X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną histeroskopowe usuwanie polipa
Odpowiedz

histeroskopowe usuwanie polipa

Oceń ten wątek:
  • Annkar Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 23 września 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    szukam dziewczyn, które miały usuwane polipy łyżeczkowaniem, szczególnie te, które robiły zabieg w szpitalu na Kamińskiego we Wrocławiu. Czy miałyście po tym zabiegu jakieś powikłania?
    Miałam tam zrobiona histeroskopie diagnostyczną z wyłyżeczkowaniem, w opisie po zabiegu jest, że był polip przy ujściu jajowodu i usunięto go podczas łyżeczkowania, wcześniej rozszerzając kanał szyjki macicy.
    W ciągu 3 miesięcy po zabiegu okazało się, że mam następne polipy, zrobiłam drożność - jajowody niedrożne.
    Podczas histeroskopii operacyjnej (robionej bez rozszerzania kanału szyjki macicy, co jest bardzo ważne podobno gdy się nigdy nie rodziło) okazało się, że są 3 polipy i zrost przy ujściu jajowodu czyli tam gdzie wcześniej był polip usunięty łyżeczkowaniem.
    Usunięto mi polipy i ten zrost. W badaniu HSG wyszedł teraz jajowód drożny. Lekarz potwierdza, że prawdopodobnie zrost powstał po usunięciu polipa łyżeczkowaniem i zablokował ujście jajowodu. Tym samym straciliśmy kolejne 6 miesięcy starań.
    Jak na razie pierwszy cykl po zabiegach bezowocny.

    Ania1003 lubi tę wiadomość

    A
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam w sierpniu histeroskopię z biopsją endometrium. Ale robiłam w Krapkowicach.
    Łyżeczkowania nie miałam.
    Usuneli mi 2 polipy. Endometrium wyszlo bez zmian. Po histeroskopii krwawiłam 4 dni. Co lepsze, owulacja była dzień po histeroskopii.
    Żadnych innych dolegliwości nie było. Na razie odpukać endometrium bez zmian. Starań niestety jeszcze po histero nie było, bo nie ma M na razie. Będę mogła mówić o efekcie dopiero za miesiąc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    w piątek miałam wykonywaną histeroskopię, usuwanie polipa endometrialnego.
    Dziewczyny, kiedy zaczęłyście współżyć, kiedy wznowiłyście starania? Bo ja już sama nie wiem, kazali odczekać z seksem 2-3 tygodnie po zabiegu. A ja się całkiem spoko czuję, mimo, że nie minął tydzień ;) Stąd moje pytanie. A wizytę u mojej dr mam dopiero 4 stycznia, więc wiecie :P

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja czekałam do nowego cyklu
    jakby nie było była tam ranka i musi się to zagoić, mimo że nie boli

    Calypso lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    ja czekałam do nowego cyklu
    jakby nie było była tam ranka i musi się to zagoić, mimo że nie boli

    Dzięki Reni za informację. Jest w tym sens :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze 1 pytanie czy udało się którejś zajść w ciążę po histeroskopii? Próbuje w sobie wzniecić iskierkę nadziei :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 22:29

    Ania1003 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso wrote:
    I jeszcze 1 pytanie czy udało się którejś zajść w ciążę po histeroskopii? Próbuje w sobie wzniecić iskierkę nadziei :(

    Jak widać mi. W 3 cyklu po HSK, w tym 1 był bez M. Także licząc staraniowe cykle, to 2 cykl po HSK.

    Calypso lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania rzeczywiście! Nie zauważyła wcześniej! Jak dobrze zobaczyć taki "pohisteroskopowy" suwaczek ciążowy:)
    Gratulacje i powiem Ci, ze wyrwalas mnie Kochana trochę z tego doła, który mam po szpitalu...Dzięki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wszyscy wmawiali że po hsk zaraz zachodzi się w ciążę. Już ten pierwszy cykl staraniowy (w sumie drugi) był inny, bo wyniki szalały. Podejrzewałam poprzednio że się udało, ale nie zagnieździło. A teraz kolejny cykl i poszło.

