IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, zasadą odczuć co do udanego/nieudanego transferu jest... brak zasad!!! 😂 Zarówno objawy jak ich kompletny brak może świadczyć o sukcesie.
U mnie akurat udany był ten z silnymi bólami brzucha od dnia transferu (do 6tc!). Ale, tak jak pisałyście, jest mnóstwo odwrotnych historii.
Trzymam mocno kciuki za Was.
Tego czekania i stresu nigdy się nie zapomina...monester, sliwka, Annulllka, AGAaa lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Trinity_Nea wrote:Przy okazji zgłębię temat. Moim zdaniem nie mają prawa do tych danych, ale hmmm... To moje zdanie, a jak jest rzeczywiście...
Dziękuję za informacjęTrinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Trinity_Nea wrote:Dziewczyny, zasadą odczuć co do udanego/nieudanego transferu jest... brak zasad!!! 😂 Zarówno objawy jak ich kompletny brak może świadczyć o sukcesie.
U mnie akurat udany był ten z silnymi bólami brzucha od dnia transferu (do 6tc!). Ale, tak jak pisałyście, jest mnóstwo odwrotnych historii.
Trzymam mocno kciuki za Was.
Tego czekania i stresu nigdy się nie zapomina...Trinity_Nea lubi tę wiadomość
34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok -
Cześć dziewczyny,
od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.ONA 33 lata, ON 30 lat
AMH = 0,13 – 03.2022
AMH = 0,29 – 01.2023
❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️
-
noonespecial wrote:Cześć dziewczyny,
od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
noonespecial wrote:Cześć dziewczyny,
od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.
Trudna sytuacja...
Nie dziwię się, że jesteś podłamana 😔
Napisz jak u Was z diagnostyką (tak jak pytała monester).
Trzymam kciuki"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
noonespecial wrote:Cześć dziewczyny,
od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok -
Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły.ONA 33 lata, ON 30 lat
AMH = 0,13 – 03.2022
AMH = 0,29 – 01.2023
❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️
-
Hejka Dziewczyny, ja czytałam to forum po diagnozie niepłodności -skrajnie niskie AMH 0,08. Chciałam Wam tylko powiedzieć żebyście nie traciły nadziei ❤️❤️❤️ zaszłam w ciążę naturalnie mimo że proponowano mi invitro I to raczej z komórek dawczyni jednak nie zdarzyłam podejść do procedury gdyż udało się naturalnie. z tego forum znikam bo kojarzy mi się z litrami wylanych łez. Jednak przed zniknięciem chciałam Wam życzyć powodzenia i nie poddawajcie się ❤️❤️❤️ w razie pytań jestem pod insta lusi_nadzieja ❤️❤️❤️✊️✊️✊️
Annulllka, Trinity_Nea, sliwka, Bold lubią tę wiadomość
-
noonespecial wrote:Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły. -
Lusi_nadzieja wrote:Hejka Dziewczyny, ja czytałam to forum po diagnozie niepłodności -skrajnie niskie AMH 0,08. Chciałam Wam tylko powiedzieć żebyście nie traciły nadziei ❤️❤️❤️ zaszłam w ciążę naturalnie mimo że proponowano mi invitro I to raczej z komórek dawczyni jednak nie zdarzyłam podejść do procedury gdyż udało się naturalnie. z tego forum znikam bo kojarzy mi się z litrami wylanych łez. Jednak przed zniknięciem chciałam Wam życzyć powodzenia i nie poddawajcie się ❤️❤️❤️ w razie pytań jestem pod insta lusi_nadzieja ❤️❤️❤️✊️✊️✊️
Wow!
Gratulacje!
To prawdziwy cud!
Dowód, że wystarczy jedna jedyna dobra komórka 👍"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
monester wrote:A ja błędnie uznałam, że probelm męski jedynie u Was. Te 11 komórek to uznałam,że bardzo dobra rezerwa. Tylko prawda taka, że u was to może być przyczyną nasienie, z tego co kojarzę to większość komórek nam się zapladniala z niskim amh ale potem szybko padały. Ale 16 słomek wow ! A małżonek miał jakieś badania genetyczne ?
Jedynie kariotyp, z tego względu, że znamy przyczynę braku wytrysku. Mąż od 9lat ma cukrzycę typu 1 i niestety są to zmiany w obrębie nerwów czyli neuropatia. Wszystkie wyniki książkowe, nie było żadnego wskazania na rozszerzenie genetyki. Obawiam się mimo wszystko, że to kwestia moich komórek, ja z kolei mam chorobę autoimmunologiczną wrzodziejące zapalenie jelita grubego, moje jelito produkuje antyciała, które pożerają moją zasobność komórek. Mimo wszystko miałam nadzieję, ze względu na udaną punkcję męża i moją dobrą odpowiedź na stymulację. Ciekawa jestem co dr W na to i jaka będzie dalsza droga. Na chwilę obecną jesteśmy zdemotywowani, moja wczorajsza depresja doprowadziła nas tylko do kłótni..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:13
ONA 33 lata, ON 30 lat
AMH = 0,13 – 03.2022
AMH = 0,29 – 01.2023
❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️
-
noonespecial wrote:Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły.
Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację z zapłodnieniem nasieniem męża, , ale jeśli znów by nie wyszlo to chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..? Niektóre dziewczyny robią też tak, że polowe komórek zapładniają nasieniem partnera, a polowe dawcy
Też się leczę w Krakovi u dr W i mimo, że zapłodnionych mieliśmy zawsze większość komórek to do mrożenia dotrwały tylko po jednej blastocyście na stymulację (mieliśmy ich cztery)
A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:39
-
sliwka wrote:Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację, bo wyszla ladnie, ale potem chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..?
Też się leczę w Krakovi u dr W
A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.
Jak miło spotkać kogoś od dr W.
Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:52
ONA 33 lata, ON 30 lat
AMH = 0,13 – 03.2022
AMH = 0,29 – 01.2023
❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️
-
sliwka wrote:Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację z zapłodnieniem nasieniem męża, , ale jeśli znów by nie wyszlo to chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..? Niektóre dziewczyny robią też tak, że polowe komórek zapładniają nasieniem partnera, a polowe dawcy
Też się leczę w Krakovi u dr W i mimo, że zapłodnionych mieliśmy zawsze większość komórek to do mrożenia dotrwały tylko po jednej blastocyście na stymulację (mieliśmy ich cztery)
A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.
Wiem ze to trudne bo i tak podświadomie gdzieś człowiek szuka informacji, ale postaraj się odwrócić uwagę. Ja oglądam na zmiane dwa seriale na netflix, przeczytałam już prawie polowe książki. Wczesniej troche powyszywałam.
Przyznam, ja tez mam teraz taki moment, że wydaje mi się ze się nie uda. Ciagle mysle, ze to jest działanie leków. Chyba to czekanie tak sprawia.
A to, że nie masz zadnych objawów wcale nie musi oznaczać niepowodzenia. Czasem kobiety nic nie czują a jest dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:52
34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok -
noonespecial wrote:Jak miło spotkać kogoś od dr W.
Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9.
Tak, zawsze dzwonią kolo 9, mam ciarki na myśl o wyświetlaniu się tego numeru tel 😅
My od początku chcielismy badac zarodki i uzyskać kilka do badania. Więc podeszliśmy do 4 stymulacji i z każdej udalo sie uzyskać tylko po jednej blastce i tylko z jednej można bylo pobrac material do badania.. także w ostatnia sobotę mialam transfer tej jednej przebadanej blastki (okazała sie zdrowa) i czekają na nas jeszcze 3 zamrożone (niezbadane).
Ja mam amh 0,8 (wrzesien 2022), a przy pierwszej stymulacji mialam tylko dwa pecherzyki i dwie komorki pobrane. Potem zmiana leków i bylo lepiej- pobieranych 6-7 komórek, ale ostateczny wynik zawsze ten sam- jedna blastka. Także Twój wynik stymulacji super, ale doktor musi rozważyć przyczynę braku zapłodnienia. Czy to kwestia nasienia czy również komórek. Daj koniecznie znać co powie lekarz i mocno trzymam kciuki. -
Annulllka wrote:Hej,
Wiem ze to trudne bo i tak podświadomie gdzieś człowiek szuka informacji, ale postaraj się odwrócić uwagę. Ja oglądam na zmiane dwa seriale na netflix, przeczytałam już prawie polowe książki. Wczesniej troche powyszywałam.
Przyznam, ja tez mam teraz taki moment, że wydaje mi się ze się nie uda. Ciagle mysle, ze to jest działanie leków. Chyba to czekanie tak sprawia.
A to, że nie masz zadnych objawów wcale nie musi oznaczać niepowodzenia. Czasem kobiety nic nie czują a jest dobrze.
Pracuję normalnie i po pracy też odciągam myśli od tego, ale jednak jest to bardzo trudne. A Ty masz dwa zarodki na pokładzie, tak? -
noonespecial wrote:Jak miło spotkać kogoś od dr W.
Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9. -
sliwka wrote:Pracuję normalnie i po pracy też odciągam myśli od tego, ale jednak jest to bardzo trudne. A Ty masz dwa zarodki na pokładzie, tak?34 lata
AMH 0,2
Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
Endometrioza
Brak owulacji
Tylko lewy jajnik działa.
AMH 0.2 FSH 29
5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰
Drugie podejście
AMH 0,2
Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok