IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKadetka wrote:edloteh rozumiem.. wiem co masz na myśli pisząc o tych kosztach.. są gigantyczne to fakt.. u mojego męża wyszła fragmentacja na poziome 37%.. więc też nie mamy bajkowo.. jeśli spróbowaliście na Waszych gametach i niestety nie udało się.. też poszłabym bardziej w kierunku AZ... u nas zapadła decyzja o KD ponieważ ja nie mam jajeczek, a patrząc na wyniki męża mówili, że sobie poradzą.. oby tam było... ale mam z tyłu głowy AZ.. chociaż nie wiem czy mąż by na to przystał...robiłaś już jakieś rozeznanie pod kątem AZ? wiem, że są ogromne różnice w kosztach, czasie oczekiwania itp..
Przy takich wynikach jedna mądra lekarka powiedziała, że co z tego jak będą ładne zardoki jak się nie zaimplmementuja, albo dojdzie do poronienia na wczesnym etapie. Patrząc na statystki, mieliśmy naprawdę kilka ładnych zarodkow i nie wyszlo. Dlatego obawiam się czy KD jest dla nas.... ale jak napisałam, będę to jeszcze konsultować.
Rozważam tylko czeskie kliniki.
Trzymam kciuki by z kolejnej procedury co macie się udało ✊️✊️✊️✊️✊️ Żeby nie były potrzebne kolejne decyzje!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 18:13
-
edloteh wrote:Moj ma defragmentacje na poziomie 30% wiec tez wysoki wynik. I jeszcze pozytywny CFTR. I dlatego mocno rozważamy AZ.
Przy takich wynikach jedna mądra lekarka powiedziała, że co z tego jak będą ładne zardoki jak się nie zaimplmementuja, albo dojdzie do poronienia na wczesnym etapie. Patrząc na statystki, mieliśmy naprawdę kilka ładnych zarodkow i nie wyszlo. Dlatego obawiam się czy KD jest dla nas.... ale jak napisałam, będę to jeszcze konsultować.
Rozważam tylko czeskie kliniki.
Trzymam kciuki by z tych mrozakow co macie się udało ✊️✊️✊️✊️✊️ Żeby nie były potrzebne kolejne decyzje!
Dzięki Kochana :* narazie jeszcze nie mamy mrozaków.. będą zapładniać nowy zestaw komórek i wtedy transfer świeży.. ale naprawdę marzę o tym, żeby się udało.. ze względu na koszty nie przystąpimy do kolejnej procedury... a stąpając twardo po ziemi, tak jak mówisz, z takimi wynikami nasienia, nawet idealna komórka sama tego "nie pociągnie"...dlatego też z tyłu głowy mam AZ..
mogę zapytać dlaczego bierzesz pod uwagę tylko czeskie kliniki? Finansowo chyba nasze wyglądają korzystniej.. są takie w których płaci sie za sam transfer czyli ok 1000 zł...Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
edloteh wrote:Kadetka, no mrozakow juz nie mamy, wiec będziemy zaczynać od nowa.... chyba w kierunku AZ pójdziemy. Musze jeszcze tylko się upewnić, że nasienie m faktycznie nie nadaje się na KD, bo wiesz szkoda 20-25 ty jak uzyskają 1 czy dwa zardoki, a one i tak się nie zaimplementuja. Także będę dyskutować o tym z lekarzem.
Wiec w najlepszym przypadku myśle o scratchingu w kolejnym cyklu, a potem transfer. Ale jak to ostatecznie się potoczy to nie wiem.
Ale walka trwa!
Czyli planujecie AZ w przeciągu dwóch miesięcy, dobrze zrozumiałam?
Termin może nam się pokryć jeśli znajdziemy zarodek/ki:)
My raczej będziemy decydować się na Polskę.
Kadetka, masz rację, ceny w PL są bardzo różne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 18:35
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyKadetka wrote:Dzięki Kochana :* narazie jeszcze nie mamy mrozaków.. będą zapładniać nowy zestaw komórek i wtedy transfer świeży.. ale naprawdę marzę o tym, żeby się udało.. ze względu na koszty nie przystąpimy do kolejnej procedury... a stąpając twardo po ziemi, tak jak mówisz, z takimi wynikami nasienia, nawet idealna komórka sama tego "nie pociągnie"...dlatego też z tyłu głowy mam AZ..
mogę zapytać dlaczego bierzesz pod uwagę tylko czeskie kliniki? Finansowo chyba nasze wyglądają korzystniej.. są takie w których płaci sie za sam transfer czyli ok 1000 zł...
