X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Mary27 Ekspertka
    Postów: 202 296

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pr96 wrote:
    Dziewczyny czy miałyście jakieś mocne objawy po pozytywnym transferze? Ja jestem 4 dpt i jak na razie nic… ewentualne delikatne, naprawdę lekko wyczuwalne ciągnięcie w macicy jak na okres. Przy poprzednich nieudanych 3 transferach miałam mocne skurcze macicy i bolały mnie piersi. A teraz pomimo, że mam większe dawki leków (w tym progesteronu) nie mam żadnych objawów
    Ja miałam też lekki ból od czasu do czasu jak na okres. I jeszcze w noc z 4 na 5dpt mnie nawet obudził silniejszy ból. A ja wtedy jeszcze trochę postresowalam tego dnia i nagle mocny ból w nocy. Myślałam, że już to koniec.
    Malgorzatek, bardzo się cieszę twoją betą. Wysłałam tobie zaproszenie. Też przeżywam tą niepewność co i ty teraz, boję się o tego kropka strasznie. Więc jak będziesz potrzebowała wygadać się, pisz, ja jak najbardziej rozumiem

    Pr96, Raija86, małgorzatek lubią tę wiadomość

    💃'91
    Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
    Starania od 2020
    IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
    8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
    25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
    7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
    Na zimowisku 1 zarodek
    Badania to be continued...
  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 215 511

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pr96 wrote:
    Dziewczyny czy miałyście jakieś mocne objawy po pozytywnym transferze? Ja jestem 4 dpt i jak na razie nic… ewentualne delikatne, naprawdę lekko wyczuwalne ciągnięcie w macicy jak na okres. Przy poprzednich nieudanych 3 transferach miałam mocne skurcze macicy i bolały mnie piersi. A teraz pomimo, że mam większe dawki leków (w tym progesteronu) nie mam żadnych objawów
    Zero objawów. W 4dpt lekki zawrót głowy. Potem w ciąży często mi się kręciło w głowie 😊

    małgorzatek, Pr96 lubią tę wiadomość

    age.png
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239
    12 dpt: beta 457.4
    14dpt: beta 1377
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
    30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok
  • Martuśka87 Autorytet
    Postów: 365 393

    Wysłany: 27 kwietnia, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pr96 wrote:
    Dziewczyny czy miałyście jakieś mocne objawy po pozytywnym transferze? Ja jestem 4 dpt i jak na razie nic… ewentualne delikatne, naprawdę lekko wyczuwalne ciągnięcie w macicy jak na okres. Przy poprzednich nieudanych 3 transferach miałam mocne skurcze macicy i bolały mnie piersi. A teraz pomimo, że mam większe dawki leków (w tym progesteronu) nie mam żadnych objawów
    U mnie nie było żadnych objawów ,kompletnie nic

    Pr96 lubi tę wiadomość

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka
    2012 ciąża naturalna dziewczynka
    2014 ,2018,2019 torbiel jajnika
    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰
    KLINIKA BOCIAN
    04.2024 I inseminacja ☹️
    05.2024. II inseminacja ☹️
    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️
    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - CRL 2.99 ,tętno 173
    13t0d- pierwsze prenatalne , Zdrowy bobas 👶
    13t5d - CRL 7.60 tętno 162
    DZIEWCZYNKA 🥰
    18t2d -14 cm szczęścia, tętno 158
    21t1d- drugie prenatalne ,wszystko dobrze🥳 zdrowa córa
    405 g szczęścia ❤️
    16,1 cm , 146/min
    26t1d-1028 córeczki 🥰
    Tętno 153
    28tc-1277 g szczęścia
    30t1d-1438g
    34t-2389g
    37t5d -Martynka 3090kg 49 cm
  • Brzoza Przyjaciółka
    Postów: 68 150

    Wysłany: 27 kwietnia, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małgorzatek wrote:
    druga beta 509:), zwlekałam ze sprawdzeniem od piątku wieczór,;) może będzie dobrzze?
    żeby tylko nie wpadła na pomysł, aby spadać:)
    dziewczyny dalej w to nie wierzę? od kilku dni mam rollercoaster emocjonalny.

    patrzysz na betę i nie wierzysz..:) czy to się na serio dzieje?
    Serio serio :) Gratulacje!

    małgorzatek lubi tę wiadomość

    44 l/ 55 l
    wzjg
    AMH 09.22 - 0,7
    I INV 12.22,I transfer , w 11 tyg serduszko się zatrzymało
    II transfer - beta 0
    II INV - 0 zarodków
    decyzja o KD 08.23, 09.23 - 3 MR, transfer odwołany
    04.25 transfer 3.2.2; 8 dpt - beta 42, 10 dpt - 149, 15 dpt - 1428, 22 dpt >10000, 29 dpt - mamy ❤️
  • Asssia Koleżanka
    Postów: 58 57

    Wysłany: 27 kwietnia, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pr96 wrote:
    Asssia kiedy betujesz?
    Pr96 a Ty kiedy?

  • Pr96 Ekspertka
    Postów: 143 259

    Wysłany: 27 kwietnia, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zastanawiam się… jutro będę miała 5dpt i wiem, że niektóre dziewczyny już idą w tym dniu na betę ale trochę się obawiam :( ogólnie zalecenie mam żeby iść 10 dpt czyli wychodzi 3 maja a to święto i do tego sobota

  • Asssia Koleżanka
    Postów: 58 57

    Wysłany: 27 kwietnia, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może lepiej wstrzymaj się do środy?

    Martuśka87 lubi tę wiadomość

  • Pr96 Ekspertka
    Postów: 143 259

    Wysłany: 27 kwietnia, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba tak zrobię

  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 633 1073

    Wysłany: 27 kwietnia, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka43 wrote:
    W nd albo w pon, jeśli przedłuży się hodowla do 6 doby. Więc czeka nas teraz nerwowy okres.

    Anka,i jak i jak?🍀💚

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
  • Anka43 Przyjaciółka
    Postów: 104 154

    Wysłany: 27 kwietnia, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pelnawiary wrote:
    Anka,i jak i jak?🍀💚
    Cisza, zero tel od embriolog... Nie mam dobrych przeczuc niestety...

  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 633 1073

    Wysłany: 28 kwietnia, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale gdyby padły to już by zadzwonili,cisza chyba niekoniecznie oznacza złe wiadomości…
    Trzymam kciuki!!!

    Martuśka87 lubi tę wiadomość

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 191 174

    Wysłany: 28 kwietnia, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Właśnie rozmawiałam i tym z koleżanką, że jak się dziecko urodzi, to dopiero zaczyna się drżenie o jego zdrowie. Ja jestem raczej z tych twardo stąpających po ziemi, ale też zaczynam sobie wkręcać różne rzeczy 🤦‍♀️ ostatnio obróciła się z brzuszka na plecki sama, ja cała w skowronkach, bo taka silna już, a okazuje się, że to wcale nie tak super i trzeba iść do fizjoterapeuty... I ogólnie zrobiłam się taka przewrażliwiona i mąż się denerwuje, bo znał tylko tę moją nonszalancką stronę, co wszystkich uspokaja. A ja wierzę, że mam większy instynkt od niego!

    Ja to zawsze się o wszystkich zamartwialam i teraz jest tak samo. Wolałabym twardo stąpać po ziemi, było by mi o wiele łatwiej 🙂.
    Przez te problemy brzuszkowe jakiś czas temu młody tak się zachłysnął ulewajacym się mleczkiem w środku nocy, że przed dłuższą chwilę nie mógł złapać oddechu, to az mnie prawie ścięło z nóg z nerwów. Może to już ten wiek, że człowiek ma słabsze nerwy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia, 07:15

    age.png
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 191 174

    Wysłany: 28 kwietnia, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małgorzatek wrote:
    zauważyłam, że i ja się stresuję przed patrzeniem na betę, bo też w to nie wierzę, ja dopiero teraz będę sprawdzać, bo nie chciałam się stresować- może mało dojrzale, ale trudno, to będzie chyba i dla mnie najtrudniejsze sprawdzanie wyników, i zmiana myślenia, że do do finału będzie "ok"...

