In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
monester wrote:Nie ma czegoś takiego jak lepsze /gorsze. Patrz żeby dali gwarancję blastocysty najlepiej. To jest tak skomplikowany proces, losowy rzekłabym. Ten wspomniany ovobank ma najdroższe komórki na pewno, a na swojej stronie mieli napisane że nie wszystkie się rozmroza - że świeżymi problem rozmrożenia odpada. Ale ostatecznie nikt nigdy nie powie co będzie lepsze. Moim zdaniem - kliniki chętnie korzystają z ovobanku, gdyż nie ponoszą odpowiedzialności za wybór dawczyn i ich stymulacji i w razie porażki hodowli potem powiedzą że oni wszystko dobrze zrobili a komórki były jakie były. Tak jak to miało miejsce u 2 forumek w ubiegłym roku.
Za wybor dawczyn odpowiada bank to jasne ale one przechodza cale mnostwo badan i wybieraja tylko dojrzale komorki, przy swiezych nigdy nie masz gwarancji jakie komorki zostana pobrane podzas punkcji. Klinika mnie poinformowala, ze maja dobre statystki z tych komorek i w ulotce banku, ktora mi dali jest napisane, ze z 6 komorek powinno sie otrzymac 2 zarodki ale to zalezy chyba tez od kliniki.
Nowa na forum, Elka198321, Laurita lubią tę wiadomość
-
Witaj moja Ziomalko 😁, ja miałam świeże, ponieważ dzięki temu jak ma być wg umowy 6 to tyle zapładniają. Jak biorę mrożone, to zaplodnia tyle, ile się prawidłowo rozmrozi, więc jak będę mieć pecha, to może być mało np.2.Mati W. wrote:Hej dziewczyny, w maju będę podchodzic do KD, pozwolę sobie do was dołączyć 🙂
Podpowiedzcie proszę lepiej skorzystać ze świeżego komórki czy zamrożonej ? Z jakich komórek wy korzystałyście ?
monester, Mati W., Giosiek lubią tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
Czyli będzie transfer świeżego zarodka? Taka zaleta mrożonych, że nie trzeba synchronizacji z dawczynią.Asiuleczkaj wrote:Dzięki Dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Facet po zabiegu już. Czekamy co się z tego wykluje. Miał wysokie ciśnienie.
Mówi, że nasienia było mało w pojemniku, ale mam nadzieje, że coś wybiorą 🙈
Do jutra czekamy na telefon ile udało się zapłodnić.
Ogólnie jestem pozytywnie nakręcona - może nawet aż za bardzo, bo już nawet sprawdziłam sobie, że jak się uda (a przecież w końcu musi!!) to jeszcze w tym roku bym urodziła 🤪😂 W końcu jestem już w 2 tyg ciąży - tak jakiś kalendarz obliczył 😂😂
Zamierzam wysprzątać chałupę przez weekend żeby czymś zająć głowę.
Jeśli chodzi o procedurę w Novum - my jesteśmy prowadzeni przez dr. P.Lewandowskiego - on nas kwalifikował to procedury z KD. Jest również spotkanie z Panią koordynatorka programu, która tłumaczy na czym polega cała procedura. W momencie podjęcia decyzji umawiana jest wizyta z innym lekarzem żeby podpisać umowę i inne dokumenty. W ciągu 7 dni trzeba opłacić za sprowadzenie oocytow. Maja dwie opcje - 3 lub 6 komórek. Korzystają z banku hiszpańskiego.
U nas po Ok. 4 miesiącach dostaliśmy info o dawczyni - zdecydowaliśmy się od razu na pierwsza, która nam zaproponowali. Ściągnięcie ich do Polski było bardzo szybko i wtedy mieliśmy wizytę startowa Miedzy 17 a 21 dniem cyklu. Dostałam zastrzyki Decapeptyl cała ampułka a pod koniec miesiączki uSG czy nie ma torbieli i włączony estrofem. 10 dnia miałam kontrol - to było w poniedziałek. Lekarz dorzucił mi jeszcze estrofem (biorę teraz 5mg dziennie) w czwartek kolejna wizyta, żeby sprawdzić jak endometrium (9,5-10) i dziś to już wiecie 😊
A i od dziś wjeżdża oczywiście luteina dopochwowe i podjęzykowa.
Ogólnie jak jechałam na pierwsza wizytę po sprowadzeniu oocytow to nie sądziłam, że tak szybko się to potoczy. Nawet wczoraj z położna (bo na każdej wizycie u Dr.Lewandowskiego jest któraś z położnych) się śmiałam, że wszystko na wariackich papierach.
Mam do Was jeszcze pytanka.
Lekarz pytał się czy bardzo się stresuje - powiedziałam, że tak i mam w karcie zapisane, że godzinę przed mam się zgłosić po relanium. Myślicie, że warto? Widziałam, że niektóre z Was miały?
Poza tym maja Panią która robi akupunkturę i tez mogę się zgłosić w dniu transferu na wizytę.. nie wiem czy korzystać…
No i nospa w dniu transferu i później oczywiście tez.
A jakby były jakieś skurcze to ze dwa dni po transferze mogę się zgłosić po dodatkowa kroplówkę…
Dużo tego…. Aż człowiek głupieje na co się decydować.
Ja większość wizyt i ewentualnie teleporady i rozmowy z koordynatorka też sama ogarniam. Mi akurat nie potrzeba "towarzystwa" 😉. Na transfery ze mną m jechał, ale w sumie tylko zawiózł i przywiózł, bo na sali i tak nie mógł być. Jak dziewczyny pisały, potrzeba jasnego prostego komunikatu 🫣
Giosiek lubi tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
My też nikomu na razie nic nie mówimy, nikt nie wie o naszych staraniach, ale jak się uda, to powiemy dziecku i najbliższym czyli rodzice i rodzeństwo.Asiuleczkaj wrote:Aaa i jeszcze jedno. Słuchajcie na 1 kwietnia mam umówiona fryzjerkę - na rozjaśnienie włosów. Będę wtedy już po transferze, Nie pytałam lekarza - ale nie wiem czy iść czy odwolac? I tak samo hybrydy? Robiliście? Niby można, ale wiadomo my tutaj po tylu przejściach…
I widziałam, że gdzieś któraś z Was poruszyła temat o mówieniu rodzinie. U nas nie wie nikt i raczej na razie tak zostanie. Rodzina, przyjaciele wiem, że może nie mieli by z tym problemu, ale uważam, że póki co mamy zbyt niedojrzałe społeczeństwo na takie procedury, a chce zaoszczędzić swojemu dziecku jakiś przytyk dziwnych.
Na szczęście to się zmienia, bo coraz więcej z nas ma problem z płodnością.
Miłego dnia dla Was 😊
Ela jak najmniej mdłości i jak najwiecej spokoju. Rośnijcie zdrowo ❤️37+3: 2600 g 🥰
-
Tak, będzie świeży zarodek. Dostaliśmy informacje na początku, że jest prawie 96% przeżywalność rozmrażanych oocytow. Ja sobie tłumacze, że skoro jakaś nie przeżyje to znaczy, że była słabej jakości wiec i tak Dzidzi by z tego nie było. Wiec nie ma zbędnej nadzieji.
-
Nowa na forum wrote:Witaj moja Ziomalko 😁, ja miałam świeże, ponieważ dzięki temu jak ma być wg umowy 6 to tyle zapładniają. Jak biorę mrożone, to zaplodnia tyle, ile się prawidłowo rozmrozi, więc jak będę mieć pecha, to może być mało np.2.
Hej Ziomalko 😁 Też juz umówiłam termin na świeże komórki 😃
Nowa na forum lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Asiuleczkaj wrote:Mam do Was jeszcze pytanka.
Lekarz pytał się czy bardzo się stresuje - powiedziałam, że tak i mam w karcie zapisane, że godzinę przed mam się zgłosić po relanium. Myślicie, że warto? Widziałam, że niektóre z Was miały?
Poza tym maja Panią która robi akupunkturę i tez mogę się zgłosić w dniu transferu na wizytę.. nie wiem czy korzystać…
No i nospa w dniu transferu i później oczywiście tez.
A jakby były jakieś skurcze to ze dwa dni po transferze mogę się zgłosić po dodatkowa kroplówkę…
Dużo tego…. Aż człowiek głupieje na co się decydować.
Asiuleczkaj, mi nigdy żaden lekarz nie proponował relanium, ale jakbym miała taką opcję, to bym wzięła. Tak samo kroplówkę. Pewnie chodzi o atosiban?
Akupunktury jestem ciekawa i też bym sama chętnie spróbowała. Moim zdaniem to wszystko nie zaszkodzi, a może pomóc.