Życzę ci słońce, by udało się uzyskać zatem zdrowe zardoki które dadzą BOBO
A co do AZ, owszem finansowo w naszych klinikach jest taniej, ale jest mniej zarodkow, jest dłuższy czas oczekiwania, żadna klinika nie oferuje zarodkow badanych genetycznie, no i zardoki są od par „po przejściach”
W Czechach oferują zardoki od młodych dawców, co jest tez duża zaletą.
Moje koleżanki które podchodziły do AZ u nas, nie maja sukcesów. Niektóre z nich miały 6-7 AZ. Po wizycie w Czechach każda z nich jest w ciąży. Są tez takie którym udało się w Polsce, ale naprawdę dopiero po kilku razach.
Wiem, ze koszt jest spory, ale mimo wszystko chyba zaryzykuje. Oczywiście przedyskutuje jeszcze opcje KD z lekarzem.... ale nie nastawiam się.... życie po prostu mocno kopie po dupie....
Ps w Provicie płaci się 1300zl, ale co z tego jak czas oczekiwania to rok.
W innych klinikach jest lepiej, ale i drożej.
W Nov.um płaci się bodajze ponad 4 tys za zarodek 3 dniowy
W GynCentrum jakieś 3 tys.
Koszty są różne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 18:44
Niezapominajka5, Kadetka, sylwia80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiezapominajka5 wrote:Mocno kibicuje aby się udało, nie ważne jak:*
Czyli planujecie AZ w przeciągu dwóch miesięcy, dobrze zrozumiałam?
Termin może nam się pokryć jeśli znajdziemy zarodek/ki:)
My raczej będziemy decydować się na Polskę.
Kadetka, masz rację, ceny w PL są bardzo różne.
Ale to tylko rozważania na razie....
-
edloteh wrote:No tak bym chciała, skoro mam wszystkie badania. Posiewy tylko powtórzę
Ale to tylko rozważania na razie....Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
edloteh wrote:Mergelka, to bardzo podstawowe badania kochana zrobilas. A gdzie podchodziliscie do in vitro? Czy dobrze rozumiem, że to wasze pierwsze podejście?
Kadetka, jak tylko organizm odpocznieno wrzesień/październik myśle. A ty już coś postanowiłaś? Co gdzie i jak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 19:19
2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków
AMH 0.79 czerwiec 2018r
AMH 0.16 czerwiec 2017r
AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
37 lat -
nick nieaktualnyNiezapominajka5, nie podchodziły w jednej klinice
wiem, tyle ile mi powiedziała każda z nich. Dopytam o szczegóły i poczekam na odpowiedz z tych klinik.
I tak, pierwsze podejście w Czechach i ciąża ☺️
Margelka, skoro to twoje pierwsze podejście i transfer to skąd wiesz ze zarodek się nie zagnieżdża.... kochana. Daj tym maluchom co zabrałaś czas. Serio. Nie wiem u jakiego jesteś lekarza w swojej klinice, ale badań można powiedzieć ze wcale nie miałaś. Te które wypisałaś to taka podstawa, ale nie przy in vitro, tylko przy samokontroli.
Dlatego, cierpliwie teraz czekaj na betę.
Bea77_2 mam nadzieje, ze ładnie ci jajka rosną ✊️✊️
Ps. To wątek o niskim AMH a my tu jak nie o KD to o AZ gadamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 20:32
klamka, Niezapominajka5, Skittles lubią tę wiadomość
-
Mergelka wrote:Tak pierwsze podejście w Novum. Tylko powiedzcie mi jakie są szanse z KD skoro zarodek się nie zagniezdza jaka mam pewność że z KD byłoby ok. Zresztą na razie nikt nam nie proponował ale też nikt nie proponował nacinania otoczki AH a czytam że trochę pomaga. Trochę już ochlonelam. Co ma być to będzie.....czy bym dzwigala ....czy nie....teraz pakowałam się do pracy to moja teczka z laptopem waży 5 kg która codziennie nosiłam do samochodu. To kurcze człowiek powinien się położyć i leżeć.... Ja jestem bardzo przejmująca i źle się nastawiam....boje się kolejnych prób że w ogóle nic nie będzie.....Powodzenia dziewczyny....pozytywnej bety wam życzę...
Każda z nas się martwi, ale jeśli chorobliwie będziesz się przejmować i załamywać wszystkim,to długo nie pociagniesz, wykonczysz się.
Bądź dobrej myśli. Są dziewczyny na forum,którym udało się zajść w ciążę z jedna komórka- bodajże morgana. Trzeba wierzyć,że się uda.Jvm, edloteh lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
edloteh wrote:
Dziewczęta, wnik 0,7 w 11 dniu po podaniu 2 dniowego zarodka.
Także..... trzeba podnieść koronę i walczyć dalej.
Muchacha, nakazuje uratować ci wątek!MOCNE KCIUKI !!!
Tak jest!
Bety chyba jutro nie dam rady zrobić bo jestem na wakacjach, więc pewnie dopiero czwartek.
edloteh lubi tę wiadomość
starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
Mergelka wrote:Tak pierwsze podejście w Novum. Tylko powiedzcie mi jakie są szanse z KD skoro zarodek się nie zagniezdza jaka mam pewność że z KD byłoby ok. Zresztą na razie nikt nam nie proponował ale też nikt nie proponował nacinania otoczki AH a czytam że trochę pomaga. Trochę już ochlonelam. Co ma być to będzie.....czy bym dzwigala ....czy nie....teraz pakowałam się do pracy to moja teczka z laptopem waży 5 kg która codziennie nosiłam do samochodu. To kurcze człowiek powinien się położyć i leżeć.... Ja jestem bardzo przejmująca i źle się nastawiam....boje się kolejnych prób że w ogóle nic nie będzie.....Powodzenia dziewczyny....pozytywnej bety wam życzę...
Statystycznie szanse z KD są większe niż z własnymi komórkami, na pewno tak jest dla kobiet w moim wieku. Jesli zarodek się nie zagnieżdża to także zazwyczaj dlatego, że coś jest nie tak z zarodkiem.
Co do dźwigania, nie przesadzajmy, kobiety na wsi też zachodziły w ciążę, a one raczej dużo przez całe życie się nadźwigały. Więc nie ma co panikować zwłaszcza że to może odwracać uwagę od faktycznego problemu. Ja miałam też taki etap, że wydawało mi się, że jakieś drobiazgi (w stylu: za dużo leżałam po transferze, za mało leżałam po transferze, za dużo siedziałam przy biurku, za dużo chodziłam pod górkę, zbyt pełny miałam pęcherz etc.) sprawiają, że nie zachodzę w ciążę. Ale to są głupoty, przy dobrym zarodku to wszystko nie ma znaczenia. Tak naprawdę w moim przypadku znaczenie ma wiek, i trzeba to wziąć na klatę.
starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
Nadzieja90 wrote:Dziewczyny a Wy jal uważacie czy dłuższa przerwa po stymulacji moze dać lepszy efekt przy następnej czy to jest bez znaczenia?
Mi lekarz powiedzial w tym miesiacu, zeby dlugo nie zwlekac, do nowego roku, bo amh spada ....07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
Mergelka wrote:Tak pierwsze podejście w Novum. Tylko powiedzcie mi jakie są szanse z KD skoro zarodek się nie zagniezdza jaka mam pewność że z KD byłoby ok. Zresztą na razie nikt nam nie proponował ale też nikt nie proponował nacinania otoczki AH a czytam że trochę pomaga. Trochę już ochlonelam. Co ma być to będzie.....czy bym dzwigala ....czy nie....teraz pakowałam się do pracy to moja teczka z laptopem waży 5 kg która codziennie nosiłam do samochodu. To kurcze człowiek powinien się położyć i leżeć.... Ja jestem bardzo przejmująca i źle się nastawiam....boje się kolejnych prób że w ogóle nic nie będzie.....Powodzenia dziewczyny....pozytywnej bety wam życzę...
U kogo sie leczysz w Novum?
-
edloteh wrote:Niestety, sama komórka nie da rady, i do tego potrzebny jest jeszcze dobry plemnik.
Życzę ci słońce, by udało się uzyskać zatem zdrowe zardoki które dadzą BOBO
A co do AZ, owszem finansowo w naszych klinikach jest taniej, ale jest mniej zarodkow, jest dłuższy czas oczekiwania, żadna klinika nie oferuje zarodkow badanych genetycznie, no i zardoki są od par „po przejściach”
W Czechach oferują zardoki od młodych dawców, co jest tez duża zaletą.
Moje koleżanki które podchodziły do AZ u nas, nie maja sukcesów. Niektóre z nich miały 6-7 AZ. Po wizycie w Czechach każda z nich jest w ciąży. Są tez takie którym udało się w Polsce, ale naprawdę dopiero po kilku razach.
Wiem, ze koszt jest spory, ale mimo wszystko chyba zaryzykuje. Oczywiście przedyskutuje jeszcze opcje KD z lekarzem.... ale nie nastawiam się.... życie po prostu mocno kopie po dupie....
Ps w Provicie płaci się 1300zl, ale co z tego jak czas oczekiwania to rok.
W innych klinikach jest lepiej, ale i drożej.
W Nov.um płaci się bodajze ponad 4 tys za zarodek 3 dniowy
W GynCentrum jakieś 3 tys.
Koszty są różne.
Dziękuuuuuuję z całego serduszka! :*
Ja jeszcze tego tematu z AZ nie rozgryzałam... Póki co tylko KD i zdecydowaliśmy się na jedyna klinikę z programem gwarancji.. Teraz mimo pierwszego niepowodzenia cieszę się bo dostaniemy drugi pakiet oocytów... Kilka
Dni temu wyczytałam że Gyncentrum ten
Wprowadziło gwarancję zarodków.. Tym razem 4 nie wiem tylko do której doby licząc...
Faktycznie ta opcja w Czechach to nie typowe AZ tylko podwójne dawstwo.. Pytanie czy to badanie genetyczne zarodka jest już w cenie? I co jeśli zapłacimy za dany zarodek i okaże się po zbadaniu że jest obciążony... Co wtedy? Płacimy za kolejny?
PS. Właśnie dlatego, że wątek dotyczy niskiego AMH, rozmawiamy o KD i AZ... To są dylematy i wyjścia z sytuacji dla kobiet o naprawdę niskim AMH....Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
nick nieaktualnyNadzieja90 wrote:Dziewczyny a Wy jal uważacie czy dłuższa przerwa po stymulacji moze dać lepszy efekt przy następnej czy to jest bez znaczenia?
Ja lekarzem nie jestem, dlatego wypowiem się jako pacjentka
Nie jestem zwolennikiem robienia stymualcji jednej za druga. Jakaś przerwa musi być, to tez ze względu na nasz zdrowie psychiczne.
W przypadku niskiego AMH nie powinnismy rozważać długich przerw, bo czas działa na nasza niekorzyść.... -
Miałam całą listę badań z novum amh 0.79 a rok temu 0.16 fsh wyszło 5 albo 4 albo 6 tak mam za każdym razem. Ale kariotypy nie miałam takich badań. Miałam tylko hormony różne...W novum za każdym razem inny lekarz Zaczynałam u Czerkwinskiego pozniEj dr Traczynska. Stymulacja i transfer inni że względu na urlopy.2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków
AMH 0.79 czerwiec 2018r
AMH 0.16 czerwiec 2017r
AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
37 lat -
A co do KD skąd wiadomo że ta komórka będzie dobra a moje nie były dobre skoro nie robią badań genetycznych....2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków
AMH 0.79 czerwiec 2018r
AMH 0.16 czerwiec 2017r
AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
37 lat -
nick nieaktualnyKadetka, Jak chcesz zarodek z 5 doby to płacisz np. 1300 E,
Jak decydujesz się na zarodek przebadany, to informujesz klinikę i znajdują ci taki który przeszedl taka procedurę. Wtedy koszt takiego zarodka to np. 1600-1700 E (w zależności od kliniki). Wszystko dostajesz na papierze.
I nie ma czegoś takiego, że zarodek sie nie rozmrozi albo ze jest chory. Jak jest chory to nie może być transferowy, tak jak i w naszych klinikach. Masz gwarancje transferu zarodka.