HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Hey dziewczyny
W poniedziałek mam hsg i trochę się denerwuję. Co do badania wiem jak wygląda ale tak się zastanawiam czy lepiej założyć jakąś koszulę nocną czy zwykłą piżamę? No i czy od razu może wystąpić jakieś krwawienie ? Bo nie wiem czy się od razu "zabezpieczyć"....
-
podpaskę zabierz na pewno, przyda się po zabiegu, koszula to zależy od szpitala, załóż najlepiej jakąś tunikę.Linka05 wrote:Hey dziewczyny W poniedziałek mam hsg i trochę się denerwuję. Co do badania wiem jak wygląda ale tak się zastanawiam czy lepiej założyć jakąś koszulę nocną czy zwykłą piżamę? No i czy od razu może wystąpić jakieś krwawienie ? Bo nie wiem czy się od razu "zabezpieczyć"....
-
Linka05 wrote:Hey dziewczyny W poniedziałek mam hsg i trochę się denerwuję. Co do badania wiem jak wygląda ale tak się zastanawiam czy lepiej założyć jakąś koszulę nocną czy zwykłą piżamę? No i czy od razu może wystąpić jakieś krwawienie ? Bo nie wiem czy się od razu "zabezpieczyć"....
Ja miałam dłuższy tshirt i dresy i było mi wygodnie. Nie bardzo pasowało mi chodzić w koszuli nocnej. Może zapytaj ktoś miał w tym konkretnym szpitalu hsg. Ja tak zrobiłam a badania nie masz się co bać szybko minie i będzie z głowy.
neomi34 -
nick nieaktualny
-
dzięki dziewczyny, zapytałam lekarza, który mnie kierował jak się przygotować no to powiedział, żeby wziąć koszulę i ciapcie heh tyle wiem
kurde to mówicie żeby od razu podpaskę założyć? jak będę miała tą koszulę to potem te majtki z tą podpaską tak głupio zdjąć... zakładałyście też od razu? -
Mi po badaniu ginekologicznym, które było przed samym zabiegiem dali coś podobnego do podpaski i tak już poszłam na zabieg. Miałam na sobie długi szlafrok bo głupio mi było w koszuli nocnej a pod nim byłam
normalnie ubrana, przed badaniem sciagnelam leginsy i w samych majtkach pod szlafrokiem poszlam. Potem wioza na wozku na oddzial wiec i tak już wszytko jedno mi było. Nawet nie będziesz myslala o tych majtkach z podpaska, bo stres robi swoje.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnyDokładnie, od razu nie krwawisz, i to raczej plamnienie jest nie krwawienie ja miałam na zabiegówkę iść bez bielizny pani mi dała po tylko taki ręczniczek i na sali pozabiegowej już mogłam założyć sobie wkładkę
mnie nie dawali głupiego jasia tylko tramal w czopku i jakiś zastrzyk w tyłek, ale ten zastrzyk to był chyba jakiś antybiotyk
jak są wątpliwości to pytajcie, po to tworzymy forum nie kobietki ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 09:37
neomi34 lubi tę wiadomość
-
Własnie super, że jest takie forum i można popytać o takie rzeczy kogoś kto już to przeszedł, przecież lekarza nie będę pytać czy mam sobie podpaskę założyć ;P Ale tak myślę, że może uprzejme panie położne mi powiedzą co robić
Po badaniu na pewno opiszę jak to było u mnie, trzymajcie proszę za mnie kciukasy:)
Ja się właśnie martwię że sobie nie poradzę potem po tym głupim jasiu żeby coś sobie założyć czy zrobić coś ze sobą bo strasznie mi się kręciło w głowie po tym jak kiedyś brałam przed operacją. -
nick nieaktualnyDla mnie bol byl okropny jesli takie miesiaczki maja dziewczyny to ja serdecznie dziekuje wiadomo do przezycia alr lzy polecialy. No i mialam calkowicie drozne a przy niedroznych to ja nie chce wiedziec jak boli
swoja droga w krytycznym dla mnie momencie myslalam ze mam niedrozne i dlatego tak boli
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu mnie tez był ból ale po wszystkim.sylwiaśta159 wrote:Dla mnie bol byl okropny jesli takie miesiaczki maja dziewczyny to ja serdecznie dziekuje wiadomo do przezycia alr lzy polecialy. No i mialam calkowicie drozne a przy niedroznych to ja nie chce wiedziec jak boli swoja droga w krytycznym dla mnie momencie myslalam ze mam niedrozne i dlatego tak boli
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
rowniez przechodzilam HSG dzieki któremu zostal udrozniony jajowod i wykryto polipa.
HSG mialam robione w marcu dostalam jakis zastrzyk przeciw bólowy mimo to bolało prawdopodobnie dlatego ze jajowod byl niedrożny ból byll tylko przy drugiej dawce kontrastu i trwal 20 może 30 sekund. Gdy odebralam wyniki przeraźilam się bylo tam napisane " w obrecie trzonu macicy uwidoczniono kręgle ubytki wypelnienia kontrastem o srednicy 6,7mm- pęcherzyki powietrza? patologiczne struktury w jamie?". Moj ówczesny lekarz zapewnil mnie ze wszystko jest rewelacyjnie i znów na 4cykle przepisal mi CLO "a po czterech m-c skieruje panią do kliniki leczenia niepłodności" bylam przerażona. Wtedy zadzwonila do mnie kolezanka dajac mi numer do "super" Pani doktor i nie pomylila się. Gdy Pani doktor zobaczyla moje HSG odrazu skierowala mnie na HSC do szpitala w którym pracuje okazalo sie że mialam polipa ktorego usunęła i problemy z endometrium (zarodek nie moze nie zagniezdzic) teraz biorę progesteron i jestem dobrej myśli. Pełna nadziei. -
Lili87 wrote:Dziewczyny a miała któraś Hsg w szpitalu w Bytomiu na ul.Chrobrego? Jak tam to się odbywa? Bo mam w poniedziałek i zaczynam panikować
ja miałam w Bytomiu, ale nie wiele ci pomogę bo hsg zrobili mi podczas laparoskopi, takze spałam i nic nie pamietam
Lili87 lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
