In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
mag87 wrote:Asik a możesz napisać którzy są na czarnej liście? Ja się wahalam jeszcze nad dr Zielinskim bo super wrażenie na m ie wywarł i transfer bezbolesny, dokładnie wszystko wytłumaczył. Druga dr to Szcz.. ale to dlatego że szwagierka ja chwalila
Kobiety są na czarnej liscie:). Doktor Zielinski jest tym neutralnym.4 procedury IV
07.2017 nieudany transfer
01.2018 poronienie 5 t/prawdopodobna cp/
lat 36, niskie AMH -
Kubana wrote:Marzenka85 jak wyglada pierwszy etap tego dofinansowania??
Całe dofinansowanie załatwia za Ciebie klinika. W Gamecie wyglądało to tak, ze najpierw miałam wizytę , lekarz sprawdził czy na pewno spełniam wszystkie warunki do dofinansowania, po czym podpisałam dokumenty i zaczęliśmy procedurę.
Ogólnie to nie wiem czy dobrze zrobiłam wybierając Gametę, zastanawiałam się nad Invictą ale opinie mnie zraziły. Jestem po dwóch nieudanych transferach i myślę już o kolejnej procedurze i zastawiam się właśnie czy nie uderzyć do Invicty. Którego lekarza polecacie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 11:06
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 10:54
-
Marzenka85 wrote:Ogólnie to nie wiem czy dobrze zrobiłam wybierając Gametę, zastanawiałam się nad Invictą ale opinie mnie zraziły. Jestem po dwóch nieudanych transferach i myślę już o kolejnej procedurze i zastawiam się właśnie czy nie uderzyć do Invicty właśnie. Którego lekarza polecacie?
Znam ten dylemat z wyborem lekarza. Też mam dwa nieudane transfery za sobą.
Wydawało mi się że wybrałam dobrze ale znów po roku musze zmienić lekarza. Chyba zaryzykuje z Hajdusiankiem...Hałasianka lubi tę wiadomość
4 procedury IV
07.2017 nieudany transfer
01.2018 poronienie 5 t/prawdopodobna cp/
lat 36, niskie AMH -
Asik26 wrote:Znam ten dylemat z wyborem lekarza. Też mam dwa nieudane transfery za sobą.
Wydawało mi się że wybrałam dobrze ale znów po roku musze zmienić lekarza. Chyba zaryzykuje z Hajdusiankiem...
A u kogo byłaś wcześniej? -
Asik26 wrote:W lipcu mialam transfer i wtedy dorwalo mnie zapalenie slinianek po kamieniu. Mialam powiekszone wezly,itd. Powiedzialam o tym lekarce ale ona to zbagatelizowala. Transfer sie nie udal. Nie wiem czy to wina tego czy nie ale obiecalam sobei ze nastepnym razem jak bede w takiej sytuacji to odstawpie od transferu.
W piatek bylam u lekarki w celu ostatniego wlewu Accofilu i powiedzialam jej ze boli mnie pecherz/cewka. Stwierdzila ze nie jestem 70 letnia babcia i pewnie to mi sie wydaje. Po wlewie oddalam mocz do badania, infekcja sie rozkrecila 24 godziny pozniej. Krew i wizyta na IP. Dwoch lekarzy co prawda nie ginekologow odradzilo transfer. Podjelam decyzje ze tym razem zrezygnuje, nie bede ryzykowac. Fakt bylam super przygotowana. 30 dni walczylam o dobre endometrium i dobilo wkoncu do 9 mm. Mialam wlewy, Intralipid, od 30 dni jechalam na sterydach, jadlam suplementy w "naturalnych"otoczkach....it. Wczoraj zakonczylam program,zmniejszylam leki/za zgoda lekarza/ aby juz nie porazniac juz podraznionych miejsc. Poznym wieczorem doktor namawiala mnie czy aby nie sprobowac. No tak dla niej to proba a dla mnie uda sie lub nie. Z moim AMH nie latwo wyhodowac zarodek do blastocysty. Stracilam zaufanie do niej kolejny raz, po drodze bylo kilka pomylek...czasem wydawalo mi sie ze sama sie lecze...najgorsze jest chyba to ze wiedzac ze mam infekcje podala mi accofil ktory jeszce oslabil moj organizm,dodam ze mialam miec jeszcze intralipid przed transferem kolejny obnizajacy odpornsc lek. Moze jestem w bledzie ale moje zdrowie tez jest wazne w tym momencie.
