In vitro start sierpień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pięknych 21 jaj pobrali, lżej na macicy ). Ja w stanie euforycznym, schodzi stres.
Berbeć, Ciasteczko77, MonikA_89!, anciaa lubią tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualny
-
Czuje jajniki i zamulona lekko, ale naprawdę lepiej niż wczoraj. Te 21 jaj to za dużo jak na moje biedne jajniory. Ani się obejrzysz też będziesz na tym etapie. Potem to już szybko idzie.Rach ciach.36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyKlusix wrote:Czuje jajniki i zamulona lekko, ale naprawdę lepiej niż wczoraj. Te 21 jaj to za dużo jak na moje biedne jajniory. Ani się obejrzysz też będziesz na tym etapie. Potem to już szybko idzie.Rach ciach.
Nie jestem w stanie o niczym innym myśleć. Już bym chciała, żeby się coś działo.
Fajnie, to teraz wypoczywaj . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć
Klusix - No piękny wynik- trzymam kciuki za zarodki !!!
Jak się czujesz?
Dziewczyny, które mają transfery - powodzenia !!!
Ja wczoraj miałam pierwszą wizytę do crio- i przesunięto mi transfer z 20 na 17- endo już miało 8.5 mm i hormony bardzo ładne. Więc crio w piątek wyjazd szlag trafił, ale wiadomo, że To jest najważniejsze.
Klusix, anciaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Cześć
Klusix - No piękny wynik- trzymam kciuki za zarodki !!!
Jak się czujesz?
Dziewczyny, które mają transfery - powodzenia !!!
Ja wczoraj miałam pierwszą wizytę do crio- i przesunięto mi transfer z 20 na 17- endo już miało 8.5 mm i hormony bardzo ładne. Więc crio w piątek wyjazd szlag trafił, ale wiadomo, że To jest najważniejsze.
No my.teraz zadnych basenów, akwenów, używek itd itp grzecznie czekamy i.wszystko podporządkowane pod ivf.
No to fajnie ciacho, to juz niedługo. -
nick nieaktualnyBerbeć wrote:A to miałaś urlopowac ?
No my.teraz zadnych basenów, akwenów, używek itd itp grzecznie czekamy i.wszystko podporządkowane pod ivf.
No to fajnie ciacho, to juz niedługo.
Stresik już mnie zjada ... w żołądku mam zwarcie
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Urlopuję od dziś - w domu mieliśmy wyjechać na parę dni- Ale wiadomo zamiast tego jakoś spędzimy ten czas lokalnie ale leżeć w domu nie planuje.
Stresik już mnie zjada ... w żołądku mam zwarcie -
Ciasteczko77 wrote:Cześć
Klusix - No piękny wynik- trzymam kciuki za zarodki !!!
Jak się czujesz?
Dziewczyny, które mają transfery - powodzenia !!!
Ja wczoraj miałam pierwszą wizytę do crio- i przesunięto mi transfer z 20 na 17- endo już miało 8.5 mm i hormony bardzo ładne. Więc crio w piątek wyjazd szlag trafił, ale wiadomo, że To jest najważniejsze.
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyKlusix wrote:Dziś lepiej, ale wczoraj cała byłam obolała jak zeszło znieczulenie. Naprawdę się wycierpiałam trochę. Czekam dziś w nerwach na telefon z laboratorium czy się moje jajeczka co tak hodowalam w bólach zaplodnily lekarz mi mówił po punkcji, że jak odlatywalam na znieczuleniu, to powiedziałam: zabierzcie ten kurnik ciasteczko gratulacje pieknego endo i wyników. Czekamy na transfer ja we wtorek.
Super, że dobrze przeszłaś i jest Ok !! Mocne kciuki za zarodki&&&&&!!!!
Ja po punkcji -bez narkozy i znieczulenia czułam tyci lekki ból (szczerze to bałam się jak cholera tej punkcji na żywca)- po godzinie już zasuwalam pieszo do domu, a gdyby nie hiper to byłoby idealnie!
Ale mam stresik przed crio
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Dziewczyny jak.sie.przygotować do stymulacji? Co jeść, czego nie i.w ogole. Biore kwas foliowy, wit.D i prenatal uno i rzuciłam fajki , ktore popalalam co.jeszcze robilyscie ?
Polecane są orzechy brazylijskie i w ogóle orzechy, nabiał.
Poza tym- paliłam, piłam i klnęłam żartuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 15:25
Berbeć lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Berbeć wrote:Dziewczyny jak.sie.przygotować do stymulacji? Co jeść, czego nie i.w ogole. Biore kwas foliowy, wit.D i prenatal uno i rzuciłam fajki , ktore popalalam co.jeszcze robilyscie ?
Berbeć lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:A kiedy najwcześniej dr każe robić test ? I.od czego zależy ilu dniowy?
To cierpliwości Ci.życzę!
Zarodki hodują - tak to się nazywa- też zależy od kliniki - jedni do 3 doby/ albo i 2 dniowe (stan przed morulą- gdzie widoczne są podzielone komórki od 8-12 i można je policzyć), do moruli (komórek nie można już zliczyć) lub ciągną do 5 doby by osiągnąć stan blastocysty (polecam YT i zobaczyć jak to wygląda). Embriolog ocenia jaki stan i czy hodować dalej - w sumie ja nie miałam nic do gadania.. tylko mogłam się dopytać jaki stan jest i w sumie 5 dni żyłam w stresie. Co gorsza po 3 dobie było tak super i takie silne 4 zarodki (ich słowa z kliniki- dzielą sie szybko, są bardzo ładne i silne) i ...
jeden zarodek zamrozili w 3 dobie (by mieć cokolwiek) a trzy cisnęli do 5 doby - No i 2 umarły w 4/5 dobie a jeden przetrwał (blastocysta) i tego też zamrozili -teraz mają mi podać w piątek. Czyli z 4 mam 2, 1x 3 dniowy i 1x blastocysta.
Dla mnie to chociaż znak że moje komórki były dobrej jakości, po 3 dobie uaktywnia się DNA ojca (czynnik męski) i tu niestety coś poszło nie tak albo DNA męskie albo kombinacja naszych DNA była nieprawidłowa.
Berbeć, klamka lubią tę wiadomość