In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
happilyeverafter wrote:Witajcie Dziewczyny, niestety nie zdążyłam z życzeniami świątecznymi ale chciałam Wam życzyć spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku 🥳🍾🥂🎉
Gratuluję wszystkim świeżym mamusiom, wszystkim którym udało się zobaczyć pozytywny test, życzę spokojnej ciąży, szybkiego rozwiązania i oczywiście radości z narodzin maluszków ❤️
Kochane mały update co u nas, niestety nie zaglądam od jakiegoś czasu na forum. Urodziłam synka w 38 tygodniu, poród siłami mamy, II faza porodu trwała 1 godzinę więc ledwie zdążyliśmy do szpitala. Maluszek jest przeslodki, przepiękny, przekochany ❤️ Nie sądziłam że po córeczce ktoś jeszcze tak skradnie me serce. Jeżeli któraś z Was pamięta to mam już córeczkę z własnych komórek i synka teraz z kd. Wiele z Was pytało mnie czy nie boję się jak to będzie. Bałam się. Teraz po porodzie kocham ich oboje równie mocno, oboje są moimi największymi skarbami, oboje cudowni ❤️
Synek urodził się z niską masą urodzeniową 2400, 49cm, 10 pkt. Z uwagi na to od początku mieliśmy trochę problemow, głównie brzuszkowe, masa wizyt u lekarzy, testowanie leków, z różnym skutkiem. Przed wigilia wylądowaliśmy w szpitalu z infekcją i dosłownie co chwila jest coś. Dlatego bardzo rzadko tu zaglądam.
Jeżeli któraś z Was jeszcze zastanawia się czy warto spróbować z kd, odpowiadam WARTO po stokroć ❤️happilyeverafter lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Glodia, a Ty na jakim jesteś teraz etapie ? Czekasz na transfer?
-
monester wrote:Najważniejsze to działać w zgodzie ze sobą. Jakby się coś nie udało to byś mówiła że to może przez to.
Z resztą teraz mam hardkor.Syn generalnie od narodzin nieprzespal ciągiem 4 godzin.Najdluzej 2-3,godziny więc śpię na pół gwizka jak zęby idą to wogole co godzina pobudki tulenie...I tylko mamusia musi być tata be...
Dziś krew mi z nosa poszła....
Jak niespi jest słodkim dzieckiem a jak śpi to jest tragedia...od 2-3juz skapitulowałam biorę do siebie żeby się przytulił ale to niezawsze się sprawdza...generalnie tragedia...
Teściowa mnie pociesza że z reguły to 2 dziecko lżejsze jest jeśli chodzi o spanie i mam nadzieję że u Nas tak będzie...
-
glodia wrote:ogólnie jestem w czarnej dupie ..... emocjonalnej i hormonalnej... miałam mieć transfer w okolicach końca roku, ale ten cykl został anulowany (zbyt wysoki progesteron) i chyba kolejny znów będzie zmarnowany.
Martuśka87, Trinity_Nea, Nowa na forum, Raija86 lubią tę wiadomość
-
happilyeverafter wrote:Witajcie Dziewczyny, niestety nie zdążyłam z życzeniami świątecznymi ale chciałam Wam życzyć spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku 🥳🍾🥂🎉
Gratuluję wszystkim świeżym mamusiom, wszystkim którym udało się zobaczyć pozytywny test, życzę spokojnej ciąży, szybkiego rozwiązania i oczywiście radości z narodzin maluszków ❤️
Kochane mały update co u nas, niestety nie zaglądam od jakiegoś czasu na forum. Urodziłam synka w 38 tygodniu, poród siłami mamy, II faza porodu trwała 1 godzinę więc ledwie zdążyliśmy do szpitala. Maluszek jest przeslodki, przepiękny, przekochany ❤️ Nie sądziłam że po córeczce ktoś jeszcze tak skradnie me serce. Jeżeli któraś z Was pamięta to mam już córeczkę z własnych komórek i synka teraz z kd. Wiele z Was pytało mnie czy nie boję się jak to będzie. Bałam się. Teraz po porodzie kocham ich oboje równie mocno, oboje są moimi największymi skarbami, oboje cudowni ❤️
Synek urodził się z niską masą urodzeniową 2400, 49cm, 10 pkt. Z uwagi na to od początku mieliśmy trochę problemow, głównie brzuszkowe, masa wizyt u lekarzy, testowanie leków, z różnym skutkiem. Przed wigilia wylądowaliśmy w szpitalu z infekcją i dosłownie co chwila jest coś. Dlatego bardzo rzadko tu zaglądam.
Jeżeli któraś z Was jeszcze zastanawia się czy warto spróbować z kd, odpowiadam WARTO po stokroć ❤️ -
Elka198321 wrote:Przykro mi ale lepiej że odwołują niż miałabyś stracić zarodka i miałby być nieudany transfer...