Dwoch lekarzy z Invicty mam na "czarnej liscie".Jeden jest neutralny.
Pozostaje Hajdusianek:).
W ogóle to czytając nasze historie ( każda ma niby podobne problemy ale nie do końca i każdy przypadek jest indywidualny zawsze ) to nasuwa się jedna konkluzja- po co ci lekarze są? po to żeby fizycznie umieścić zarodek ? ZResztą zajmujemy się my, szukamy, pytamy, drażymy, a nie jestesmy lekarzami. To jest smutne ;( naprawdę
Jak sama powiedziałas...masz wrażenie , że sama się leczysz.
P.s widzę, że jesteśmy ten sam rocznik 82 )Asik26 lubi tę wiadomość
LAURA -
Halasianka nie chce nic mówić ale to ja zasugerowałam atosiban,intralipid, accofil...stwierdzilam ze trzeba obstawic wszystko. Także dokładnie-po co sa Ci lekarze Tym bardziej jak uslyszalam ze styczniowy transfer mogl sie nie udac przez skurcze macicy. Wystarczylo podac atosiban za 500 zl...a tak zarodek dobrej klasy,zdrowy...stracony.
Byłam u doktor S.-kazała po pierwszym nieudanym in vitro zdecydowac sie na dawce, zrezygnowałam, za wcześnie na poddanie sie. I raptem miesiąc później miałam zarodki, swoje.
Byłam u doktor Ś.-niby bardzo zaangażowana, dostępna ale ogólnie wizyty stresujące. Jak beta mi wyszła pozytywnie to ona już pisała czarny scenariusz, może na kogoś to nie działa ale ja od razu sie temu podporządkowuje a stres to mój głowny wróg.Masa pomyłek i sprzeczne informacje z wizyty na wizyte. Telefon od niej odbierał mąż-ja sie bałam:).Wlewy bolały jak cholera, nawet nie chce szukac czy tak powinno być...
ps.:)prawie ten sam rocznik,ja czerwiec 81
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 12:00
4 procedury IV
07.2017 nieudany transfer
01.2018 poronienie 5 t/prawdopodobna cp/
lat 36, niskie AMH -
Dziewczyny, a co myślicie o prof. Łukaszuku? Gdybym całość procedury miała robić w Gdańsku to bym wybrała Hajdusianka, ale w Bydgoszczy akurat Łukaszuk jest i tam mamy bliżej. Przynajmniej wizyty kontrolne podczas stymulacji i badania labo chcemy robić tutaj.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Asik26 wrote:Własnie ze względu na embriologów dalej tam jestem...no i maja trochę procedur wspomagających.
Mag87-przykro mi....Może nie powinam pytac ale czy wiesz co było powodem niepowodzenia? Miałaś cykl sztuczny czy naturalny? Jak u niego wygląda przygotowanie?
Asik, nie wiem tak naprawde, dopiero się diagnozuje u innych specjalistów (genetyk,hematolog, immunolog) i pomału spływają mi wyniki badań. U mnie to do 10 dnia wszystko ok, a potem przyrosty po 60% wiec może genetyka. Przygotowanie standrdowe w sumie. My jak pojechaliśmy do iego na wizytę to mieliśmy już porobiony komplet badań, których oczekuje Invikta. Jak nas zobaczył to nie chciał mówić o ivf, dopiero jak zerknął na moje AMH i morfo męża to zmienił zdanie potem poleciało szybko. Dostałam od razu recepte na antyki, i w kolejnym cyklu zaczynaliśmy.
Troche słabo sie stymulowałam na menopurze, dlatego mam nadzieję na otwarta rozmowę i zmianę troche protokołu badź samych leków. Zobaczymy:) -
Bruised wrote:Dziewczyny, a co myślicie o prof. Łukaszuku? Gdybym całość procedury miała robić w Gdańsku to bym wybrała Hajdusianka, ale w Bydgoszczy akurat Łukaszuk jest i tam mamy bliżej. Przynajmniej wizyty kontrolne podczas stymulacji i badania labo chcemy robić tutaj.
Osobiście u niego nie byłam. Znam osobę u której pozytywnie sie wszystko skończyło:
https://praktyczny-kapi.blogspot.com/2018/04/23-tydzien-ciazy-z-in-vitro-z-pgd.html
Słyszałam też że nie leczy standardami.
