In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
AsiaMotylek wrote:Dziękuję kochane za odpowiedzi i trzymajcie od 9ej kciukasy
Tak jest, trzymamy!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Asienko, straszne wiadomości, coś czego przy takich wynikach nikt by się nie spodziewał zbieraj siły, trzymaj się tam dzielnie i mimo wszystko nie poddawaj. Trzeba zdecydowanie wziąć w obroty klinikę.. też mi to nasuwa podejrzenia że coś robią źle. U mnie przecież tylko 4 przy 15 pęcherzykach więc różnica niewielka.
Sciskam Cię mocno i jestem z Tobą :*
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
asienka30 wrote:Cześć Dziewczyny. Przepraszam ze się wczoraj nie odezwałam ale nie byłam w stanie, nadal nie jestem ale chyba muszę o tym komuś powiedzieć. Wczorajsza punkcja to totalna klapa. Zostaliśmy z niczym, oprócz braku kolejnych 15 tys na koncie... jestem na razie zdruzgotana po punkcji przyszła do mnie pielęgniarka z informacja „pobrano u pani jedna komorke”. Zdębiałam, pytam „jak to? Z 14 ładnych pęcherzyków?”. W odpowiedzi usłyszałam „tak się zdarza” i pani sobie poszła. Dostałam ataku histerii, przyszedł anestezjolog i dał mi coś na uspokojenie. Wyszłam do meza i zalana łzami czekałam na wypis. Przy wypisie usłyszałam znowu „bardzo nam przykro, tak się czasami zdarza, nie wiem jak to się stało”. Pytam się lekarza „ale jak to się zdarza? Wśród 30-letnich pacjentek z amh blisko 6, które w poprzedniej procedurze uzyskały cztery zarodki w stadium blastocysty na swoich komórkach? Ja rozumiem ze to może się zdarzyć wśród ponad 40-letnich pacjentek z amh bliskim 0 ale w mojej sytuacji? Czy nie oznacza to, ze stymulacja była złe przeprowadzona?”. W odpowiedzi usłyszałam, ze „być może komorki nie odkleiły się od pęcherzyków, czyli w praktyce oznacza to ze prawdopodobnie stymulacja powinna potrwać dłużej i ze dostałam za mała dawkę leku na uwolnienie komórek”. Cały dzień przepłakałam, jak to do Was pisze to również zalewam się łzami. Dlaczego to mnie spotyka? Co ja takiego zlego w swoim życiu zrobiłam? Ile jeszcze można znieść? Jedna komórka jajowa pobrana podczas punkcji? Przecież to niewyobrażalne... przecież jedna dojrzała komórkę jajowa to ja mogę wyprodukować w każdym cyklu bez brania 50 zastrzyków i wydawania na to 15 tys złotych...
Nie wiem co dalej. Na razie nie jestem w stanie się pozbierać. Potrafiłabym to zrozumieć, gdyby moje amh i komorki były tragiczne ale wiem ze tak nie jest, przecież w poprzedniej procedurze mieliśmy 4 zarodki które dotrwały do blastek.
Przepraszam Was za ten post, życzę Wam żebyście nie musiały nigdy natknąć się na takiego lekarza konowała jak ja i przechodzic przez coś takiego.3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Marmis wrote:Paulcia trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś mogła już startować!!!
aga_ni, Bajka_88, Bruised, Gaja88, tolerancyjna, iriiska, Marmis, Kate_88, mia4444, Fantasmagoria, japonka, Alstro38, andzia83 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Jestem po wizycie... Mój lekarz jest zakręcony jak zwykle, nawet mi inny lek chciał dac to go zrypalam że na ostatnia procedure eksperymenty chce robić i dostałam Puregon co mnie dobilo to zastrzyk na pęknięcie,czyli gwóźdź do trumny Brevactide 10,000 tys jednostek a przecież po nim prawdopodobnie miałam hiperke bo to hcg no nic od jutra zaczynam się kłuc bo dopiero leki popołudniu będą do odebrania i zdaniem lekarza punkcja ok 8-12 marca bo jajniki malusie dobrze wyciszone...No więc od jutra do boju czas zakończyć pewien rozdział życia pod tytułem ,, in vitro'' choć lekarz powiedział że mam ochrzanic kasę chorych bo zamiast na dwa przysługujące mi podejścia dali zgodę tylko na jedno,ale nie chce się kłócić zresztą mąż nie ma mojego pozwolenia na biopsje numer 3 a te 2 słomki nasienia które mamy zuzyja teraz więc . Czas prawdy nadchodzi i cieszę się bo ile można żyć złudzeniami ?
Wyprodukujesz dużo jajek, z których będą zarodeczki jak malowane a nich, długa i nudna ciąża. Życzę Ci tego z całego serducha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 10:47
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
AsiaMotylek wrote:Ja już po punkcji, 6 komórek pobrali ale transferu nie bedzie bo za małe endometrium.
tolerancyjna lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Bajka_88 wrote:Paula do boju dziewczyno. I nie zamartwiaj się na zapas. Co ma być to będzie.
Wyprodukujesz dużo jajek, z których będą zarodeczki jak malowane a nich, długa i nudna ciąża. Życzę Ci tego z całego serducha.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny, dzieki za słowa otuchy. Na razie jest mi strasznie ciezko ale wiem ze się pozbieram i będę walczyc dalej, chociaż sama nie wiem na ile wystarczy mi jeszcze sił. Ja wiem ze to jest ewidentna wina lekarza i kliniki, tylko co mi teraz da szarpanie się z nimi?? Już i tak jestem wystarczająco wykończona psychicznie. Emilka, Kate - ta procedurę miałam w novum, u wielkiego L, gwiazda wielka, a nie potrafi przeprowadzić stymulacji...
Co do mojej jednej komorki, to dostałam informacje ze się zapłodniła i na razie dobrze się dzieli. Jeżeli zarodek nie padnie wczesniej, to transfer w piątek.
Jestem tak zła i rozgoryczona ze brak mi już na to wszystko słów i sił... nie wierze zupełnie w ten zarodek, pójdę na transfer, żeby mieć to z głowy i zacząć kolejna stymulację. Tylko zastanawiam się kiedy mój organizm powie stop po tych wszystkich lekach, które co chwila biore...
Paula, bardzo się cieszę ze zaczynasz i ogromnie trzymam za Ciebie kciuki✊✊✊❤️
AsiaMotylek gratulacje wyniku!
Dziewczynki niezmiennie Wam wszystkim kibicuje❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 17:32
Sonia83, mia4444, Bajka_88 lubią tę wiadomość
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Paulcia28 wrote:masz więcej optymizmu co do mnie a sama panikujesz Ale tak to jest, jeśli o kogoś innego chodzi to ma się więcej wiary. Jeśli o sama siebie to już kaplica nie dziękuję Maleństwo ❤ póki co Ty jesteś pierwsza w kolejce ✊✊✊✊ i grzecznie mi tam
AsiaMotylek, tak jak Paula pisze, odroczony transfer to nie koniec świata. Lepiej podejść w 100 % "sprawnym" i gotowym. Teraz ślicznych zarodeczkow życzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 11:15
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
asienka30 wrote:Dziewczyny, dzieki za słowa otuchy. Na razie jest mi strasznie ciezko ale wiem ze się pozbieram i będę walczyc dalej, chociaż sama nie wiem na ile wystarczy mi jeszcze sił. Ja wiem ze to jest ewidentna wina lekarza i kliniki, tylko co mi teraz da szarpanie się z nimi?? Już i tak jestem wystarczająco wykończona psychicznie. Emilka, Kate - ta procedurę miałam w novum, u wielkiego Lewandowskiego, gwiazda wielka, a nie potrafi przeprowadzić stymulacji...
Co do mojej jednej komorki, to dostałam informacje ze się zapłodniła i na razie dobrze się dzieli. Jeżeli zarodek nie padnie wczesniej, to transfer w piątek.
Jestem tak zła i rozgoryczona ze brak mi już na to wszystko słów i sił... nie wierze zupełnie w ten zarodek, pójdę na transfer, żeby mieć to z głowy i zacząć kolejna stymulację. Tylko zastanawiam się kiedy mój organizm powie stop po tych wszystkich lekach, które co chwila biore...
Paula, bardzo się cieszę ze zaczynasz i ogromnie trzymam za Ciebie kciuki✊✊✊❤️
AsiaMotylek gratulacje wyniku!
Dziewczynki niezmiennie Wam wszystkim kibicuje❤️
Nie poddawaj się :* Chociaż wiem, że jest trudno w takich chwilach3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Paulcia28 wrote:Jestem po wizycie... Mój lekarz jest zakręcony jak zwykle, nawet mi inny lek chciał dac to go zrypalam że na ostatnia procedure eksperymenty chce robić i dostałam Puregon co mnie dobilo to zastrzyk na pęknięcie,czyli gwóźdź do trumny Brevactide 10,000 tys jednostek a przecież po nim prawdopodobnie miałam hiperke bo to hcg no nic od jutra zaczynam się kłuc bo dopiero leki popołudniu będą do odebrania i zdaniem lekarza punkcja ok 8-12 marca bo jajniki malusie dobrze wyciszone...No więc od jutra do boju czas zakończyć pewien rozdział życia pod tytułem ,, in vitro'' choć lekarz powiedział że mam ochrzanic kasę chorych bo zamiast na dwa przysługujące mi podejścia dali zgodę tylko na jedno,ale nie chce się kłócić zresztą mąż nie ma mojego pozwolenia na biopsje numer 3 a te 2 słomki nasienia które mamy zuzyja teraz więc . Czas prawdy nadchodzi i cieszę się bo ile można żyć złudzeniami ?
