IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdala wrote:Lekarz powinien Ci przedstawic swoja opinie, ale wysoki estradiol raczej przemawia za tym, ze jajka sa. 719 to jest bardzo dobry estradiol na ten dzien. A do soboty jeszcze 5 dni!
To moj gin jest ślepyże widział tylko jeden?
A punkcję mi zrobią - nawet jeżeli bedzie dalej widzieć tylko 1 pęcherzyk ?
-
ciasteczko82 wrote:A punkcję mi zrobią - nawet jeżeli bedzie dalej widzieć tylko 1 pęcherzyk ?
Trudno przewidziec.
Przy wysokim estradiolu mozna sie upierac przy punkcji. Nie wiem jakie zwyczaje panuja w klinice. Niektorzy lekarze (jezeli nie wiekszosc) przy jednym pecherzyku odradzaja punkcje. Ale moze byc tak rzeczywiscie, ze reszta pecherzykow jest po prostu niewidoczna. Polipow nie widac na usg, miesniaki tez slabo, to i pecherzyki moga sie ukryc.
Bedziesz miala jeszcze jakies usg podgladowe?
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualnyciasteczko82 wrote:Mam estradiol - 719
po 5 dniach stymulacji gonal f
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 15:24
-
nick nieaktualnyLukrecja wrote:Estradiol dobry, wg mnie szansa jest, nie ma co rozpaczac . Ja miałam na koniec stymulacji konskimi dawkami gonadotropin estradiol 90 ,o to jest dopiero malutki
U mnie dziś dopatrzył się jednego
Jajniki mi chyba pracują, bo wyraźnie je czuje od sob. Coś się tam dzieje.
Magdala - w środę ;(
A jak będzie tylko ten 1 widoczny i rosnący estradiol to powinni zrobic ?
Fakt że u mnie cieżko w ogóle widać jajniki (ginek czasem nie widział w ogóle jajnika lewego)raz że małe mam dwa że tłuszczyk
I tak w środę sie okaże co bedzie ..
-
Jeden dojrzały pęcherzyk powinien mieć 200 pg/ml. 719 pmol/l to 195 pg/ml.
Pamiętam, że ja też byłam zmieszana bo w novum mają właśnie w pmol i po 5 dniach miałam ok 1750 (476 pg) po 8 ok 3400 (926 pg) wyszły 4 pęcherzyki i 4 kom dojrzałe. Wydawało mi się strasznie dużo ale po przeliczeniu wyszło ok.Reni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBea77_2 wrote:Specjalnie dla Ciebie sprawdziłam... bo ja prowadzę dokumentację na temat wszystkich swoich stymulacji.
Pierwsze ivf, pierwszy podgląd na siódmy dzień stymulacji: estradiol 872 pg/ml - zakończyłam tą stymulację po 10 dniach estradiolem 2244 pg/ml. 11 pobranych, 7 dojrzałych i zapłodnionych jajek. Z tej stymulacji 4 blastki średniej jakości (jedna z piątej doby a trzy z szóstej)
Drugie ivf, pierwszy podgląd na siódmy dzień stymulacji: estradiol 42 pg/ml - zakończyłam tą stymulację po 9 dniach estradiolem 2528 pg/ml. 11 pobranych jajek, 7 dojrzałych a poprawnie zapłodniło się 6. Z tej stymulacji jedna dobrej jakości blastka w piątej dobie.
Trzecie ivf, pierwszy podgląd na siódmy dzień stymulacji: estradiol 237 pg/ml - zakończyłam tą stymulację po 14 dniach (ale to był przypał ta stymulacja bo była robiona tuż po drugiej, w drugiej fazie cyklu), estradiol na koniec 1229 pg/ml. Pobrano 7 jajek, dojrzałych 5, zapłodniły się 3 ale jedna od razu zdegenerowała. Z tej stymulacji jedna blastocysta w szóstej dobie bardzo słabej jakości.
Wszystkie blastki, ze wszystkich stymulacji nieprawidłowe genetycznie dlatego zero transferów.
W Czechach w ogóle nie sprawdzają estradiolu podczas stymulacji także nie mam co pisać o tej stymulacji oprócz tego że pobrali 11 jajek, 9 dojrzałych, prawidłowo zapłodnionych 7. W piątej dobie 3 bardzo słabe blastki, które zatrzymały się w rozwoju.
Czar niestety prysł .. przez jednostki -‚mam 195.
Gorzej niż zle.
-
nick nieaktualny
-
Magdala wrote:Kurka, polazlam na watek Novum, a ja nic nie mam wspolnego z ta klinika.
Przez Ciebie Bea!
Blastka pisz tu!
Dzieki Magdala, napisałam tam tzn na vątku Novum bo akurat był wątek o dr. L.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 15:56
-
Bea77_2 wrote:Jestem po telefonie u dr Magika. Mam dzwonić jeszcze raz jak przyjdzie miesiączka, ale chyba będzie chciał robić stymulację jak najszybciej. Powiedział tylko, że nie zawsze się zgadza z histopatologami, więc cały czas nie wiem czy mam dobre endo czy słabe.
Zapytał skąd jestem. To powiedziałam, że z Londynu. Zapytał czy mogę być w klinice jutro lub pojutrze. Czy jest tu jakaś emotikonka, która pokazuje śmiech do łez???
Chyba powinniśmy się szykować na stymulację z końcem lipca. Od następnego okresu.Lukrecja, Bea77_2 lubią tę wiadomość
-
Bea77_2 wrote:No niby tak, ale powiedziałam że tylko jego chcę do tej stymulacji i nikogo więcej, a wiem że jest zabiegany.
Poza tym będę miała kłopot pogodzić to z pracą.... będę znów musiała coś kombinować jak koń pod górkę. I jeszcze męża muszę nakłonić, żeby u siebie w robocie coś wymyślił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 16:16
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Grosiaa wrote:Ja pikole Reni to Ty swoje też przeszłaś...to jest takie frustrujące i najnormalniej wkurwiające jak przejdziesz całą procedurę i na sam koniec okazuje się że nie ma co transferować....masakra....
jest jest
tylko, że ja nigdy nie doszłam do etapu użalania się nad swoim losem i że jestem wybrakowana
mnie bardziej nakręcał wkurw, że to niesprawiedliwe
4 lekarzy mówiło, że nie mamy szans na swoje dziecko. Ja przeterminowana, u niego zwichrowane plemniki. Tylko ZD lub AZ
no i zaczęliśmy organizować chajs na KD, zebraliśmy i zaczęłam rozglądać się za kliniką
i wtedy natura nam spłatała figla mamy 8 tydz
Dana721, never_lose_hope lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ciasteczko82 wrote:Reni wysoki miałaś - bardzo ! To była hiper?
właśnie nie wiem co myślec - zeby było co pobrać / oni mi i tak zrobią punkcję ?????nawet jak widzi tylko 1????
ostatnia stymulacja była na granicy hiperki -
Bea77_2 wrote:No niby tak, ale powiedziałam że tylko jego chcę do tej stymulacji i nikogo więcej, a wiem że jest zabiegany.
Poza tym będę miała kłopot pogodzić to z pracą.... będę znów musiała coś kombinować jak koń pod górkę. I jeszcze męża muszę nakłonić, żeby u siebie w robocie coś wymyślił.
Witaj Bea77,
Na pewno dr L poprowadzi Cię po raz pierwszy bo to Twoja pierwsza IVF w Novum. Później jest gorzej.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:jest jest
tylko, że ja nigdy nie doszłam do etapu użalania się nad swoim losem i że jestem wybrakowana
mnie bardziej nakręcał wkurw, że to niesprawiedliwe
4 lekarzy mówiło, że nie mamy szans na swoje dziecko. Ja przeterminowana, u niego zwichrowane plemniki. Tylko ZD lub AZ
no i zaczęliśmy organizować chajs na KD, zebraliśmy i zaczęłam rozglądać się za kliniką
i wtedy natura nam spłatała figla mamy 8 tydz
Was przepraszam że musicie to czytać
Może pójdę ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 16:30