-
glodia wrote:wiadomo jak progesteron za wysoki to nie ma po co robić transferu, nikt nawet nie próbuje. Tylko zła jestem, bo dostałam tabletki na przyspieszenie okresu, które namieszały we mnie totalnie, okresu dostałam z 10-dniowym opóźnieniem i za chwilę kolejny okres. Obawiam się, że i ten cykl pójdzie na marne.
-
Elka198321 wrote:Niedalabym fizycznie rady ja odciągałam mleko 4 miesiące więc generalnie byłam zmęczona tym wszystkim sprawdzaniem cxy mleko jest jeszcze ok...cxy jakieś mrozić itp...
Z resztą teraz mam hardkor.Syn generalnie od narodzin nieprzespal ciągiem 4 godzin.Najdluzej 2-3,godziny więc śpię na pół gwizka jak zęby idą to wogole co godzina pobudki tulenie...I tylko mamusia musi być tata be...
Dziś krew mi z nosa poszła....
Jak niespi jest słodkim dzieckiem a jak śpi to jest tragedia...od 2-3juz skapitulowałam biorę do siebie żeby się przytulił ale to niezawsze się sprawdza...generalnie tragedia...
Teściowa mnie pociesza że z reguły to 2 dziecko lżejsze jest jeśli chodzi o spanie i mam nadzieję że u Nas tak będzie...
Elka, nie wiem jak Ty dajesz radę 😲
Serio nie wiem....
Jednak naprawdę mam Anioła Córeczkę- zasypia ok.20, potem 1-2 małe pobudki w nocy i budzi się ok
7. (Przez Święta chodzila spać o 22/23 🤦♀️i spała do 9/9.30...🫣). No i jeszcze 1-2h drzemki w ciągu dnia...
I tak praktycznie od początku nieźle spała.
Podziwiam Cię i życzę urodzenia małego śpioszka dla odmiany 😉Martuśka87, Nowa na forum lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
happilyeverafter wrote:Witajcie Dziewczyny, niestety nie zdążyłam z życzeniami świątecznymi ale chciałam Wam życzyć spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku 🥳🍾🥂🎉
Gratuluję wszystkim świeżym mamusiom, wszystkim którym udało się zobaczyć pozytywny test, życzę spokojnej ciąży, szybkiego rozwiązania i oczywiście radości z narodzin maluszków ❤️
Kochane mały update co u nas, niestety nie zaglądam od jakiegoś czasu na forum. Urodziłam synka w 38 tygodniu, poród siłami mamy, II faza porodu trwała 1 godzinę więc ledwie zdążyliśmy do szpitala. Maluszek jest przeslodki, przepiękny, przekochany ❤️ Nie sądziłam że po córeczce ktoś jeszcze tak skradnie me serce. Jeżeli któraś z Was pamięta to mam już córeczkę z własnych komórek i synka teraz z kd. Wiele z Was pytało mnie czy nie boję się jak to będzie. Bałam się. Teraz po porodzie kocham ich oboje równie mocno, oboje są moimi największymi skarbami, oboje cudowni ❤️
Synek urodził się z niską masą urodzeniową 2400, 49cm, 10 pkt. Z uwagi na to od początku mieliśmy trochę problemow, głównie brzuszkowe, masa wizyt u lekarzy, testowanie leków, z różnym skutkiem. Przed wigilia wylądowaliśmy w szpitalu z infekcją i dosłownie co chwila jest coś. Dlatego bardzo rzadko tu zaglądam.
Jeżeli któraś z Was jeszcze zastanawia się czy warto spróbować z kd, odpowiadam WARTO po stokroć ❤️
Mój też miał niewiele więcej, wszystko nadrobi, dużo zdrówka 🥰 -
Gratulacje i dużo zdrówka dla młodych mamuś ❤️
Glodia, hm to nie wiedziałam, że przy zbyt wysokim progesteronie nie można robić transferu, ostatnio też miałam dosyć wysoki, napewno ponad normę, a lekarz mimo wszystko zrobił transfer.. wiesz jaki powinien być zakres?
U nas też jest decyzja o KD i po Nowym Roku szykujemy się do transferu, 2 stycznia idziemy na podgląd usg i jak bedzie wszystko ok to 7.01 transfer👩🏻 (38)
Amh - 0,58 fsh - 11
hipoglikemia reaktywna
naturalna owulacja ✅
👨🏻 (40)
nasienie - morfologia 4%
🍇 🥑 dieta płodnościowa
💊 Folian, Nac, Koenzym Q10, laktoferyna, jod, tran, wit D+K, magnez, dhea, mleczko pszczele
10.24r kwalifikacja do in-vitro klinika Bocian
26.10.2024 start stymulacji (Menopur, Bemfola + Cetrotide)
07.11. Punkcja 4 oocyty > jedna dojrzała komórka i i 1 zapłodnione 🥚
12.11 transfer 1 wczesnej blastocytki 🐣
19.11 7dpt → beta <2,3 😪
12.24r Decyzja o KD
07.01.25r transer? -
Komanuss wrote:Dziewczyny jak dlugo czekałyście na komorkę i w jakiej klinice Poznan ?
Mimo iż mam rzadką grupę krwi to czekałam 2 tygodnie i transport był z innego miasta, klinika Bocian👩🏻 (38)
Amh - 0,58 fsh - 11
hipoglikemia reaktywna
naturalna owulacja ✅
👨🏻 (40)
nasienie - morfologia 4%
🍇 🥑 dieta płodnościowa
💊 Folian, Nac, Koenzym Q10, laktoferyna, jod, tran, wit D+K, magnez, dhea, mleczko pszczele
10.24r kwalifikacja do in-vitro klinika Bocian
26.10.2024 start stymulacji (Menopur, Bemfola + Cetrotide)
07.11. Punkcja 4 oocyty > jedna dojrzała komórka i i 1 zapłodnione 🥚
12.11 transfer 1 wczesnej blastocytki 🐣
19.11 7dpt → beta <2,3 😪
12.24r Decyzja o KD
07.01.25r transer? -
Komanuss wrote:Dziewczyny jak dlugo czekałyście na komorkę i w jakiej klinice Poznan ?Ona 44 On 34
IVF 09.2023 nieudane 😔
IVF 08.2024 nieudane 😔
IVF 10.2024 start procedury z KD
IVF 23.11.2024 transfer świeży 5.1.1
4.1.1 i 3.1.1 na zimowisku ❄❄
9dpt - 288
11dpt - 584, progesteron 26
25dpt mamy ❤ 6mm -
Trinity_Nea wrote:Elka, nie wiem jak Ty dajesz radę 😲
Serio nie wiem....
Jednak naprawdę mam Anioła Córeczkę- zasypia ok.20, potem 1-2 małe pobudki w nocy i budzi się ok
7. (Przez Święta chodzila spać o 22/23 🤦♀️i spała do 9/9.30...🫣). No i jeszcze 1-2h drzemki w ciągu dnia...
I tak praktycznie od początku nieźle spała.
Podziwiam Cię i życzę urodzenia małego śpioszka dla odmiany 😉
Dziś trochę gdzevalam w necie i stwierdziłam że może za małą dawkę witaminy d ma synek..I zwiększam i będę obserwować czy może coś się poprawi. Synek wczoraj usnął o 20.45 ale co z tego jak co 1,5 godziny pobudka.to pojadł to monio mu wypadł to mamusia musiała przytulić...od 3 do 5 mimo że gada wzięłam do Nas do łóżka to się tłukł i usnął o 5 ale 8.20 już go budziłam bo kiedy była drzemka ,a potem kiedy by usnął na noc.
Generalnie usypial ok 22.ale teraz przez te alcje niespania między 3 a 5 to ok 21 pada...
Kocham go całym serduchem w dzień wynagradza wszystkie niedogodności jest mega radosnym dzieckiem;-).. -
KasiaWitaminka wrote:Gratulacje i dużo zdrówka dla młodych mamuś ❤️
Glodia, hm to nie wiedziałam, że przy zbyt wysokim progesteronie nie można robić transferu, ostatnio też miałam dosyć wysoki, napewno ponad normę, a lekarz mimo wszystko zrobił transfer.. wiesz jaki powinien być zakres?
U nas też jest decyzja o KD i po Nowym Roku szykujemy się do transferu, 2 stycznia idziemy na podgląd usg i jak bedzie wszystko ok to 7.01 transfer -
Ela "pociesze" Cie ze moja corka tez nie spi. Jeszcze ani jednej nocy nie przespala. Wstaje tak co 1,5h do niej. Sa noce ze nie spi NIC tylko przysypia mi na rekach jak z nia po pokoju chodze. Nocami robie ok 2 tys krokow. Jestem z nia glownie sama w dzien i w nocy wiec nie ma lekko. Dodatkowo w dzien spi raz ok godziny, czasem poltorej i lata jak huragan. Wszedzie wchodzi, wspina sie, rozwala i pcha do buzi wszystko co niejadalne. Oczy w tylku doslownie 🤣 no i mam tez starsza corke z ktora musze robic lekcje, ostawic do szkoly, odebrac a mala wszystko parzy i wozek i fotelik w aucie, aaa i ma juz chorobe lokomocyjna wiec jazda to katorga🥴 wszedzie chce na nogach i w sklepie zrzucac z polek co sie da.
Tak wiec no ... Jest ciekawie 😅 ale milosc to jest po prostu nie do opisania bo jest cudowna pod kazdym wzgledem.
Elka198321 lubi tę wiadomość