X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 390 86

    Wysłany: 7 lutego, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asssia wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    U mnie zdiagnozowano przedwczesne wygasanie czynności jajników. Ok. 2.5 roku temu zrobiłam pierwszy raz w życiu badanie AMH i był totalny szok. Nie wiem jak wyglądał wynik wcześniej, nikt mi tego nie zlecał. Sama też tego nie wymyśliłam:(A z miesiąca na miesiąc nagle Fsh urósło do 50 i tak pozostało...:( To co nie daje mi spokoju, to zbieg w czasie z podwójnym szczepieniem i przechorowaniu po złapaniu wiruska, co ostatnio był bardzo na czasie. W każdym razie jak było się nie dowiem, bo nie mam historii badań. Poza jednym Fsh, które było trochę podniesione.
    W każdym razie mam też Hashimoto, ale jakoś po 35roku się pojawiło. FraX dał wynik prawidłowy.

    Pytanie do Was co można jeszcze zbadać, bo wychodzi że autoimmunologia u mnie kuleje. Też oczywiście w konteście potencjalnego transferu martwię się, że mogą być problemy właśnie przez te niezdiagnozowane obecnie kwestie autoimmunologiczne. Dodam, że raz byłam w ciąży, która skończyła się poroniem - wada gentyczna zarodka. Ale w przypadku komórki dawczyni obawiam się, że może być trudniej. I tu rozumiem, że mogą pomóc odpowiednie leki?
    Mi kazal zbadać kariotyp, zespół lamliwego chromosomu , mutacje genu brca1 brca 2.

  • Asssia Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 7 lutego, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź.
    Kariotyp mam prawidłowy. Frax czyli zespół łamliwego chromosomu też prawidłowy.

  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 390 86

    Wysłany: 7 lutego, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asssia wrote:
    Dziękuję za odpowiedź.
    Kariotyp mam prawidłowy. Frax czyli zespół łamliwego chromosomu też prawidłowy.
    Ja twz mam te wszystkie badania prawdlowe. Lekarze nie znają przyczyny

  • Asssia Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 7 lutego, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh...wiadomo, wiek wiekiem, ale chciałabym znać powód...:(

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 8 lutego, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    U Nas ostatnio cały czas pod górę. Po nieudanym transferze przebadanego zarodka w zeszłym roku skonsultowałam się z immunologiem. Cały czas nie daje mi spać mój cross match 32% ( który według immunologa nie jest przyczyną braku implantacji 🤯). Po zgłebionej diagnostyce wyszły mi jednak zawyżone komórki NK 22% i TNF Alfa 5600! Miałam wcześniej robionych mnóstwo badań też immuno za prawie 10 000 zł ale nie te. Wstrzymano mi drugi transfer. Rozpoczęłam kurację Encortonem 4x5 dziennie i jeśli nie będzie odpowiedniej reakcji po miesiącu włączenie Intralipidu. Na szczęście po miesiącu NK 16, po 1.5 m-c 11 ( poniżej 12 to podobno dobry wynik).TNF 3 tygodnie temu na granicy normy, teraz czekam na wynik badania sprzed 2 dni, który według lekarza raczej na pewno będzie ok. Jestem zawiedziona, że ta diagnostyka to studnia bez dna. Nie wiem co myśleć o cross Matchu. Powinnam zaufać lekarzowi?
    Ela będę decydować się dodatkowo na test UMA o którym pisałaś tu wiele razy. Jeszcze raz przeczytałam wszystkie Twoje posty. Robiłaś go dzień przed transferem? Można w dniu transferu? Czy przed transferem brałaś na własną rękę leki rozkurczliwe? Od kiedy?Zaczęłam się obserwować i w okolicach owulacji oraz po niej mam skurcze podbrzusza. W sumie od dawna tak mam. Może to kurczliwość o której pisałaś.
    Dziewczyny zaczynam przypominać chomika po tych sterydach 😔

