IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGrosiaa wrote:estradiol 2 dni przed punkcja 1000, lekarz za Was nie podejmie decyzji moze tylko doradzić
czyli kaplica.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 14:09
-
Grosiaa wrote:Jak to rozumieć ? Zeby nie próbować skoro twoje ciało samo nie daje rady?
Mniej wiecej o to chodzi.
Czy chcesz miec dziecko w kolysce czy udowodnic swemu cialu cos czemu to cialo nie jest w stanie sprostac.
W pewnym wieku rzecz jasna.
Lukrecja, Reni, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Bea77_2 wrote:Ciężko się pogodzić z tym, że nie będzie tak jak u większości osób, gdzie dziecko jest połączeniem rodziców, ich genów, owocem miłości, krew z krwi, kość z kości.
Dlatego niektórzy maltretują swoje biedne ciało 15 stymulacjami, żeby na koniec i tak stwierdzić, że nic z tego nie będzie. Mi się wydaje, że to już kwestia psychiki. Niektórym wystarczy jedna lub dwie stymulacje na własnych komórkach i przechodzą do KD w miarę płynnie. Inni potrzebują wielu lat i 15 stymulacji żeby zacząć myśleć o KD. A jeszcze inni nigdy na KD się nie zdecydują, bo nie przeskoczą tematu mentalnie.
Zależy też właśnie jak komu zależy bardzo na dziecku. Niektórym bardzo bardzo, że spróbują absolutnie wszystkiego aż wykorzystają wszystkie dostępne możliwości. A inni np. nie podejdą nawet do ivf tylko skończą na insemkach. Albo po kilku ivf raczej pogodzą się z brakiem dzieci niż będą zabiegać o dziecko, które nie będzie spokrewnione (adopcja, AZ, itp).
A z drugiej manki. Dla tych zamrozonych latami biedakow takie kobiety jak my to jedyna szansa na zycie, bo nie ma co ukrywac sporo par po dwojce czy trojce dzieci uwaza ze rodzina maja juz pelna. A zarodkow bylo np 6. I te trzy ostatnie zostaja w klinice. Czasami pary nie sa zdecydowane co z nimi zrobic...a biorca (nie lubie tego slowa) jest jednoczesnie wybawca, czyz nie?
never_lose_hope, mar2śka, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualnyDla mnie osobiście zarodek to po prostu zarodek, choć na pewno będę cieplej o nich myślała jak już powstaną.. Zarodek może się nie przyjąć, nie rozwinąć w macicy, opcji jest dużo
Jako o dziecku pomyślę o nim w chwili usłyszenia serduszka. Choć wiadomo, że potem też się wiele może stać..
Uważam, że AZ to super sprawa, sama też to rozważam i jak tylko pojawi się taka konieczność to na pewno skorzystam. Jestem wdzięczna nauce za to jakie opcje wynalazła dla nas, niepłodnych.. Cieszę się, że możemy spróbować z KD czy AZ.
Moje wujostwo nie miało takich szans 50 lat temu, są sami do dziś.. A my mimo niepomyślnych diagnoz nadal mamy szansę na ciążę i rodzicielstwoeM80, Grosiaa, Bea77_2, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOczywiście, że nie każdy tak bardzo pragnie dziecka
Nie powiedziałam, że wszyscy tego chcą za wszelką cenę
Napisałam, że ja uważam, że AZ, KD to dobra sprawa i że to ja jestem wdzięczna za możliwości jakie mam
Nie napisałam też, że wujostwo jest/nie jest szczęśliwe, bo zwyczajnie tego nie wiem. Wujostwo jest bardzo wierzące, ja wychodzę jak słyszę ich opinie o IVF, opinie oparte tylko na tym co ksiądz mówi z ambony, wiecie - zabijanie dzieci, selekcja itp. Nikt nie wie o naszych podejściach do IVF, o KD - zazwyczaj tylko teoretyzują..
Wiem, że na chwilę obecną JA nie byłabym szczęśliwa bez dzieci. Ale może jest tak jak pisałaś niedawno, że że nie względu na młody wiek trudniej nam się z tym oswoić. Nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 14:56
Bea77_2, sylwia80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlamka to dobra wiadomość
. Ciekawe jeszcze czy dawki leków maja tu znaczenie. Mi powiedziano ze przy moim amh i b dużych dawkach podejścia są ryzykowne. Ale wolałabym tak szczerze mówiąc wierzyć w to co Ty piszesz. Dla mnie to jest naprawdę bardzo ważna informacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 15:20
-
Grosiaa wrote:Namówilaś mnie
Koncze w styczniu 37 za 1,5 roku i działamy z KD
Kurde nie moge sobie darowac, ze nie zaczelam rok wcześniej - jak planowałam. Mialam rozne problemy zdrowotne i traktowalam to jako wymowke, ze musze sie wyleczyc...
Takze zrob sobie przerwę. Koniecznie! Potrzevujesz jej! Ale nie dwa lata. Rok Ci wystarczy... Zreszta sama pewnie tyle nie wytrzymasza co do wakacji - planuj! Pamietaj zdrowa ciaza to nie choroba a poza tym zawsze mozesz kupić takie ubezpieczenie, ze mozna całkowicie zrezygnowac i oddaja cala kase. My ze względu na młodego juz bez takiego ubezpieczenia nie wyjezdzamy.
Jedyne co to trzeba zwrocic uwage, zeby wystarczylo zaswoadczenie od ginekologa, ze nie mozesz podrozowac a nie konieczność hospitalizacji 3 dni-bo takie tez sa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciasteczko82 wrote:Wiecie co.. ja nawet nie wiem jakie są wyniki monitoringu - Kurfa !
Lekarz tylko ledwo wydusił że jest 1 wczoraj -ani nie podał wymiarów ani endo..
w ogóle nic nie komentuje nic mi nie mówi - coś tu nie gra..
a ja jestem co raz bardziej zamknięta w sobie. Jutro to już w ogóle pójdę jak na ścięcie z podkulonym ogonem.
-
nick nieaktualnyDziewczyny lajkujcie proszę moje pytanie do eksperta. A nóż widelec może napiszą coś mądrego o postępowaniu w niskim AMH.
Moja malutka zaczęła się do mnie uśmiechać, nie już w przestrzeń A na mój widok. Poplakalam się jak gluptas:) To chyba jeszcze te ciążowe hormony na mnie działająWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 15:56
Grosiaa, Bea77_2, 4me, eM80, Dana721, never_lose_hope, klamka, Magdala, Kitty.Noir, Kadetka, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
never_lose_hope wrote:Nie twierdzę, że to problem dla Ciebie Kochana
W pełni rozumiem inne Twoje obawy, stymulacja rzeczywiście jest ogromnym obciążeniem dla organizmu. Przy samym transferze też będziemy brać hormony, ale to zło konieczne, nie da się uniknąć tego ;/ Ja fatalnie się czułam po estrofemie, nie wyobrażam sobie brać go do któregoś tygodnia ciąży. Ale czego się nie robi
Popieram w 10000% Twoje ostatnie zdanieZ ust mi to wyjęłaś
Ja tez tragicznie się czułam na estrofrmie, zawroty głowy, mdłości, brak całkowity siły. Nawet siedzenie mnie męczyło.
Grosiaa lubi tę wiadomość
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Dziewczyny, czy któraś miała robioną histeroskopię? Wydaje mi się to badanie bardzo inwazyjne i boję się powikłań.. Gin w Novum stwierdziła, że u nich wszystkie pacjentki przed KD mają robioną. Jedyne co mi znalazła to malutkiego polipa 4 mm. Czy trzeba robić aż takie poważne badanie dla obejrzenia macicy? Czy to ma sens ot tak na wszelki wypadek robić?
Czy nie wystarczy kolposkopia na początek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 17:10
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny