In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Ylka wrote:Dziewczyny w co byłyście ubrane na transfer? Koszula, tunika, sukienka? W Polsce bylam raz w koszuli, a drugi raz dali swoje wdzianko 😅 nie wiem jak jest w Czechach..
Ylka lubi tę wiadomość
-
Tigra wrote:Byłam w tunice.Sciagnęłam tylko majtki,zalozylam wełniane skarpety i tak weszłam.Wszystko trwało chwilę,potem leżałam kwadrans.
Leżenie niektóre kliniki stosują a inne nie. Przy dwóch transferach leżałam, bo miałam kroplówki (atosiban, intralipid), przy ostatnim udanym od razu ubrałam się i do domu, także chyba nie jest to niezbędne. -
Nowa na forum wrote:Aż musiałam wyguglować, bo nie słyszałam o tym. Ja bym tego nie stosowała
https://www.aptekaolmed.pl/blog/artykul/perly-ksiezniczki-czym-sa-dlaczego-sa-szkodliwe-co-moga-zrobic,288.html -
Nowa na forum wrote:Leżenie niektóre kliniki stosują a inne nie. Przy dwóch transferach leżałam, bo miałam kroplówki (atosiban, intralipid), przy ostatnim udanym od razu ubrałam się i do domu, także chyba nie jest to niezbędne.
-
Ja dokładnie tak samo myślałam, choć czytałam że zarodki nie wypadają 🫣
I jak widać, jak inne sprawy są ok, to i wstać i iść od razu można. Z tym, że ja do domu, relanium i leżałam w domu przez kilka godzin - to już tak dla swojej głowy też. I kolejne 2 dni wolne, bez przemęczania się itp. Moja dr mówiła, że nie trzeba, bo mam pracę siedzącą, ale uznałam, że zrobię wszystko co mogę,aby pomóc w implantacji ( nawet jeśli coś nie działa 😉)Ylka, glodia lubią tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:Ja dokładnie tak samo myślałam, choć czytałam że zarodki nie wypadają 🫣
I jak widać, jak inne sprawy są ok, to i wstać i iść od razu można. Z tym, że ja do domu, relanium i leżałam w domu przez kilka godzin - to już tak dla swojej głowy też. I kolejne 2 dni wolne, bez przemęczania się itp. Moja dr mówiła, że nie trzeba, bo mam pracę siedzącą, ale uznałam, że zrobię wszystko co mogę,aby pomóc w implantacji ( nawet jeśli coś nie działa 😉)Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny w ,którym tc pojawił się niewielki brzuszek ciążowy?Jestem w 16tc i mam wrażenie,że brzuch zatrzymał sie na etapie 13tc i nie rośnie,jest naprawdę niewielki prawie niewidoczny.Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszlym tygodniu do tego czasu chyba oszaleję.
-
Ada23 wrote:Dziewczyny w ,którym tc pojawił się niewielki brzuszek ciążowy?Jestem w 16tc i mam wrażenie,że brzuch zatrzymał sie na etapie 13tc i nie rośnie,jest naprawdę niewielki prawie niewidoczny.Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszlym tygodniu do tego czasu chyba oszaleję.
Ada23, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Ada23 wrote:Dziewczyny w ,którym tc pojawił się niewielki brzuszek ciążowy?Jestem w 16tc i mam wrażenie,że brzuch zatrzymał sie na etapie 13tc i nie rośnie,jest naprawdę niewielki prawie niewidoczny.Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszlym tygodniu do tego czasu chyba oszaleję.
Utrzymalam ciaze w tajemnicy do 6 miesiaca wiec mozna sie domyslic ze brzucha za bardzo po prostu u mnie nie bylo 😅. Wyszedl troche bardziej blizej 30tc, ale ja ogolnie moglam sie zakamuflowac do samego konca, nie byl duzy. Wiem ze on tak rosnie skokowo, nie ma nie ma i nagle bum.Ada23, Trinity_Nea, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
Cześć. Jestem już po histeroskopii i wszystko wygląda dobrze. Polipa brak (jakie to było do przewidzenia), jedynie "endometrium nieco niejednorodne", czekamy na wyniki biopsji.
Z jednej strony nic tylko się cieszyć, z drugiej strony kolejne odhaczenie z listy możliwych powodów
poronień (chyba ostatnie) i jak nic przechodzę do kategorii niepłodności idiopatycznej. co trochę mnie podłamuje.
Zastanawia mnie jednak jedno.... czy to na prawdę możliwe, że nic nie mam na macicy, żadnych zrostów? po poronieniach, po łyżeczkowaniu, po sugestiach innych o endometriozie i adenomiozie? (wiem, że histero nie wykrywa endo i adenomiozy) Nawet nie dali żadnej adnotacji o niedrożnym jajowodzie, a mam niedrożność od wielu lat, potwierdzoną hsg.
Czytając Wasze historie, mam przeświadczenie, że u każdej z Was na histero coś tam wyrównali, usunęli..
Czy to błędne przeświadczenie, czy zapamiętałam co chciałam... ? Jak było u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja, 23:02
Nowa na forum, Ylka lubią tę wiadomość
-
glodia wrote:Cześć. Jestem już po histeroskopii i wszystko wygląda dobrze. Polipa brak (jakie to było do przewidzenia), jedynie "endometrium nieco niejednorodne", czekamy na wyniki biopsji.
Z jednej strony nic tylko się cieszyć, z drugiej strony kolejne odhaczenie z listy możliwych powodów
poronień (chyba ostatnie) i jak nic przechodzę do kategorii niepłodności idiopatycznej. co trochę mnie podłamuje.
Zastanawia mnie jednak jedno.... czy to na prawdę możliwe, że nic nie mam na macicy, żadnych zrostów? po poronieniach, po łyżeczkowaniu, po sugestiach innych o endometriozie i adenomiozie? (wiem, że histero nie wykrywa endo i adenomiozy) Nawet nie dali żadnej adnotacji o niedrożnym jajowodzie, a mam niedrożność od wielu lat, potwierdzoną hsg.
Czytając Wasze historie, mam przeświadczenie, że u każdej z Was na histero coś tam wyrównali, usunęli..
Czy to błędne przeświadczenie, czy zapamiętałam co chciałam... ? Jak było u Was?glodia lubi tę wiadomość
-
Ada23 wrote:Dziewczyny w ,którym tc pojawił się niewielki brzuszek ciążowy?Jestem w 16tc i mam wrażenie,że brzuch zatrzymał sie na etapie 13tc i nie rośnie,jest naprawdę niewielki prawie niewidoczny.Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszlym tygodniu do tego czasu chyba oszaleję.
Po paru dniach wyjechałam na urlop i gdy z niego wróciłam po 2 tygodniach, to już brzuszek miałam.
Także znów wszystkich zaskoczyłam, bo tak nagle się pojawił 😊
Ale ogólnie, to miałam mały brzuch i mogłam go ukryć pod bluzą kangurką praktycznie do samego porodu. Z tym, że rodziłam zimą, latem miałabym większy problem by go ukryć 😅Ada23 lubi tę wiadomość
-
Magdus46 wrote:Witaj Gosiek,
Czy orientujesz sie moze lub inne dziewczyny z forum czy polska e-recepta 100% odplatna moze byc wykupiona w innym kraju EU?
Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale mało tu zaglądam. Moja odpowiedź by Ci i tak nie pomogła, bo niestety nie wiem 🤷♀️
Nigdy nie miałam polskiej recepty. Leczyłam się jedynie w Niemczech oraz Czechach i recepty zawsze miałam w formie papierowej. -
glodia wrote:Cześć. Jestem już po histeroskopii i wszystko wygląda dobrze. Polipa brak (jakie to było do przewidzenia), jedynie "endometrium nieco niejednorodne", czekamy na wyniki biopsji.
Z jednej strony nic tylko się cieszyć, z drugiej strony kolejne odhaczenie z listy możliwych powodów
poronień (chyba ostatnie) i jak nic przechodzę do kategorii niepłodności idiopatycznej. co trochę mnie podłamuje.
Zastanawia mnie jednak jedno.... czy to na prawdę możliwe, że nic nie mam na macicy, żadnych zrostów? po poronieniach, po łyżeczkowaniu, po sugestiach innych o endometriozie i adenomiozie? (wiem, że histero nie wykrywa endo i adenomiozy) Nawet nie dali żadnej adnotacji o niedrożnym jajowodzie, a mam niedrożność od wielu lat, potwierdzoną hsg.