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2138 3173

    Wysłany: 8 lutego, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Cześć dziewczyny
    U Nas ostatnio cały czas pod górę. Po nieudanym transferze przebadanego zarodka w zeszłym roku skonsultowałam się z immunologiem. Cały czas nie daje mi spać mój cross match 32% ( który według immunologa nie jest przyczyną braku implantacji 🤯). Po zgłebionej diagnostyce wyszły mi jednak zawyżone komórki NK 22% i TNF Alfa 5600! Miałam wcześniej robionych mnóstwo badań też immuno za prawie 10 000 zł ale nie te. Wstrzymano mi drugi transfer. Rozpoczęłam kurację Encortonem 4x5 dziennie i jeśli nie będzie odpowiedniej reakcji po miesiącu włączenie Intralipidu. Na szczęście po miesiącu NK 16, po 1.5 m-c 11 ( poniżej 12 to podobno dobry wynik).TNF 3 tygodnie temu na granicy normy, teraz czekam na wynik badania sprzed 2 dni, który według lekarza raczej na pewno będzie ok. Jestem zawiedziona, że ta diagnostyka to studnia bez dna. Nie wiem co myśleć o cross Matchu. Powinnam zaufać lekarzowi?
    Ela będę decydować się dodatkowo na test UMA o którym pisałaś tu wiele razy. Jeszcze raz przeczytałam wszystkie Twoje posty. Robiłaś go dzień przed transferem? Można w dniu transferu? Czy przed transferem brałaś na własną rękę leki rozkurczliwe? Od kiedy?Zaczęłam się obserwować i w okolicach owulacji oraz po niej mam skurcze podbrzusza. W sumie od dawna tak mam. Może to kurczliwość o której pisałaś.
    Dziewczyny zaczynam przypominać chomika po tych sterydach 😔
    Test uma robiłam przy transferze z synem, dzień przed i potem z 2 godziny po tum mislsm rozmowę z dr który powiedział że mam nadkurczliwa macicę że norma skurczy na te 15 min to 10 a ja miaksm 16. Tych microskurczy wogole nieczulam.
    Przy procedurze z synem na starcie oprócz wlewu atosibanu przy transferze, relanium 2 dni i nospe 3x1 na początku potem stopniowo była zmniejszana.
    Teraz przy 2 transferze z córką wlew atosibanu był, relanium 5 dni, i o dziwo nospe nirkazali ale ja brałam ja mimo wszystko pierwsze 2 tygodnie profilaktycznie...I jak bolało podbrzusze też...
    Dodatkowo byłam obstawiona końskimindaejami progesteronu bo kiepsko mi się wchłaniał plus neoparin na mutacje genowe które wyszły mi przy badaniu na trombofilie...

  • Mmagda Ekspertka
    Postów: 125 83

    Wysłany: 9 lutego, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Cześć dziewczyny
    U Nas ostatnio cały czas pod górę. Po nieudanym transferze przebadanego zarodka w zeszłym roku skonsultowałam się z immunologiem. Cały czas nie daje mi spać mój cross match 32% ( który według immunologa nie jest przyczyną braku implantacji 🤯). Po zgłebionej diagnostyce wyszły mi jednak zawyżone komórki NK 22% i TNF Alfa 5600! Miałam wcześniej robionych mnóstwo badań też immuno za prawie 10 000 zł ale nie te. Wstrzymano mi drugi transfer. Rozpoczęłam kurację Encortonem 4x5 dziennie i jeśli nie będzie odpowiedniej reakcji po miesiącu włączenie Intralipidu. Na szczęście po miesiącu NK 16, po 1.5 m-c 11 ( poniżej 12 to podobno dobry wynik).TNF 3 tygodnie temu na granicy normy, teraz czekam na wynik badania sprzed 2 dni, który według lekarza raczej na pewno będzie ok. Jestem zawiedziona, że ta diagnostyka to studnia bez dna. Nie wiem co myśleć o cross Matchu. Powinnam zaufać lekarzowi?
    Ela będę decydować się dodatkowo na test UMA o którym pisałaś tu wiele razy. Jeszcze raz przeczytałam wszystkie Twoje posty. Robiłaś go dzień przed transferem? Można w dniu transferu? Czy przed transferem brałaś na własną rękę leki rozkurczliwe? Od kiedy?Zaczęłam się obserwować i w okolicach owulacji oraz po niej mam skurcze podbrzusza. W sumie od dawna tak mam. Może to kurczliwość o której pisałaś.
    Dziewczyny zaczynam przypominać chomika po tych sterydach 😔
    Cześć.
    Pamiętam że kiedyś pisałysmy jako pacjentki doktora P.Jestem na podobnym etapie co Ty.Pierwszy transfer kd nieudany podchodzimy w Krakovi.Tym cross match bym się nie przejmowała ja mam 65% i do transferu 2 sterydy i jeszcze na własnych komórkach u doktora dochodziło do implantacji więc pewnie lekarz ma rację że nie ma wpływu.

