In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
MK32 wrote:Dopiero na tej pierwszej wizycie zlecil kilka badan z krwi w tym wlasnie FSH, ktore mam wykonac w 2dc czyli za ok tydzien:) W zasadzie nie bralam pod uwage swoich ale skoro jako jedyny dal cien szansy to nie ukrywam mimo tych 10% poprawił mi bardzo humor i sprobuje napewno.
A jak to wygladalo u Ciebie? -
Dziewczyny! Jesteście wspaniale i to miejsce! Spędziłam wieczór czytając wasze historie i naprawdę zaczęłam pierwszy raz się uśmiechać !
Czy któraś z was może mi powiedzieć o co chodzi z procedura łączona ? Bo nie mogę tego wyszukać, a Glodia pisała o takiej procedurze.
Trzymam kciuki za wszystkich i jak będę wiedziała coś o sobie więcej to (w przyszłym tygodniu wizyta) dam wam znac! -
monester wrote:Cześć! A jakie masz FSH ? Jak to wygląda na USG ? Wiek działa na plus ale nie wiemy czy masz jakieś pęcherzyki antralne i swoje owulację ? Z czego wynika to amh nieoznaczone? Miałaś może operacje na jajniku ? Miesiaczkujesz regularnie? Ja powiem Ci, że tutaj na wątku nie spotkałam sukcesu z nieoznaczalnym amh ze swojej komórki, ale chyba kiedyś jedna taka historia z happy endem zwróciła moją uwagę na FB. Lekarz z kliniki tak powiedział, że nie widzi szans ? Wiem, że dziewczyny tutaj najpierw robiły mezoterapię jajników a potem dopiero próbowały stymulacji. Były komórki ale te sytuacje które ja kojarzę z forum nie były zakończone sukcesem. Chociaz Bold na niskim amh ma sukces, może ja wywołaj na wątku niskie amh? Była jezcze Milady ale dawno jej nie widziałam, więc nie znam efektu transferu.
Fsh mam różne pomiędzy 15-34. Na usg właśnie śmiesznie bo moja poprzednia ginekolog nigdy nie mówiła ze mam mało pęcherzyków albo złe. Ja tez je zawsze widziałam na usg. Z owulacja problem bo niby na usg widać ze była ale żadnych objawów (samopoczucie, śluz, temperatura, testy) nie było. Nie miałam żadnych operacji a miesiączkuje niestety nieregularnie. -
Aguśka wrote:Moja dawczynia na mrozaczkach też ma udowodnioną płodność.
Myślę, że efekt to po prostu nałożenie się KILKU korzystnych czynników i wtedy się udaje...
Nikt Ci nie mówił, że taka jest statystyka? Na 6 komórek zapładnia się jedna i tak realnie to wygląda...
A przy okazji (świadomie lub nie) odbierasz komuś resztki nadzieimówię to z takiej innej nieco perspektywy...
Jeżeli tak odebrałaś mój wpis to bardzo mi przykro. Nie taki był jego zamysł. Staram się (po 3 procedurach na komórkach dawczyni) dzielić swoimi doświadczeniami mając nadzieję, że komuś to pomoże w uniknięciu błędów, które ja popełniłam.
Statystyka mówi, że średnio.połowa dojrzałych komórek dociera do stadium blastocysty. Miałam 7 komórek, więc statystycznie powinnam mieć 3 zarodki.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
spineczka wrote:Dziękuję ze podzieliłas się swoimi doswiadczeniami. W piątek rano mam wizytę na której trzeba podjąć decyzję...
Nie jest mi łatwo, to nasza ostatnia próba...
Nie ma za co. Na pewno podejmiecie z lekarzem najlepszą dla Was decyzję. Jest jeszcze coś takiego jak intuicja, więc jak czujesz gdzieś w głębi serducha w którą stronę pójść to tak zróbcie. Trzymam kciuki! Daj koniecznie w piątek znać jak po wizycie.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Przy wartościach jak Jatosia nie zalecana jest ponowna biopsja. Tym bardziej że leczenie z grubej rury i innego nie ma a stan zapalny mały. Podobno niewskazane jest zbyt częste pobieranie próbki z endometrium, bo mogą się robić zrosty i stany zapalne. W końcu to okaleczenie błony endometrium. Zaleca się podejście w cyklu po leczeniu.
Totalnie się z Tobą zgadzam! Kontrolna biopsja zalecana jest przy zdecydowanie wyższym stopniu zapalenia niż u Jatosi.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Gaja94 wrote:Dziewczyny! Jesteście wspaniale i to miejsce! Spędziłam wieczór czytając wasze historie i naprawdę zaczęłam pierwszy raz się uśmiechać !
Czy któraś z was może mi powiedzieć o co chodzi z procedura łączona ? Bo nie mogę tego wyszukać, a Glodia pisała o takiej procedurze.
Trzymam kciuki za wszystkich i jak będę wiedziała coś o sobie więcej to (w przyszłym tygodniu wizyta) dam wam znac!
Procedura łączona wygląda tak, że dostajesz i komórki dawczyni i jednocześnie jesteś stymulowana w celu uzyskania swoich. Po punkcji zapładniane są nasieniem męża i Twoje komórki i komórki dawczyni i wszystkie są hodowane. Co ważne - za kwestie laboratoryjne płacisz tylko raz (przynajmniej tak było w Gamecie jak ja do takiej procedury podchodziłam).Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Przy wartościach jak Jatosia nie zalecana jest ponowna biopsja. Tym bardziej że leczenie z grubej rury i innego nie ma a stan zapalny mały. Podobno niewskazane jest zbyt częste pobieranie próbki z endometrium, bo mogą się robić zrosty i stany zapalne. W końcu to okaleczenie błony endometrium. Zaleca się podejście w cyklu po leczeniu.
Dzięki Monester za ten komentarz - tak właśnie czułam, ze ciagle grzebanie w macicy chyba nie jest zbyt dobre, zwłaszcza po przeleczeniu gdzie znowu coś mogłoby się w międzyczasie przyplątać.
Jakie probiotyki i w jakich ilościach brałaś ? Mam nadzieje ze te 3-4 tygodnie przed transferem wystarcza ..monester lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
monester wrote:Jak trafiłam do kliniki to miałam amh 1.4 i to na badaniu z przewożonej próbki, więc pewnie realnie koło 2. Nikt nie wiedział o co chodzi,więc po kolei monitoringu stymulacje,ovitrelle , inseminacja. Badania badania badania. Jak podchodziłam do ivf to moje amh było już 0.5 ! Zerknij na stopkę. Ogólnie nie wiadomo jaki jest problem, miał być w moich komórkach, ale mam 3 transfery z dawczynia młoda i płodna nieudane - więc już wiemy, że to nie było to, a na pewno nie tylko to.
Przepraszam, nie zauważylam:( To kiepsko, najgorzej jak nie ma się pewnosci co do przyczyny:( ale najwazniejsze to sie nie poddawac i tak jak wspomnialas w miare mozliwosci finansowych probowac. 3mam kciuki za Ciebie i za kazdą, ktora sie mierzy z tym wszystkim💋💋monester lubi tę wiadomość
-
Jatosia wrote:Dzięki Monester za ten komentarz - tak właśnie czułam, ze ciagle grzebanie w macicy chyba nie jest zbyt dobre, zwłaszcza po przeleczeniu gdzie znowu coś mogłoby się w międzyczasie przyplątać.
Jakie probiotyki i w jakich ilościach brałaś ? Mam nadzieje ze te 3-4 tygodnie przed transferem wystarcza .. -
monester wrote:Ja brałam invag doustnie i dopochwowo ten najbardziej znany ale mi wyleciało z głowy ! Właśnie , ja w ogóle tak totalnie zapominam o lekach a miałam te probiotyki brać . Niedługo powinien być wynik mojej biopsji, sama jestem ciekawa.
To chyba dobrze by było żebyś zaczęła już brać te probiotyki, jeśli wyjdzie ci zapalenie i wleci antybiotyk to będziesz już miala dobra podkładkęmonester lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
MK32 wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Bardzo bym byla wdzieczna za wszystkie informacje dotyczace AK. Mialyscie jakies obiekcje? Jak to wygladalo u Was:( ja mam bardzo niskie AMH 0.12. Mam 32 lata dlatego też lekarz zaproponowal IVF ale szanse ocenil na 10-20%, jest iskierka nadziei ale przyznam tez ze nastawiam sie na AK ktore zwieksza szanse w moim przypadku na powodzenie 🤰🏽. Moze ktos mial podobna sytuacje do mojej i podzieli sie swoimi doswiadczeniami?
-
Gaja94 wrote:Dziewczyny! Jesteście wspaniale i to miejsce! Spędziłam wieczór czytając wasze historie i naprawdę zaczęłam pierwszy raz się uśmiechać !
Czy któraś z was może mi powiedzieć o co chodzi z procedura łączona ? Bo nie mogę tego wyszukać, a Glodia pisała o takiej procedurze.
Trzymam kciuki za wszystkich i jak będę wiedziała coś o sobie więcej to (w przyszłym tygodniu wizyta) dam wam znac! -
Dziewczyny, a tak z innej strony, czy mając AMH bliskie O, weszłyście odrazu w menopauzę? Mam 40 lat, AMH 0,3, jajniki wyglądają podobno całkiem dobrze, pęcherzyki widoczne, a lekarz powiedział, że za 2-3 miesiące zacznie się u mnie menopauza... ryczałam przez niego całą sobotę...
-
glodia wrote:Dziewczyny, a tak z innej strony, czy mając AMH bliskie O, weszłyście odrazu w menopauzę? Mam 40 lat, AMH 0,3, jajniki wyglądają podobno całkiem dobrze, pęcherzyki widoczne, a lekarz powiedział, że za 2-3 miesiące zacznie się u mnie menopauza... ryczałam przez niego całą sobotę...
Myślę że to bardzo indywidualna sprawa i nie ma co przesadzać że wejdziesz od razu w menopauzę. Może chodziło mu o perimenopauze ale ona m9ze trwać nawet 10 lat i rzeczywiście stopniowo prowadzi do wygaszenia czynności jajnikow.monester, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
glodia wrote:Dziewczyny, a tak z innej strony, czy mając AMH bliskie O, weszłyście odrazu w menopauzę? Mam 40 lat, AMH 0,3, jajniki wyglądają podobno całkiem dobrze, pęcherzyki widoczne, a lekarz powiedział, że za 2-3 miesiące zacznie się u mnie menopauza... ryczałam przez niego całą sobotę...
SierpniowaJodła, ty masz jakieś pecherzyki na jajnikach ? -
Gaja94 wrote:No ja mam prawie 30 lat i amh zerowa a wiadomość o tym była dla mnie szokiem bo nie miałam żadnych objawów, które by na to wskazywały i wydaje mi się ze nie mam manopauzy bo miesiączkuje a na usg są pecherzyki.
SierpniowaJodła, ty masz jakieś pecherzyki na jajnikach ?
Powiem Ci, ze moja koleżanka miała podobnie jak Ty. Prowadziła dość haszczy tryb życia i właśnie nie miała miesiączki owulacji brała leki na menopauzę już w wieku 26 lat. Wzięła się za siebie - przede wszystkim zdrowa dieta i sport. I „przypadkiem” urodziła raz za razem troje dzieci … niestety ale TK co jemy ma mega wpływ na nasza płodność . Popatrz na dziewczyny z Akademii Plodnoscj jeśli jeszcze nie znasz..Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Gaja94 wrote:Fsh mam różne pomiędzy 15-34. Na usg właśnie śmiesznie bo moja poprzednia ginekolog nigdy nie mówiła ze mam mało pęcherzyków albo złe. Ja tez je zawsze widziałam na usg. Z owulacja problem bo niby na usg widać ze była ale żadnych objawów (samopoczucie, śluz, temperatura, testy) nie było. Nie miałam żadnych operacji a miesiączkuje niestety nieregularnie.
-
spineczka wrote:HEJ, byliśmy dziś na wizycie, myślałam że bez wahania zdecydujemy się na świeże jajka. Jednak mam zagwozdke. Obie dawczynie dobrane idealnie wg grupy krwi i cech fenotypowych jednak...dziewczyna od jajek mrożonych 21 lat, od świeżych 30lat.
No i zaczęłam się zastanawiać. Lekarz zapewniał mnie że w GC mają tak nowoczesne techniki mrożenie jajek że skuteczność jest porównywalna.
Tu na forum są opinie podzielone 🤷🏼♀️
1 transfer I odrazu jest ciąża. Ja procedurę miałam w Invicta.spineczka lubi tę wiadomość
-
glodia wrote:Dziewczyny, a tak z innej strony, czy mając AMH bliskie O, weszłyście odrazu w menopauzę? Mam 40 lat, AMH 0,3, jajniki wyglądają podobno całkiem dobrze, pęcherzyki widoczne, a lekarz powiedział, że za 2-3 miesiące zacznie się u mnie menopauza... ryczałam przez niego całą sobotę...
WiosnyFanka, glodia lubią tę wiadomość