    Ale miałam też inne problemy, więc HSK na pewno wspomogło, bo jeden z polipów był przy wejściu do macicy.

    Calypso lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiazalam duże nadzieje z HSG, które miałam w styczniu (nic nie wykazało), potem z CLO. A teraz ta hsk mnie jakoś zdołowała. Jeszcze zabieg miałam robiony 3 dni po 30 uro, więc dodatkowa dolina... ale nic, trzeba się znów podnieść i próbować dalej :-)

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso wrote:
    Dzięki Reni za informację. Jest w tym sens :)

    jestem po histero 2 cykl i nadal mam skrzepik po polipie

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    jestem po histero 2 cykl i nadal mam skrzepik po polipie

    Reni, rozumiem, że to gin widział u Ciebie na usg, tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    jestem po histero 2 cykl i nadal mam skrzepik po polipie

    Nie chcę straszyć ale dwie koleżanki tutaj też miały 'coś' na usg po histero. Okazało się że nie wycieli wszystkiego i trzeba było iść kolejny raz.

    Także dobrze bym poobserwowała ten 'skrzepik' bo po 2tyg. od zabiegu przeważnie powinno być czysto. Bez jakichkolwiek niejasności na usg.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, bylam u gina: miesiąc po hsk wszystko ładnie wygojone. Jutro wyniki progesteronu (1cykl po hsk). Ciekawe co wyjdzie...

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso, super :) oby teraz do przodu po prostej ;)

    Calypso lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Eddie.. Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Jestem w trakcie procedury do punkcji jajeczek do in vitro. Po czym miał być transfer. Niestety wczoraj dowiedziałam się że podczas brania leków okazało się że w macicy utworzył się polip 14 mm. Jutro mam kolejna wizytę by potwierdzić tego polipa. Jeżeli się okaże że on tam jest to jajeczka zostaną pobrane i zamrozone a ja będę musiała się podleczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 18:29

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Calypso, super :) oby teraz do przodu po prostej ;)
    Kinga, dziękuję :* też mam taką nadzieję. A najdziwniejsze, że mimo że "obcy"wygladal na usg i przy wyciąganiu jak polip to się okazało, że się jeszcze nie zdążył wykształcić się z tego polip wg histopatologii

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 19:27

    Biedronka@ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eddie.. wrote:
    Witam
    Jestem w trakcie procedury do punkcji jajeczek do in vitro. Po czym miał być transfer. Niestety wczoraj dowiedziałam się że podczas brania leków okazało się że w macicy utworzył się polip 14 mm. Jutro mam kolejna wizytę by potwierdzić tego polipa. Jeżeli się okaże że on tam jest to jajeczka zostaną pobrane i zamrozone a ja będę musiała się podleczyć.
    Nie martw się Kochana podleczysz i wszystko się ułoży!

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso wrote:
    Kinga, dziękuję :* też mam taką nadzieję. A najdziwniejsze, że mimo że "obcy"wygladal na usg i przy wyciąganiu jak polip to się okazało, że się jeszcze nie zdążył wykształcić się z tego polip wg histopatologii

    No to ciekawe... Widzisz, ja miałam histero diagnostyczną, podczas której znaleźli i usunęli polipa. Co ciekawe wcześniej byłam na kilku badaniach USG (u różnych lekarzy) i żaden go nie widział. I dzięki Bogu go usunęli, bo okazało się przy okazji że jest kiepski obraz hist-pat, przez co teraz jestem w fazie leczenia i zakazu starań :( Ale jeszcze tylko 2 cykle i idę na biopsję, żeby sprawdzić stan endometrium :)

    Calypso lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm no widzisz, co organizm to inna historia. Moją gin mega zaskoczył ten wynik histopato, bo sama to coś wyciagala ze mnie :P
    Ale widzisz to całe szczęście w nieszczęściu, że polipa usunęli i się dowiedzialas z hist-pat co i jak. Przynajmniej mogą lekarze działać na konkretnym polu. Najgorsza jest niewiedza! Cierpliwości i 3mam kciuki za powrót do starań.
    Ps. Mam wynik progesteronu z 19dc: 13,61. Hmm ostatnio w cyklu z Clo był ponad 21...

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