Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope, Kala, trzymajcie się! Razem trochę raźniej
Widzę, że DG ma tu silną ekipę
Jeżeli mówimy u szpitalu w Dąbrowie, to nie miałam przyjemności, ale chodzę tam regularnie do diagnostyki, i kilka razy słyszałam w kolejce, że nie ma najlepszych opinii... żeby tam np, nie rodzić, bo infekcje można załapać itd Hope, mam nadzieję, że ta infekcja to nie szpitalna Sama się zastanawiałam gdzie pojechać gdyby mi się coś działo, ale za bardzo chyba nie ma w pobliżu alternatywy... -
Sunshine_111 wrote:Hope, Kala, trzymajcie się! Razem trochę raźniej
Widzę, że DG ma tu silną ekipę
Jeżeli mówimy u szpitalu w Dąbrowie, to nie miałam przyjemności, ale chodzę tam regularnie do diagnostyki, i kilka razy słyszałam w kolejce, że nie ma najlepszych opinii... żeby tam np, nie rodzić, bo infekcje można załapać itd Hope, mam nadzieję, że ta infekcja to nie szpitalna Sama się zastanawiałam gdzie pojechać gdyby mi się coś działo, ale za bardzo chyba nie ma w pobliżu alternatywy...3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sil wrote:Ja chodziłam teraz na szkołę rodzenia, z dziewczyną, która zdecydowała się na Bytom. Powiedziała że o Dąbrowie nawet nie myślała...
No właśnie też słyszałam takie opinie, ale nie jestem rdzenną Dąbrowianką, więc nie wiem dokładnie z czego to wynika. Wiem, że ten szpital mnie strasznie denerwuje tym, że ludziom chorym na raka, czasami skrajnie wycieńczonym, każe przed przyjęciem na oddział iść do tej diagnostyki z boku szpitala, stać w kolejkach, kobity nie potrafią tej krwi często już pobrać z tych żył, czasami nieładnie do tych pacjentów mówią, narzekają głośno na szpital, wzywają kogoś z oddziału, kolejka czeka, a chory się musi czuć strasznie... smutne to bardzo. Jak z dziadkiem jeździłam po szpitalach, to zawsze te badania były załatwiane na izbie przyjęć lub na oddziale, a nie w ogólnodostępnym laboratorium...
No my jeździmy na Łubinową, ale nie wiem jak z plamieniem by było. Chociaż ostatnio mi lekarz powiedział przed urlopem, że jego nie ma, ale w razie czego izba przyjęć jest do naszej dyspozycji, więc pewnie tam byśmy uderzyli.
-
Sunshine_111 wrote:No właśnie też słyszałam takie opinie, ale nie jestem rdzenną Dąbrowianką, więc nie wiem dokładnie z czego to wynika. Wiem, że ten szpital mnie strasznie denerwuje tym, że ludziom chorym na raka, czasami skrajnie wycieńczonym, każe przed przyjęciem na oddział iść do tej diagnostyki z boku szpitala, stać w kolejkach, kobity nie potrafią tej krwi często już pobrać z tych żył, czasami nieładnie do tych pacjentów mówią, narzekają głośno na szpital, wzywają kogoś z oddziału, kolejka czeka, a chory się musi czuć strasznie... smutne to bardzo. Jak z dziadkiem jeździłam po szpitalach, to zawsze te badania były załatwiane na izbie przyjęć lub na oddziale, a nie w ogólnodostępnym laboratorium...
No my jeździmy na Łubinową, ale nie wiem jak z plamieniem by było. Chociaż ostatnio mi lekarz powiedział przed urlopem, że jego nie ma, ale w razie czego izba przyjęć jest do naszej dyspozycji, więc pewnie tam byśmy uderzyli.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sun czyli Ty tez z DG ? Super Ja tez wszystkie badania w Diagnostyce robię, bo czynne 24 h i szybko są wyniki. W ogóle to się okazało, ze jak zlecili mi teraz badania, to mogłam sprawdzić wynik on-line zanim przyszedl lekarz Oddział ginek - polozn. jest prywatny, nie podlega pod szpital. Koleżanki mówiły mi, ze chociaż wygląda fatalnie to opieka lekarska jest naprawdę dobra i muszę potwierdzić. Nawet jedzenie jest ok - chociaż mi niestety wszystko jeszcze bardzo smakuje i apetyt mam mega. Co do Lubinowej to tam można na NFZ rodzic, są super warunki, ale słyszałam opinie, że to szpital tylko dla bezproblemowych porodów...bo inaczej są już schody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 00:42
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
lilou wrote:37+0 w GC wyszło 3300g, a w szpitalu w swietochlowicach tego samego dnia 3700g. W czwarte idę skontrolować wody do giną u siebie i ciekawa jestem co tam wyjdzie, ile mały bedzie ważył? Dr GK odradza rodzenia SN powyżej 4kg. ja bardzi chciałam SN, a teraz to juz sama nie wiem czy nie bedzie bezpieczniej dla dziecka cc? Rodzic bede u siebie, mam do szpitala 5 min drogi, a ma dobre opinie.
Sesja wyszła super, pewnie duzo od samopoczucia zalezy, ale ja sie na prawdę dobrze czuje, w drugiej połowie ciąży odżyłam. A brzuszek sie prezentuje swietnie. Tak długo na niego czekam, ze może malokrytyczna w stosunku do siebie jestem?
