IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWow, nie wiedziałam. Tylko czy mężowi nie bedzie przykro?Mimila wrote:Są kraje,w których można zrobić samotnej kobiecie,m.inn. Grecja,Hiszpania,Ukraina i Szwajcaria.Czechy,niestety nie.To jest mój plan C,oby do niego nie musiało dojść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 13:47
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
Tak,dobrze zrozumialas ale kocha ją jak swoją i nie zależy mu absolutnie na dziecku genetycznym ani żadnym tak naprawdę...Dlatego az,ze kd jest duzo droższa i trudniejsza,musi jednak robic znowu badania i oddać nasienie,przy az tylko podpisać albo aż podpisać...Poza tym nie ma dobrego nasienie w wynikach i to,ze nie ma własnych dzieci do tej pory tez o czymś świadczy,możemy wydać kupę kasy i może sie nie udać i to moze sie okazac;że nie przez moje komórki,a przez nasienie...Gdyby oczywiście zależało mu na dziecku genetycznym i by tego chciał i na to by się zgodził to oczywiście ja też.Bea77_2 wrote:Dlaczego AZ a nie KD? Czy to dlatego, że mąż ma tak słabe nasienie że się nie da tego przeskoczyć? Przypuszczam, że jeśli już mieć dziecko to wolałby własne genetyczne. Czy dobrze zrozumiałam, że on nie ma dzieci oprócz Twojej córki którą adoptował?Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
Nie wypada mi więcej pisać o tym na forum publicznym,już i tak za dużo napisalam. Trzeba znać dokładne relacje i dokładną sytuację zeby móc kogoś oceniać.klamka wrote:Tak, trzeba mieć zgodę. Ale co jeśli ktoś nie przyzna się, że jest w związku? Są kraje przecież, gdzie osoba samotna też może robić ivf.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 19:58
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Przypomniało mi się że czytałam, że podobno nawet ok 50% ojców wychowuje nie swoje dzieci.. Nie wiem czy to takie bajki ludowe czy prawda. In vitro bez zgody męża czy partnera to jest chyba rozpad związku, inaczej sobie tego nie wyobrażam. W kilku krajach może zrobić samotna kobieta nawet AZ no ale nie bardzo da się to zrobić w tajemnicy, to chyba niezła konspiracja musiała by być. No i potem życie z takim obciążeniem psychicznym tajemnicą, nie wyobrażam sobie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 21:03

-
Z innej beczki, zrobiłam resztę badań do in vitro i wyszło mi coś w morfologii, mam o połowę poniżej normy limfocyty i lekko podwyższone neutrofile, miał ktoś tak?? Nie wiem czy można się do tego przyczepić. Ja mam alergie i właśnie różne rzeczy pylą, czy to może być przyczyną? Bo czytałam że taki wynik może wskazywać na jakiś stan zapalny a ogólnie czuje się zdrowa.

-
nick nieaktualny
-
Ale jak potwierdzasz w Grecji notarialnie to,ze jestes samotna?Nie rozumiem...klamka wrote:Ale ja cie wogole nie oceniam, tylko głośno się zastanawiam, czy można nie przyznać się, że jest się w związku. I chodzi mi tutaj nie o etykę tego, tylko czy to jest faktycznie możliwe. Tyle.
My musieliśmy przedstawiać papiery, że jesteśmy małżeństwem. Jeśli jest się osoba samotna, to w Grecji potwierdza się to notarialnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 22:53
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Absolutnie nie mialam na mysli tajemnicy,nigdy nikogo nie oklamywalam i nie zamierzam,a tym bardziej meza...kayama wrote:Przypomniało mi się że czytałam, że podobno nawet ok 50% ojców wychowuje nie swoje dzieci.. Nie wiem czy to takie bajki ludowe czy prawda. In vitro bez zgody męża czy partnera to jest chyba rozpad związku, inaczej sobie tego nie wyobrażam. W kilku krajach może zrobić samotna kobieta nawet AZ no ale nie bardzo da się to zrobić w tajemnicy, to chyba niezła konspiracja musiała by być. No i potem życie z takim obciążeniem psychicznym tajemnicą, nie wyobrażam sobie.Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
nick nieaktualny
-
O,to tego nie wiedziałam,szkoda...Trochę to dziwne,bo sa osoby w separacji albo maja zwiazek małżeński i nie mają rozwodu Ale nie żyją razem,sama znam takie. I tak lepiej niz w Polsce,bo w Polsce samotne nie mogą w ogóle.klamka wrote:Tak,aż mnie to zaciekawiło, i znalazlam, że właśnie trzeba potwierdzic to notarialne, że jesteś samotna. Taki wymóg Grecji jeśli jako osoba samotna chcesz przystąpić do Ivf. W Grecji wszystko jest uregulowane. Pewnie trzeba mieć wyciąg z urzędu o stanie cywilnym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 23:28
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Jako że systemy europejskie wywodzą się z prawa rzymskiego i jest pewien zakres uniwersalnych lub przynajmniej bardzo podobnych zasad, to myślę, że można założyć, że w Grecji również jest domniemanie ojcostwa, czyli dziecko urodzone w małżeństwie albo w x-dni po rozwodzie jest automatycznie dzieckiem (w sensie prawnym i stanu cywilnego) męża / ex-męża - niezależnie od faktycznego pożycia małżonków .Mimila wrote:O,to tego nie wiedziałam,szkoda...Trochę to dziwne,bo sa osoby w separacji albo maja zwiazek małżeński i nie mają rozwodu Ale nie żyją razem,sama znam takie. I tak lepiej niz w Polsce,bo w Polsce samotne nie mogą w ogóle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 07:55
Lukrecja lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Nie poczuwa to trochę za mało, pan musi wykazać w sądzie, że faktycznie nie jest ojcem. Wiadomo o co chodzi
sęk w tym, że nie jest to takie hop siup i wymaga czasu i zaangażowania, a z automatu w takiej sytuacji jest wpisywany w usc jako ojciec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 09:49
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
nick nieaktualnyDziewczyny....byłam dziś na podglądzie, dziś jestem po 10 ds i estradiol skoczył ze 100 do prawie 600, ale za to na podglądzie dalej same małe jajka...przedłużyli mi stymulacje o kolejne dwa dni....w środę znowu podgląd...
...nie wiem już co mam zrobić...podchodzić do punkcji czy nie...krew mówi co innego niż obraz usg
-
nick nieaktualnyA co na to lekarz prowadzący?Grosiaa wrote:Dziewczyny....byłam dziś na podglądzie, dziś jestem po 10 ds i estradiol skoczył ze 100 do prawie 600, ale za to na podglądzie dalej same małe jajka...przedłużyli mi stymulacje o kolejne dwa dni....w środę znowu podgląd...
...nie wiem już co mam zrobić...podchodzić do punkcji czy nie...krew mówi co innego niż obraz usg
-
Cześć dziewczyny! Miałam chwile przerwy na forum, żeby nie myśleć tyle i sie odstresować.. Kolejny transfer...kolejna porażka. Dziś kończe z Invicta. Moja ostatnia wizyta będzie tylko po odbiór dokumentów. Traktowali mnie jak królika doświadczalnego. Jestem załamana. Przez chwile myślałam że sie udało....
(((.
Umówiłam sie do Lewandowskiego-końcówka lipca, może ktoś "chce" sie pozbyć szybszego terminu?
Jestem w kropce nie wiem kogo wybrać, co zrobić.....zbieram wszystko.
Kiedyś żartowałam z Bea że czasami /lub częściej/ wiemy więcej od lekarzy. Coraz bardziej nie wygląda to na żart.
Izka36
"Nie poddawaj się! przeważnie to ten ostatni klucz z pęku otwiera drzwi" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLukrecja wrote:A co na to lekarz prowadzący?
Ehhhh...nic..."dobre pytanie, sam nie wiem" - to jest odpowiedz na pytanie co teraz?
Przedłużył stymulacje o kolejne dwa dni i penie ma nadzieje że w środę uda mu się wypatrzeć jakieś jajeczka, bo aktualnie estradiol 600 co wskazuje na ok 4 jajka, a na usg nic nie widać....
Dziś będzie 12 dzień stymulacji, więc łącznie ze środą będzie 13 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 14:09
-
nick nieaktualnyBea77_2 wrote:Ile czasu już trwa ta stymulacja? Im dłużej trwa tym gorszy będzie rezultat. Mój najgorszy rezultat był wtedy kiedy stymulowałam się 14 dni (gdzie normalnie 9-10 dni wystarczyło). Co zyskujesz na ewentualnym przerwaniu stymulacji w tym momencie?
Bea ja przy pierwszym podejściu miałam aż 2 komórki, wiec nie oczekuje i teraz spektakularnych efektów...liczyłam choć na dwie
-
nick nieaktualny
-
Jasne, dla mnie to jest oczywiste. Chodziło mi o zwrócenie uwagi, że problem osób w separacji czy małżeństwa na papierze jest pod kątem ivf bardziej skomplikowany i taka osoba wcale nie jest w świetle prawa osobą samotną. Nie dziwię się temu, co napisała Klamka o oświadczeniu notarialnym, bo klinika na pewno chce się zabezpieczyć przeciwko ewentualnym roszczeniami takiego "ojca z zaskoczenia".Bea77_2 wrote:To prawda że sprawa w sądzie wymaga czasu, zaangażowania i pieniędzy, ale jeśli Pan ma do wyboru albo to albo łożenie przez 18 lat na nie swoje dziecko to na pewno znajdą się tacy, którzy jednak pójdą do sądu i zrobią testy DNA.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S



