In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
tak się zastanawiam....Hajdusianek powiedział, że nie potrzebuje Clexane ( heparyny ) od razu przy IVF , mimo iz mam jakies tam braki w MTHFR. Nie wiem czy nie uprzeć się i wymusić to na nim. Zapytam dziś jeszcze Suchanek bo do niej ide.
Wiem , że w GAMECIE dają clexane od razu z automatu. Pytałam go o accard chociaz to mówił , że nie. Z kolei poprzedni lekarze mówili , ze tak.
Jak było u was?
LAURA -
Też się lecze w invicta i oni chyba nie przepisują heparyny bez badań. Mam mthfr 667 homo i nie dostałam heparyny przy pierwszym transferze. Transfer się nie udał, mimo świetnej blastocysty. Teraz dostałam cała litanie badań do zrobienia i jak coś wyjdzie nie tak to mi przepiszą heparyne.
-
Jvm wrote:Też się lecze w invicta i oni chyba nie przepisują heparyny bez badań. Mam mthfr 667 homo i nie dostałam heparyny przy pierwszym transferze. Transfer się nie udał, mimo świetnej blastocysty. Teraz dostałam cała litanie badań do zrobienia i jak coś wyjdzie nie tak to mi przepiszą heparyne.
JvM a dlaczego u was sie nie udał transfer? mozesz tak pokrótce opowiedziec?
LAURA -
Tak naprawdę to nie wiadomo czemu się nie powiodło, bo zarodek super. Lekarz dał mi dwa wyjścia albo jechać dalej z transferami albo poszerzać diagnostyke. Zdecydowaliśmy się na to drugie i będę teraz robić datowanie endometrium, histeroskopie, badania pod kątem zakrzepicy i immunologiczne.
-
Jvm wrote:Tak naprawdę to nie wiadomo czemu się nie powiodło, bo zarodek super. Lekarz dał mi dwa wyjścia albo jechać dalej z transferami albo poszerzać diagnostyke. Zdecydowaliśmy się na to drugie i będę teraz robić datowanie endometrium, histeroskopie, badania pod kątem zakrzepicy i immunologiczne.LAURA
-
Jvm wrote:Nie, on przeprowadzał mi transfer, swoim sposobem mówienia przypomina mi księdza
Powiem Ci ze ja po ponad 2 latach w Gamecie i wszystkich lekarzach tam to u H czułam się jak na jakimś fajnym spotkaniu z kolegą Żartował sobie z nami, mój mąż ciagle z nim cos mi tam docinali. Dziwna sytuacja ale poczułam się tam naprawdę dobrze , a dodatkowo wszystko super tłumaczyl i bardzo dokładnie argimentowal. Mam porównanie juz niestety od wielu lekarzy i podejscia i ( niestety złe doświadczenia ostatnich kilku miesięcy z Gamety , baaaaaardzo złe ) dlatego jestem tu gdzi ejestem. Oby to była magiczna ręka H i ta jego legenda jaki jest dobry była prawdziwa.LAURA -
Cześć
Dawno nie było mnie na forum ale widzę w tym tutaj znajome "twarze" z innych wątków.
Rozważamy z mężem podejście jeszcze w tym roku do ivf w INVICTA w Gdańsku. Skorzystaliśmy z promocji na bezpłatne konsultacje i jesteśmy umówieni na koniec czerwca. Wstępnie ze względu na to, że nie znałam lekarzy zostałam umówiona do dra Sieg ale poprosiłam już o zmianę lekarza i terminu na dra Hajdusianek. W poniedziałek będę znała dokładną datę.
Moja historia w skrócie to starania od ponad 3 lat. Najpierw u miejscowej Pani dr, później w Gameta Gdynia naturalnie i 4 inseminacje, aktualnie od listopada 2017 prywatnie w Gdyni u dra Piątkowskiego. Niestety daje nam jeszcze 3 cykle i proponuje ivf dlatego zaczęłam się rozglądać i trafiłam na Wasz watek. U nas problem skupia się na mojej osobie. Brak owulacji, nieregularne cykle, nierosnące pęcherzyki,pcos, insulinooporność, niedoczynność tarczycy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 17:36
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
My u dr. Siega byliśmy na pierwszej wizycie. Jak wyżej, konkretny, kompetentny. Myślę, że warto się u niego leczyć.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
adii wrote:A nie wiecie czy po transferze lekarz daje chorobowe ?
U mojego lekarza nie ma problemu ze zwolnieniem po transferze nawet do samej bety, z tym, że leczę się w gamecie w Gdyni a nie w Invikcie więc nie wiem jakie tam mają zwyczaje.