Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorciak gratulacje dla mamusi i córeczek
Sil daj znac po wizycieMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dorociak gratulacje!!! piękna wiadomość na mikołaja:)
Sil mam nadzieję że to nic poważnego, czekamy na wieści po wizycie!!
Małami wyjdzie słońce zobaczysz:) będziesz mamą:* dr Gr Ci pomoże, fajny lekarz też go polubiłam;) następny transfer jest Twój i nie ma innej opcji:)
Tak byłam po L4 mam od jutra do 16 i wtedy wizyta pęcherzykowa.. nie ide na bete jutro to nie na moje nerwy poza tym dr Gr stwierdził że teraz będzie ważne co zobaczy za tydzień na usg i on kolejnej bety nie potrzebuje... jak nie wytrzymam pójde w czwartekAllessa lubi tę wiadomość
24.11 criotransfer 2 blastocyst
9dpt 91.70, 11dpt 196.10, 14dpt 990,50
24.07.2017 Iga i Oliwia (37+1) -
opu wrote:Ja tez o tym pomyslalam w ten sposob, ale nie wiedzialam czy mnie nie zlinczujecie przypadkiem
Jaki osrodek wybralas? Robilas jakis rekonesas? Ja mysle o Sosnowcu bo mam najblizej, i bardzo lubie to miasto -
nick nieaktualnyMag no niewiem musisz sama zdecydowac...ja tez w rzadowce tylko chcialam do dr M ...oczywiscie nie mam mu nic za zle tylko bal mi dac wieksze dawki...zobaczymy co wyjdzie ze stymulacji Dr Gr.
Linka no to juz 3mam kciuki za 16stego za serduszko/ka:*** -
83HOPE wrote:Co do scrachingu to mój lekarz twierdzi, ze powinno się go robić pomiędzy 20 a 25 dc poprzedzającym transfer i ze efekt utrzymuje się tylko miesiąc i trzeba go powtórzyć jeśli transfer jest przesunięty np przez endo. Tylko wtedy jest chyba cykl sztuczny, żeby wykluczyć ewentualną ciążę.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sunshine_111 wrote:No nie powiem, jestem trochę podłamana
Tzn. Pan Dr bardzo fajny, miły, kontaktowy, rzeczowy, no i własnie...
Zaczął robić wywiad, o tej tarczycy, operacji, dawkowaniu, jak mu powiedziałam, że po 3 razie ivf na krótko się udało, i wtedy tsh spadło itd.. to zapytał ile było ivf, jak powiedziałam, że 4, to zapytał, czy to nie genetyka. Jak mu pokazałam te moje nieszczęsne blastki, to aż jęknął i zastygł. Przestał robić wywiad... i zaczął nam tłumaczyć, że to genetyka, i trochę jak to działa, ale że generalnie jest dupa. Na moje dopytywania, czy zawsze tak musi być, powiedział, że ma pacjentkę, której mąż ma jakieś uszkodzone geny chyba, pierwsze dziecko mieli normalnie, potem 3 poronienia, potem długo długo nic, i teraz jest w ciąży z 4 naturalnym... No ale na zasadzie wyjątku, że tak też się może zdarzyć. Zaczął mi tłumaczyć, że jak jest cecha recesywna bodajże, to ujawni się u dziecka w 1 przypadku na 4, a jak dominująca, to w 3/4... Żebyśmy raczej już nie próbowali na naszych komórkach, bo szkoda czasu i mojego niskiego amh, co nie pomaga, tylko spróbować na oocytach dawczyni, jak wspomniałam, że plemniki, tez nie najlepsze (pooglądał wyniki) to powiedział, że możemy potem spróbować z plemnikami, ale jego zdaniem to jest dla nas jedyna droga, żeby osiągnąć cel, czyli mieć dziecko.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
nick nieaktualny
-
Rubineye wrote:Sunshine jak dobrze myślę to Basi chodzi o dr Biernat w Tychach Orbimed, ale niestety trochę się czeka na wizytę. Ja zaczynałam swoją przygodę właśnie u niej.Warto się skonsultować, ale nie polecam Angeliusa, to taka "fabryka" Robiłam tam laparoskopie, inseminacje. Nie podobało mi się traktowanie, czułam się nie jako pacjent, ale jak kolejny numerek do wykonania. Przeniosłam się do Gyn i byłam zachwycona taką małą kliniką3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Dziekuję dziewczyny, ale odezwe sie jak juz przejdzie ten okropny ból. Zosia i Hania sa takie małe że ile razy jestem u nich tak ryczę.
Sil, Allessa, linkaa28, Tyszanka81, Wesołek :-), Baska1988 lubią tę wiadomość
Czekamy na nasze dwa małe cuda ❤❤
05.12.2016 r. Na świecie pojawiły się nasze dwa aniolki Hania i Zosia -
No to jeszcze ja pogratuluję Dorciak
Już was nadrobiłam, mogę napisać co i jak.
DO mnie zadzwonił dr Jackiewicz, powiedział że wyniki białka betahcg 6 krotnie przekroczyły normę. Że nie spotkał się z takim przypadkiem wcześniej. Sugeruję amnio lub nifty. Ja nie była w stanie rozmawiać więc tylko przytakiwałam. Kazał odebrać wynik i udać się na konsultację z lekarzem prowadzącym. Najpierw umówiłam się do dr Janosz na jutro, ale potem napisałam do niej i kazała przyjechać dziś do Provity i przyjmie mnie jako ostatnią pacjentkę. Pojechałam. Weszliśmy i p. doktor powiedziała, że wyniki faktycznie są niepokojące. Że sama się zestresowała, na co mi to się już płakać chciało bo miałam nadzieję, że nam powie, że wszystko jest ok i nie ma się czym przejmować. No ale, ostatecznie wcale źle się nie skończyło (w porównaniu z tym co sobie zdążyłam zacząć myśleć). Z prawdopodobieństwa 1:2106 prawdopodobieństwo zespołu Downa wzrosło do 1:41. Na jedynce pan doktor dał ptaszek, to wyglądało więc jak 1:4 i pani doktor się załamała, na szczęście przeanalizowała dokument raz jeszcze w porównaniu z pierwszym wynikiem jaki mieliśmy i okazało się że tam jest 1:41. Prawdopodobieństwa pozostałych chorób spadły po tym badaniu. Pani dr powiedziała, że na wynik białka może mieć wpływ to, że to ciąża ivf i leków stymulujących, no i progresteronu przyjmowanego, oraz tego, że miałam przekroczoną normę progresteronu już zaraz na początku (wyniki jak na 2 a nie 1 trymestr). Odradziła nam amnio, jeśli coś to Nofty. No, ale my z mężem o Downie już dawno rozmawialiśmy. Wiedzieliśmy, że nie usuniemy takiej ciąży, że tylko byśmy chcieli wiedzieć i się przygotować. Więc podjęliśmy decyzję, że teraz... nie robimy nic. Czekamy na II prenatalne. Jak wyjdzie źle - zrobimy Nifty by potwierdzić diagnozę. Amnio nie zrobimy bo za długo się staraliśmy by podnosić ryzyko utraty maleństwa. Zresztą, jak pisałam, p. dr odradza. Powiedziała że co innego przy ryzyku 1:4 ale przy naszym ... z doświadczenia też nam powiedziała, że jak usg prenatalne jest ok, i pappa ok (a u nas jest), to dzieci zwykle rodzą się zdrowe. Co innego gdyby już na usg było coś widać. A po usg nam lekarz powiedział, że wyniki są tak dobre (nam prawd. bardzo spadło w porównaniu tym podstawowym dla wieku), że w zasadzie nie ma podejrzeń by dziecko było chore. Więc, szczerze powiedziawszy, ja nawet w tym tyg nie planowałam odbierać wyników tej krwi. No ale... co przeżyłam, to moje...3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sil na pewno będzie dobrze- ale to co przechodzimy podczas tych naszych starań to materiał na książkę. .. stres podczas stymulacji, po transferze, przy pozytywnej becie i kazdego dnia tej bezcennej ciąży. Glowa do góry- masz dobre nastawienie, Dzidzia jest silna i musisz w Nią wierzyć tak jak Ona wierzyla w Was- i udało się przecież
-
Sil aż się zestresowalam jak to czytałam,ważne że dr Cię uspokoiła
Każda po kolei jakieś przeboje jakby samo to co przeżywamy zanim pojawi się ciaza było mało...
-
No, przeżywamy swoje. Ja dziś byłam u rodziców na dorocznym lepieniu uszek na Święta. I mnie tam zastała ta wiadomość. Mąż był robić auto, mama jak tylko zobaczyła że dzwonią z kliniki i że ja odpowiadam monosylabami to zbladła i płakać zaczęła. W piątek kończymy I trymestr ciąży... Ja nawet nie czekałam na te wieści a tu taka bomba. Ale musiałam być silna, jak już zobaczyłam mamę w rozsypce to sama otarłam łzy i powiedziałam, że wszystko będzie dobrze i lepiłam te uszka dalej. W sumie chyba z 700 wyszło. A między lepieniem pisałam smsa do Janosz, maila do Zbrocha (odpisał, napisał że przy biochemii należy wziąć pod uwagę to że ciąża jest z ivf i jakie leki przyjmuję, więc w sumie to samo co dr Janosz powiedział) no i on też zalecił jak coś, przy dużym prawdopodobieństwie - najpierw Nifty.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sil mam nadzieje, ze malenstwo bedzie zdrowe. Kurcze to takie niesprawiedliwe, nie wystarczy ze tyle walczymy o te ciaze to potem zamiast sie cieszyc to wiecznie cos. Pozytywna beta to dopiero bilet na ten emocjonalny rollercoaster.
Powiem Ci ze moja kolezanka tez miala cos nie tak z testem pappa, dziecko urodzilo sie zdrowe ale swoje przeszla. -
Sil ja się zawsze trzymam tego, że jeżeli usg jest OK, to jest dobrze i nie ma co szaleć... Oczywiście znam przypadki, gdzie tylko test PAPPa wskazał na prawdopodobieństwo wady genetycznej i niestety ona była, ale jest to bardzo, bardzo rzadkie... Jak czekałam na wyniki amnio (przypominam, że usg nie było do końca Ok, a PAPPa dobry), to o takiej ilości przypadków się naczytałam, że hej. W ogromnej większości z nich, w przypadku chorób maluszka, w usg było "coś" niepokojącego, u Ciebie nic nie ma i nie będzie!
Sil lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui 1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże...