X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Nie wiem czy urósł czy porostu wcześniej wynik był zły. Może to od laboratorium zależy. Raz mi babka w laboratorium mówiła żeby zrobić tam gdzie robią badane na miejscu, gdzie nigdzie nie przewoza próbek z krwią bo to juz wpływa na wynik. Nie wiem czy to prawda.
    Ja brałam przez 3 miesiące dhea i wit. D.
    Teraz doczytalam,ze brakas dhea.W jakiej dawce?75?Ja bralam przez miesiac 75 I bardzo mi podskoczyć wynik dhea,ponad norme i testosteron tez i moj lekarz kazal mi zmniejszyć do dawki 25,to zmniejszyłam,zwłaszcza,ze Bea tak ostrzegają przed dhea. Ty robiłaś badania poziomów dhea i testosteronu w trakcie suplementacji?

    Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    Ja już nie mam siły dłużej żyć tymi tematami in vitro. Czuję jakbym się fizycznie i psychicznie postarzała o 20 lat przez ten ostatni rok. Straciłam radość życia. Nie mam planów na przyszłość, na nic nie czekam i z niczego się nie cieszę. Jak jest stymulacja to na chwilę jest ekscytacja i nowa nadzieja, a chwilę potem najczarniejszy dół, że znów się nie udało.

    Jakbym czytała o sobie.. Dlatego oszczędzę nam kolejnych prób, KD to idealne rozwiązanie, mega się cieszę, że mamy taką możliwość..

    Bea, Twój plan jest dobry, twardo stąpasz po ziemii, masz cel, jeszcze będzie świeciło dla nas wszystkich słońce.
    Odreaguj i wracaj!! Do aktywności, do walki :)

    Ps. Invimed oferuje zdjęcia dawczyń, ale tylko z czasów dzieciństwa. Dla mnie wygląd nieistotny, ufam że dobrą dawczynię dobiorą. Oboje mamy ciemne włosy, oczy, karnację, grupę krwi ARH+ także jesteśny przeciętniaki, oby szybko znaleźli naszą dawczynię w Salve :) Ciekawa jestem tej piątkowej wizyty, wszystko się wyklaruje :)

    Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki no ogólnie wiadomo, że też nie powiedział ze mamy jakieś tam ogromne szanse. Powiedział ze są małe. Mieliśmy normalnie pełna stymulację. Brałam mensinorm plus lamete. Nie miałam nadziei ze stymulacja pójdzie dobrze bo w Novum nawet przy największych dawkach nie było ani jednej komórki. Przeważnie rósł mi tylko 1 pęcherzyków a reszta się zatrzymywała. Tu w Artvimedzie urosły mi 4. Pobrali 3 komorki bo jeden pecherzyk w trakcie chyba już zaczął się rozpadac. Zaplodnila się ładnie 1 komórka. Czekamy teraz na wynik transferu.

    Dla mnie to i tsk sukces ze doszło do transferu.
    Dr mówił ze czasami pierwsza stymulacja może być kiepska a kolejna już całkiem inna. W sensie ze jedna po drugiej no jajniki da juz trochę pobudzone. Gdyby nie doszło do punkcji to kolejna stymulację mielibyśmy w cenie już czyli za darmo. Mo ale mieliśmy punkcie wiec jakby co to teraz będziemy zaczynać od nowa.

    Dana721, niezapominajka2017, Bea77 lubią tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Teraz doczytalam,ze brakas dhea.W jakiej dawce?75?Ja bralam przez miesiac 75 I bardzo mi podskoczyć wynik dhea,ponad norme i testosteron tez i moj lekarz kazal mi zmniejszyć do dawki 25,to zmniejszyłam,zwłaszcza,ze Bea tak ostrzegają przed dhea. Ty robiłaś badania poziomów dhea i testosteronu w trakcie suplementacji?

    Ja brałam 3x25 chyba. Nie badałam nigdy poziomu. Wiem ze ostrzegają i dama średnio chciałam to brać ale stwierdziłam ze ostatni raz spróbuję.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    W Novum wszystkie 1 wizyty, czyli te konsultacyjne i przed rozpoczęciem procedury trwają około godziny. Przed każdą wizytą trzeba przyjechać wcześniej bo tak jak pisze Niezapominajka, robią badania krwi, pomiary itd.

    Ja się wypowiadam tylko odnośnie moich wizyt, tych już podczas stymulacji. Może akurat dla mnie nie miał nigdy czasu, może tak akurat się trafiło. Nie wiem. Nie chodzi już nawet o to, ale mi np to jego podejście nie odpowiada i jak na wstępie usłyszałam o kd a byłam w trakcie stymulacji in vitro to automatycznie moje nastawienie zmieniło się o 180 stopni i wtedy straciłam nadzieję na powodzenie tej stymulacji, od razu miałam czarne myśli.

    Jednemu takie podejście odpowiada, innemu nie, tak samo jak niektóre z nas mają o pewnych lekarzach takie a nie inne zdanie a ktoś inny będzie zachwalał - to zależy od przypadku. Mi akurat w Novum nie pomogli, nie mieli już na mnie pomysłu. ja sobie bardzo dobrze zdaje sprawę z tego jakie mam szanse, ale dopóki pacjentka chce walczyć to nie powinno się jej podcinać skrzydeł, w moim przypadku to dało odwrotny skutek i przez 2 lata nie byłam w stanie podejść do kolejnej próby ani cokolwiek zrobic w tym temacie.

    A jak Lewandowski uzasadnił, że u Was widzi tylko KD? jedynie na podstawie AMH? co powiedział dokładnie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:

    Ps. Invimed oferuje zdjęcia dawczyń, ale tylko z czasów dzieciństwa. Dla mnie wygląd nieistotny, ufam że dobrą dawczynię dobiorą. Oboje mamy ciemne włosy, oczy, karnację, grupę krwi ARH+ także jesteśny przeciętniaki, oby szybko znaleźli naszą dawczynię w Salve :) Ciekawa jestem tej piątkowej wizyty, wszystko się wyklaruje :)

    Teraz pomyślicie, że jestem płytka i powierzchowna. Ale co jeśli dobiorą bardzo nieatrakcyjną dziewczynę i urodzi się nieprzeciętnie brzydkie dziecko? wiem, że genetyka może zaskoczyć i z najbardziej przystojnych rodziców są nieatrakcyjne dzieci i na odwrót... ale... atrakcyjnym ludziom żyje się ogólnie łatwiej i są na to badania. I mi się wydaje, że mi też byłoby łatwiej wiedząc że dawczyni była ładną dziewczyną. Bo to że mąż przystojny to wiadomo :-D

    Dana721 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu a w ktorej dobie mialas transfer?
    I jakie leki masz zlecone po transferze?
    Kiedy beta?

    Dobrze zrozumialam, ze to byla Wasza druga procedura?
    Kiedy mialas pierwsza w novum?

    Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Jestes w trakcie podwojnej stymulacji? Tez sie nad tym kiedys zastanawialam

    Nie nie. To chodziło o to ze np dr mówił ze na 1 stymulację czasem pacjentki źle reagują, pecherzyki nie chcą rosnąć a zrobiona kolejna zaraz w następnym cyklu może dac całkiem inny rezultat. Mówił ze czasem jajniki potrzebują czasu aby ruszyć.

    Lukrecja, Dana721, Bea77 lubią tę wiadomość

  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea skoro tak dobrze sie stymulujesz i mialas az 9 zarodkow(wiem ze nie bylo ani jednego dobrego) ale moze tym razem bedziesz miala z dwa czy trzy na raz prawidlowe,ja bym na Twoim miejscu jeszcze probowala. U mnie byl tylko jeden zarodek na trzy stymulacje, bo te 2 trzydniowe nie licze,napewno byly nie dobre skoro sie nie udalo. chociaz bylam na bardzo silnych dawkach to zawsze tylko mialam 5 komorek.

    Bea77 lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    A jak Lewandowski uzasadnił, że u Was widzi tylko KD? jedynie na podstawie AMH? co powiedział dokładnie?

    Ja jiz dokładnie nie pamiętam bo to było z 3 lata temu, ale głównie na podstawie usg na początku cyklu i wyniku amh. Innych badań nie robiliśm, tylko te podstawowe do in vitro, żadnych badan genetycznych nie robiliśmy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Jestes w trakcie podwojnej stymulacji? Tez sie nad tym kiedys zastanawialam

    Ja miałam podwójną stymulację w Invicta. To znaczy krótki protokół, punkcja, pięć dni przerwy i od razu bez czekania na miesiączkę kolejna stymulacja. Fatalny rezultat. Ta druga stymulacja trwała 14 dni (gdzie normalnie moje stymulacje są 9-10 dni), dr Jeżak mówił, że niedobrze jak tak długo bo to niszczy komórki. I miał rację. Pobrali w tej stymulacji 7 komórek, 5 było dojrzałych, 3 się zapłodniły ale jedna z nich od razu zdegenerowała. Do szóstej doby dotrwał jeden zarodek złej klasy 6cb. Miał 3 wady genetyczne. A wszystkie moje inne zarodki miały jedną wadę a maksymalnie dwie. Tu były aż 3.

    Po tej podwójnej stymulacji zrobiły mi się torbiele na jajnikach wielkości dużych mandarynek. Pierwszy okres po drugiej punkcji przyszedł szybko, ale na następny czekałam 40 dni a na jeszcze następny 41 dni. Wracałam 5 miesięcy do siebie.

    To było za duże obciążenie dla organizmu tyle hormonów w jednym miesiącu. Nigdy przenigdy bym się temu drugi raz nie poddała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 16:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana721 wrote:
    Bea skoro tak dobrze sie stymulujesz i mialas az 9 zarodkow(wiem ze nie bylo ani jednego dobrego) ale moze tym razem bedziesz miala z dwa czy trzy na raz prawidlowe,ja bym na Twoim miejscu jeszcze probowala. U mnie byl tylko jeden zarodek na trzy stymulacje, bo te 2 trzydniowe nie licze,napewno byly nie dobre skoro sie nie udalo. chociaz bylam na bardzo silnych dawkach to zawsze tylko mialam 5 komorek.

    Ja miałam 9 blastocyst (czyli zarodków 5 lub 6 dniowych), bo zarodków trzydniowych to miałam multum. I zarodków w czterech procedurach ogółem to miałam 22.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 16:15

    Dana721 lubi tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Aniu a w ktorej dobie mialas transfer?
    I jakie leki masz zlecone po transferze?
    Kiedy beta?

    Dobrze zrozumialam, ze to byla Wasza druga procedura?
    Kiedy mialas pierwsza w novum?

    Kochana ja miałam crio bo świeżego transfeu nie mogli zrobić gdyż przez ten jeden pęcherzyków który zaczął wcześniej pękać to progesteron mi wzrósł a do transferu nie może być chyba wiekszy niż 1.
    Zarodek był zamrożony w 3 dobie.
    Bete mam zrobić pod koniec tygodnia. Biorę estrofem, encorton, duphaston i luteine.

    W Artvimedzie to była nasza 1 procedura.
    Wcześniej mieliśmy 3 podejścia w Novum, w tym 1 podejście to były badania kliniczne i 1 na cyklu naturalnym.

    Bea77 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea a kto Ci to zaproponowal?
    Leczylas sie u JEzaka w invicie? Mi sie wydawal spoko lekarzem, tez zaden milusinski, mialam z nim przyjemnosc tylko 3 razy, ale wypadl calkiem spoko ;)

    Bea77 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Kochana ja miałam crio bo świeżego transfeu nie mogli zrobić gdyż przez ten jeden pęcherzyków który zaczął wcześniej pękać to progesteron mi wzrósł a do transferu nie może być chyba wiekszy niż 1.
    Zarodek był zamrożony w 3 dobie.
    Bete mam zrobić pod koniec tygodnia. Biorę estrofem, encorton, duphaston i luteine.

    W Artvimedzie to była nasza 1 procedura.
    Wcześniej mieliśmy 3 podejścia w Novum, w tym 1 podejście to były badania kliniczne i 1 na cyklu naturalnym.

    Przepraszam, ze tak wypytuje, ale moglabys mi powiedziec jeszcze jakie dawki lekow bierzesz i od kiedy je mialas wlaczone?
    Trzymam mocno kciuki &&& a kiedy byl transfer?
    Mialas badany progesteron w dniu punkcji?
    Ja mialam podwyzszony bo 3, ale to juz dwa dni po podaniu ovitrelle to chyba ovitrelle podwyzsza jego poziom.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Bea a kto Ci to zaproponowal?
    Leczylas sie u JEzaka w invicie? Mi sie wydawal spoko lekarzem, tez zaden milusinski, mialam z nim przyjemnosc tylko 3 razy, ale wypadl calkiem spoko ;)

    Nie, moim lekarzem prowadzącym była dr Niedbała-Wykowska. Ale podwójną stymulację zalecił mi prof Łukaszuk z Gdańskiej Invicty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Kochana ja miałam crio bo świeżego transfeu nie mogli zrobić gdyż przez ten jeden pęcherzyków który zaczął wcześniej pękać to progesteron mi wzrósł a do transferu nie może być chyba wiekszy niż 1.
    Zarodek był zamrożony w 3 dobie.
    Bete mam zrobić pod koniec tygodnia. Biorę estrofem, encorton, duphaston i luteine.

    W Artvimedzie to była nasza 1 procedura.
    Wcześniej mieliśmy 3 podejścia w Novum, w tym 1 podejście to były badania kliniczne i 1 na cyklu naturalnym.

    Co to znaczy, że jedno podejście to były badania kliniczne?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klinika prowadziła Badania kliniczne i pewnie Ania nie płaciła za protokół albo tylko częściowo :)

    Bea77 lubi tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dokładnie. Novum prowadziło badania kliniczne prwnego leku, baanie robione bylo dla kobiet z niskim amh. Miałam całą procedurę xa darmo.ja akurat miałam podany gonal f. Niestety to jaki lek miał podany nie było zależne od nas.

    Bea77 lubi tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Przepraszam, ze tak wypytuje, ale moglabys mi powiedziec jeszcze jakie dawki lekow bierzesz i od kiedy je mialas wlaczone?
    Trzymam mocno kciuki &&& a kiedy byl transfer?
    Mialas badany progesteron w dniu punkcji?
    Ja mialam podwyzszony bo 3, ale to juz dwa dni po podaniu ovitrelle to chyba ovitrelle podwyzsza jego poziom.

    Chodzi o leki po transferze? Transfer miałam 9 kwietnia. Estrofem brałam od 2 dc bo to było crio na cyklu sztucznym. 3 dni przed transferem zaczęłam juz brać encorton standardowo 1 rano i pół w południe. No i oczywiście duphaston plus luteina. Duphaston biorę 3 x1, luteina 3x 1 (dawka 100 mg). I nadal Estrofem ale teraz 2x1.
    Ja miałam sztuczny cykl wiec nie badali mi progesteronu przed transferem.
    Miałam badany progesteron chyba 2 dni przed punkcja.

    Pytaj o co chcesz, nie ma problemu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 17:01

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

‹‹ 114 115 116 117 118 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