X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Dusiaa Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Rozumiem też na poczatku dużo czytałam na necie i forum a to źle robi na głowę. Najlepiej pogadaj z jakimś kompetentym lekarzem, on Cię uspokoi. Nawet jeśli to POF to nie koniec świata, jest wtedy trudniej o ciaze ale nawet naturalna jest możliwa. Plus jest taki że wiesz na czym stoisz i wiesz ze trzeba szybko działać. To ze jajniki przedwcześnie wygasaja wcale nie oznacza ze dostaniesz szybciej menopauzę, możesz ja dostać tak jak inne kobiety po prostu jajniki działa w trybie oszczędzania dlatego ciężko o stymulację i ciężej jest zajsc w ciaze. Ale to już lekarz Ci wszystko wytłumaczy i powie szczegóły. Ja nie mam żadnych objawów mimo słabych wyników i POF, normalnie miesiączkuje, mam owulację (tylko mało pęcherzyków przy podglądzie usg). Wiek 32 lata. Spotyka to nawet bardzo młode dziewczyny typu 20-25 lat. Ja osobiście widzę plus w tym że wiem na czy stoję i mogę działać dalej. Głową do góry, nie czytaj za dużo tylko pogadaj z lekarzem, będzie dobrze :)
    Dzięki wielkie. Masz oczywiście rację i pewnie do tego etapu dojdę. Póki co jestem na etapie lęk + złość + załamanie. Jednocześnie staram się działać. Czytam forum od dechy do dechy i niestety też informacje/artykuły w necie, a to nie pomaga. Będę tu zaglądać :)

    oar83e3k4353pnfm.png
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1930 1902

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dusiaa wrote:
    Chciałabym też się podzielić moją historią i do Was dołączyć, jeśli mnie oczywiście przyjmiecie. Czytam Was od jakiegoś czasu i wybaczcie, ale Wasze historię pomagają mi się trochę uporać z moją diagnozą. To jest straszne, ale miło jest wiedzieć, że takich osób jest więcej. Wiem, że brzmi to okrutnie, bo życzę każdej z Was zdrówka, ale przynajmniej wiem, że jest ktoś kto czuje to samo co ja.

    Moje AMH to 0.41, a wynik odebrałam 7 października br., czyli bardzo świeża sprawa. Początkowo byłam zadowolona, że mam AMH w normie dla mojego wieku (33 lat), aż nie zaczęłam czytać w necie, że to jest bardzo zły wynik i oznacza wczesną menopauzę. Ponadto w ciągu ostatniego roku wyhodowalam sobie mięśniaki macicy. Załamałam się do tego stopnia, że poszłam na zwolnienie, przestałam jeść, spać w nocy. W międzyczasie zaczęłam biegać po ginekologach i trafiłam na jednego bardzo nieempatycznego, który powiedział mi, że zanim usunę mięśniaki to będę miała 37 lat, a wtedy to i na KD będzie za późno, bo macica za stara. Nie powiem, że wyszłam od niego jak na narkotykach, nawet płakać mi się nie chciało. Po tygodniu od odebrania wyniku AMH dostałam okres, który był inny niż dotychczas, krótszy, bardziej bolesny i nagle też dostałam napadów gorąca. Moja głowa tak sobie wkręciła tę menopauzę, że nawet czułam jak mi jajniki przestają pracować. Moja mama stwierdziła, że to w mojej głowie - objaw psychosomatyczny. Co ciekawe od tamtej pory te objawy nie wróciły, odkąd trochę w głowie sobie poukładałam. Zaczęłam biegać po lekarzach i odkryłam wczesne Hashimoto i wolę guzkowe. Trafiłam do kliniki niepłodności, a tam babeczka mi powiedziała, że mam powtórzyć AMH, bo jej zdaniem moje jajniki są ładne i zdrowe. Powtórzyłam tydzień temu, ale nie odebrałam wyniki, bo się boję... Poprzednio po odebraniu każdego wyniku, sama się diagnozowałam z netem i źle to robiło na moją głowę, więc czekam na wizytę w klinice, gdzie interpretacji dokona lekarz. Przeszłam na dietę i zaczęłam ostrą suplementację. Najgorzej jest w głowie, bo czasami jak o tym myślę, to chce mi się ryczeć. Zdarza się to też w pracy. Boję się też tego wszystkiego, o czym tu piszecie. Do tej pory miałam chociaż świetną pracę, którą uwielbiałam. Teraz boję się, że moja głowa się zmieni i nawet to nie zostanie. Już nie wspomnę o dziecku...

    Dusia widzę że jesteśmy w tym samym wieku. Moje AMH wynosi 0.49 - wynik z 1.10. Jak mój lekarz to zobaczył to powiedział że warto się zastanowić nad KD bo możemy z raz spróbować na moich komórkach bo więcej nie widzi sensu. Zaszczepiłam się przeciv covid druga dawka 29.09. Nie ukrywam ze po tej wizycie u ginekologa byłam załamana. Wszystkiego mi się odechciało. Wypłakałam wiele łez. Akurat miałam urlop więc postanowiliśmy się totalnie zresetować i na chwilę zapomnieć o ivf. Jakiez więc było moje zdziwienie gdy 23.10 zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski. Do tej pory w to nie wierzę dlatego nie trać nadziei. Czasami gdy już ja całkiem stracisz dzieją się cuda. Ja się codziennie modlę za nasz mały wielki cud w moim brzuszku🙏🙏

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • Dusiaa Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella wrote:
    Dusia widzę że jesteśmy w tym samym wieku. Moje AMH wynosi 0.49 - wynik z 1.10. Jak mój lekarz to zobaczył to powiedział że warto się zastanowić nad KD bo możemy z raz spróbować na moich komórkach bo więcej nie widzi sensu. Zaszczepiłam się przeciv covid druga dawka 29.09. Nie ukrywam ze po tej wizycie u ginekologa byłam załamana. Wszystkiego mi się odechciało. Wypłakałam wiele łez. Akurat miałam urlop więc postanowiliśmy się totalnie zresetować i na chwilę zapomnieć o ivf. Jakiez więc było moje zdziwienie gdy 23.10 zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski. Do tej pory w to nie wierzę dlatego nie trać nadziei. Czasami gdy już ja całkiem stracisz dzieją się cuda. Ja się codziennie modlę za nasz mały wielki cud w moim brzuszku🙏🙏
    Cudnie! To ja też będę się modlić, żeby wszystko się u Ciebie udało.

    oar83e3k4353pnfm.png
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1930 1902

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Rozumiem też na poczatku dużo czytałam na necie i forum a to źle robi na głowę. Najlepiej pogadaj z jakimś kompetentym lekarzem, on Cię uspokoi. Nawet jeśli to POF to nie koniec świata, jest wtedy trudniej o ciaze ale nawet naturalna jest możliwa. Plus jest taki że wiesz na czym stoisz i wiesz ze trzeba szybko działać. To ze jajniki przedwcześnie wygasaja wcale nie oznacza ze dostaniesz szybciej menopauzę, możesz ja dostać tak jak inne kobiety po prostu jajniki działa w trybie oszczędzania dlatego ciężko o stymulację i ciężej jest zajsc w ciaze. Ale to już lekarz Ci wszystko wytłumaczy i powie szczegóły. Ja nie mam żadnych objawów mimo słabych wyników i POF, normalnie miesiączkuje, mam owulację (tylko mało pęcherzyków przy podglądzie usg). Wiek 32 lata. Spotyka to nawet bardzo młode dziewczyny typu 20-25 lat. Ja osobiście widzę plus w tym że wiem na czy stoję i mogę działać dalej. Głową do góry, nie czytaj za dużo tylko pogadaj z lekarzem, będzie dobrze :)

    Dokładnie u mnie to samo. Gdyby nie to że parę lat temu miałam krótkie cykle po 20 dni i lekarka podejrzewała POF i zleciła AMH pewnie bym nie wiedziała ze mam problem. Wtedy wynik wyszedł na dolnej granicy i stwierdziła że nie ma się co martwić. Później cykle wróciły do normy. Stwierdzili że to była rekacja organizmu na duży stres bo akurat zmarła moja mama. Na monitoringach owulację były ok. Jak zaczęliśmy się starać o dziecko to powtórzyłam badanie i wtedy się okazało ze już wówczas ten wynik nie był ok. Ale jak widać mam za sobą ivf z którego była ciąża zakończona poronirniem (puste jajo) a aktualnie jestem w 7tc poczętej w sposób naturalny. Dopóki są komórki, dopóty ciąża jest mozliwa :)

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dusiaa wrote:
    Dzięki wielkie. Masz oczywiście rację i pewnie do tego etapu dojdę. Póki co jestem na etapie lęk + złość + załamanie. Jednocześnie staram się działać. Czytam forum od dechy do dechy i niestety też informacje/artykuły w necie, a to nie pomaga. Będę tu zaglądać :)
    Nie ma co za dużo czytać wiem że to daje złudne poczucie kontroli ale też dołuje. Ja od jakiegoś czasu się skupam tylko na czytaniu pozytywnych historii takich jak napisała Estrella i to mi pomaga i dobrze mnie nastraja. Wiadomo że człowiek jest zły i się boi bo dlaczego akurat ja, ale dużo ludzi zadaje sobie to pytanie gdy chorują. Lepiej jest skupić się na pozytywach i na tym nad czym mamy kontrolę czyli dbac o dietę i swoj organizm.
    Jeśli chcesz szybkiej diagnozy to mogę Ci podpowiedzieć żeby zrobić FSH, LH i estradiol między 2-4 dniem cyklu, koniecznie te 3 hormony razem. Jeśli FSH będzie za wysoki a już powyżej 10 to źle wróży wtedy warto Inhibine b, przeciwciala przeciwjajnikowe, Frax i kariotyp. Na badania genetyczne się długo czeka więc lepiej jak najszybciej je zrobić (tanie nie są niestety). Hormony I inhibina są po to by potwierdzić POF a reszta by odkryć jaka jest przyczyną tego (chociaż w większości przypadków lekarze nie znajdują przyczyny co też trzeba mieć z tyłu glowy).
    Z supli mi lekarz zalecił DHEA, Wit E, Q10 I Wit D. Nie polepsza one Twojego AMH ale mogą mieć pozytywny skutek na jakoś komórek jajowych (ale najpierw skonsultuj to z lekarzem). Ja dodałam do tego jeszcze inofem (też czytałam badania że może polepszać jakość komorek), kwas foliowy, Wit B12 I b6 (w formie metylowanej jesli masz mutacje MTHFR). Warto też zrobić z krwi homocysteine, poziom kwasu foliowego, Wit D i Wit B12. Ja o tym wszystkim dowiedziałam się później bo na początku trafiliśmy na niekompetenta lekarkę która nie rozpoznała POF i pchała nas w IUI która by się nie udała (szanse do paru procent), więc straciłam kilka dobrych miesięcy. Mam nadzieję że te informacje Ci pomogą i przyspiesza proces. Sprawdziliście nasienie partnera?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 18:32

    russty lubi tę wiadomość

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 14 listopada 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella wrote:
    Dokładnie u mnie to samo. Gdyby nie to że parę lat temu miałam krótkie cykle po 20 dni i lekarka podejrzewała POF i zleciła AMH pewnie bym nie wiedziała ze mam problem. Wtedy wynik wyszedł na dolnej granicy i stwierdziła że nie ma się co martwić. Później cykle wróciły do normy. Stwierdzili że to była rekacja organizmu na duży stres bo akurat zmarła moja mama. Na monitoringach owulację były ok. Jak zaczęliśmy się starać o dziecko to powtórzyłam badanie i wtedy się okazało ze już wówczas ten wynik nie był ok. Ale jak widać mam za sobą ivf z którego była ciąża zakończona poronirniem (puste jajo) a aktualnie jestem w 7tc poczętej w sposób naturalny. Dopóki są komórki, dopóty ciąża jest mozliwa :)
    Mi też dużo zwykłych ginekologów mówiło że to AMH jest dobre i wszystko jest ok. Widać że dużo ginekologów ma o tym nikłe pojęcie niestety. Żałuję że wcześniej nie trafiłam do kliniki leczenia niepłodności tylko chodziłam prywatnie po wielu niby dobrych ginekologach. Nikt się nawet nie zajakał o POF. A u Was był problem z nasieniem czy wszystko było super? U nas jeszcze to dochodzi więc myślę że o naturalsie to mogę zapomnieć, już się powoli z tym godzę.

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1930 1902

    Wysłany: 14 listopada 2021, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Mi też dużo zwykłych ginekologów mówiło że to AMH jest dobre i wszystko jest ok. Widać że dużo ginekologów ma o tym nikłe pojęcie niestety. Żałuję że wcześniej nie trafiłam do kliniki leczenia niepłodności tylko chodziłam prywatnie po wielu niby dobrych ginekologach. Nikt się nawet nie zajakał o POF. A u Was był problem z nasieniem czy wszystko było super? U nas jeszcze to dochodzi więc myślę że o naturalsie to mogę zapomnieć, już się powoli z tym godzę.

    U nas na szczęście nasienie ok. Tylko stres oksydacyjny wyszedł duży ale nie wpłynęło to na fragmentację dna. Dużo badań robiliśmy na własną rękę bo lekarze w klinice skupili sie na mnie. Suple mojemu też sama wdrozylam. Najpierw brał fertilman a teraz też antyoksydanty żeby obniżyć ten stres oksydacyjny. Nie wiem co pomogło koniec końców. Może po prostu spokój bo jednak wcześniej przy ivf trochę nerwow nas to kosztowało i potrzebowaliśmy takiego resetu żeby podejść kolejny raz. Mi lekarka ginekolog-endokrynolog z która konsultowalam wyniki dała listę co zrobić aby znaleźć przyczynę POF ale powiedziała że to moja decyzja co z tym zrobię. Że ona zdaje sobie sprawę że to drogie badania i niestety musi mnie uprzedzić że w 90% przypadków mimo znalenienia przyczyny nic się nie da zrobić. Jeszcze medycyna niestety nie ogarnęła tego problemu.

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • Dusiaa Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 14 listopada 2021, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Mi też dużo zwykłych ginekologów mówiło że to AMH jest dobre i wszystko jest ok. Widać że dużo ginekologów ma o tym nikłe pojęcie niestety. Żałuję że wcześniej nie trafiłam do kliniki leczenia niepłodności tylko chodziłam prywatnie po wielu niby dobrych ginekologach. Nikt się nawet nie zajakał o POF. A u Was był problem z nasieniem czy wszystko było super? U nas jeszcze to dochodzi więc myślę że o naturalsie to mogę zapomnieć, już się powoli z tym godzę.
    To fakt. Jeden z ginekologów powiedział mi, że AMH jest w normie dla mojego wieku i laboratorium, więc o co mi chodzi. Inny znów powiedział, że jak klinika niepłodności to tylko w Czechach, bo w Polsce nie mają o tym pojęcia... Na razie zostanę przy Polsce, bo blisko.
    Nasienie w porządku. Był chwilowy spadek morfologii, ale po miesiącu suplementacji jest OK. Dodam, że mój luby źle zrozumiał lekarza i trochę za długo przetrzymał nasienie, co też wpłynęło na wynik ;)
    Hormony mam powtórzyć, bo badałam w momencie silnego stresu, a to mogło wpłynąć. Badania genetyczne zrobione kilka dni temu.

    Witaminę D3, B12 i homocysteinę będę badać w tym tygodniu. Powtarzam też profil tarczycowy. Co ciekawe, mam podwyższony poziom antyTg, przy dobrym antyTPO. Ginekolog-endokrynolog powiedział mi, że biotyna może fałszować wyniki hormonów. Biotyna jest w większości suplementów dla kobiet starających się.

    oar83e3k4353pnfm.png
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 14 listopada 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dusiaa wrote:
    To fakt. Jeden z ginekologów powiedział mi, że AMH jest w normie dla mojego wieku i laboratorium, więc o co mi chodzi. Inny znów powiedział, że jak klinika niepłodności to tylko w Czechach, bo w Polsce nie mają o tym pojęcia... Na razie zostanę przy Polsce, bo blisko.
    Nasienie w porządku. Był chwilowy spadek morfologii, ale po miesiącu suplementacji jest OK. Dodam, że mój luby źle zrozumiał lekarza i trochę za długo przetrzymał nasienie, co też wpłynęło na wynik ;)
    Hormony mam powtórzyć, bo badałam w momencie silnego stresu, a to mogło wpłynąć. Badania genetyczne zrobione kilka dni temu.

    Witaminę D3, B12 i homocysteinę będę badać w tym tygodniu. Powtarzam też profil tarczycowy. Co ciekawe, mam podwyższony poziom antyTg, przy dobrym antyTPO. Ginekolog-endokrynolog powiedział mi, że biotyna może fałszować wyniki hormonów. Biotyna jest w większości suplementów dla kobiet starających się.
    Jak zrobisz hormony to popatrz na FSH ale też estradiol. Czasami jest pułapka diagnostyczna- FSH jest niskie ale tylko dlatego że bardzo wysoki estradiol je zniża więc trzeba mieć te 2 hormony razem porównane. No i najlepiej z wynikami do lekarza ale bardziej w klinice nieplodnosci niż do zwyklego endokrynologa.

    russty lubi tę wiadomość

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • russty Ekspertka
    Postów: 157 355

    Wysłany: 15 listopada 2021, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Super :) gratulacje!

    A jakie suple brałaś? I w której klinice?

    Sorry, że tak późno odpowiedam, nie miałam wcześniej czasu do tego usiąść :) ja się wspomagałam poniższymi:
    Melatonina 3 mg na noc, podobno bardzo poprawia wyniki przy wygasającej funkcji jajników - czytałam o tym badania
    Komplex wit. B + B12 + foliany aktywne 0,8 mg - ważne te aktywne, bo nawet jak się ma te mutacje mthfr, to one się przyswajają :)
    wit. D 20 000 I.E co 6 dni + kontrola poziomu z krwi
    kw. Omega-3 2000 mg dziennie (to ważne przy endometriozie), a w czasie stymulacji pęcherzyków 1000mg + 4 kapsułki wiesiołka oeparol (miało być 6, ale już tego było za dużo;) )
    inofem 1 saszetka dziennie, poprawia jakość komórek jajowych
    Koenzym Q 300 mg/d i myślę że warto dużo, nawet do 500mg (wg amerykańskich badań), bo też ma udowodnione działanie, ale UWAGA - dziewczyny na forum pisały, że wzrastają NK przy tym
    L-Arginina 1000 mg/d - to wyczytałam na forum, że polecana dawka przez jakiegoś lekarza
    NAC 600mg/d, a podczas stymulacji 1200mg/d też poprawia jakość pęcherzyków, szczególnie wskazana przy IO
    zioła ojca sroki i maca w pierwszej połowie cyklu
    te koktajle propłodnościowe z ovufriend - one są głównie bardzo bogate w żelazo, dodawałam do nich jagody goi

    Warto jednak zapoznać się z całym wachlarzem suplementów - były dość często na forum wymieniane - i wybrać zestaw odpowiedni dla siebie. Ja to akurat sama skomponowałam, bo pierwsza lekarka, u której byłam mówiła, że suple nie mają zbytnio sensu.

    A leczyłam się najpierw parę miesięcy w NOvum (błąd :() a potem w Kriobanku :)

    Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość

    starania od 09.2018
    ja - rocznik 86
    ch. Hashimoto
    po drodze próby stymulacji letrozolem bez skutku
    10.2019 pierwszy raz torbiel endometrialna
    03.2020 diagnoza Endometrioza IV st
    08.2020 lap. endometriozy
    11.2020 HSK polip endometrium
    11.2020 AMH 0,1 FSH 22
    02.2021 hormony b.z.
    U męża plemniki wporzo ;)
    1. IVF 2.2021
    primolut+HW
    potem HW+gonapeptyl+recovelle, na koniec 2×mensinorm
    3 pęcherzyki,2 kumulusy, 1 zarodek - transfer 2-dniowca 4A(6A?)
    beta:10dpt-26, 12dpt-80, 14dpt-219, 19dpt-2335, 26dpt-11998, 29dpt-❤🙏🍀💚
    mhsvf71x5c2itezb.png
  • russty Ekspertka
    Postów: 157 355

    Wysłany: 15 listopada 2021, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dusiaa wrote:
    To fakt. Jeden z ginekologów powiedział mi, że AMH jest w normie dla mojego wieku i laboratorium, więc o co mi chodzi. Inny znów powiedział, że jak klinika niepłodności to tylko w Czechach, bo w Polsce nie mają o tym pojęcia... Na razie zostanę przy Polsce, bo blisko.
    Nasienie w porządku. Był chwilowy spadek morfologii, ale po miesiącu suplementacji jest OK. Dodam, że mój luby źle zrozumiał lekarza i trochę za długo przetrzymał nasienie, co też wpłynęło na wynik ;)
    Hormony mam powtórzyć, bo badałam w momencie silnego stresu, a to mogło wpłynąć. Badania genetyczne zrobione kilka dni temu.

    Witaminę D3, B12 i homocysteinę będę badać w tym tygodniu. Powtarzam też profil tarczycowy. Co ciekawe, mam podwyższony poziom antyTg, przy dobrym antyTPO. Ginekolog-endokrynolog powiedział mi, że biotyna może fałszować wyniki hormonów. Biotyna jest w większości suplementów dla kobiet starających się.

    Dusia!
    dziewczyny tu już mnóstwo mądrego napisały o POF, pod czym się podpisuję. Ja przed ciążą też miałam objawy, ale byłam w dużym stresie, w związku z tą diagnozą. Podobno metodami naturalnymi - akupunkturą/jogą hormonalną, można latami opóźniać nadejście menopauzy, ja pokładam w tym nadzieję :) aha i jeżeli tarczyca szwankuje w kierunku niedoczynnośći, to też daje objawy podobne jak POF..
    Powodzenia, głowa do góry i nie daj się zdołować!

    starania od 09.2018
    ja - rocznik 86
    ch. Hashimoto
    po drodze próby stymulacji letrozolem bez skutku
    10.2019 pierwszy raz torbiel endometrialna
    03.2020 diagnoza Endometrioza IV st
    08.2020 lap. endometriozy
    11.2020 HSK polip endometrium
    11.2020 AMH 0,1 FSH 22
    02.2021 hormony b.z.
    U męża plemniki wporzo ;)
    1. IVF 2.2021
    primolut+HW
    potem HW+gonapeptyl+recovelle, na koniec 2×mensinorm
    3 pęcherzyki,2 kumulusy, 1 zarodek - transfer 2-dniowca 4A(6A?)
    beta:10dpt-26, 12dpt-80, 14dpt-219, 19dpt-2335, 26dpt-11998, 29dpt-❤🙏🍀💚
    mhsvf71x5c2itezb.png
  • Dorek83 Przyjaciółka
    Postów: 90 21

    Wysłany: 15 listopada 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    russty wrote:
    Sorry, że tak późno odpowiedam, nie miałam wcześniej czasu do tego usiąść :) ja się wspomagałam poniższymi:
    Melatonina 3 mg na noc, podobno bardzo poprawia wyniki przy wygasającej funkcji jajników - czytałam o tym badania
    Komplex wit. B + B12 + foliany aktywne 0,8 mg - ważne te aktywne, bo nawet jak się ma te mutacje mthfr, to one się przyswajają :)
    wit. D 20 000 I.E co 6 dni + kontrola poziomu z krwi
    kw. Omega-3 2000 mg dziennie (to ważne przy endometriozie), a w czasie stymulacji pęcherzyków 1000mg + 4 kapsułki wiesiołka oeparol (miało być 6, ale już tego było za dużo;) )
    inofem 1 saszetka dziennie, poprawia jakość komórek jajowych
    Koenzym Q 300 mg/d i myślę że warto dużo, nawet do 500mg (wg amerykańskich badań), bo też ma udowodnione działanie, ale UWAGA - dziewczyny na forum pisały, że wzrastają NK przy tym
    L-Arginina 1000 mg/d - to wyczytałam na forum, że polecana dawka przez jakiegoś lekarza
    NAC 600mg/d, a podczas stymulacji 1200mg/d też poprawia jakość pęcherzyków, szczególnie wskazana przy IO
    zioła ojca sroki i maca w pierwszej połowie cyklu
    te koktajle propłodnościowe z ovufriend - one są głównie bardzo bogate w żelazo, dodawałam do nich jagody goi

    Warto jednak zapoznać się z całym wachlarzem suplementów - były dość często na forum wymieniane - i wybrać zestaw odpowiedni dla siebie. Ja to akurat sama skomponowałam, bo pierwsza lekarka, u której byłam mówiła, że suple nie mają zbytnio sensu.

    A leczyłam się najpierw parę miesięcy w NOvum (błąd :() a potem w Kriobanku :)

    Hej, a mogłabyś mi powiedzieć u kogo się leczyłaś w Novum, i czemu błąd? Bo ja zapisałam się do Lewandowskiego na styczeń 2022 bo w Kriobanku miałam 3 pełne procedury i 2 kresek na teście nie zobaczyłam.

  • russty Ekspertka
    Postów: 157 355

    Wysłany: 15 listopada 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorek83 wrote:
    Hej, a mogłabyś mi powiedzieć u kogo się leczyłaś w Novum, i czemu błąd? Bo ja zapisałam się do Lewandowskiego na styczeń 2022 bo w Kriobanku miałam 3 pełne procedury i 2 kresek na teście nie zobaczyłam.

    Nie polecam Novum, bo ja mam doświadczenie, że jest się tam kolejnym petentem. Nie mają indywidualnego podejścia do pacjenta, terapia jest schematyczna i jeżeli pacjent do niej nie pasuje, to proponują kd/az. A z moimi wynikami oczywiście nie pasuję do standardowych terapii. Ciężko też o jednego lekarza prowadzącego i ciągłość terapii. A co do Lewandowskiego, ostatnio dziewczyny tu pisały, że raczej się trafia do jego asystentów. Nawet pozamedyczna obsługa pacjenta była tam wg mnie niemiła i bez empatii..
    W Kriobanku zupełnie na odwrót, moje doświadczenie na każdym szczebelku bardzo pozytywne. Więc nie polecam ich za udaną procedurę, tylko za całokształt podejścia do pacjenta (z niskim AMH) i kompetencje.

    starania od 09.2018
    ja - rocznik 86
    ch. Hashimoto
    po drodze próby stymulacji letrozolem bez skutku
    10.2019 pierwszy raz torbiel endometrialna
    03.2020 diagnoza Endometrioza IV st
    08.2020 lap. endometriozy
    11.2020 HSK polip endometrium
    11.2020 AMH 0,1 FSH 22
    02.2021 hormony b.z.
    U męża plemniki wporzo ;)
    1. IVF 2.2021
    primolut+HW
    potem HW+gonapeptyl+recovelle, na koniec 2×mensinorm
    3 pęcherzyki,2 kumulusy, 1 zarodek - transfer 2-dniowca 4A(6A?)
    beta:10dpt-26, 12dpt-80, 14dpt-219, 19dpt-2335, 26dpt-11998, 29dpt-❤🙏🍀💚
    mhsvf71x5c2itezb.png
  • Dusiaa Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    russty wrote:
    Dusia!
    dziewczyny tu już mnóstwo mądrego napisały o POF, pod czym się podpisuję. Ja przed ciążą też miałam objawy, ale byłam w dużym stresie, w związku z tą diagnozą. Podobno metodami naturalnymi - akupunkturą/jogą hormonalną, można latami opóźniać nadejście menopauzy, ja pokładam w tym nadzieję :) aha i jeżeli tarczyca szwankuje w kierunku niedoczynnośći, to też daje objawy podobne jak POF..
    Powodzenia, głowa do góry i nie daj się zdołować!
    Dzięki wielkie. O akupunkturze myślę intensywnie i chyba spróbuję. U mnie te objawy wystąpiły raz po tygodniu zupełnego braku snu i apetytu i generalnie załamania. Terapeuta mi powiedział, że to mógł być objaw psychosomatyczny. Tym bardziej, że ustąpiły jak poszłam do innego ginekologa, który powiedział, że nie jest tak źle. Głowa naprawdę może płatać figle, więc staram się uspokoić, ale czasem po prostu załamanie wygrywa.

    Wybacz, bo możliwe, że czytałam, ale mogło mi umknąć. Udało się u Ciebie z in vitro? Jesteś już na końcówce? Bardzo gratuluję

    oar83e3k4353pnfm.png
  • Dusiaa Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A polecacie jakiś gabinet akupunktury we Wrocławiu?

    oar83e3k4353pnfm.png
  • Dorek83 Przyjaciółka
    Postów: 90 21

    Wysłany: 15 listopada 2021, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    russty wrote:
    Nie polecam Novum, bo ja mam doświadczenie, że jest się tam kolejnym petentem. Nie mają indywidualnego podejścia do pacjenta, terapia jest schematyczna i jeżeli pacjent do niej nie pasuje, to proponują kd/az. A z moimi wynikami oczywiście nie pasuję do standardowych terapii. Ciężko też o jednego lekarza prowadzącego i ciągłość terapii. A co do Lewandowskiego, ostatnio dziewczyny tu pisały, że raczej się trafia do jego asystentów. Nawet pozamedyczna obsługa pacjenta była tam wg mnie niemiła i bez empatii..
    W Kriobanku zupełnie na odwrót, moje doświadczenie na każdym szczebelku bardzo pozytywne. Więc nie polecam ich za udaną procedurę, tylko za całokształt podejścia do pacjenta (z niskim AMH) i kompetencje.

    Ja mam AMH 2,22 więc wszyscy mówią, że jest ok, ale ciąży jak nie było tak nie ma. Już mam za sobą wszystkie kliniki z Białegostoku, więc teraz ruszam na Warszawę. Jeśli w Novum u Lewandowskiego nie wyjdzie to albo kd, albo już chyba kapitulacja i pogodzenie z losem.

  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 15 listopada 2021, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorek83 wrote:
    Ja mam AMH 2,22 więc wszyscy mówią, że jest ok, ale ciąży jak nie było tak nie ma. Już mam za sobą wszystkie kliniki z Białegostoku, więc teraz ruszam na Warszawę. Jeśli w Novum u Lewandowskiego nie wyjdzie to albo kd, albo już chyba kapitulacja i pogodzenie z losem.

    a sprawdzałaś immunologię (kiry, allo-mlr), robiłaś histero żeby sprawdzić czy masz bezobjawowy stan zapalny markerem cd138? może warto to sprawdzić...

    russty lubi tę wiadomość

  • Estrella Autorytet
    Postów: 1930 1902

    Wysłany: 15 listopada 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Jak zrobisz hormony to popatrz na FSH ale też estradiol. Czasami jest pułapka diagnostyczna- FSH jest niskie ale tylko dlatego że bardzo wysoki estradiol je zniża więc trzeba mieć te 2 hormony razem porównane. No i najlepiej z wynikami do lekarza ale bardziej w klinice nieplodnosci niż do zwyklego endokrynologa.

    Chyba LH też powinno się badać. I koniecznie to w 2-3 dc.

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • emimor89 Ekspertka
    Postów: 133 145

    Wysłany: 15 listopada 2021, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dusiaa wrote:
    Dzięki wielkie. Wybaczcie, że się uzewnętrzniam z moimi problemami i oczekuję wsparcia. Chyba jestem na tym etapie... nie wiem czego.. żałoby?

    Dusiaa, kochana... Nie ma po czym być w żałobie. Zobacz, ile tu cudownych historii, jak dużo siły dziewczyny mają, walczą jak lwice! Nie załamuj się, za wcześnie na to. Zasiegnij opinii dobrego lekarza, nie wolno się poddawać. Głowa do góry i trzymam kciuki za Twoją rezerwę jajników. ✊✊

    russty lubi tę wiadomość

    :)
  • Różowa_Pomarancza Autorytet
    Postów: 656 355

    Wysłany: 15 listopada 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlansie przeczytałam wszytsko co pisaliście :)
    Russty dzięki za listę, chyba mam prawie wszytsko.
    Co do Lewandowskiego to ja jestem teraz u niego, dał mi konskie dawki gonal i menopur nic nie reagowałam na leki (ale to tylko dlatego ze po szczepieniu na covid zanikła mi owulacja, o czym mu mówiłam ale nic z tego sobie z tego nie robił) teraz miałam iść na cykl naturalny na lamettcie ale zrezygnowałam jak na razie do kiedy mi nie wróci owulacja. Podobno wraca, a przynajmniej tak dziewczyny pisały. Później Lewandowski powiedział ze KD jak nie wyjdzie, Wejdź sobie na Novum Warszawa grupę, tam dużo jest o lewym i tak to prawda dużo wizyt u jego asystentów.

    Ja dam mi jedna szanse a później rozważam gamete w wawie, Kriobank albo Czechy. Tylko teraz to nie mam po co iść skoro mój organizm nie reaguje na nic, biorę suple i w styczniu działam (mam nadzieje).

‹‹ 2291 2292 2293 2294 2295 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