IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Już daliśmy swoje dane co do szukania dawczyni. Tylko czekają na telefon,że mogą zaczynac. We wtorek mam dzwonić z ostateczną decyzją.
Mam już recepty, czekam na @ i zaczynam stymulację.Trinity_Nea, monester lubią tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Cześć dziewczyny
Dołączam do Was płynnie przechodząc z wątku "poronienie" 💔 14.03. straciłam ukochane maleństwo (34l., pierwsza ciąża, zapłodnienie naturalne) i jeszcze nie przeszłam dobrze przez żałobę gdy przyszedł wynik AMH - 0,33. Jestem załamana, nie mogę spać.. Jestem już umówiona na pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodności, ale boję się, że to była moja jedyna szansa i już jest za późno nawet na in vitro
Błagam, powiedzcie że są szanse na dziecko Szukam jakiegokolwiek pocieszenia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2023, 23:57
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Cześć dziewczyny
Dołączam do Was płynnie przechodząc z wątku "poronienie" 💔 14.03. straciłam ukochane maleństwo (34l., pierwsza ciąża, zapłodnienie naturalne) i jeszcze nie przeszłam dobrze przez żałobę gdy przyszedł wynik AMH - 0,33. Jestem załamana, nie mogę spać.. Jestem już umówiona na pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodności, ale boję się, że to była moja jedyna szansa i już jest za późno nawet na in vitro
Błagam, powiedzcie że są szanse na dziecko Szukam jakiegokolwiek pocieszenia...Echo, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Echo wrote:Cześć dziewczyny
Dołączam do Was płynnie przechodząc z wątku "poronienie" 💔 14.03. straciłam ukochane maleństwo (34l., pierwsza ciąża, zapłodnienie naturalne) i jeszcze nie przeszłam dobrze przez żałobę gdy przyszedł wynik AMH - 0,33. Jestem załamana, nie mogę spać.. Jestem już umówiona na pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodności, ale boję się, że to była moja jedyna szansa i już jest za późno nawet na in vitro
Błagam, powiedzcie że są szanse na dziecko Szukam jakiegokolwiek pocieszenia...Echo, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za ciepłe słowa, to wiele dla mnie znaczy 💔
Jestem umówiona na pierwszą wizytę na 19.04. Pokładam w tej wizycie wielkie nadzieje, bo to wszystko jest dla mnie nowe, nie wiem czego się spodziewać - czy mi pomogą z zajściem w ciąże czy będą jednak optować za naturalnym zapłodnieniem? I przede wszystkim kiedy mogę zacząć ? Po poronieniu nie jest to takie jasne. Każdy lekarz mówi co innego, również w temacie kiedy moge zrobić FSH, TSH, FT3, FT4 i progesteron.
Gdzieś wyczytałam, że niskie AMH może być przyczyną poronienia, czy Wy spotkałyście się z taką opinią?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 06:12
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Dziękuję za ciepłe słowa, to wiele dla mnie znaczy 💔
Jestem umówiona na pierwszą wizytę na 19.04. do Dariusza Mercika (https://gyncentrum.pl/zespol/dr-n-med-dariusz-mercik/). Pokładam w tej wizycie wielkie nadzieje, bo to wszystko jest dla mnie nowe, nie wiem czego się spodziewać - czy mi pomogą z zajściem w ciąże czy będą jednak optować za naturalnym zapłodnieniem? I przede wszystkim kiedy mogę zacząć ? Po poronieniu nie jest to takie jasne. Każdy lekarz mówi co innego, również w temacie kiedy moge zrobić FSH, TSH, FT3, FT4 i progesteron.
Gdzieś wyczytałam, że niskie AMH może być przyczyną poronienia, czy Wy spotkałyście się z taką opinią?Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Samo niskie amh nie może być przyczyną poronienia, ale może być tak, że mając niskie amh ma się niską jakość oocytow i nie ssą zdolne do prawidłowego genetycznego podziału zarodka - stąd poronienie. Możliwe, że taki był scenariusz u Ciebie - robiliście badania genetyczne materiału z poronienia ? Dr Mercik to dobry lekarz tylko musisz zadawać pytania bo sam jest małomówny. Bierz suplementy tu wypisane na jakość oocytow (to są antyoksydanty głównie,żeby je wzmocnić ). Myślę że że r Mercik zaproponuje na początek stymulacje pod kontrolą usg i starania naturalne, ale musicie zrobić też badanie nasienia - z fragmentacja dna włącznie, bo to też może być przyczyną poronien .
Dziękuję za słowa otuchy dobrze też wiedzieć, że idę w dobrym kierunku. Staję na głowie żeby zrobić jak najwięcej przed tym spotkaniem. Obecnie czekamy na wyniki badania nasienia z fragmentacją DNA - wyniki powinny być akurat przed pierwszą wizytą. W międzyczasie mam umówioną wizytę do immunologa, ponieważ chciałabym zrobić badanie pod kątem zespołu antyfosfolipidowego, a nie wiem czy 5tyg. po poronieniu to nie jest za wcześnie. Mam już zrobiony test dna na trombofilię wrodzoną, więc brakuje tego badania żeby ocenić czy powinnam brać m.in. Acard. No mojej liście jest jeszcze białko s i białko c. Wczoraj dodatkowo dowiedziałam się,że mam insulinooporność... (na własną rękę zrobiłam krzywe, bo nikt mi ich nie chciał zlecić) i teraz jeszcze dodatkowo szukam terminu do enfokrynologa/diabetologa. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić też TSH i prolaktynę...
Nie wiedziałam, że można poprawić jakość oocytów. Gdzie znajdę informacje na temat tych suplementów? Są gdzieś w tym wątku?
Edit: nie zrobiliśmy badania zarodka, ponieważ na tamtym etapie ufałam lekarzowi, który się mną zajmował, a ten był przeciwny jakimkolwiek badaniom. Zmądrzałam dzięki wspaniałym dziewczynom na forum, ale na badanie już było za późno. Muszę założyć, że to była "statystyka".Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 06:13
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Mam koleżankę która poroniła pierwszą ciążę w wieku 33l. Miała odczekać pół roku do kolejnych prób, więc "uważali", i po około 3-4 miesiącach znów była w ciąży, ty razem wszystko ok, po 3 latach kolejna ciąża i też ok. Niczego nie badali, lekarz stwierdził że pierwszy zarodek był słaby, kilkanaście lat temu było inaczej 🫤. Może u ciebie też będzie wszystko potoczy się samo ✊
Trinity_Nea, Echo lubią tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:Mam koleżankę która poroniła pierwszą ciążę w wieku 33l. Miała odczekać pół roku do kolejnych prób, więc "uważali", i po około 3-4 miesiącach znów była w ciąży, ty razem wszystko ok, po 3 latach kolejna ciąża i też ok. Niczego nie badali, lekarz stwierdził że pierwszy zarodek był słaby, kilkanaście lat temu było inaczej 🫤. Może u ciebie też będzie wszystko potoczy się samo ✊
Dziękuję za słowa otuchy chciałabym żeby tak było mam nadzieję, że do każdej z nas w końcu los się uśmiechnie2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Nowa na forum wrote:Mam koleżankę która poroniła pierwszą ciążę w wieku 33l. Miała odczekać pół roku do kolejnych prób, więc "uważali", i po około 3-4 miesiącach znów była w ciąży, ty razem wszystko ok, po 3 latach kolejna ciąża i też ok. Niczego nie badali, lekarz stwierdził że pierwszy zarodek był słaby, kilkanaście lat temu było inaczej 🫤. Może u ciebie też będzie wszystko potoczy się samo ✊
A moje dziecko obumarło następnego dnia po wykonaniu dopplera power w okresie organogenezy. Wykonała dopplera bez mojej zgody Rutkowska Beata teraz zatrudniła się w Międzylesim Szpitalu Specjalistycznym. Moje dziecko zostało zbadane pośmiertnie i nie miało prawa obumrzeć gdyby nie Rutkowska Beata. Jak można bez zgody coś takiego obrzydliwego wykonać na mnie i moim dziecku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2023, 19:41
-
Wronka wrote:A moje dziecko obumarło następnego dnia po wykonaniu dopplera power w okresie organogenezy. Wykonała dopplera bez mojej zgody Rutkowska Beata teraz zatrudniła się w Międzylesim Szpitalu Specjalistycznym. Moje dziecko zostało zbadane pośmiertnie i nie miało prawa obumrzeć gdyby nie Rutkowska Beata. Jak można bez zgody coś takiego obrzydliwego wykonać na mnie i moim dziecku.
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Wronka wrote:Masz duże szanse na dziecko. Siosrra z amh 0,2 zaszła naturalnie i urodziła.
