In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Brzoza wrote:Jeśli u mnie wszystko będzie dobrze i dociągnę do terminu to urodzę niedługo po 45 urodzinach 🙂 i do tego będę samotną mamą. I tez nie tak to sobie wymarzyłam, trudno. Życie. Dzisiaj 9+6 tc 😍 Miłego dnia 🙂
Kalijot, Brzoza, Raija86, Giosiek lubią tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Ja też słyszałam różne teksty typu: “Zachciało ci się dzieci na stare lata” lub “Ja to mam swoje dzieci już odchowane i się cieszę, że nie muszę siedzieć w pieluchach”. Nie robią one na mnie żadnego wrażenia.
Zaczęliśmy starać się o dziecko, gdy miałam 29 lat, bo zaplanowałam sobie, że urodzę pierwsze dziecko przed 30-stką.
Niestety życie nie zawsze układa się według naszego planu.
Do kliniki trafiliśmy, gdy miałam 32 lata. Parę lat zajęły nieudane inseminacje oraz 6 procedur IVF na moich komórkach. W końcu w 2020 roku podeszliśmy do pierwszej procedury z KD. Pandemia oraz inne czynniki losowo-życiowe rozciągnęły cały proces w czasie i ostatecznie urodziłam w 2024 roku. Parę miesięcy po moich 40-tych urodzinach.
Nie tak to sobie zaplanowałam, ale to nieważne. Najważniejsze, że ostatecznie się udało.
Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Raczej nie będzie mi to dane, ale przynajmniej chcę zrobić co w mojej mocy, by choć częściowo spełnić to marzenie.
A że spełniam je po czterdziestce? Trudno! Lepiej późno niż wcale 😉
Dokładnie, na to leczenie to schodzi kilka lat.
My podobnie, ślub w wieku 30l i zaraz po nim starania, operacje endometriozy, in vitro od 2023r, teraz mam 36 a jak urodzę to rocznikowo 37. Niestety nie wszystko możemy sobie zaplanować tak jak chcemy, ale zawsze warto grać takimi kartami jakie daje los a nie na siłę z nim walczyćnasza karta widocznie było kd i przywrócenie mi zdrowia
Raija86, Anka43, Giosiek lubią tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)
☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)
03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
-
Dziewczyny, i ja zaczęłam się starać mając niecałe 32lata. Wiele prób za nami, poronienia, a czas leci jak szalony. Kiedyś myślałam, żeby urodzić przed 40, potem 42, a jak urodzę to będę mieć 44, ale rocznikowo 45. 🤷♀️ Ale myślę sobie, że skoro program jest do 45 to znaczy, że ten wiek raczej nie powinien szokować. Mam też koleżanki, które rodziły po 40, a i moja koleżanka ma koleżankę, która urodziła bliźniaki w wieku 47lat. 😉 Pamiętam jak mi to opowiadała w zeszłym roku to moja pierwsza myśl była, że pewnie z KD. Ale to dlatego, że sama dorastałam już do tej myśli i też wiem jak ciężko jest zajść w ciążę w tym wieku.
Anka43, Brzoza, Raija86, Asssia, Giosiek lubią tę wiadomość
-
Kalijot wrote:Dziewczyny, i ja zaczęłam się starać mając niecałe 32lata. Wiele prób za nami, poronienia, a czas leci jak szalony. Kiedyś myślałam, żeby urodzić przed 40, potem 42, a jak urodzę to będę mieć 44, ale rocznikowo 45. 🤷♀️ Ale myślę sobie, że skoro program jest do 45 to znaczy, że ten wiek raczej nie powinien szokować. Mam też koleżanki, które rodziły po 40, a i moja koleżanka ma koleżankę, która urodziła bliźniaki w wieku 47lat. 😉 Pamiętam jak mi to opowiadała w zeszłym roku to moja pierwsza myśl była, że pewnie z KD. Ale to dlatego, że sama dorastałam już do tej myśli i też wiem jak ciężko jest zajść w ciążę w tym wieku.
Dziewczyny wasze historie sa rowiez i moja historia. My rowniez w klinice stawilismy sie majac 32 lata. Bylam pewna ze do 40 urodze 3 dzieci. U mnie 14tc z Kd. Bardzo zaluje ze nie zdwcydowalam sie wczesniej na KD. Powodzenia dziewczynyKalijot, Anka43 lubią tę wiadomość
83 / 85
Endometrium 7-8mm, genotyp homozygotyczny 4G/4G, MTHFR, heterozygota CT, heterozygota AC, ANA 1 dodatnie, histeroskopia x 2 , biopsiaja CD138 x 2 ok, cytokiny ok , komorki NK 12% , pgt-a , BX kirow implantacyjnych brak, laparo+histero ok
pgt-a; atoziban + embrio glue, acard 150, ovitrell metypred 8g oder encotron 10g, heparyna, akupunktura 6+7 accofil)
I IVF 2021 ❄️- 5.1.1
1. Tranfer sztuczny marzec 22- 5dpt 40, 7dpd 30, 10dpd 2 ❌️
II IVF 2022 ❄️❄️- 5.1.1 i 5.1.1
2. Tranfer sztuczny listopad ❄️ 10tc 💔❌️
3. Transfer naturalny ❄️ 5.1.1 5dpt: <1,2❌️
2023/2024: IVF III ❄️5.1.1 + IV IVF 0 + V IVF ❄️❄️5.1.1 6.1.2
4. Transfer marzec ❄️5.1.1 7dpt: <1,2 9dpt: <1,2❌️
5. Transfer ❄️5.1.1 czewriec <2,3 ❌️
6. Transfer wrzesien <2,3 ❌️
KONIEC
2025 Nowy Rodzial KD zmana kliniki
KD siweze luty ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.2.2
7. Tranfer naturlany kwiecien - 10dpt - 480 , 12 dpt 1380 -
Slimak wrote:Dziewczyny wasze historie sa rowiez i moja historia. My rowniez w klinice stawilismy sie majac 32 lata. Bylam pewna ze do 40 urodze 3 dzieci. U mnie 14tc z Kd. Bardzo zaluje ze nie zdwcydowalam sie wczesniej na KD. Powodzenia dziewczyny
Raz, że potrzebowałam czasu, żeby to przepracować.
A dwa, że nie miałabym wtedy mojej wspaniałej córeczki, bo moja dawczyni była wtedy nastolatką 😅Kalijot, Anka43, Raija86 lubią tę wiadomość
-
Ja nigdy nawet nie dopuszczałam do siebie myśli o KD. Dla mnie to była jakaś opcja z kosmosu, nie moja droga, tylko innych dziewczyn tu na forum. Ale nie potrafię opisać, jak piękne jest to uczucie, gdy się udało – gdy nie jestem w tej grupie dziewczyn z kolejnym niepowodzeniem, z kolejnym „przykro mi, tulę mocno”.
Podglądam forum i gdy widzę dziewczyny z kolejną próbą i kolejnym niepowodzeniem, tak bardzo czuję ich ból na wylot… Ale jednocześnie cieszę się, że to nie jest mój ból, nie moje łzy – przynajmniej tym razem. Mam wrażenie, że zmarnowałam mnóstwo czasu, biegając jak chomik w kółku od badania do punkcji, od punkcji do transferu, bez chwili wytchnienia. Cieszę się, że to koło wreszcie się zatrzymało. Teraz spokojnie czekam na mojego grudniowego maluszkaRaija86, Angelles lubią tę wiadomość
83 / 85
Endometrium 7-8mm, genotyp homozygotyczny 4G/4G, MTHFR, heterozygota CT, heterozygota AC, ANA 1 dodatnie, histeroskopia x 2 , biopsiaja CD138 x 2 ok, cytokiny ok , komorki NK 12% , pgt-a , BX kirow implantacyjnych brak, laparo+histero ok
pgt-a; atoziban + embrio glue, acard 150, ovitrell metypred 8g oder encotron 10g, heparyna, akupunktura 6+7 accofil)
I IVF 2021 ❄️- 5.1.1
1. Tranfer sztuczny marzec 22- 5dpt 40, 7dpd 30, 10dpd 2 ❌️
II IVF 2022 ❄️❄️- 5.1.1 i 5.1.1
2. Tranfer sztuczny listopad ❄️ 10tc 💔❌️
3. Transfer naturalny ❄️ 5.1.1 5dpt: <1,2❌️
2023/2024: IVF III ❄️5.1.1 + IV IVF 0 + V IVF ❄️❄️5.1.1 6.1.2
4. Transfer marzec ❄️5.1.1 7dpt: <1,2 9dpt: <1,2❌️
5. Transfer ❄️5.1.1 czewriec <2,3 ❌️
6. Transfer wrzesien <2,3 ❌️
KONIEC
2025 Nowy Rodzial KD zmana kliniki
KD siweze luty ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.2.2
7. Tranfer naturlany kwiecien - 10dpt - 480 , 12 dpt 1380 -
Baylee wrote:dziewczyny a zmieniając temat myślicie , że latwiej jest zajść w drugą ciąże z komorkami tej samej dawczyni jak ja planuje? koordynatorka kiedys powiedziala mi, ze latwiej, zastanawiam sie czy to prawda i czy np. jest jakas pamięć organizmu
jezeli masz taka opcje to jak najbardziej lepiej te sama dawczynie83 / 85
Endometrium 7-8mm, genotyp homozygotyczny 4G/4G, MTHFR, heterozygota CT, heterozygota AC, ANA 1 dodatnie, histeroskopia x 2 , biopsiaja CD138 x 2 ok, cytokiny ok , komorki NK 12% , pgt-a , BX kirow implantacyjnych brak, laparo+histero ok
pgt-a; atoziban + embrio glue, acard 150, ovitrell metypred 8g oder encotron 10g, heparyna, akupunktura 6+7 accofil)
I IVF 2021 ❄️- 5.1.1
1. Tranfer sztuczny marzec 22- 5dpt 40, 7dpd 30, 10dpd 2 ❌️
II IVF 2022 ❄️❄️- 5.1.1 i 5.1.1
2. Tranfer sztuczny listopad ❄️ 10tc 💔❌️
3. Transfer naturalny ❄️ 5.1.1 5dpt: <1,2❌️
2023/2024: IVF III ❄️5.1.1 + IV IVF 0 + V IVF ❄️❄️5.1.1 6.1.2
4. Transfer marzec ❄️5.1.1 7dpt: <1,2 9dpt: <1,2❌️
5. Transfer ❄️5.1.1 czewriec <2,3 ❌️
6. Transfer wrzesien <2,3 ❌️
KONIEC
2025 Nowy Rodzial KD zmana kliniki
KD siweze luty ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.2.2
7. Tranfer naturlany kwiecien - 10dpt - 480 , 12 dpt 1380 -
Giosiek wrote:Ja osobiscie nie żałuję, że nie zdecydowałam się szybciej na KD.
Raz, że potrzebowałam czasu, żeby to przepracować.
A dwa, że nie miałabym wtedy mojej wspaniałej córeczki, bo moja dawczyni była wtedy nastolatką 😅Giosiek lubi tę wiadomość
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Slimak wrote:Ja nigdy nawet nie dopuszczałam do siebie myśli o KD. Dla mnie to była jakaś opcja z kosmosu, nie moja droga, tylko innych dziewczyn tu na forum. Ale nie potrafię opisać, jak piękne jest to uczucie, gdy się udało – gdy nie jestem w tej grupie dziewczyn z kolejnym niepowodzeniem, z kolejnym „przykro mi, tulę mocno”.
Podglądam forum i gdy widzę dziewczyny z kolejną próbą i kolejnym niepowodzeniem, tak bardzo czuję ich ból na wylot… Ale jednocześnie cieszę się, że to nie jest mój ból, nie moje łzy – przynajmniej tym razem. Mam wrażenie, że zmarnowałam mnóstwo czasu, biegając jak chomik w kółku od badania do punkcji, od punkcji do transferu, bez chwili wytchnienia. Cieszę się, że to koło wreszcie się zatrzymało. Teraz spokojnie czekam na mojego grudniowego maluszka
super:) gratulacje -
Brzoza wrote:Jeśli u mnie wszystko będzie dobrze i dociągnę do terminu to urodzę niedługo po 45 urodzinach 🙂 i do tego będę samotną mamą. I tez nie tak to sobie wymarzyłam, trudno. Życie. Dzisiaj 9+6 tc 😍 Miłego dnia 🙂
Brzoza, jeśli mogę zapytać — dlaczego piszesz, że będziesz samotną mamą? W Twojej stopce widnieje partner. Czy dobrze zrozumiałam? Czy coś się wydarzyło, macie jakieś problemy, czy po prostu się wystraszył? Przepraszam, jeśli Cię uraziłam tym pytaniem. Życzę Ci dużo siły i szczęścia. Dasz radę — jesteś silna83 / 85
Endometrium 7-8mm, genotyp homozygotyczny 4G/4G, MTHFR, heterozygota CT, heterozygota AC, ANA 1 dodatnie, histeroskopia x 2 , biopsiaja CD138 x 2 ok, cytokiny ok , komorki NK 12% , pgt-a , BX kirow implantacyjnych brak, laparo+histero ok
pgt-a; atoziban + embrio glue, acard 150, ovitrell metypred 8g oder encotron 10g, heparyna, akupunktura 6+7 accofil)
I IVF 2021 ❄️- 5.1.1
1. Tranfer sztuczny marzec 22- 5dpt 40, 7dpd 30, 10dpd 2 ❌️
II IVF 2022 ❄️❄️- 5.1.1 i 5.1.1
2. Tranfer sztuczny listopad ❄️ 10tc 💔❌️
3. Transfer naturalny ❄️ 5.1.1 5dpt: <1,2❌️
2023/2024: IVF III ❄️5.1.1 + IV IVF 0 + V IVF ❄️❄️5.1.1 6.1.2
4. Transfer marzec ❄️5.1.1 7dpt: <1,2 9dpt: <1,2❌️
5. Transfer ❄️5.1.1 czewriec <2,3 ❌️
6. Transfer wrzesien <2,3 ❌️
KONIEC
2025 Nowy Rodzial KD zmana kliniki
KD siweze luty ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.2.2
7. Tranfer naturlany kwiecien - 10dpt - 480 , 12 dpt 1380 -
Slimak wrote:Brzoza, jeśli mogę zapytać — dlaczego piszesz, że będziesz samotną mamą? W Twojej stopce widnieje partner. Czy dobrze zrozumiałam? Czy coś się wydarzyło, macie jakieś problemy, czy po prostu się wystraszył? Przepraszam, jeśli Cię uraziłam tym pytaniem. Życzę Ci dużo siły i szczęścia. Dasz radę — jesteś silna44 l/ 55 l
wzjg
AMH 09.22 - 0,7
I INV 12.22,I transfer , w 11 tyg serduszko się zatrzymało
II transfer - beta 0
II INV - 0 zarodków
decyzja o KD 08.23, 09.23 - 3 MR, transfer odwołany
04.25 transfer 3.2.2; 8 dpt - beta 42, 10 dpt - 149, 15 dpt - 1428, 22 dpt >10000, 29 dpt - mamy ❤️ -
prenatalne bez zarzutu, papa też nic nie wykazała, jedynie acard chcą bym zaczęła brać.. ok..
..w zeszłą niedzielę odstawiłam progesteron zgodnie z zaleceniami lekarskimi, kazali sprawdzić za kilka dni i niestety spadł mi- wynik z dzisiaj, oczywiście mieści się w normach dla pierwszego trymestru, ale wartość ta mnie nie satysfakcjonuje, ale co do drugiego semestru to ledwo ledwo.. drugi jak dobrze rozumiem zaczyna się w 14 tygodniu? ale martwi mnie to, napisałam do niej, dzwoniłam do kliniki, ale dziś jej nie ma. Mam trzy tabletki jeszcze besins i czopki, zobaczę ci mi coś odpiszę.. nie wiem czy nie wziąć ten besins.. Będzie dopiero w Poniedziałek, wiadomo, że poniedziałku mi nie zleci bardziej, ale panika mnie jakaś ogarnia...
czemu nie może być po prostu dobrze?...łożysko niby na usg wyglądało bez zarzutu, a co jeśli jest nie wydolne, ono powinno już hulać pod koniec 12 tygodnia.. między 12- 14 niby.....
załamana jestem
.. co jakieś wyniki sprawdzam, to ciągle coś nie tak.. nie miałam chyba wyników, w których było by wszystko dobrze.. a robię wszystko co mogę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 15:18
-
Przecież jest ok, malgorzatek, nie martw się na zapas 🙂44 l/ 55 l
wzjg
AMH 09.22 - 0,7
I INV 12.22,I transfer , w 11 tyg serduszko się zatrzymało
II transfer - beta 0
II INV - 0 zarodków
decyzja o KD 08.23, 09.23 - 3 MR, transfer odwołany
04.25 transfer 3.2.2; 8 dpt - beta 42, 10 dpt - 149, 15 dpt - 1428, 22 dpt >10000, 29 dpt - mamy ❤️ -
Brzoza wrote:Przecież jest ok, malgorzatek, nie martw się na zapas 🙂
progesteron mi spadł do 20 z 60.. to nie wiem czy jest ok.. i niestety ale się martwię, że zleci bardziej w dół, a ja nie mam leków.. nie wiem czy to ok, czy nie, czy łożysko już coś samo działa, czy lekarz za wcześnie odstawił. ten prog.. a może to ta cała preklampsja, którą mnie straszą... ,, po prostu wolałabym aby ten prog był wyższy..lepiej bym się z tym czuła.. bo tak się zastanawiam czy będzie ok. czy coś się dzieje, a lekarka ma wolne i nie odpiszę, dla mnie wymarzona sytuacja...
nie mogę się na niczym skupić tylko o tym teraz myślę,... a miałam robić coś innego..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 16:17
-
małgorzatek wrote:prenatalne bez zarzutu, papa też nic nie wykazała, jedynie acard chcą bym zaczęła brać.. ok..
..w zeszłą niedzielę odstawiłam progesteron zgodnie z zaleceniami lekarskimi, kazali sprawdzić za kilka dni i niestety spadł mi- wynik z dzisiaj, oczywiście mieści się w normach dla pierwszego trymestru, ale wartość ta mnie nie satysfakcjonuje, ale co do drugiego semestru to ledwo ledwo.. drugi jak dobrze rozumiem zaczyna się w 14 tygodniu? ale martwi mnie to, napisałam do niej, dzwoniłam do kliniki, ale dziś jej nie ma. Mam trzy tabletki jeszcze besins i czopki, zobaczę ci mi coś odpiszę.. nie wiem czy nie wziąć ten besins.. Będzie dopiero w Poniedziałek, wiadomo, że poniedziałku mi nie zleci bardziej, ale panika mnie jakaś ogarnia...
czemu nie może być po prostu dobrze?...łożysko niby na usg wyglądało bez zarzutu, a co jeśli jest nie wydolne, ono powinno już hulać pod koniec 12 tygodnia.. między 12- 14 niby.....
załamana jestem
.. co jakieś wyniki sprawdzam, to ciągle coś nie tak.. nie miałam chyba wyników, w których było by wszystko dobrze.. a robię wszystko co mogę..
Kochana a myślałaś może o wsparciu psychologicznym, żeby troszkę odciążyć sobie głowę i zapanować nad natłokiem myśli? Nie masz na razie takich twardych powodów, żeby być załamana.. niepokój i niepewność w ciąży to coś naturalnego, pod warunkiem, że nie biorą góry nad wszystkich, a warto nauczyć się panować nad tymi czarnymi scenariuszami w naszej głowieGiosiek lubi tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)
☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)
03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
-
Valletta wrote:Kochana a myślałaś może o wsparciu psychologicznym, żeby troszkę odciążyć sobie głowę i zapanować nad natłokiem myśli? Nie masz na razie takich twardych powodów, żeby być załamana.. niepokój i niepewność w ciąży to coś naturalnego, pod warunkiem, że nie biorą góry nad wszystkich, a warto nauczyć się panować nad tymi czarnymi scenariuszami w naszej głowie
co ma wsparcie psychologiczne do tego jak są kiepskie wyniki?.. nie za bardzo rozumiem..mam prawo chyba się martwić jak progesteron spada, czy mam olać temat i czekać na poronienie?
na codzień wbrew wszystkiemu się nie stresuję, mam co robić by zająć myśli, po iluś tam poronieniach człowiek chcę by było dobrze.. a wyniki ciągle nie takie.. to się człowiek ma prawo martwić
wszystkie ciążę byłam bardzo optymistyczna i skończyło sie jak sie skończyło..
to jest moja ostatnia szansa na dziecko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 16:27
-
małgorzatek wrote:prenatalne bez zarzutu, papa też nic nie wykazała, jedynie acard chcą bym zaczęła brać.. ok..