Czytając Wasze historie, mam przeświadczenie, że u każdej z Was na histero coś tam wyrównali, usunęli..
Czy to błędne przeświadczenie, czy zapamiętałam co chciałam... ? Jak było u Was?
W udanym transferze była inna dawczyni (potwierdzenie płodności), mąż brał zamiast tenfertil on inny suplement: sermatrop alfa, ja odstawiłam wszystkie gotowce i sama gotowałam, a na produktach typu serek, dżem, itp sprawdzałam skład, aby były wyłącznie naturalne składniki. Odstawiłam kawę i pilam 1 herbatę dziennie. Oczywiście żadnych innych napojów poza wodą i mlekiem, maślanka itp.
No i leki od immunolog.
Co ostatecznie pomogło, raczej nigdy się nie dowiem.glodia lubi tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:U mnie też nic nie znaleźli.
W udanym transferze była inna dawczyni (potwierdzenie płodności), mąż brał zamiast tenfertil on inny suplement: sermatrop alfa, ja odstawiłam wszystkie gotowce i sama gotowałam, a na produktach typu serek, dżem, itp sprawdzałam skład, aby były wyłącznie naturalne składniki. Odstawiłam kawę i pilam 1 herbatę dziennie. Oczywiście żadnych innych napojów poza wodą i mlekiem, maślanka itp.
No i leki od immunolog.
Co ostatecznie pomogło, raczej nigdy się nie dowiem.
A Ty jeszcze w 2-paku? -
Cześć tym nowym i tym starym🤝
Przyznam się szczerze po pierwszym nieudanym transferze przez chwilę byłam na bieżąco z forum. Później się odcięłam od tematu i chyba na dobre mi wyszło. Psychicznie jest o niebo lepiej.
Wracamy do tematu, postanowiliśmy zmienić klinikę.
Pierwsza wizyta już w przyszłym tygodniu.
Po kilku poleceniach tutaj i ze względu na lokalizację zdecydowaliśmy się na Invictę Warszawa. Wizyta u doktora Jeżaka.1991
✖️stwierdzone przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników
✖️AMH 0,01
🏥 Artemida Olsztyn
🔹️11.23 rozpoczęcie przygotowań do pierwszego transferu
🔹️4.12.23 pierwszy transfer z kd ❌️
🏥 Invicta Warszawa
▫️28.05.2024 pierwsza wizyta -
glodia wrote:to z reguły jednak wielka niewiadoma.. najważniejsze, że się udało
A Ty jeszcze w 2-paku?Trinity_Nea, glodia, Giosiek, spineczka lubią tę wiadomość
-
Nat91 wrote:Cześć tym nowym i tym starym🤝
Przyznam się szczerze po pierwszym nieudanym transferze przez chwilę byłam na bieżąco z forum. Później się odcięłam od tematu i chyba na dobre mi wyszło. Psychicznie jest o niebo lepiej.
Wracamy do tematu, postanowiliśmy zmienić klinikę.
Pierwsza wizyta już w przyszłym tygodniu.
Po kilku poleceniach tutaj i ze względu na lokalizację zdecydowaliśmy się na Invictę Warszawa. Wizyta u doktora Jeżaka.Nat91 lubi tę wiadomość
-
glodia wrote:Cześć. Jestem już po histeroskopii i wszystko wygląda dobrze. Polipa brak (jakie to było do przewidzenia), jedynie "endometrium nieco niejednorodne", czekamy na wyniki biopsji.
Z jednej strony nic tylko się cieszyć, z drugiej strony kolejne odhaczenie z listy możliwych powodów
poronień (chyba ostatnie) i jak nic przechodzę do kategorii niepłodności idiopatycznej. co trochę mnie podłamuje.
Zastanawia mnie jednak jedno.... czy to na prawdę możliwe, że nic nie mam na macicy, żadnych zrostów? po poronieniach, po łyżeczkowaniu, po sugestiach innych o endometriozie i adenomiozie? (wiem, że histero nie wykrywa endo i adenomiozy) Nawet nie dali żadnej adnotacji o niedrożnym jajowodzie, a mam niedrożność od wielu lat, potwierdzoną hsg.
Czytając Wasze historie, mam przeświadczenie, że u każdej z Was na histero coś tam wyrównali, usunęli..
Czy to błędne przeświadczenie, czy zapamiętałam co chciałam... ? Jak było u Was?