Paulcia28 lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
asienka30 wrote:Dziewczyny, dzieki za słowa otuchy. Na razie jest mi strasznie ciezko ale wiem ze się pozbieram i będę walczyc dalej, chociaż sama nie wiem na ile wystarczy mi jeszcze sił. Ja wiem ze to jest ewidentna wina lekarza i kliniki, tylko co mi teraz da szarpanie się z nimi?? Już i tak jestem wystarczająco wykończona psychicznie. Emilka, Kate - ta procedurę miałam w novum, u wielkiego Lewandowskiego, gwiazda wielka, a nie potrafi przeprowadzić stymulacji...
Co do mojej jednej komorki, to dostałam informacje ze się zapłodniła i na razie dobrze się dzieli. Jeżeli zarodek nie padnie wczesniej, to transfer w piątek.
Jestem tak zła i rozgoryczona ze brak mi już na to wszystko słów i sił... nie wierze zupełnie w ten zarodek, pójdę na transfer, żeby mieć to z głowy i zacząć kolejna stymulację. Tylko zastanawiam się kiedy mój organizm powie stop po tych wszystkich lekach, które co chwila biore...
Paula, bardzo się cieszę ze zaczynasz i ogromnie trzymam za Ciebie kciuki✊✊✊❤️
AsiaMotylek gratulacje wyniku!
Dziewczynki niezmiennie Wam wszystkim kibicuje❤️Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
asienka30 wrote:Dziewczyny, dzieki za słowa otuchy. Na razie jest mi strasznie ciezko ale wiem ze się pozbieram i będę walczyc dalej, chociaż sama nie wiem na ile wystarczy mi jeszcze sił. Ja wiem ze to jest ewidentna wina lekarza i kliniki, tylko co mi teraz da szarpanie się z nimi?? Już i tak jestem wystarczająco wykończona psychicznie. Emilka, Kate - ta procedurę miałam w novum, u wielkiego Lewandowskiego, gwiazda wielka, a nie potrafi przeprowadzić stymulacji...
Co do mojej jednej komorki, to dostałam informacje ze się zapłodniła i na razie dobrze się dzieli. Jeżeli zarodek nie padnie wczesniej, to transfer w piątek.
Jestem tak zła i rozgoryczona ze brak mi już na to wszystko słów i sił... nie wierze zupełnie w ten zarodek, pójdę na transfer, żeby mieć to z głowy i zacząć kolejna stymulację. Tylko zastanawiam się kiedy mój organizm powie stop po tych wszystkich lekach, które co chwila biore...
Paula, bardzo się cieszę ze zaczynasz i ogromnie trzymam za Ciebie kciuki✊✊✊❤️
AsiaMotylek gratulacje wyniku!
Dziewczynki niezmiennie Wam wszystkim kibicuje❤️
Za Ciebie ja bedę wierzyć w Twoj zarodeczek. Oby on Ci zrekompensowal to wszystko co teraz przechodzisz. Trzymam kciuki za siłacza. Trzymaj się.Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Bajka_88 wrote:Ja w 6dpt 5-dniowego zarodka miałam betę 36.
Więc jak na 7 dpt 3-dniowego kropka jest ok.
Pięknego przyrostu życzę.