Asiuleczkaj wrote:Aaa i jeszcze jedno. Słuchajcie na 1 kwietnia mam umówiona fryzjerkę - na rozjaśnienie włosów. Będę wtedy już po transferze, Nie pytałam lekarza - ale nie wiem czy iść czy odwolac? I tak samo hybrydy? Robiliście? Niby można, ale wiadomo my tutaj po tylu przejściach…
Osobiście nie rozjaśniałabym włosów po transferze. Wiem, że to jest ponoć bezpieczne w ciąży, ale ja bym nie ryzykowała. Hybrydy bym zrobiła, mimo, że czytałam kiedyś wypowiedź kosmetyczki, że jest jakaś bakteria (czy grzyb), którą można złapać w salonie i która jest groźna dla płodu. Tu nie tyle chodzi o same hybrydy, co o zabiegi na paznokciach wykonywane w salonie, który nie przestrzega zasad higieny i nie dezynfekuje odpowiednio sprzętu. Także moim zdaniem ryzyko jest w tym przypadku znikome.
Starania od 06.2012
Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍) -
Właśnie dostałam telefon z kliniki.
Mamy 3 zarodki. Trzy się nie zaplodniły: w poniedziałek transfer: trzymajcie kciuki żeby coś z tego wyszło. A ja idę myc okna, żeby zająć czymś głowę:
A jak Wasze nastroje w ten weekend?
Mati W., Dina, Virginia lubią tę wiadomość
-
Asiuleczkaj wrote:Właśnie dostałam telefon z kliniki.
Mamy 3 zarodki. Trzy się nie zaplodniły: w poniedziałek transfer: trzymajcie kciuki żeby coś z tego wyszło. A ja idę myc okna, żeby zająć czymś głowę:
A jak Wasze nastroje w ten weekend?
Gratulacje, teraz zabieraj Kropka do domu 🍀🤞🍀🤞
Asiuleczkaj lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Asiuleczkaj wrote:Właśnie dostałam telefon z kliniki.
Mamy 3 zarodki. Trzy się nie zaplodniły: w poniedziałek transfer: trzymajcie kciuki żeby coś z tego wyszło. A ja idę myc okna, żeby zająć czymś głowę:
A jak Wasze nastroje w ten weekend?
No i świetny wynik ! Wspaniale
Asiuleczkaj lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Trzymamy kciuki żeby się ładnie dzieliły zarodeczkiAsiuleczkaj wrote:Właśnie dostałam telefon z kliniki.
Mamy 3 zarodki. Trzy się nie zaplodniły: w poniedziałek transfer: trzymajcie kciuki żeby coś z tego wyszło. A ja idę myc okna, żeby zająć czymś głowę:
A jak Wasze nastroje w ten weekend?
Asiuleczkaj lubi tę wiadomość
-
Elcia jak mdłości ?
Kiedy masz to USG ?
Ja już mam okres dzisiaj 3 dzień także za jakieś 25 dni zaczynam cykl transferowy.
Mati to jest absolutnie świetne że w reprofit można zaplanować punkcje co do dnia ! Jak masz męża daleko to idealne rozwiązanie !
A powiedz placilas jakaś zaliczkę już do reprofit ? Jak to wygląda ?
Virginia lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Elcia jak mdłości ?
Kiedy masz to USG ?
Ja już mam okres dzisiaj 3 dzień także za jakieś 25 dni zaczynam cykl transferowy.
Mati to jest absolutnie świetne że w reprofit można zaplanować punkcje co do dnia ! Jak masz męża daleko to idealne rozwiązanie !
A powiedz placilas jakaś zaliczkę już do reprofit ? Jak to wygląda ?
Jeszcxe nic nie płaciłam. W tygodniu dostanę juz rozpiskę leków.
monester lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Bardzo dobry wynik 👍. Trzymamy ✊Asiuleczkaj wrote:Właśnie dostałam telefon z kliniki.
Mamy 3 zarodki. Trzy się nie zaplodniły: w poniedziałek transfer: trzymajcie kciuki żeby coś z tego wyszło. A ja idę myc okna, żeby zająć czymś głowę:
A jak Wasze nastroje w ten weekend?
U mnie nadal czekanie..na wynik kir, na immunologa, potem pewnie badania... nic nie poradzę
Asiuleczkaj lubi tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
W takim razie oby w tym roku był Twoj najszczęśliwszy maj ✊monester wrote:Elcia jak mdłości ?
Kiedy masz to USG ?
Ja już mam okres dzisiaj 3 dzień także za jakieś 25 dni zaczynam cykl transferowy.
Mati to jest absolutnie świetne że w reprofit można zaplanować punkcje co do dnia ! Jak masz męża daleko to idealne rozwiązanie !
A powiedz placilas jakaś zaliczkę już do reprofit ? Jak to wygląda ?
monester lubi tę wiadomość
37+3: 2600 g 🥰
-
W pn krew i usgmonester wrote:Elcia jak mdłości ?
Kiedy masz to USG ?
Ja już mam okres dzisiaj 3 dzień także za jakieś 25 dni zaczynam cykl transferowy.
Mati to jest absolutnie świetne że w reprofit można zaplanować punkcje co do dnia ! Jak masz męża daleko to idealne rozwiązanie !
A powiedz placilas jakaś zaliczkę już do reprofit ? Jak to wygląda ? -
Też mnie to zastanawia jak to jest z tym sprowadzaniem, ale tu jest info, że Ovobank amerykański ma opcję dostarczania gdziekolwiek.
Ciekawa jestem
https://www.instagram.com/p/CpdcnjmPBCF/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
Virginia wrote:Przewiezienie z USA byloby tak drogie, ze to sie po prostu nie oplaca. Szczegolnie tez, ze w Europie nie brakuje dawczyn.
Przypuszczam tez, ze jest zupelnie inne prawo dotyczace dawcow.
Ale, jak ktos ma kase zawsze moze przyjechac do Stanow. Tak jak mozna szykowac sie do transferow w Polsce i potem jechac do Czech, to tak mozna zrobic z USA. Ale koszty z kosmosu na polskie warunki.
Virginia lubi tę wiadomość
**************
21dpt ❤️
15dpt 3395
11dpt 798
7pt beta 98
29.07.24 FET 🌟✊
VII.24 IVIG 💉
ALLO MLR 0 ➡️szczepienia➡️nadal 0
XI. 2023 - III stymulacja
13🥚➡️2❄️➡️zdrowe !🍀
31.05 transfer FET❄️ beta 0 😞
1❄️4BB➡️zdrowa
Styczeń 2023 - II stymulacja
Lipiec 2022 - I IVF, 5 ❄️➡️PGD➡️aneuplodie 😔
4 poronienia zatrzymane ok. 10 t. c.
2022 - aneuploidia
2020 - aneuploidia
2019 - nie zbadane
2018 aneuploidia
Kariotypy ✅, wiek 39
Hashimoto, IO już uregulowana
USG 3D ✅
AMH styczeń 2023 -3.06 -
Giosiek - tak chodzi o kroplówkę atosibanu, ale nie będę jej brała przed. Zapytam lekarza przy transferze, jak moja macica i ewentualnie ze dwa dni później przyjmę: akupunktury tez miała nie będę bo w poniedziałki w klinice nie ma tej lekarki, która się tym zajmuje. Z rozjaśniania raczej zrezygnuje. Wole mieć duży odrost ale Dzidzie na pokładzie. A to będzie 5 dpt.
monester - trzymam kciuki, żeby ten nadchodzący cykl był już ostatnim, przed upragnioną ciążą.
Elka198321- powodzenia jutro. Koniecznie daj znaka.
Nowa na forum - oby te wszystkie badania przyniosły coś dobrego. My staraczki, musimy się niestety uzbroić a anielska cierpliwość…
A powiedzcie mi, te które miałyście transfery już za sobą (bo ja na 4 procedury IVF miałam tylko jeden i to chyba w 2018 roku) piliście kawę? Czy raczej rezygnowałyście z niej całkowicie? I jak jeśli chodzi o seksik po transferze? Bo tutaj różne opinie czytałam. Jak to u Was było? -
Bez seksu i bez kawy / widziałam badania gdzie kawa negatywnie wpływa na implantancje - ewentualnie 1 słaba kawa wchodzi w grę. Seks nie, bo orgazm może spowodować skurcze macicy.Asiuleczkaj wrote:Giosiek - tak chodzi o kroplówkę atosibanu, ale nie będę jej brała przed. Zapytam lekarza przy transferze, jak moja macica i ewentualnie ze dwa dni później przyjmę: akupunktury tez miała nie będę bo w poniedziałki w klinice nie ma tej lekarki, która się tym zajmuje. Z rozjaśniania raczej zrezygnuje. Wole mieć duży odrost ale Dzidzie na pokładzie. A to będzie 5 dpt.
monester - trzymam kciuki, żeby ten nadchodzący cykl był już ostatnim, przed upragnioną ciążą.
Elka198321- powodzenia jutro. Koniecznie daj znaka.
Nowa na forum - oby te wszystkie badania przyniosły coś dobrego. My staraczki, musimy się niestety uzbroić a anielska cierpliwość…
A powiedzcie mi, te które miałyście transfery już za sobą (bo ja na 4 procedury IVF miałam tylko jeden i to chyba w 2018 roku) piliście kawę? Czy raczej rezygnowałyście z niej całkowicie? I jak jeśli chodzi o seksik po transferze? Bo tutaj różne opinie czytałam. Jak to u Was było?
