In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nawet nie liczę tych wydatków ale myślę że też przed kd jakbym doliczyła całą diagnostykę to też 40 by wyszło. 35 w głowie na szybko a jezcze 21 kd. Masakra. Ale w sukces wierzę, bo gdybym nie wierzyła to byśmy nie wydali tych 21, prawda ?Nefertiti89 wrote:To ja pewnie pojechałabym do niego jeszcze raz i też rozważała kolejne podejście 😅 ale mój mąż również jest realistą i wątpi w powodzenie kolejnej procedury na moich komórkach. Do tego wydaliśmy już ponad 40 tys 😕 A to też niemało. Mój mąż boi sie, że nawet z kd się nie uda...
Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Ja nawet nie liczę tych wydatków ale myślę że też przed kd jakbym doliczyła całą diagnostykę to też 40 by wyszło. 35 w głowie na szybko a jezcze 21 kd. Masakra. Ale w sukces wierzę, bo gdybym nie wierzyła to byśmy nie wydali tych 21, prawda ?
Oczywiście, masz rację! Ja też wierzę w sukces, jeśli zdecydujemy się na ak. Myślę, że moje słabe komórki są głównym winowajcą. Dobrze kojarzę, że byłaś pacjentką doktor P. w Angelius?
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Nie, ja byłam w gyncentrum. Tam byłam pacjentka wszystkich przez lata 🤣 a na końcu dr MarcikaNefertiti89 wrote:Oczywiście, masz rację! Ja też wierzę w sukces, jeśli zdecydujemy się na ak. Myślę, że moje słabe komórki są głównym winowajcą. Dobrze kojarzę, że byłaś pacjentką doktor P. w Angelius?
-
monester wrote:Nie, ja byłam w gyncentrum. Tam byłam pacjentka wszystkich przez lata 🤣 a na końcu dr Marcika
Oj to coś pomieszałam 😁
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
U nas i nasienie i komórki okazały się problemem. Podmirlismy komórkę. Zarodek 3bb z 5 doby podany i tfu tfu odpukać rośnie dobie babelek...serduszko już jest..kolejna wizyta po świętach u dr.zobqcxymy co dalej...Nefertiti89 wrote:Oczywiście, masz rację! Ja też wierzę w sukces, jeśli zdecydujemy się na ak. Myślę, że moje słabe komórki są głównym winowajcą. Dobrze kojarzę, że byłaś pacjentką doktor P. w Angelius?
Giosiek, Nefertiti89, Dina lubią tę wiadomość
-
Ja bym za kilka dni zrobiła jeszcze raz betę.te 3 dniowe zarodki później startują...ja chyba 14dpt miałam betę 76 jakiś tak...potem mi przy wartości 800 padła...ale niemiałam heparyny małe dawki progesteronu i do tego jeszcze skurcze macicy...które dopiero mi odnaleźli teraz..I myślę zevro był problem straty kropka mało byłam przypilowana niekontrolowal lekarz hormonów...I ja sama też bo niewiedzialam...Asiuleczkaj wrote:Nie wytrzymałam i poszłam dziś na betę.
8 dpt 3 dniowego zarodka - 2,3 wiec transfer niestety ze strata… -
Elka198321 wrote:Ja bym za kilka dni zrobiła jeszcze raz betę.te 3 dniowe zarodki później startują...ja chyba 14dpt miałam betę 76 jakiś tak...potem mi przy wartości 800 padła...ale niemiałam heparyny małe dawki progesteronu i do tego jeszcze skurcze macicy...które dopiero mi odnaleźli teraz..I myślę zevro był problem straty kropka mało byłam przypilowana niekontrolowal lekarz hormonów...I ja sama też bo niewiedzialam...
Idę jeszcze jutro ( wiec będzie to 11dpt - tylko taki niepełny, bo wyniki muszę rano zrobić a transfer był przez 15) powinnam zrobić w sobotę, ale wtedy nie będę miała się jak skontaktować z lekarzem przed świetami czy mam ostawiac leki.
Słuchajcie a skąd bierze się w ogóle takie „podwyższone” bhcg? Bo jak ciąży nie ma to rozumiem 0,1 ale 2,3? Czy to może świadczyć o czymś? Czytałam, że kobiety po menopauzie maja w normie większe warunki. Wiec ja ja mam te 2,3 to może świadczyć o tym ze już przekwitam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2023, 20:43
-
caryophyllaceae wrote:Hej. Za którym razem udało się wam z KD?
Z prześledzonych wątków wynika ze jest trochę dziewczyn którym udało się pierwsze lub drugie podejście. Niestety są również przypadki ze nie udaje sie nawet kilka podejść .. wg mnie to naprawdę loteria i tak jak przy klasycznym in vitro na własnych komórkach niestety nie ma gwarancji powodzenia nawet przy zarodkach z jajek mlodych dawczyn.
