WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2213 3047

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zasadą odczuć co do udanego/nieudanego transferu jest... brak zasad!!! 😂 Zarówno objawy jak ich kompletny brak może świadczyć o sukcesie.
    U mnie akurat udany był ten z silnymi bólami brzucha od dnia transferu (do 6tc!). Ale, tak jak pisałyście, jest mnóstwo odwrotnych historii.

    Trzymam mocno kciuki za Was.
    Tego czekania i stresu nigdy się nie zapomina...

    monester, sliwka, Annulllka, AGAaa lubią tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • monester Autorytet
    Postów: 6489 6151

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity_Nea wrote:
    Przy okazji zgłębię temat. Moim zdaniem nie mają prawa do tych danych, ale hmmm... To moje zdanie, a jak jest rzeczywiście...
    Dziękuję za informację
    Zgadzam się z Tobą, że nie powinno takiego być, ale jest ... Ale o polityce naszej partii rządzącej i ich uwłaczających godności pomysłach wcielonych w życie nie będziemy tu pisać. Ps: w Czechach tylko klinika wie kto jest biorca, ale jest rejestr dawców, gdzie tylko wpisują osoby i ile razy oddawały, bo są limity max 6 punkcji dla dawczyn. Faceci nie kojarzę ile razy mogą oddać nasienie, ale chyba ciut więcej.

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • Annulllka Autorytet
    Postów: 415 527

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity_Nea wrote:
    Dziewczyny, zasadą odczuć co do udanego/nieudanego transferu jest... brak zasad!!! 😂 Zarówno objawy jak ich kompletny brak może świadczyć o sukcesie.
    U mnie akurat udany był ten z silnymi bólami brzucha od dnia transferu (do 6tc!). Ale, tak jak pisałyście, jest mnóstwo odwrotnych historii.

    Trzymam mocno kciuki za Was.
    Tego czekania i stresu nigdy się nie zapomina...
    U mnie wczoraj mooooooże coś się zmieniło. Raz zakręciło mi się porządnie w głowie, że przytrzymać się musiałam mebli w kuchni. A potem już musiałam zażyć Nospę 2 razy w ciągu dnia. Wieczorem takie kłucie dwa razy z lewej strony i od razu mnie wtedy zgięło. Położyłam się szybciej spać przez to. Parcie jak na miesiączkę, takie lekkie, do wytrzymania jest. No i ledwo luteinę da radę wepchnąć.

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    34 lata
    AMH 0,2
    Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
    Endometrioza
    Brak owulacji
    Tylko lewy jajnik działa.

    AMH 0.2 FSH 29
    5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰

    Drugie podejście
    AMH 0,2
    Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
    12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
    Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok
  • noonespecial Ekspertka
    Postów: 142 200

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.

    ONA 33 lata, ON 30 lat
    AMH = 0,13 – 03.2022
    AMH = 0,29 – 01.2023
    ❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
    ➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
    ❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
    ➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
    27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
    30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
    8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️

    preg.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6489 6151

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Cześć dziewczyny,
    od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.
    Hej, bardzo mi przykro. Zobaczyłam Twoje starsze wpisy i tu chyba problem w nasieniu jest, że brak zapłodnienia ? Jak potoczyły się Wasza dalszą diagnostyka , bo widzę wpisy z 2020 roku... Tu musisz czekać do jutra ale niestety nie wygląda to dobrze, kojarzę z forum jedna sytuacje gdzie komórka dała oznaki zapłodnienia w drugiej dobie, ale ostatecznie nie uzyskano zarodka nadającego się do transferu. Czy znaleźliście przyczynę problemow u Twojego męża ? Robiliście biopsję ?

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6489 6151

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest jezze taki dział męskie sprawy :
    Może ktoś będzie miał zbliżona sytuację do Twojej
    https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy,7.html

  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2213 3047

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Cześć dziewczyny,
    od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.

    Trudna sytuacja...
    Nie dziwię się, że jesteś podłamana 😔
    Napisz jak u Was z diagnostyką (tak jak pytała monester).
    Trzymam kciuki

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Annulllka Autorytet
    Postów: 415 527

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Cześć dziewczyny,
    od dawna czytam to forum ale do tej pory nie udzielałam się. Teraz jednak jestem rozbita, wczoraj miałam punkcję, pobrano mi 11 komórek, z czego 6 dojrzałych. Dzisiaj o 9 rano miałam telefon od embriologa, że na razie żadna się nie zapłodniła. Jutro mam mieć kolejny telefon czy coś się zmieniło. Dzisiaj po telefonie już straciłam nadzieję 😞. Byłam na wątku o nie zapłodnionych komórkach, ale nie ma tam żadnych świeżych wpisów więc zawitałam tutaj.
    Nie łam się! Ja miałam punkcję 15.01. I lekarz od razu mi powiedział , że następnego dnia zadzwonią i powiedzą ile się zapłodnili. I od razu dodał żeby się nie martwić, bo komórki jeszcze do kolejnego dnia mogą się zapładniać. Dlatego pewnie Ci powiedzieli, ze będą jutro dzwonić. Daj im czas i nie trać nadziei!

    34 lata
    AMH 0,2
    Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
    Endometrioza
    Brak owulacji
    Tylko lewy jajnik działa.

    AMH 0.2 FSH 29
    5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰

    Drugie podejście
    AMH 0,2
    Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
    12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
    Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok
  • noonespecial Ekspertka
    Postów: 142 200

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
    Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły.

    ONA 33 lata, ON 30 lat
    AMH = 0,13 – 03.2022
    AMH = 0,29 – 01.2023
    ❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
    ➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
    ❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
    ➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
    27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
    30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
    8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️

    preg.png
  • Lusi_nadzieja Debiutantka
    Postów: 10 26

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka Dziewczyny, ja czytałam to forum po diagnozie niepłodności -skrajnie niskie AMH 0,08. Chciałam Wam tylko powiedzieć żebyście nie traciły nadziei ❤️❤️❤️ zaszłam w ciążę naturalnie mimo że proponowano mi invitro I to raczej z komórek dawczyni jednak nie zdarzyłam podejść do procedury gdyż udało się naturalnie. z tego forum znikam bo kojarzy mi się z litrami wylanych łez. Jednak przed zniknięciem chciałam Wam życzyć powodzenia i nie poddawajcie się ❤️❤️❤️ w razie pytań jestem pod insta lusi_nadzieja ❤️❤️❤️✊️✊️✊️

    Annulllka, Trinity_Nea, sliwka, Bold lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6489 6151

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
    Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły.
    A ja błędnie uznałam, że probelm męski jedynie u Was. Te 11 komórek to uznałam,że bardzo dobra rezerwa. Tylko prawda taka, że u was to może być przyczyną nasienie, z tego co kojarzę to większość komórek nam się zapladniala z niskim amh ale potem szybko padały. Ale 16 słomek wow ! A małżonek miał jakieś badania genetyczne ?

  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2213 3047

    Wysłany: 24 stycznia 2023, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusi_nadzieja wrote:
    Hejka Dziewczyny, ja czytałam to forum po diagnozie niepłodności -skrajnie niskie AMH 0,08. Chciałam Wam tylko powiedzieć żebyście nie traciły nadziei ❤️❤️❤️ zaszłam w ciążę naturalnie mimo że proponowano mi invitro I to raczej z komórek dawczyni jednak nie zdarzyłam podejść do procedury gdyż udało się naturalnie. z tego forum znikam bo kojarzy mi się z litrami wylanych łez. Jednak przed zniknięciem chciałam Wam życzyć powodzenia i nie poddawajcie się ❤️❤️❤️ w razie pytań jestem pod insta lusi_nadzieja ❤️❤️❤️✊️✊️✊️

    Wow!
    Gratulacje!
    To prawdziwy cud!
    Dowód, że wystarczy jedna jedyna dobra komórka 👍

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • noonespecial Ekspertka
    Postów: 142 200

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A ja błędnie uznałam, że probelm męski jedynie u Was. Te 11 komórek to uznałam,że bardzo dobra rezerwa. Tylko prawda taka, że u was to może być przyczyną nasienie, z tego co kojarzę to większość komórek nam się zapladniala z niskim amh ale potem szybko padały. Ale 16 słomek wow ! A małżonek miał jakieś badania genetyczne ?

    Jedynie kariotyp, z tego względu, że znamy przyczynę braku wytrysku. Mąż od 9lat ma cukrzycę typu 1 i niestety są to zmiany w obrębie nerwów czyli neuropatia. Wszystkie wyniki książkowe, nie było żadnego wskazania na rozszerzenie genetyki. Obawiam się mimo wszystko, że to kwestia moich komórek, ja z kolei mam chorobę autoimmunologiczną wrzodziejące zapalenie jelita grubego, moje jelito produkuje antyciała, które pożerają moją zasobność komórek. Mimo wszystko miałam nadzieję, ze względu na udaną punkcję męża i moją dobrą odpowiedź na stymulację. Ciekawa jestem co dr W na to i jaka będzie dalsza droga. Na chwilę obecną jesteśmy zdemotywowani, moja wczorajsza depresja doprowadziła nas tylko do kłótni..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:13

    ONA 33 lata, ON 30 lat
    AMH = 0,13 – 03.2022
    AMH = 0,29 – 01.2023
    ❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
    ➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
    ❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
    ➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
    27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
    30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
    8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️

    preg.png
  • sliwka Przyjaciółka
    Postów: 83 36

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Mąż miał robioną mTESE w grudniu, nacięli mu tylko jedno jądro, bo znaleźli tam sporo materiału, pobrali 16 słomek. On nie dopuszczał do siebie myśli na temat punkcji więc zanim dojrzał do tej decyzji to trochę potrwało. Caly czas też seksuolog faszerował go lekami i dawał nadzieję, że bedzie poprawa. Kierujecie mnie na męskie sprawy ale w tym momencie bardziej słusznym wątkiem jest ten.
    Oprócz męża ja mam mega niskie AMH mimo, że mam 32lata. Startowałam z wynikiem 0,13, po suplementach wynik podniósł się do 0.29. Prowadzi mnie dr Wyroba w Krakovi, podobno specjalizuje się w niskim AMH. Pierwsza stymulacja to Menopur 150 i Bemfola 150. W był zadowolony po punkcji, że udało się pobrać 11 komórek, ja też się cieszyłam a dzisiaj czar prysł. Jeśli chodzi o jutrzejszy telefon to ja czekam jak na wyrok, a mój mąż liczy, że może jeszcze ruszyły, w końcu embriolog dzwoniła wcześnie rano. Dziś cały dzień przekopywałam się przez wątki i fora szukając podobnej historii, znalazłam jedną wzmiankę, że komuś ruszyła 1 komórka później niż inne, nie wiążę z tym jednak nadziei. Podświadomie wiem, że te komórki już przepadły.

    Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację z zapłodnieniem nasieniem męża, , ale jeśli znów by nie wyszlo to chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..? Niektóre dziewczyny robią też tak, że polowe komórek zapładniają nasieniem partnera, a polowe dawcy

    Też się leczę w Krakovi u dr W i mimo, że zapłodnionych mieliśmy zawsze większość komórek to do mrożenia dotrwały tylko po jednej blastocyście na stymulację (mieliśmy ich cztery)

    A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:39

  • noonespecial Ekspertka
    Postów: 142 200

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sliwka wrote:
    Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację, bo wyszla ladnie, ale potem chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..?

    Też się leczę w Krakovi u dr W

    A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.

    Jak miło spotkać kogoś od dr W.
    Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
    Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:52

    ONA 33 lata, ON 30 lat
    AMH = 0,13 – 03.2022
    AMH = 0,29 – 01.2023
    ❇️I stymulacja od 10.01.2023, krótki protokół - Menopur 150mg, Bemfola 150mg
    ➡️I punkcja 23.01.2023 - 11 komórek, 6 dojrzałych, ICSI - brak zarodków
    ❇️II stymulacja od 1.07.2023, długi protokół - Gonapeptyl Daily, Menopur 150mg, Bemfola 150mg, dawca
    ➡️II punkcja 24.07.2023 - 5 komórek, 4 dojrzałe, ICSI - 4 zapłodnione komórki
    27.07.2023 ET zarodka 3-dniowego 8B 🍀
    30.07 - mamy jedną blastkę na zimowisku ❄️
    8.08.2023 - 12dpt, bHCG 144,3mIU/ml, 11.08.2023 - 15dpt, bHCG 620mIU/ml, 16.08.2023 - 20dpt, bHCG 3597mIU/ml chwilo trwaj 🙏, 19.08.2023 - 23dpt, bHCG 7593mIU/ml - zarodek 4,2mm, 26.08.2023 - 30dpt, bHCG 26938mIU/l, 30.08.2023 - zarodek 8,4mm mamy bijące serce ❤️

    preg.png
  • Annulllka Autorytet
    Postów: 415 527

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sliwka wrote:
    Naprawdę świetny wynik punkcji jak na AMH, bardzo mi przykro, że na razie żadna się nie zapłodniła. Trzymam kciuki, żeby ruszyło. Jeśli nic nie wyjdzie to w zależności od Waszych finansów spróbowałabym raz jeszcze stymulację z zapłodnieniem nasieniem męża, , ale jeśli znów by nie wyszlo to chyba pomyślałabym o nasieniu dawcy- nie wiem jakie macie do tego podejście..? Niektóre dziewczyny robią też tak, że polowe komórek zapładniają nasieniem partnera, a polowe dawcy

    Też się leczę w Krakovi u dr W i mimo, że zapłodnionych mieliśmy zawsze większość komórek to do mrożenia dotrwały tylko po jednej blastocyście na stymulację (mieliśmy ich cztery)

    A co do mojego stanu to wczoraj naczytałam się tylko o niepowodzeniach w transferach, o problemach z zapalaniem endometrium, itp, wiec nie wierze w ogóle w sukces 😒 nadal raczej bez objawów, choć zdarza się jakieś ukłucie w brzuchu. Ehh, jakie to wszystko stresujące.
    Hej,

    Wiem ze to trudne bo i tak podświadomie gdzieś człowiek szuka informacji, ale postaraj się odwrócić uwagę. Ja oglądam na zmiane dwa seriale na netflix, przeczytałam już prawie polowe książki. Wczesniej troche powyszywałam.

    Przyznam, ja tez mam teraz taki moment, że wydaje mi się ze się nie uda. Ciagle mysle, ze to jest działanie leków. Chyba to czekanie tak sprawia.

    A to, że nie masz zadnych objawów wcale nie musi oznaczać niepowodzenia. Czasem kobiety nic nie czują a jest dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 07:52

    34 lata
    AMH 0,2
    Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
    Endometrioza
    Brak owulacji
    Tylko lewy jajnik działa.

    AMH 0.2 FSH 29
    5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰

    Drugie podejście
    AMH 0,2
    Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
    12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
    Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok
  • sliwka Przyjaciółka
    Postów: 83 36

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Jak miło spotkać kogoś od dr W.
    Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
    Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9.

    Tak, zawsze dzwonią kolo 9, mam ciarki na myśl o wyświetlaniu się tego numeru tel 😅
    My od początku chcielismy badac zarodki i uzyskać kilka do badania. Więc podeszliśmy do 4 stymulacji i z każdej udalo sie uzyskać tylko po jednej blastce i tylko z jednej można bylo pobrac material do badania.. także w ostatnia sobotę mialam transfer tej jednej przebadanej blastki (okazała sie zdrowa) i czekają na nas jeszcze 3 zamrożone (niezbadane).
    Ja mam amh 0,8 (wrzesien 2022), a przy pierwszej stymulacji mialam tylko dwa pecherzyki i dwie komorki pobrane. Potem zmiana leków i bylo lepiej- pobieranych 6-7 komórek, ale ostateczny wynik zawsze ten sam- jedna blastka. Także Twój wynik stymulacji super, ale doktor musi rozważyć przyczynę braku zapłodnienia. Czy to kwestia nasienia czy również komórek. Daj koniecznie znać co powie lekarz i mocno trzymam kciuki.

  • sliwka Przyjaciółka
    Postów: 83 36

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annulllka wrote:
    Hej,

    Wiem ze to trudne bo i tak podświadomie gdzieś człowiek szuka informacji, ale postaraj się odwrócić uwagę. Ja oglądam na zmiane dwa seriale na netflix, przeczytałam już prawie polowe książki. Wczesniej troche powyszywałam.

    Przyznam, ja tez mam teraz taki moment, że wydaje mi się ze się nie uda. Ciagle mysle, ze to jest działanie leków. Chyba to czekanie tak sprawia.

    A to, że nie masz zadnych objawów wcale nie musi oznaczać niepowodzenia. Czasem kobiety nic nie czują a jest dobrze.

    Pracuję normalnie i po pracy też odciągam myśli od tego, ale jednak jest to bardzo trudne. A Ty masz dwa zarodki na pokładzie, tak?

  • monester Autorytet
    Postów: 6489 6151

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noonespecial wrote:
    Jak miło spotkać kogoś od dr W.
    Po nieudanym zapłodnieniu wiem, że analizują przyczynę czy to jakość moich komórek czy nasienia. Pod tym względem przegadaliśmy temat i bierzemy pod uwagę dawce nasienia lub też KD. Mój mąż ma ciężkie podejście do tego jednak obydwoje jesteśmy zdania, że szkoda nam badań i tego co przeszliśmy..
    Czekam na telefon, wczoraj dzwonili ok 9.
    Kurcze, tu pewnie ciężko będzie ustalić co jest przyczyną, jakby było pół na pół z dawca to można by uznać, że to kwestia komórek, ale miałaś tyle dojrzałych i jesteś w młodym wieku... No ale tak jak mówisz , większość z nas na wątku ma jakieś autoimmunologiczne choroby i przeciwciała a to osłabia nasze oocyty. Daj znać co powiedział embriolog

  • Annulllka Autorytet
    Postów: 415 527

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sliwka wrote:
    Pracuję normalnie i po pracy też odciągam myśli od tego, ale jednak jest to bardzo trudne. A Ty masz dwa zarodki na pokładzie, tak?
    Tak. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak nic to zostaniemy bez niczego i trzeba będzie przemyśleć co dalej.

    34 lata
    AMH 0,2
    Operacje usuwania torbieli jajników -2009 i 2012.
    Endometrioza
    Brak owulacji
    Tylko lewy jajnik działa.

    AMH 0.2 FSH 29
    5.10.2023 Marlena, 54 cm, 3790 g 💖🥰

    Drugie podejście
    AMH 0,2
    Endometrioza i adenomioza pogarszającą się po CC.
    12.2024 -pierwsza stymulacja i cuda -działają oba jajniki
    Punkcja-> 5 komórek z 5 pęcherzyków-> 1 tylko ok
‹‹ 2410 2411 2412 2413 2414 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