4 procedury IV
07.2017 nieudany transfer
01.2018 poronienie 5 t/prawdopodobna cp/
lat 36, niskie AMH -
mag87 wrote:Asik, nie wiem tak naprawde, dopiero się diagnozuje u innych specjalistów (genetyk,hematolog, immunolog) i pomału spływają mi wyniki badań. U mnie to do 10 dnia wszystko ok, a potem przyrosty po 60% wiec może genetyka. Przygotowanie standrdowe w sumie. My jak pojechaliśmy do iego na wizytę to mieliśmy już porobiony komplet badań, których oczekuje Invikta. Jak nas zobaczył to nie chciał mówić o ivf, dopiero jak zerknął na moje AMH i morfo męża to zmienił zdanie potem poleciało szybko. Dostałam od razu recepte na antyki, i w kolejnym cyklu zaczynaliśmy.
Troche słabo sie stymulowałam na menopurze, dlatego mam nadzieję na otwarta rozmowę i zmianę troche protokołu badź samych leków. Zobaczymy:)
Dzięki za odpowiedz, jest jakieś światełko w tunelu:).
A co ile mieliście spotkania z Hajdusiankiem w przygotowaniach do transferu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 10:27
4 procedury IV
07.2017 nieudany transfer
01.2018 poronienie 5 t/prawdopodobna cp/
lat 36, niskie AMH -
Hwj kochane pytanie z innej beczki mam gdzie w trojmiescie realizowalyscie recepty na gonal i menpur? Lecze sie w warszawie a wole te leki kupic e trojmiescieStarania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje...
06.08 6 transfer blastka 4.1.2 8dpt 86 10dpt 208 12 dpt 418 15 dpt 1144... czekamy -
tuonela wrote:Hwj kochane pytanie z innej beczki mam gdzie w trojmiescie realizowalyscie recepty na gonal i menpur? Lecze sie w warszawie a wole te leki kupic e trojmiescie
Hej, ja realizowałam na świętojańskiej w Gdyni, dom leków czy jakoś tak -
Hałasianka wrote:dzis wizyta u Hajdusianka trzymajcie kciuki
Hałasinka kciuki mocne &&&&&
Daj znać jak wizytaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 18:20
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
jestem zachwycona tak to dobre słowo..zachwycona wczorajsza wizytą, podejsciem do pacjenta w całej klinice no i oczywiście dr H
pomijam to ze wyglada mega i az przyjemnie sie tam siedzi ale to mily dodatek, poza tym jest super czlowiekiem , luz, fajne zarty ale do tego mega duzo konkretów, wytlumaczyl mi milion rzeczy co ,dlaczego , i jak tera zpostępowac ( czego w GAMECIE nkt nie raczyl powiedziec ). Generalnie nie bede juz jechac na Gamete bo robilam to wczesniej, nie wiem co by bylo jakbym trafila do H. 3 lata temu moze tez inaczej, jednak poszlam do niego z kompletem badan juz i cała historią ale wysmial tą laparoskopię i powiedzial mi to samo co Jańczewski z Redłowa , że laparoskopia to bzdura i po 3 miesiacach nawet jakby i to zrobil to endometrioza odrosnie i to bezcelowe a przy okazji moge pogorszyc swoj stan bo beda nowe zrosty i blizny. Zaplanowane mamy invitro na przełom czerwca/lipca, w meidzyczasie 3 tyg Evra czyli antykoncepcja żeby wyciszyc, no i miedzy 10-16 dc wizyta i da mi stedyd (Metypred) niestety sterydzik ale...cóz W kazdym razie....czuje się zaopiekowana i w dobrych rękach....oby jego słynna dobra reka do transferów się sprawdzila i w moim przypadku.mag87 lubi tę wiadomość
LAURA -
Halasianka cieszę się że jesteś zadowolona i jest konkretny plan. Ja jadę 18.05:)duży plus dr też jest taki że przyjmuje codziennie także raczej nie ma latania od jednego do drugiego no chyba że wizyta z dnia na dzień to raczej ciężko ale jak masz tydzień później wizytę to raczej miejsce się powinno znalezc:) powodzenia zycze:)
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
mag87 wrote:Halasianka cieszę się że jesteś zadowolona i jest konkretny plan. Ja jadę 18.05:)duży plus dr też jest taki że przyjmuje codziennie także raczej nie ma latania od jednego do drugiego no chyba że wizyta z dnia na dzień to raczej ciężko ale jak masz tydzień później wizytę to raczej miejsce się powinno znalezc:) powodzenia zycze:)LAURA