Giosiek lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Kciuki za jutro ! Niee ,te 2.3 to tylko punkt odcięcia laboratorium i odczynnikow jakie mająAsiuleczkaj wrote:Idę jeszcze jutro ( wiec będzie to 11dpt - tylko taki niepełny, bo wyniki muszę rano zrobić a transfer był przez 15) powinnam zrobić w sobotę, ale wtedy nie będę miała się jak skontaktować z lekarzem przed świetami czy mam ostawiac leki.
Słuchajcie a skąd bierze się w ogóle takie „podwyższone” bhcg? Bo jak ciąży nie ma to rozumiem 0,1 ale 2,3? Czy to może świadczyć o czymś? Czytałam, że kobiety po menopauzie maja w normie większe warunki. Wiec ja ja mam te 2,3 to może świadczyć o tym ze już przekwitam?
Giosiek lubi tę wiadomość
-
Oj tak, ja zauważyłam że jak problem jest zidentyfikowany typu - brak owulacji - to kd się pięknie udaje, ale jak ktoś miał problemy już ze swoimi staraniami to tak to idzie troche bardziej opornie. Niestety są też osoby, którym udało się dopiero z adopcja zarodka , musi być jezze jakiś czynnik o którym na ten moment medycyna nie wieJatosia wrote:Z prześledzonych wątków wynika ze jest trochę dziewczyn którym udało się pierwsze lub drugie podejście. Niestety są również przypadki ze nie udaje sie nawet kilka podejść .. wg mnie to naprawdę loteria i tak jak przy klasycznym in vitro na własnych komórkach niestety nie ma gwarancji powodzenia nawet przy zarodkach z jajek mlodych dawczyn.
Giosiek lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Giosiek ! Nie wierzę, że to już. No tak sama mam chyba już owu, więc mogłabym transferowac też, myślałam że mi się będzie dluzyc czas ale jak u mnie za 2 tygodnie wjedzie estrofem to u Ciebie będzie czas betowania !
Tak, czas szybko leci. Ja też mam wrażenie, że dopiero podchodziłam do transferu, a w przyszłym tygodniu mam już kolejny 😊
monester lubi tę wiadomość
-
Trzymamy kciuki;-)...Ps.bierz profilaktycznie nospę po transferze....tak jak wcześniej pusalam ja nieczylsm mikro skurczy a jednak były i zakłócały implantacje...Giosiek wrote:Tak, czas szybko leci. Ja też mam wrażenie, że dopiero podchodziłam do transferu, a w przyszłym tygodniu mam już kolejny 😊
-
Nefertiti89 wrote:Myślę, że jeśli zdecyduje się na kd i się uda, to będę szczęśliwa, tak mi się wydaje... Pracuje z dziećmi, bardzo je lubię. Myślę, że większość dzieci, z którymi pracuje mogłabym traktować jak swoje. To chyba świadczy o tym, że tym bardziej dziecko, które miałabym urodzić pokochałabym całym sercem ❤️
Wiem, że niektórym może się to wydać głupie, ale ja bardzo kocham moją psinkę i jest ona moim „furbaby”. Skoro tak bardzo pokochałam istotę innej rasy, to nie ma możliwości bym nie pokochała dziecka, które urodzę.
Jatosia, Mati W., Nowa na forum, monester, Nefertiti89, WandaBerenika lubią tę wiadomość
-
WandaBerenika wrote:Swiadomosc na temat takich spraw lezy. W Belgii mlodym dziewczynom prewencyjnie proponuje sie mrozenie jajeczek w ich najlepszym okresie - po prostu, jako rutynkę. Niezaleznie od statusu w związku oraz singlom.
WandaBerenika, jaka u Was sytuacja? Jesteście nadal w trakcie wykonywania badań? Wiesz już może, kiedy odbędzie się procedura?
WandaBerenika lubi tę wiadomość
-
caryophyllaceae wrote:Hej. Za którym razem udało się wam z KD?
W moim przypadku udał się czwarty transfer (ostatniego zarodka w Eurofertil), ale niestety poroniłam w drugim trymestrze. Teraz mam za sobą pierwszy nieudany transfer w Reprofit (ciąża biochemiczna).
Niestety, tak jak dziewczyny pisały, nie ma żadnej gwarancji, że się uda nawet z KD. -
Pełna wątpliwości77 wrote:Jeżeli to ma kogoś podnieść na duchu to 1 transfer udany 23 tydzień ciąży
A jak wyglądały twoje wcześniejsze starania ? Próbowałaś na swoich komórkach bez powodzenia ?❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼