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 9 lutego, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O cześć faktycznie pamiętam Cię! Dobrze Cię ,, widzieć ".Ja też byłam w Krakovi ale przeniosłam się bo nie mieli dla mnie dawczyni tam i podobno mają tam komórki od pacjentek. A przypomnij mi Ty uderzyłas w końcu na Czechy? Myśmy też o Czechach myśleli ( P Nam to polecał) ale program rządowy sprawił że zostaliśmy w Polsce. Teraz jestem w Invicta Wrocław. Jestem zadowolona. Z 6 komórek mam 3 zapłodnione dobrej klasy, zdrowe, gotowe do transferu a raczej miałam bo 1 transfer okazał się klapą 😔. No i tak jak widzisz powyżej podobno to kwestia immunologii. Immunolog twierdzi, że bardzo prawdopodobne, że jest to główna przyczyna. Powiedziała że, te komórki NK przede wszystkim choć mieszczą się w normach to dla kobiet starających się powinny być poniżej 12 a nawet 10.
    A napisz proszę na co masz te sterydy? Jakie? Jakie dawki? Chodzi o ten cross?

  • Demiloona Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 9 lutego, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Jestem po pierwszym, transferze z KD. Niestety nie udało się. Transfer na sztucznym cyklu, wszystko od linijki i bez efektu. Roztaczano przed nami wizję prawie 100% skuteczności, a po 10 dniach beta 1,2. Trochę się załamałam, ale będziemy walczyć dalej.

    Zalecono mi wykonanie histeroskopii przed kolejną próbą. Polecono jednego z małopolskich specjalistów. Zabieg to 3500 zł. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podobno zwiększa skuteczność, zwłaszcza jeśli w jamie macicy są nieprawidłowości i uda się je usunąć. Mam też skierowanie na histeroskopię na NFZ, ale to nie wszystko jedno kto ją wykonuje, więc jestem w stanie poświęcić kasę, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć o ile to poprawię moje szanse.

    Zapytałam też lekarza prowadzącego co dalej, czy szukamy przyczyny? Co się zmieni przy drugiej próbie i odpowiedzi są delikatnie mówiąc niekonkretne. Ja potrzebuje jasnego przekazu, a nie informacji, że czasem tak jest i mamy kolejną próbę. Powiedzcie proszę jak to u Was było. Jakieś dodatkowe badania? Leki? Zabiegi?
    Mam wrażenie, że jeśli drugi raz zrobimy dokładnie to samo nie zmieniając nic to efekt będzie identyczny.

  • Mmagda Ekspertka
    Postów: 125 83

    Wysłany: 9 lutego, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    O cześć faktycznie pamiętam Cię! Dobrze Cię ,, widzieć ".Ja też byłam w Krakovi ale przeniosłam się bo nie mieli dla mnie dawczyni tam i podobno mają tam komórki od pacjentek. A przypomnij mi Ty uderzyłas w końcu na Czechy? Myśmy też o Czechach myśleli ( P Nam to polecał) ale program rządowy sprawił że zostaliśmy w Polsce. Teraz jestem w Invicta Wrocław. Jestem zadowolona. Z 6 komórek mam 3 zapłodnione dobrej klasy, zdrowe, gotowe do transferu a raczej miałam bo 1 transfer okazał się klapą 😔. No i tak jak widzisz powyżej podobno to kwestia immunologii. Immunolog twierdzi, że bardzo prawdopodobne, że jest to główna przyczyna. Powiedziała że, te komórki NK przede wszystkim choć mieszczą się w normach to dla kobiet starających się powinny być poniżej 12 a nawet 10.
    A napisz proszę na co masz te sterydy? Jakie? Jakie dawki? Chodzi o ten cross?
    Zostaliśmy w Krakovi mają dawczynie stymulowane pod dawstwo nasza to 23 letnia studentka.Na cross match dostałam antybiotyki w cyklu poprzedzającym transfer a do transferu Emcorton 2x1 i Prograf 2x1 i do implantacji dochodzilo ale były poronienia w okolicy 6 tygodnia gdzie doktor P sugerował że pomimo badań Pgt zarodki były chore.

  • Komanuss Ekspertka
    Postów: 390 86

    Wysłany: 9 lutego, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    O cześć faktycznie pamiętam Cię! Dobrze Cię ,, widzieć ".Ja też byłam w Krakovi ale przeniosłam się bo nie mieli dla mnie dawczyni tam i podobno mają tam komórki od pacjentek. A przypomnij mi Ty uderzyłas w końcu na Czechy? Myśmy też o Czechach myśleli ( P Nam to polecał) ale program rządowy sprawił że zostaliśmy w Polsce. Teraz jestem w Invicta Wrocław. Jestem zadowolona. Z 6 komórek mam 3 zapłodnione dobrej klasy, zdrowe, gotowe do transferu a raczej miałam bo 1 transfer okazał się klapą 😔. No i tak jak widzisz powyżej podobno to kwestia immunologii. Immunolog twierdzi, że bardzo prawdopodobne, że jest to główna przyczyna. Powiedziała że, te komórki NK przede wszystkim choć mieszczą się w normach to dla kobiet starających się powinny być poniżej 12 a nawet 10.
    A napisz proszę na co masz te sterydy? Jakie? Jakie dawki? Chodzi o ten cross?
    Hej jak wygląda ak w invucra wroclaw? Obecnie jestem w Poznaniu ale wszystko się przeciąga. Dużo jest wizyt do transferu?

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 9 lutego, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmagda wrote:
    Zostaliśmy w Krakovi mają dawczynie stymulowane pod dawstwo nasza to 23 letnia studentka.Na cross match dostałam antybiotyki w cyklu poprzedzającym transfer a do transferu Emcorton 2x1 i Prograf 2x1 i do implantacji dochodzilo ale były poronienia w okolicy 6 tygodnia gdzie doktor P sugerował że pomimo badań Pgt zarodki były chore.
    A jakie antybiotyki dostałaś na cross match w cyklu poprzedzającym transfer? Cały czas Encorton i Prograf czy coś innego?

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 9 lutego, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Demiloona wrote:
    Dziewczyny,

    Jestem po pierwszym, transferze z KD. Niestety nie udało się. Transfer na sztucznym cyklu, wszystko od linijki i bez efektu. Roztaczano przed nami wizję prawie 100% skuteczności, a po 10 dniach beta 1,2. Trochę się załamałam, ale będziemy walczyć dalej.

    Zalecono mi wykonanie histeroskopii przed kolejną próbą. Polecono jednego z małopolskich specjalistów. Zabieg to 3500 zł. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podobno zwiększa skuteczność, zwłaszcza jeśli w jamie macicy są nieprawidłowości i uda się je usunąć. Mam też skierowanie na histeroskopię na NFZ, ale to nie wszystko jedno kto ją wykonuje, więc jestem w stanie poświęcić kasę, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć o ile to poprawię moje szanse.

    Zapytałam też lekarza prowadzącego co dalej, czy szukamy przyczyny? Co się zmieni przy drugiej próbie i odpowiedzi są delikatnie mówiąc niekonkretne. Ja potrzebuje jasnego przekazu, a nie informacji, że czasem tak jest i mamy kolejną próbę. Powiedzcie proszę jak to u Was było. Jakieś dodatkowe badania? Leki? Zabiegi?
    Mam wrażenie, że jeśli drugi raz zrobimy dokładnie to samo nie zmieniając nic to efekt będzie identyczny.
    Cześć. A masz przebadaną immunologię? U mnie też miało być super i przy KD miało pójść z górki jednak przeoczono kilka badań, które mogą być przyczyną niepowodzenia i mimo PGT transfer się nie powiódł.

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 9 lutego, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komanuss wrote:
    Hej jak wygląda ak w invucra wroclaw? Obecnie jestem w Poznaniu ale wszystko się przeciąga. Dużo jest wizyt do transferu?
    Cześć. Wizyt mało. Jak już to on line ( wcześniej wysyłam lekarzowi wyniki badań na maila). Dawczynię możesz sobie znaleźć sama po zalogowaniu się w ich bazie.

  • Demiloona Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 9 lutego, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Cześć. A masz przebadaną immunologię? U mnie też miało być super i przy KD miało pójść z górki jednak przeoczono kilka badań, które mogą być przyczyną niepowodzenia i mimo PGT transfer się nie powiódł.
    Nie, żadnych badań immunologicznych nie było. Czy w programie na NFZ też się je robi? Co powinnam przebadać? Kontakt z moją lekarką jest trudny. Mam wrażenie, że ogranicza się do niezbędnych szczegółów.
    Podrzuć proszę jakie to badania.

  • Madziarenka Koleżanka
    Postów: 37 49

    Wysłany: 10 lutego, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Demiloona wrote:
    Dziewczyny,

    Jestem po pierwszym, transferze z KD. Niestety nie udało się. Transfer na sztucznym cyklu, wszystko od linijki i bez efektu. Roztaczano przed nami wizję prawie 100% skuteczności, a po 10 dniach beta 1,2. Trochę się załamałam, ale będziemy walczyć dalej.

    Zalecono mi wykonanie histeroskopii przed kolejną próbą. Polecono jednego z małopolskich specjalistów. Zabieg to 3500 zł. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podobno zwiększa skuteczność, zwłaszcza jeśli w jamie macicy są nieprawidłowości i uda się je usunąć. Mam też skierowanie na histeroskopię na NFZ, ale to nie wszystko jedno kto ją wykonuje, więc jestem w stanie poświęcić kasę, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć o ile to poprawię moje szanse.

    Zapytałam też lekarza prowadzącego co dalej, czy szukamy przyczyny? Co się zmieni przy drugiej próbie i odpowiedzi są delikatnie mówiąc niekonkretne. Ja potrzebuje jasnego przekazu, a nie informacji, że czasem tak jest i mamy kolejną próbę. Powiedzcie proszę jak to u Was było. Jakieś dodatkowe badania? Leki? Zabiegi?
    Mam wrażenie, że jeśli drugi raz zrobimy dokładnie to samo nie zmieniając nic to efekt będzie identyczny.
    Ja przed transferem miałam zleconą histeroskopie, przy okazji pobrano próbki na komórki NK ,oraz biopsje. Wyszlo że mam zapalenie endometrium a to często powoduje że zarodek się nie zagnieżdża. Przez miesiąc kuracja antybiotykiem. W następnym cyklu miałam.juz transfer i udało się za pierwszym razem. Uważam że że warto zrobić to badanie i zobaczyć od środka macicę i wykluczyć wszelkie nieprawidłowości.

    Angelles, Demiloona lubią tę wiadomość

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 245 116

    Wysłany: 10 lutego, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Demiloona wrote:
    Nie, żadnych badań immunologicznych nie było. Czy w programie na NFZ też się je robi? Co powinnam przebadać? Kontakt z moją lekarką jest trudny. Mam wrażenie, że ogranicza się do niezbędnych szczegółów.
    Podrzuć proszę jakie to badania.
    Wiesz co dużo tego jest. Subpopulacje limfocytów, cytokiny, Allo, cross match, przeciwciała (łożyskowe, jajnikowe, plemnikowe). Musiałabyś zerknąć na wątek immunologiczny tutaj. Ja ogólnie z immunologi chyba z 30 wyników mam a widzisz jak się okazało nie wszystko....

    Demiloona lubi tę wiadomość

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2619 2224

    Wysłany: 11 lutego, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asssia wrote:
    Dziękuję za odpowiedź.
    Kariotyp mam prawidłowy. Frax czyli zespół łamliwego chromosomu też prawidłowy.
    Myślę, że najlepiej jakbyś się skontaktowała z immunologiem, który zleci badania na podstawie twoje historii i wyników, które już masz. Później na pewno dobierze jakieś leki. Szkoda robić kolejne badania bez konsultacji, bo może wcale nie są one potrzebne.

    Giosiek lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2619 2224

    Wysłany: 11 lutego, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Demiloona wrote:
    Dziewczyny,

    Jestem po pierwszym, transferze z KD. Niestety nie udało się. Transfer na sztucznym cyklu, wszystko od linijki i bez efektu. Roztaczano przed nami wizję prawie 100% skuteczności, a po 10 dniach beta 1,2. Trochę się załamałam, ale będziemy walczyć dalej.

    Zalecono mi wykonanie histeroskopii przed kolejną próbą. Polecono jednego z małopolskich specjalistów. Zabieg to 3500 zł. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podobno zwiększa skuteczność, zwłaszcza jeśli w jamie macicy są nieprawidłowości i uda się je usunąć. Mam też skierowanie na histeroskopię na NFZ, ale to nie wszystko jedno kto ją wykonuje, więc jestem w stanie poświęcić kasę, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć o ile to poprawię moje szanse.

    Zapytałam też lekarza prowadzącego co dalej, czy szukamy przyczyny? Co się zmieni przy drugiej próbie i odpowiedzi są delikatnie mówiąc niekonkretne. Ja potrzebuje jasnego przekazu, a nie informacji, że czasem tak jest i mamy kolejną próbę. Powiedzcie proszę jak to u Was było. Jakieś dodatkowe badania? Leki? Zabiegi?
    Mam wrażenie, że jeśli drugi raz zrobimy dokładnie to samo nie zmieniając nic to efekt będzie identyczny.
    U mnie nie udała się pierwsza procedura z kd -3 transfery beta 0. W transferze 2 i 3 były kombinacje: sztuczny cykl i naruralny, encorton, atosiban, intralipid. Nic nie podziałało. Potem miałam histero na nfz, nic nie wykazało. I konsultacje i badania z immuno. Dostałam leki i udał się pierwszy transfer z drugiej procedury.

    Demiloona lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Valletta Autorytet
    Postów: 392 515

    Wysłany: 11 lutego, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    U mnie nie udała się pierwsza procedura z kd -3 transfery beta 0. W transferze 2 i 3 były kombinacje: sztuczny cykl i naruralny, encorton, atosiban, intralipid. Nic nie podziałało. Potem miałam histero na nfz, nic nie wykazało. I konsultacje i badania z immuno. Dostałam leki i udał się pierwszy transfer z drugiej procedury.

    A czy w udanym transferze także miałaś atosiban? :)
    Po raz pierwszy dostałam ten lek do transferu, mój pierwszy z KD a nigdy nie miałam doświadczenia z tym lekiem..
    Robiłaś jakieś badania, że zalecili atosiban? :)

    👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔‍♂️ 90'zdrowy jak 🐟
    ☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x 🐣 - nieudane
    🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
    18.02 transfer
‹‹ 654 655 656 657 658 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