Peonia czyli rodzisz w tym szpitalu co ja polecam bo lezalam tam trzy razy i za kazdym razem mialam dobrą opiekę.lilou lubi tę wiadomość
-
Kala ja byłam 3 razy z krwawieniem w 1 trym, trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze.
Hope za Ciebie też kciuki, to czekanie nie wiadomo na co musi być straszne, trzymaj się dzielnie.
Peonia szczęśliwego rozwiązania
lilou lubi tę wiadomość
24.11 criotransfer 2 blastocyst
9dpt 91.70, 11dpt 196.10, 14dpt 990,50
24.07.2017 Iga i Oliwia (37+1) -
Kala byłaś teraz na USG ?
U mnie chyba coś nie tak - lewy jajnik powiększony i bolał podczas usg , a w macicy "bałagan" jak to określiła pani doktor. Nawet pęcherzyka już nie widać, czekam na wizytę i badanieNiepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Hope byłam, Ty tez ? Ja bylam w takiej biało czerwonej piżamie z misiami
Jak bedziesz gdzies sie wynurzać to daj znac, wyjdę tez
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Kala06 wrote:Hope byłam, Ty tez ? Ja bylam w takiej biało czerwonej piżamie z misiami
Jak bedziesz gdzies sie wynurzać to daj znac, wyjdę tez
To ja stałam na wprost Ciebie w czarnej koszuli nocnej - chciałam zagadać, ale nie byłam pewna czy to Ty i jak się odezwać.Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Hahaha to trzeba było to juz wiemy przynajmniej jak wyglądamy, byłaś na badaniu ?
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Sil wrote:A nie płaciłabyś tam za pobyt? Bo to prywatny szpital, nie?
Prywatny, ale jak się chodzi na wizyty, to te wszystkie badania i pobyty (histero, laparo) robią na nfz i myślę, że taką awarię też by pod to podpięli, ale pewności nie mam, nie dopytałam. -
83HOPE wrote:Justine a co Ty tu robisz ? Gratuluję Kogucika lub Kurki - widziałam fotkę
Ja Kochanie przyszłam specjalnie dla Was, żeby dodać Wam otuchy w tych trudnych chwilach83HOPE, Sil lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
83HOPE wrote:Sun czyli Ty tez z DG ? Super Ja tez wszystkie badania w Diagnostyce robię, bo czynne 24 h i szybko są wyniki. W ogóle to się okazało, ze jak zlecili mi teraz badania, to mogłam sprawdzić wynik on-line zanim przyszedl lekarz Oddział ginek - polozn. jest prywatny, nie podlega pod szpital. Koleżanki mówiły mi, ze chociaż wygląda fatalnie to opieka lekarska jest naprawdę dobra i muszę potwierdzić. Nawet jedzenie jest ok - chociaż mi niestety wszystko jeszcze bardzo smakuje i apetyt mam mega. Co do Lubinowej to tam można na NFZ rodzic, są super warunki, ale słyszałam opinie, że to szpital tylko dla bezproblemowych porodów...bo inaczej są już schody.
No właśnie super Myślałam, że Ty gdzieś z Krakowa jesteś
Ja w DG od kilku lat - rodzina (jestem rodowitą Ślązaczką ) nie mogła tego przeboleć, że się za granicę wyprowadzam ...
Też tam wszystkie badania robię, bo w miarę wygodnie (jak się przyjdzie przed 7 00 lub po godzinach szczytu, a już luksus jest w sobotę ) no i wyniki są szybko na necie. Tylko najgorzej jest tak przed 8, jak jest dużo osób na onkologię własnie...
Czyli nie jest tak źle w tym szpitalu - to dobrze, że jesteś zadowolona z opieki. Oby jak najkrócej, ehh... Ale fajnie, że macie z Kalą towarzystwo, chociaż na razie nadal głównie wirtualne
Ja na Łubinowej miałam 3 zabiegi, i byłam bardzo zadowolona. Na standardach porodowych się jeszcze nie znam. Wiem, że robią sporo cesarek (średnia krajowa), mają duży zespół neonatologów, poradnię laktacyjną itd. Ale na pewno w trudniejszych przypadkach bezpieczniej jest rodzić w szpitalu o wyższym stopniu referencyjności - czyli tu polecacie Bytom z tego co czytam?
W ramach pocieszenia mój lekarz mi ostatnio wyliczył, że przyjęli 15 tysięcy porodów, z czego trafiło się tylko 2 dzieci z zespołem Downa, i to u 19latki i 21latki. Wszystkie 35. latki i 40dziestki urodziły zdrowe dzieciaczki. Od razu sobie pomyślałam, że jak ktoś wie, że ma chore dziecko (wady serca itd) to wiadomo, że wybiera bardziej odpowiedni szpital, gdzie dziecko od razu otrzyma odpowiednią pomoc, ale że chciał mnie pocieszyć, to już z nim nie dyskutowałam
-
83HOPE wrote:Kala byłaś teraz na USG ?
U mnie chyba coś nie tak - lewy jajnik powiększony i bolał podczas usg , a w macicy "bałagan" jak to określiła pani doktor. Nawet pęcherzyka już nie widać, czekam na wizytę i badanie
Hope, daj koniecznie znać co Ci tam powiedzą po badaniu. Trochę dziwne, że pęcherzyka nie ma, a beta nadal rośnie. Trzymaj się Kochana -
Justine wrote:Ja Kochanie przyszłam specjalnie dla Was, żeby dodać Wam otuchy w tych trudnych chwilach
Dzięki Justine. A wiesz co u Yoselyn?Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha