lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui 1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże... -
pippi wrote:Mandy, stać nas na kolejne podejście jeszcze, ale ze względu na pracę nie możemy pozwolić sobie na dojazdy teraz , więc na jedno wychodzi.Muszę odczekać kilka miesięcy. Jezeli będziemy próbować jeszcze raz, to musi to być klinika,gdzie przeanalizują nasza sytuację i wyciagną wnioski z nieudanych stymulacji, a nie będą rozkładali rąk mówiąc " taki cykl" i " czasem taki się trafia". Strasznie ciężko mi się teraz z tym uporać, bo w czasie programu ciągle jest nadzieja, ze moze jeszcze się uda, a kiedy się kończy bez efektu, wtedy zostaje takie uczucie bezsilności i wyrzutów w stosunku do siebie, że podjęło się złe decyzje.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
mandy11 wrote:Bardzo Ci współczuję, ja się rozsypywałam już po nieudanych iui, nie wyobrażam sobie nawet tego, co czujesz teraz... Najgorsze jest połączenie tej bezsilności i zrezygnowania ze świadomoscią opróżniającego się portfela. Kochana jak będziesz miała możliwość to walcz, wierzę, że i Tobie się uda! :-*
-
Sil wrote:Niestety, w każdej, nawet najlepszej klinice, możesz trafić na takie podejście. Niestety - nikt nas nie zna nim nie spróbuje nas leczyć. Czasem niestety leczenie polega na kolejnych próbach, nieudanych oczywiście. Zachodzenie w ciążę to niestety loteria, nikt jeszcze nie wynalazł złotego środka. Tym bardziej, gdy problem jest niezdiagnozowany. Wiele z nas może się złościć, że diagnostyka dogorywa, ale niektórych z nas po prostu nie da się zdiagnozować kochane... Ja też zawsze słyszałam - czy ktoś w końcu postawi jasną diagnozę? Czasami tego się nie da zrobić. I wówczas to jeszcze większa loteria...
-
linkaa28 wrote:Macie dziewczyny nr bezpośrednio do polożnej w gyn?
AMH 1,3; 3xiui 1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże... -
pippi wrote:Być może nie da się zdiagnozować, ale trzeba przynajmniej podjąć takie starania. A jeżeli co wizytę lądujesz u innego lekarza, bo twojego prowadzącego nie ma, albo nie sposob się do niego dostać, wizyta trwa kilka minut, to czy w ten sposób można przeanalizować nieudane stymulacje, zastanowić się co poszło źle, zastanowić się nad innym podejsciem?3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
witam dziewczyny, ja wczoraj wyszłam ze szpitala, ciśnienie ustabilizowane, co prawda pojawiło się tez białko w moczu, ale nie dużo, obrzęki nóg trochę ustąpiły a badanie holtera wyszło mi bardzo dobrze.
Ordynator proponuje rozwiązanie ciąży przez CC ze względu na naszą historię i to skaczące ciśnienie. Jeśli nic się wcześniej nie zacznie dziać to mam się zgłosić w 39 tygodniu ciąży
dziękuję za wszystkie kciuki,i wsparcie
Wesołku gratuluję,linkaa28, Arwena8 lubią tę wiadomość
starania od 2011
2014/2015 4 próby IUI nieudane
06.2015 ICSI nieudana,
08.2015 crio nieudany
01.2016 ICSI transfer 2 zarodków,nieudane
02.2016 zmiana realizatora Invimed w-wa
8dpt beta 28,2, 10dpt beta 93,4 ,13dpt beta 607,5,
12/12/2016 urodziła sie Martynka -
nick nieaktualny
-
Sil wrote:Ja ci tylko mówię, że tak naprawdę nigdzie nie ma pięknie. Ja w Arte miałam długie wizyty, zastanawianie się, ale lekarz od razu powiedział, że on się teraz może uczyć na błędach innych, ale w zasadzie gdybym była jego nową pacjentką, to 1 stymulacja wyglądałaby identycznie, a na połowę tych badań które miałam by mnie nie wysłał, bo to tylko wyciąganie pieniędzy od pacjenta a wyniki nic, absolutnie nic nie wnoszą...
Sil, zgadzam się z Tobą, ze idealnych klinik nie ma. Ale chodzi mi przynajmniej o lekarza, który analizuje i wyciąga wnioski, bo tego mi w Gyn brakło. Przetarłaś szlaki do Białegostoku, pomyślałam, że jeżeli mam spróbować ostatni raz, to przynajmniej w klinice z dużym doświadczeniem i moze latem się tam wybiorę.Sil, dredzik84 lubią tę wiadomość