Dziękuję za ciepłe słowa, to więcej znaczy niż możecie sobie wyobrazić 💔 Mam napady paniki i lęku. Nie mogę spać, nie potrafię uspokoić bicia serca, myślę tylko o wyniku amh..2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Wronka wrote:A moje dziecko obumarło następnego dnia po wykonaniu dopplera power w okresie organogenezy. Wykonała dopplera bez mojej zgody Rutkowska Beata teraz zatrudniła się w Międzylesim Szpitalu Specjalistycznym. Moje dziecko zostało zbadane pośmiertnie i nie miało prawa obumrzeć gdyby nie Rutkowska Beata. Jak można bez zgody coś takiego obrzydliwego wykonać na mnie i moim dziecku.
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało żadne słowa nie oddadzą tego co czuje się po utracie ukochanego dziecka 💔 Czy czujesz się na siłach wrócić do starań i procedury?2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 09.2024 ✖ mezoterapia
- 11.2024 ✖
- 12.2024
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Atika wrote:Prawie postanowione. Bierzemy prawdopodobnie cały pakiet z KD, a do tego stymulujemy mnie. Zapłacę za stymulację i swoją punkcję, reszta będzie w pakiecie KD.
Wyjdą z tego kolosalne pieniądze, ale czy warto tracić czas?
Wierze, że to słuszna dezycja. Wiem, że jest ona trudna... Sama jestem przed KD i jakoś to jeszcze nie dociera... Także będziemy jechać na tym samym wózku. Głowa do góry !
Olać forse! Mase już jej tu tracimy. Nie ma sensu jej przeliczać... Ciesz się, że ona jest (tak zakładam), bo dziewczyny niektóre muszą szaleć z zbiórkami, cuda niewidy...
Atika wrote:Już daliśmy swoje dane co do szukania dawczyni. Tylko czekają na telefon,że mogą zaczynac. We wtorek mam dzwonić z ostateczną decyzją.
Mam już recepty, czekam na @ i zaczynam stymulację.
Stymulacje?? Jak to??
Z KD stymulują kobietę??Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2023, 08:25
Atika lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Echo wrote:Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało żadne słowa nie oddadzą tego co czuje się po utracie ukochanego dziecka 💔 Czy czujesz się na siłach wrócić do starań i procedury?
Nie mam innego wyboru. Ponadto Rutkowska wykonywała to długo między wydrukami jest ponad 40 sekund a doppler był jeszcze dłuższy. Dziecko obumarło następnego dnia. To że innym kobietom pare sekund a mi piłowała tak długo co jeszcze potwierdziła wydrukami ma znaczenie w okresie embriogenezy zarodkowej. -
monester wrote:Wiedziałam, że zmieniłaś nick Edyta. Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało, ale też prawda jest taka że wiele kobiet miało wykonywane przez lata to badania, i dzieci się urodziły zdrowe. Całe ivf to loteria. A jak teraz Twoja sytuacja ? Transferowalas teraz i czekasz na wyniki ?
Na razie czekam. Nie transferowałam. Może u innych kobiet było kilka sekund doppler power u mnie robiła bardzo długo i nie reagowała na protesty że ja widzę i słyszę. Nawet mnie pomówiła Rutkowska Beata o choroby których nigdy nie miałam, dopisywała po fakcie w dokumentacji medycznej ale tak się składa, że mam dokumentacje wykluczającą te choroby. Sąd napisał coś o poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji medycznej i przed organami władzy państwowej. No temat rozwojowy. Przykry ale rozwojowy. -
Wronka wrote:Na razie czekam. Nie transferowałam. Może u innych kobiet było kilka sekund doppler power u mnie robiła bardzo długo i nie reagowała na protesty że ja widzę i słyszę. Nawet mnie pomówiła Rutkowska Beata o choroby których nigdy nie miałam, dopisywała po fakcie w dokumentacji medycznej ale tak się składa, że mam dokumentacje wykluczającą te choroby. Sąd napisał coś o poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji medycznej i przed organami władzy państwowej. No temat rozwojowy. Przykry ale rozwojowy.
-
Wronka wrote:Nie mam innego wyboru. Ponadto Rutkowska wykonywała to długo między wydrukami jest ponad 40 sekund a doppler był jeszcze dłuższy. Dziecko obumarło następnego dnia. To że innym kobietom pare sekund a mi piłowała tak długo co jeszcze potwierdziła wydrukami ma znaczenie w okresie embriogenezy zarodkowej.