X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Ok rozumiem. U mnie Invicta zastosowała taki protokół (z wyższych dawek zejście do niższych) nie dlatego że była konieczność tylko taki "pomysł" mieli.
    Pogratuluję "pomysłu". Dr walczył o każdy pęcherzyk i jestem mu za to wdzięczna. Ktoś powie, że 4 komórki i 3 zarodki to marny efekt a dla mnie to było jak spełnienie marzeń.

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    No widzisz, ty 4 komórki i 3 zarodki i ciąża. Ja 11 komórek za każdym razem, 7 zarodków i nic. Ilość niestety niczego nie załatwi jak jakość słaba.
    Właśnie u mnie tylko ta jedna stymulacja wpłynęła na jakość. Przecież to była moja 3 procedura. Z 2 poprzednich w NO nawet jednego zarodka nie było :/

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    I jeszcze jedno pytanie. Skąd wiadomo, że jajeczka są od dziewczyny z katalogu a nie np jakiejś dużo starszej czy kompletnie innej niż wybrana i skąd wiadomo że wszystkie jajeczka pochodzą od jednej i tej samej dawczyni? Przecież tego chyba nie można sprawdzić? Jest to jakoś zabezpieczone w umowie z kliniką?
    No nie ma za bardzo jak to sprawdzić. Ale nawet jak się podchodzi na swoich gametach to też mogą pomylić zarodki. Glosna swego czasu sprawa: https://wpolityce.pl/m/spoleczenstwo/372487-tragiczna-pomylka-przy-in-vitro-w-policach-sad-lekarski-uniewinnil-winnego-za-blad-lekarza

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Myślisz o powrocie do kraju czy raczej chcesz osiąść w NO na stałe?

    Gdybym miała tą wiedzę którą mam teraz...nigdy bym się nie zdecydowała na leczenie w NO. Mądry Polak po szkodzie ;)
    Nie wyobrażam sobie żeby Nasze dzieci wychowywały się w Norwegii. Inna mentalność, wartości i sposób wychowywania. Ja sama bardzo tęsknię za rodziną i Polska samą w sobie. Moim planem idealnym jest urodzenie dzieciaczków w NO i powrót do kraju za jakiś czas. Tu mam świetne warunki socjalne na macierzyńskim, szkoda by było nie wykorzystać. Ziemia w Polsce czeka, niedługo zaczniemy budować dom i z pełną rodziną wrócimy do kraju :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 10:40

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    No właśnie. Wiem, że dziewczyny na KD jeżdżą do Czech ale nie wiem czy któraś z forumowiczek ma już doświadczenie z Ukrainą. Zresztą i polskie kliniki korzystają z ukraińskich jajeczek.
    Ciekawe jak to jest z Invimedem. Ja otrzymałam informacje, że są to jajeczka od dawczyn pochodzenia słowiańskiego i tyle.
    Co do Czarnobylu to w momencie wybuchu mama była ze mną w ciąży, zastanawiam się czy miało to jakiś wpływ na moje obecne problemy zdrowotne.

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    A jak sprawdziłaś kiedy owulacja? Domowym testem czy chodziłaś na monitoring?
    Bylam w pn na usg, lekarka wyliczyla, ze w srode/czwartek bedzie owulacja i kazala w czwartek robic. Ale sprawdzilam to testami na ovu i pokazaly to samo (ja zawsze je robie i zawsze mi pokazują ovu). W pt bylo piękne ciałko żółte co jak rozumiem świadczy o tym, ze byla owulka.

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 27 maja 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    No widzisz, ty 4 komórki i 3 zarodki i ciąża. Ja 11 komórek za każdym razem, 7 zarodków i nic. Ilość niestety niczego nie załatwi jak jakość słaba.
    Zanim wyszly u mnie inne problemy i myśleliśmy, ze jedynie ilosc i jakość stanowi przeszkode, lekarka mi zawsze powtarzala-prosze sie nie martwic, Pani nie ma takiego zlego tego amh (0,77) a bad jakoscia mozemy popracować. Wolałabym aby to byla prawda :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 10:55

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • scania Autorytet
    Postów: 301 384

    Wysłany: 27 maja 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    A dlaczego wpadłaś na to żeby zrobić test na cytotoksyczność? Jakie są do tego przesłanki?
    Zalecił mi immunolog u którego jestem stałe pod kontrolą. Mimila chodzę do dr Sydora do SCM i czasem na Skawińską. On konsultuje też pacjentki w Gyncentrum w Katowicach. W SCM miałam wlewy z intralipidu. Ja jestem chora na celiakie a to choroba autoimmunologiczna więc można przypuszczać że z moim układem immunologicznym coś jest nie tak. Mam bardzo wysokie miano przeciwciał ANA2 ale o świeceniu ziarnistym a to jest niespecyficzne. Po porodzie pojawiły mi się dodatkowo homogenne ale na szczęście inne badania nie wykazały jakiejś choroby układowej np. tocznia. Mam diagnozę: niespecyficzna choroba tkanki łącznej więc właściwie nie wiadomo co.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 12:10

    Mimila, Bea77_2 lubią tę wiadomość

    Jeden jajnik od 2001
    VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
    IX 2013 IMSI: 4A&4B
    XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
    II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
    II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
    V 2018 mezoterapia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Myślę, że jak Mała dorośnie to zrobisz jej badania hormonów itp w młodym wieku, żeby ją zabezpieczyć przed niespodziankami.

    Ja jestem osobą, która lubi mieć wszystko pod kontrolą, a tu ta kontrola jest całkiem odebrana i dlatego tyle pytań kłębi mi się w głowie.
    Poczucie kontroli to fantastyczne złudzenie ;) daje poczucie bezpieczeństwa i ułatwia życie. Też tak miałam. Wszystko mi się w życiu udawało studia, praca, mąż. Wszystko w swoim czasie i idealnie wg planu. Tymczasem własne ciało pokazalo jak bardzo wiele jest zależne od szczęścia i że racjonalne działania nie gwarantują sukcesu...

    Dana721, Bea77_2, Mola_90, AmVormittag lubią tę wiadomość

  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 27 maja 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję ale miałam straszny dzień wczoraj. Migrena ciążowa połączona z wymiotami....mimo okropnej męczarni każdej z Was życzę :P

    On raczej indywidualnie dobiera. W moim wypadku dobrał świetnie! I leki i protokół. Mówił, że na długim niby więcej ale na krótkim lepsza jakość. No ale wiadomo różnie na każdą działają te leki i protokoły. Ja miałam jak już wspominałam raz krótki na samym gonalu dawki ok 250 do 300 przez ok 14 dni efekt 4 kom w tym tylko 1 dojrzała zarodek z dużymi błędami od początku i transferu brak. Za 2 razem długi sam menopur dawka z kosmosu 450j również stymulacja ok 14 dni efekt 4 komórki, 2 zarodki, żaden nie nadawał się do transferu. I w Novum krótki clo + menopur + gonal początkowo 325 łącznie przez 5 dni potem 275 przez 3 i wystarczyło! Efekt po 8 dniach 4 kom z tego 3 zarodki, jeden transfer (maluch rośnie w brzuszku) i 2 śnieżynki czekają na odbiór. To jest dla mnie magia jak dobry dobór leków i protokołu może zdziałać nagle cuda.
    Czyli ciaza sie udała na krótkim w Novum?

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 27 maja 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam jednostki 221 Gonalu,a teraz chyba dostanę 300.Nie wiem na jaki protokół isc;czy się uprze c na krótki czy niekoniecznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 17:20

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 27 maja 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Czyli ciaza sie udała na krótkim w Novum?
    Dokładnie tak

    Mimila, Lukrecja, Bea77_2, Dana721, AmVormittag lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 27 maja 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Ja miałam jednostki 221 Gonalu,a teraz chyba dostanę 300.Nie wiem na jaki protokół isc;czy się uprze c na krótki czy niekoniecznie.
    Ja ufałam całkowicie mojemu lekarzowi i nic mu nie sugerowałam ... bo skąd ja mogę wiedzieć w tym wypadku co jest lepsze. Płacimy tyle pieniędzy, że to lekarz powinien przygotować nam najlepsze rozwiązanie . A jak się u Ciebie sprawdza sam gonal ? Przypomnisz efekty po nim ?

    Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 27 maja 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Ja ufałam całkowicie mojemu lekarzowi i nic mu nie sugerowałam ... bo skąd ja mogę wiedzieć w tym wypadku co jest lepsze. Płacimy tyle pieniędzy, że to lekarz powinien przygotować nam najlepsze rozwiązanie . A jak się u Ciebie sprawdza sam gonal ? Przypomnisz efekty po nim ?
    Ja mialam zawsze Gonal z Menopurem,nigdy sam,a raz mialslam Elonve zamiast Gonalu. Wiesz,ja lekarzowi tez wcześ niej ufałam całkowicie Ale źle na tym wyszłam co do pgs,teraz to już jestem bardzo czujna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 23:01

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 28 maja 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Ja mialam zawsze Gonal z Menopurem,nigdy sam,a raz mialslam Elonve zamiast Gonalu. Wiesz,ja lekarzowi tez wcześ niej ufałam całkowicie Ale źle na tym wyszłam co do pgs,teraz to już jestem bardzo czujna.
    Dlatego napisałam, że to lekarz POWINIEN przygotować najlepsze rozwiązanie...niestety nie zawsze tak jest. Zaufanie nie bierze się z niczego. Zanim zdecydowałam się na wybór lekarza byłam pewna, że wybrałam dobrze. Długo szukałam i czytałam o specjalistach IVF w PL. Oczywiście miałam świadomość, że nie wszystkim można pomóc. Podjęliśmy z Mężem decyzję, że szukamy najlepszego lekarza bez względu na koszty (ja refundacji nie miałam) jeśli będzie nam w stanie pomóc to super a jeśli nie to myślimy dalej...o KD oczywiście.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 28 maja 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Dlatego napisałam, że to lekarz POWINIEN przygotować najlepsze rozwiązanie...niestety nie zawsze tak jest. Zaufanie nie bierze się z niczego. Zanim zdecydowałam się na wybór lekarza byłam pewna, że wybrałam dobrze. Długo szukałam i czytałam o specjalistach IVF w PL. Oczywiście miałam świadomość, że nie wszystkim można pomóc. Podjęliśmy z Mężem decyzję, że szukamy najlepszego lekarza bez względu na koszty (ja refundacji nie miałam) jeśli będzie nam w stanie pomóc to super a jeśli nie to myślimy dalej...o KD oczywiście.
    Mój lekarz jest bardzo dobrym lekarzem jeslu chodzi o leczenie,stymulacje itd.Nie ma tu lepszego Ale popiera pgs,co jest dla mnie błędem,a u mnie dodatkowo zrobił błąd,wysłał moje zarodki do ponownej biopsja i badania Ale zle nie chciał i był pewny,ze robi dobrze;na mnie się nauczył i mialam strasznego pecha Ale ti nie czyni to złym lekarzem. Poronilam chora ciaze,wiec zalecił mi pgs,nie wiedzial,ze mi jako jedynej badania nie wyjdą i zalecił ponowne badanie,nie mając wtedy świadomości,ze to osłabia zarodki,oni wtedy pgs dopiero zaczynali,były to początku,ja bylam hedna z pierwszych,którym robili. Wiem,ze tego nie chciał,niemniej jednak teraz jestem czujna.
    A Tobie udalo się na Twojej komórce?Jakie mialas amh?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 07:25

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 28 maja 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Mój lekarz jest bardzo dobrym lekarzem jeslu chodzi o leczenie,stymulacje itd.Nie ma tu lepszego Ale popiera pgs,co jest dla mnie błędem,a u mnie dodatkowo zrobił błąd,wysłał moje zarodki do ponownej biopsja i badania Ale zle nie chciał i był pewny,ze robi dobrze;na mnie się nauczył i mialam strasznego pecha Ale ti nie czyni to złym lekarzem. Poronilam chora ciaze,wiec zalecił mi pgs,nie wiedzial,ze mi jako jedynej badania nie wyjdą i zalecił ponowne badanie,nie mając wtedy świadomości,ze to osłabia zarodki,oni wtedy pgs dopiero zaczynali,były to początku,ja bylam hedna z pierwszych,którym robili. Wiem,ze tego nie chciał,niemniej jednak teraz jestem czujna.
    A Tobie udalo się na Twojej komórce?Jakie mialas amh?

    Ja uważam, że dobry lekarz byłby w stanie przewidzieć skutki swoich czynów. Jeśli on się nauczył na Tobie to tak jakby byłaś obiektem eksperymentu :/ Nawet jeśli nie miał takiej pacjentki w praktyce to przecież w teorii powinien wiedzieć co niesie ze sobą podwójne badanie. Ale to moja opinia. Tak, na moich przy amh 0,43.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 17:28

    klamka, AmVormittag, Dana721 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia Kochane! Pomimo poniedziałku ;) Byle do 15.30 :D :D

    Edit, nawiązując do tego co napisała Bea: dzięki temu, że siedzimy na forach, w necie itp. mamy (tak uważam) ogromną wiedzę i lepiej się współpracuje z lekarzem. Ja na każdej wizycie rozmawiałam z lekarzem swobodnie, znałam pojęcia, nazewnictwo itp. Z kolei mój mąż siedział bez słowa i po wizytach prosił o tłumaczenie :D :D No i dzięki forum, wam dziewczyny na tym wątku i innych, zrobiłam więcej badań, naciskałam (okazało się, że słusznie) na laparoskopie, zbadałam mutacje i poziom witamin (też słusznie)..
    Lekarze by tego nie zalecili, bo jadą schematami :/ Dla większości jesteśmy tylko pacjentkami :/
    Także zaufanie zaufaniem, ale dobrze, że korzystamy przy tym z naszej wiedzy i forum, to bardzo przydatne :)
    Gdyby nie forum to nie miałabym połowy swojej wiedzy o kd.. Doświadczenie dziewczyn, które to przeszły jest dla mnie najcenniejsze :) Dla lekarza i kliniki to kasa..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 10:00

    Bea77_2, mar2śka, Lukrecja, Dana721 lubią tę wiadomość

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Ale kochani, wszyscy lekarze na nas się uczą. Jak mieliby inaczej zdobywać praktykę? Na przykład dr L. nigdy nie słyszał o ubichnolu. Zapytał czy biorę q10, ja mu odparłam że ubichinol Kaneki. Aż sobie zapisał z boku bo nigdy o tym nie słyszał.

    Natomiast zgadzam się z mar2śka, że tyle płacimy żeby to lekarz ruszył głową i coś wymyślił. Musi to jednak być bardzo dobry i zaangażowany specjalista, bo tak jak mówi Mimila nie jest tak że można każdemu zaufać. U mnie lekarze w Invicta zmieniali się jak w kalejdoskopie. Czasem podczas jednej stymulacji trwającej 10 dni byłam u trzech.

    Lekarze mają wiedzę medyczną, ale kobiety po długiej walce z niepłodnością są też bardzo obcykane z tematem i śledzimy wszystkie nowinki.
    Co do supli to zupełnie inny temat, niektórzy w ogóle ich nie zalecają.Pewnie, że z każdą stymulacją uczą się czegoś nowego. Ale w tak poważnych sprawach jak PGS i badania na zarodkach to już powinna być konkretna wiedza jeśli chce się to robić. Oczywiście ja też się czułam tym razem pewniej bo byłam w stanie powiedzieć szczerze sama przed sobą czy mnie ktoś w butelkę nabić nie chce. Bez wiedzy to ciężko ten temat ogarnąć. Ale gdybym miała decydować jakie leki chcę i jaki protokół itp to na cholerę mi ten lekarz ;) Oczywiście z lekarzem trzeba omawiać swoje sugestie, mamy do tego prawo!

    never_lose_hope, Bea77_2, Dana721 lubią tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
‹‹ 213 214 215 216 217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