Ciągle się zastanawiam po co badanie bety tak wcześnie.tolerancyjna, Paulcia28, mia4444 lubią tę wiadomość
Starania od 2016
24.08.2018 - IUI
01.2019 - start I IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️18.02.2019 10tc [*]
❄️08.07.2019 CB
❄️12.08.2019
09.2019 - start II IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️05.11.2019 + brak zarodków do mrożenia
1.05.2020 START III IVF Oviklinika Warszawa
Puregon + Cetrotide, krótki protokół
JA: AMH 3,46; wysoka prolaktyna, insulina tylko po obciążeniu, MTHFR, KIR AA, NK 15%
MĄŻ: Nasienie 8mln/ml; 39mln ejakulat, morfologia 2%, ruchliwość 30%, fragmentacja DNA 11%, HBA 49%, lewe jądro żylaki, prawe mała objętość. Aktualnie kuracja CLO + witaminy
OBOJE 27 lat -
asienka30 wrote:Cześć Dziewczyny. Przepraszam ze się wczoraj nie odezwałam ale nie byłam w stanie, nadal nie jestem ale chyba muszę o tym komuś powiedzieć. Wczorajsza punkcja to totalna klapa. Zostaliśmy z niczym, oprócz braku kolejnych 15 tys na koncie... jestem na razie zdruzgotana po punkcji przyszła do mnie pielęgniarka z informacja „pobrano u pani jedna komorke”. Zdębiałam, pytam „jak to? Z 14 ładnych pęcherzyków?”. W odpowiedzi usłyszałam „tak się zdarza” i pani sobie poszła. Dostałam ataku histerii, przyszedł anestezjolog i dał mi coś na uspokojenie. Wyszłam do meza i zalana łzami czekałam na wypis. Przy wypisie usłyszałam znowu „bardzo nam przykro, tak się czasami zdarza, nie wiem jak to się stało”. Pytam się lekarza „ale jak to się zdarza? Wśród 30-letnich pacjentek z amh blisko 6, które w poprzedniej procedurze uzyskały cztery zarodki w stadium blastocysty na swoich komórkach? Ja rozumiem ze to może się zdarzyć wśród ponad 40-letnich pacjentek z amh bliskim 0 ale w mojej sytuacji? Czy nie oznacza to, ze stymulacja była złe przeprowadzona?”. W odpowiedzi usłyszałam, ze „być może komorki nie odkleiły się od pęcherzyków, czyli w praktyce oznacza to ze prawdopodobnie stymulacja powinna potrwać dłużej i ze dostałam za mała dawkę leku na uwolnienie komórek”. Cały dzień przepłakałam, jak to do Was pisze to również zalewam się łzami. Dlaczego to mnie spotyka? Co ja takiego zlego w swoim życiu zrobiłam? Ile jeszcze można znieść? Jedna komórka jajowa pobrana podczas punkcji? Przecież to niewyobrażalne... przecież jedna dojrzała komórkę jajowa to ja mogę wyprodukować w każdym cyklu bez brania 50 zastrzyków i wydawania na to 15 tys złotych...
Nie wiem co dalej. Na razie nie jestem w stanie się pozbierać. Potrafiłabym to zrozumieć, gdyby moje amh i komorki były tragiczne ale wiem ze tak nie jest, przecież w poprzedniej procedurze mieliśmy 4 zarodki które dotrwały do blastek.
Przepraszam Was za ten post, życzę Wam żebyście nie musiały nigdy natknąć się na takiego lekarza konowała jak ja i przechodzic przez coś takiego.
Powiedz w jakiej klinice sie leczysz?
Troche słabe podejscie...tym bardziej ze tak wysokie amh, gdzies musiał byc blad, albo w stymulacji albo w dawcę uwalniającej...ale nie mnie ocenić. Jak sie pozbierasz napisz. Moze trzeba zmienic klinikę na bardziej profesjonalna? -
Paulcia, świetnie że zaczyna się i u Ciebie dziać trzymam kciuki za owocną stymulację.
Asienka - jest nadzieja i warto się jej trzymać. Nie poddawaj się i w piątek przyjmij kropka z wiarą że się uda i że ten jeden to właśnie ten jedyny najwazniejszy. Połowa sukcesu siedzi w naszej głowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 12:08
Paulcia28 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Potrzebuję Waszej rady. Jak wiecie czekam na @ aby zacząć stymylacje. @ spóźnia mi się 17 dni. Próbowałam domowych metod na przyspieszenie ale bez skutku. Raz na jakiś czas pojawi się kilka brązowych glutów tak jakby się już @ miała zacząć i tyle. Zdarzały mi się raz na parę lat takie dlugie cykle. Robiłam sikańce i są negatywne.
Co byście zrobiły? Czekały grzecznie czy poszły do lekarza?
On: wszystko ok
Ona: AMH - 3,08; TSH - 3.053 -> Euthyrox N25; PCO
03.2019-start I procedury in vitro (źle przeprowadzona stymulacja dała 1 pecherzyk, który pękł przed punkcją)
04.2019-torbiel
05.2019-torbiel zniknęła; start II procedury in vitro; 23.05. punkcja (pobrano 15 oocytów; zapłodniono 6; 4 zarodki); 25.05. transfer 2-dniowego czterokomórkowca; 05.06. beta <0.2 w 13dpt 😪
27.11.2019- transfer 🌻🌻 2dn
9 dpt-beta 25.7 mlU/ml prog 38.9 ng/ml
11 dpt-beta 56.4 mlU/ml prog 41.8 ng/ml
14 dpt-beta 143 mlU/ml prog 36.5 ng/ml
16 dpt-beta 279 mlU/ml prog 37.3 ng/ml
21 dpt-beta 2215 mlU/ml prog 40.6 ng/ml
22 dpt - mamy zarodek!!!
36 dpt - mamy ❤
został ❄ -
Dopiero teraz zauwazylam ze to było w novum...jestem w szoku bo sama sie tam leczę i uważam ich mimo wszystko za najlepszych z całej Polski...bo byłam juz chyba wszedzie i dopiero tutaj widze normalne ludzkie podejscie...ale jak widać nie ma reguły juz na nic...ja myslalam ze Lewandowski juz nie przyjmuje...