    dziś mam takiego doła.. jakiegoś, nic mi się nie chcę, sporo załatwień wokół in vitro, samej ciąży, wyrzuty sumienia doty. l4 i inne rzeczy..

    pierwszy usg też się będę stresować, Pierwsze w zyciu usg ciążowe- usłyszałam, że ciąży nie ma w macicy, drugie podejście- pojawiło się wszystko, serce, po jakimś czasie brak akcji serca, ) .. to jak się tu nie stresować? może być różnie..., a nie można nic brać na uspokojenie prócz melisy i to też nie wiadomo... eh., trudne to będzie, ale trzeba temu stawić czoła.. strata dziecka to trauma, najlepiej się leczy traumę przeciwstawiając się swoim lękom.. ale ..to tak pięknie brzmi w literaturze.. gorzej w praktyce

    mam już dość leżenia na oddziałach szpitalnych, nie wspominam tego dobrze...

    chcę bardzo pozytywnie patrzeć, ale nie będę tu kłamać, że ciąża po tylu przejściach- jak same wiecie to łatwa sytuacja.., może to kwestia podejścia, ja mam dużo strachu.. myśli w stylu, że nie wiem czy mam jakąś wyjściową piżamę do szpitala- choć szybko próbuję się tego pozbyć.. ale takie coś we mnie też jest..

    teraz się boję, że będzie za maly przyrost, albo za wielki, bo nie chciałabym bliźniaków, mimo, że podano jeden zarodek, ale i takie historie są znane w literaturze, a ja zawsze mam takie szczęście w życiu;) i to, nie chodzi o to, że nie chcę mieć dwójki, ale o to, że ciąża jest wtedy wysokiego ryzka, a ja już za stara jestem na takie sytuacje..;)

    także tak źle i tak nie dobrze, wolałabym aby wyniki trafiały do lekarza, a on by mówił" jest ok" tyle by mi wystarczyło, a nie stresowanie się cyframi i przyrostami.. nie potrzebuje tego..uważam, że to nie potrzebny stres, no bo jest to nieco stresujące ? Kobietom po tylu przejściach nie jest to potrzebne....mogliby coś takiego wprowadzić w klininikach..

    Człowiek zawsze ma jakieś rozkminy. Ja jak zobaczyłam swoją pierwszą betę to się zastanawiałam czy nie jest za wysoka, bo była ponad 800 i przetrzasalam internet i fora ile dziewczyny miały w tym samym dpt co ja 🙂. Teraz sobie myślę, że to było wariactwo, ale wtedy chyba byłam tak w szoku, że nie mogłam uwierzyć, że jednak coś ruszyło, i że będzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia, 07:50

    Raija86, małgorzatek lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 191 174

    Wysłany: 28 kwietnia, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pr96 wrote:
    Dziewczyny czy miałyście jakieś mocne objawy po pozytywnym transferze? Ja jestem 4 dpt i jak na razie nic… ewentualne delikatne, naprawdę lekko wyczuwalne ciągnięcie w macicy jak na okres. Przy poprzednich nieudanych 3 transferach miałam mocne skurcze macicy i bolały mnie piersi. A teraz pomimo, że mam większe dawki leków (w tym progesteronu) nie mam żadnych objawów

    Bezpośrednio po transferze nie miałam żadnych. Wręcz miałam nocne poty, które napadają mnie zazwyczaj przed miesiączką, jak i po nieudanych transferach. Myślałam, że nic z tego. Pierwszy objaw miałam zaraz po pozytywnej becie- non stop zatykające się ucho. Chodziłam z takim zatkanym uchem, jeszcze chwilę po porodzie i przeszło jak ręką odjął 🙂.

    Pr96, Angelles lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mysikrolik Ekspertka
    Postów: 191 174

    Wysłany: 28 kwietnia, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka43 wrote:
    Cisza, zero tel od embriolog... Nie mam dobrych przeczuc niestety...

    Oni czekają do ostatniej chwili, żeby dać najbardziej aktualna informację. Ja też się strasznie zloscilam jak nie dzwonili, sami z mężem wydzwanialismy do kliniki, żeby wymusić jakaś informację.
    Nie nastawiaj się negatywnie, wszystkie tu trzymamy kciuki, więc musi być dobrze 🙂.

    pelnawiary, Martuśka87 lubią tę wiadomość

    age.png
  • mambamia Znajoma
    Postów: 22 12

    Wysłany: 28 kwietnia, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysikrolik wrote:
    Oni czekają do ostatniej chwili, żeby dać najbardziej aktualna informację. Ja też się strasznie zloscilam jak nie dzwonili, sami z mężem wydzwanialismy do kliniki, żeby wymusić jakaś informację.
    Nie nastawiaj się negatywnie, wszystkie tu trzymamy kciuki, więc musi być dobrze 🙂.
    Musi być dobrze, ja też myślę że cisza w tym wypadku to dobry znak :)

    2 podejścia na własnych komórkach - brak zarodków
    2023 in vitro w klinice Reprogenesis w Brnie z komórka dawczyni, 3 zarodki, z jednego ciąża z której mamy córeczkę dwa zamrożone
    17.02.2024 córka 3040g❤️❤️❤️
    2025 styczeń - transfer w Czechach, beta nie ruszyła
    2025 kwiecień - in vitro z programu rządowego z kd
  • Anka43 Przyjaciółka
    Postów: 104 154

    Wysłany: 28 kwietnia, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za kciuki, przydały się🥰 ale ile nas to nerwów kosztuje, to tylko my to wiemy i osoby przychodzące przez to samo. Mamy dwa zarodki☺️ jeden z piątej doby 3BA i jeden z dzisiaj 4BB, więc dwie potencjalne szanse. Teraz tylko mc przygotowań i transfer. I niech się dzieje cud🙏

    monester, małgorzatek, pelnawiary, spineczka, Mysikrolik, Brzoza, Jatosia, Mary27, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • mambamia Znajoma
    Postów: 22 12

    Wysłany: 28 kwietnia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka43 wrote:
    Dziękuję za kciuki, przydały się🥰 ale ile nas to nerwów kosztuje, to tylko my to wiemy i osoby przychodzące przez to samo. Mamy dwa zarodki☺️ jeden z piątej doby 3BA i jeden z dzisiaj 4BB, więc dwie potencjalne szanse. Teraz tylko mc przygotowań i transfer. I niech się dzieje cud🙏
    U nas też było co transferować :) dziś podano mi zarodek 4aa a co do drugiego jutro mamy się dowiadywać czy rozwinie się na tyle aby go zamrozić :) trzymam kciuki za wszystkich i za siebie również! ❤️❤️❤️

    małgorzatek, spineczka, Mysikrolik, Brzoza, Raija86, Mary27, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    2 podejścia na własnych komórkach - brak zarodków
    2023 in vitro w klinice Reprogenesis w Brnie z komórka dawczyni, 3 zarodki, z jednego ciąża z której mamy córeczkę dwa zamrożone
    17.02.2024 córka 3040g❤️❤️❤️
    2025 styczeń - transfer w Czechach, beta nie ruszyła
    2025 kwiecień - in vitro z programu rządowego z kd
  • Anka43 Przyjaciółka
    Postów: 104 154

    Wysłany: 28 kwietnia, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mambamia wrote:
    U nas też było co transferować :) dziś podano mi zarodek 4aa a co do drugiego jutro mamy się dowiadywać czy rozwinie się na tyle aby go zamrozić :) trzymam kciuki za wszystkich i za siebie również! ❤️❤️❤️
    Trzymam kciuki za ładna betę🥰Może wiosna przyniesie nam szczęście🍀

    małgorzatek lubi tę wiadomość

  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 633 1073

    Wysłany: 28 kwietnia, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Dziewczyny🥳
    Bardzo się cieszę,niech to będzie piękny początek🥰❤️

    Anka43 lubi tę wiadomość

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
‹‹ 698 699 700 701 702 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