..w zeszłą niedzielę odstawiłam progesteron zgodnie z zaleceniami lekarskimi, kazali sprawdzić za kilka dni i niestety spadł mi- wynik z dzisiaj, oczywiście mieści się w normach dla pierwszego trymestru, ale wartość ta mnie nie satysfakcjonuje, ale co do drugiego semestru to ledwo ledwo.. drugi jak dobrze rozumiem zaczyna się w 14 tygodniu? ale martwi mnie to, napisałam do niej, dzwoniłam do kliniki, ale dziś jej nie ma. Mam trzy tabletki jeszcze besins i czopki, zobaczę ci mi coś odpiszę.. nie wiem czy nie wziąć ten besins.. Będzie dopiero w Poniedziałek, wiadomo, że poniedziałku mi nie zleci bardziej, ale panika mnie jakaś ogarnia...
czemu nie może być po prostu dobrze?...łożysko niby na usg wyglądało bez zarzutu, a co jeśli jest nie wydolne, ono powinno już hulać pod koniec 12 tygodnia.. między 12- 14 niby.....
załamana jestem
.. co jakieś wyniki sprawdzam, to ciągle coś nie tak.. nie miałam chyba wyników, w których było by wszystko dobrze.. a robię wszystko co mogę..
Mówisz, że prenatalne i Pappa bez zarzutu i rozumiem, że martwisz się tym progesteronem. Postaraj się skonsultować jak najszybciej z jakimś lekarzem a też jak piszesz progesteron jest w normie więc zaufaj, że jest ok.
Widzisz, zaszłaś już tak daleko, nie miej negatywnych myśli.
Wiele z dziewczyn na forum chciałoby być już w tym miejscu w którym Ty teraz jesteś. Ja ciągle drżę czy przejdę przez 10 tydzień…
Natomiast najlepiej jakbyś jeszcze dziś mogła skonsultować się z lekarzem i dostać ewentualnie leki.
małgorzatek lubi tę wiadomość
-
Kalijot wrote:Mówisz, że prenatalne i Pappa bez zarzutu i rozumiem, że martwisz się tym progesteronem. Postaraj się skonsultować jak najszybciej z jakimś lekarzem a też jak piszesz progesteron jest w normie więc zaufaj, że jest ok.
Widzisz, zaszłaś już tak daleko, nie miej negatywnych myśli.
Wiele z dziewczyn na forum chciałoby być już w tym miejscu w którym Ty teraz jesteś. Ja ciągle drżę czy przejdę przez 10 tydzień…
Natomiast najlepiej jakbyś jeszcze dziś mogła skonsultować się z lekarzem i dostać ewentualnie leki.
napisałam do lekarki, ale póki co nic nie napisala, rozważam pójść jutro ewentualnie ponownie oznaczyć prog jaka jest tendencja.. czy spada, czy trochę jest wyżej.. jak spadnie to sama chyba wezme progesteron, a trzy tabletki aż.. i czopki dopochowe.. zeby się lepiej poczuć i przeczekać do ponKalijot lubi tę wiadomość
-
małgorzatek wrote:jeśli by to była normalna ciąża to bym się tak nie nakręcała.. ale, że ten progesteron jest sztucznie dostarczany, a nie wiadomo kiedy łożysko przejmuje te funkcję, bo różne rzeczy czytałam ale często między 12-14 tygodniem, a lekarka mi odstawiła koniec 11.. niektórzy jeszcze suplementują w 12 tygodniu, każda z nas jest inna i myślę, że mogą być znaczące różnice ..
napisałam do lekarki, ale póki co nic nie napisala, rozważam pójść jutro ewentualnie ponownie oznaczyć prog jaka jest tendencja.. czy spada, czy trochę jest wyżej.. jak spadnie to sama chyba wezme progesteron, a trzy tabletki aż.. i czopki dopochowe.. zeby się lepiej poczuć i przeczekać do pon
Ja ostatecznie miałam odstawiony progesteron końcem 13 tc, a samo odstawianie trwało 2 tygodnie. Ale nie sprawdzałam już wtedy jego poziomu. Po prostu zaczęłam odstawiać zgodnie z rozpiska z kliniki. Moja lekarka prowadząca w to w ogóle się nie wtrącała, tylko pytała czy cos jeszcze biorę.
Bałam się też trochę odstawiać, bo człowiek naczyta się w tym internecie różnych rzeczy i później zabiera do glowy, ale wszystko było ok.
Jeśli będziesz się czuła pewniejsza to weź te tabletki, nie zaszkodzą.