X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77_2 wrote:
    Brenya, wysłałam ci prywatną wiadomość.

    Odpisalam :-)

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scania,jakie Ty teraz masz amh?Przepraszam ale nie pamiętam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:08

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles,nie widze tego zaproszenia,nie umiem znaleźć.

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Właśnie wiem,że to tak nie od razu powinno byc dlatego też tak się zdziwiłam dziś po wizycie. Ale jeśli krwawienie będzie ciągle to kiedy będzie następna miesiączka?Może nie będzie...Endometrium zerowe,A zawsze miałam ładne. A Ty teraz w jakim dniu cyklu jesteś?Miałaś miesiączke normalnie po tej ostatniej stymulacji?

    Podczas stymulacji mialam cykl 31 dniowy, okres mam krótki i taki był tym razem, teraz jestem w 20dc. Jeszcze powiem Ci, że mialam taki przypadek w zeszlym roku, ze okres mi się przedluzyl, po tygodnu poszlam do lekarza, to wyslal mnie do szpitala, w szpitalu, powiedzieli, ze mnie nie przyyjma, wiec wrócilam do domu :) okres sie zakonczyl sam po ok 14 dniach, te ostatnie dni to było plamienie... ale nie mialam ani usg ani zadnych badań wtedy, kolejny okres sie pojawil normalnie...moze tez miałam taką sytację jak Ty i Scania wtedy...

    Mimila lubi tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • scania Autorytet
    Postów: 301 384

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Scania,jakie Ty teraz masz amh?Przepraszam ale nie pamiętam.
    Żadne ;-). Właściwie na granicy błędu bo wyszło 0.01. Jajnik ruszał różnie. Cykl z mezo miał 54 dni, wcześniejszy miał 66 ale wtedy byłam po ciąży biochemicznej i dipherelinie podanej w styczniu i przez 5 tygodni miałam objawy menopauzy. Były też po 53 i 44 dni. Miałam też cykle krótkie. Czasem w tych długich robiła się torbiel i kończyło się duphastonem. Teraz mi jajnik nie ruszył i w 11dc był pęcherzyk 5mm i cienkie endo (tak samo było w 4dc). W 21dc miałam histeroskopię i lekarz mowił, że endo słabe. Miałam brać duphaston i skończyć ten ten cykl ale jeszcze czekam.

    Jeden jajnik od 2001
    VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
    IX 2013 IMSI: 4A&4B
    XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
    II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
    II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
    V 2018 mezoterapia
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Podczas stymulacji mialam cykl 31 dniowy, okres mam krótki i taki był tym razem, teraz jestem w 20dc. Jeszcze powiem Ci, że mialam taki przypadek w zeszlym roku, ze okres mi się przedluzyl, po tygodnu poszlam do lekarza, to wyslal mnie do szpitala, w szpitalu, powiedzieli, ze mnie nie przyyjma, wiec wrócilam do domu :) okres sie zakonczyl sam po ok 14 dniach, te ostatnie dni to było plamienie... ale nie mialam ani usg ani zadnych badań wtedy, kolejny okres sie pojawil normalnie...moze tez miałam taką sytację jak Ty i Scania wtedy...
    Ale to nie jest od razu menopauza?W głowie mi się nie mieści,że można tak od razu wejść w menopauze,nagle.Jestem w szoku po tum co dziś usłyszałam.To chyba jest początek menopauzy,zaczynają się nieregularne cykle I bezowupacyjne,a do tej pory tak nie miałam,do mezoterapii każdy cykl miałam w miarę ładny;krótki I owulacja dość wcześnie Ale zawsze byla;były pęcherzyki,które pekały dlatego dla mnie to jest szok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:31

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    scania wrote:
    Żadne ;-). Właściwie na granicy błędu bo wyszło 0.01. Jajnik ruszał różnie. Cykl z mezo miał 54 dni, wcześniejszy miał 66 ale wtedy byłam po ciąży biochemicznej i dipherelinie podanej w styczniu i przez 5 tygodni miałam objawy menopauzy. Były też po 53 i 44 dni. Miałam też cykle krótkie. Czasem w tych długich robiła się torbiel i kończyło się duphastonem. Teraz mi jajnik nie ruszył i w 11dc był pęcherzyk 5mm i cienkie endo (tak samo było w 4dc). W 21dc miałam histeroskopię i lekarz mowił, że endo słabe. Miałam brać duphaston i skończyć ten ten cykl ale jeszcze czekam.
    To ogólnie kiepsko jest...Tobie się coś zmieniło po mezoterapii?Na korzyść lub nie?U mnie wszystko od tego się zaczęło,chyba dobił swoje jajniki przez to. Na to wygląda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:34

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Blastka Autorytet
    Postów: 635 383

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko gratuluję!!!

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • scania Autorytet
    Postów: 301 384

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    To ogólnie kiepsko jest...Tobie się coś zmieniło po mezoterapii?Na korzyść lub nie?U mnie wszystko od tego się zaczęło,chyba dobił swoje jajniki przez to. Na to wygląda.
    Trudno powiedzieć, bo moje wyniki były bardzo kiepskie już przed mezo (FSH > 76). Teraz niby FSH spadło do 19.9 ale jajnik śpi i nie było pęcherzyków antralnych poza pęcherzykiem 5mm (trochę duży jak na 4dc). Ja cierpliwie czekam. Ważne, że nie mam objawów wypadowych (uderzenia gorąca, bezsenność, itp), bo te były okropne po ciąży biochemicznej. Liczę na to, że jednak mezo pomogła i będzie sie poprawiało w kolejnych cyklach. Poprzedni był raczej niezły bo trwał 27 dni i wykres temperatury mierzonej rano był dwufazowy, co by sugerowało że była owulacja (nie robiłam USG).

    Jeden jajnik od 2001
    VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
    IX 2013 IMSI: 4A&4B
    XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
    II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
    II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
    V 2018 mezoterapia
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Ale to nie jest od razu menopauza?W głowie mi się nie mieści,że można tak od razu wejść w menopauze,nagle.Jestem w szoku po tum co dziś usłyszałam.To chyba jest początek menopauzy,zaczynają się nieregularne cykle I bezowupacyjne,a do tej pory tak nie miałam,do mezoterapii każdy cykl miałam w miarę ładny;krótki I owulacja dość wcześnie Ale zawsze byla;były pęcherzyki,które pekały dlatego dla mnie to jest szok.

    tez mi się to nie miesci w glowie, przed mezo mialas pecherzyki, a teraz juz ich nie ma, czyli jakby mezo pogorszylo sytuacje, a mialo poprawic... gdzie robilas te mezo? z wawy jestes? chyba musisz poczekac co sie dalej wydarzy... i mam nadzieje ze jeszcze wszystko wyjdzie na prostą, chodzisz na akupunkture? chyba warto spóbować...

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 07:04

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 600

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Dziewczyny,które biorą Accard lub Aspirin Cardio,czy Wam przy stosowaniu tych leków wyszła może w morfologii maloplytkowosc krwi?Dziś robiłam badania i mam 90 tys płytek krwi,A norma od 150 do 400 tys. Nie bardzo wiem co z tym zrobic;Moze to jest przez te leki na rozrzedzanie krwi?

    Mimila, jak najbardziej możesz mieć małopłytkowość polekową. Na Twoim miejscu zbadałabym INR (wskaźnik krzepnięcia). Za mala liczba płytek może wyjaśnić te krwawienia / plamienia. I moim zdaniem przy takich płytkach aspiryna od razu do odstawienia! Bierzesz też może heparynę? Mam nadzieje że nie!

    Postaraj się mimo wszystko kochana tak nie stresować:-* podejdź do tego w ten sposób - nerwy, stres i Twoje ciało zalewa adrenalina, co Twój organizm interpretuje, że teraz jest zły czas na zachodzenie w ciąże. I koło się zamyka. Spróbuj to przerwać! Zrób porządek najpierw z tą morfologią (btw.zaskakuje mnie jak lekką ręka lekarze każą brać leki rozrzedzające krew bez monitorowania układu krzepnięcia!) i na razie nie czytaj o żadnych menopauzach. Ściskam!

    Bea - ładny avatar :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 14:30

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    tez mi się to nie miesci w glowie, przed mezo mialas pecherzyki, a teraz juz ich nie ma, czyli jakby mezo pogorszylo sytuacje, a mialo poprawic... gdzie robilas te mezo? z wawy jestes? chyba musisz poczekac co sie dalej wydarzy... i mam nadzieje ze jeszcze wszystko wyjdzie na prostą, chodzisz na akupunkture? chyba warto spóbować...
    Robiłam mezo we Wrocławiu u Dr Ogórek. Przed mezo miałam po 1,2 lub 3 pęcherzyki bez stymulacji I były co cykl,nigdy mi się nie robiły torbiele,A po mezo w każdym cyklu. Przy stymulacji były pwchetzylu Ale mało I przerwalismy,a teraz nie ma nic ,Może po stymulacji amh spadło. Co do akupuntktury to chodziłam na nią regularnie przez 1,5 roku I piłam zioła Ale teraz nie chodzę,nie mam już na to wszystko pieniędzy Ale może powinnam wrócić do tego. Wracając do mezo,ja pisałam I dzwoniłam do greckiego lekarza,który to wymyślił I pytalsm sto razy o to czy nie odbije to jajników i amh I mówił,że absolutnie nie,że nie ma żadnych skutków ubocznych,tylko albo pomoże albo nie. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć,chyba już nikomu nie można wierzyć...A to ponoć najlepszy lekarz I najlepsza klinika w Grecji,Genesis.

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • Erika Koleżanka
    Postów: 59 26

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    O matko Erika, ale mnie rozbawilas tą antagonistą :-D to jest TEN antagonista. Antagonistę podaje się na zablokowanie przysadki jak rosną komórki. Normalnie wzrost estradiolu z komórek daje sygnał przysadce żeby wyprodukowała LH, który uwalnia komórki jajowe. W IVF chcemy tego uniknąć, żeby komórki nie pękły przed punkcja wiec dajemy (tego) antagonistę np. Cetrotide, aby zablokować przysadkę.
    Matko, nie mogę się przestać śmiać :-D[/QUOTE
    Aha ok dzieki za wytłumaczenie a teraz mam.kolejna zagwozdke bo mi lekarka powiedziała ze bede mieć bez antagonisty a z tego co zrozumiałam z Twojej wypowiedzi to każdy protokół musi mieć tego antagoniste bo jak go nie bedzie to komórki zaczną sie uwalniac wiec juz nie wiem o co tej mojej lekarce chodzio

    Wiek - rocznik 1977
    2015-2016 Inseminacja 5 zabiegów bez rezultatu
    2017 Invicta Invitro po podwojnej stymulacji 5 zarodków nieprawidłowych po pgd
    2018 sierpień - przygotowania do kolejnego zabiegu invitro AMH 1.20
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimila wrote:
    Robiłam mezo we Wrocławiu u Dr Ogórek. Przed mezo miałam po 1,2 lub 3 pęcherzyki bez stymulacji I były co cykl,nigdy mi się nie robiły torbiele,A po mezo w każdym cyklu. Przy stymulacji były pwchetzylu Ale mało I przerwalismy,a teraz nie ma nic ,Może po stymulacji amh spadło. Co do akupuntktury to chodziłam na nią regularnie przez 1,5 roku I piłam zioła Ale teraz nie chodzę,nie mam już na to wszystko pieniędzy Ale może powinnam wrócić do tego. Wracając do mezo,ja pisałam I dzwoniłam do greckiego lekarza,który to wymyślił I pytalsm sto razy o to czy nie odbije to jajników i amh I mówił,że absolutnie nie,że nie ma żadnych skutków ubocznych,tylko albo pomoże albo nie. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć,chyba już nikomu nie można wierzyć...A to ponoć najlepszy lekarz I najlepsza klinika w Grecji,Genesis.

    Przerwano stymulacje z powodu malej ilosci pecherzykow? jak miałas 1,2,3 pecherzyki to chyba nie powinna byc przerwana stymulacja... u mnie byly 3 pecherzyki i walczylam o jeden zarodek... podczas punkcji lezałam z dziewczyna, która miala tylko jeden pecherzyk podczas swojej stymulacji...Ja bym wrócila do akupunktury, wiem, ze za wszystko trzeba placic, ale to moze pomoze obudzic jajniki w tej sytuacji...

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Mimila Autorytet
    Postów: 1227 650

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Przerwano stymulacje z powodu malej ilosci pecherzykow? jak miałas 1,2,3 pecherzyki to chyba nie powinna byc przerwana stymulacja... u mnie byly 3 pecherzyki i walczylam o jeden zarodek... podczas punkcji lezałam z dziewczyna, która miala tylko jeden pecherzyk podczas swojej stymulacji...Ja bym wrócila do akupunktury, wiem, ze za wszystko trzeba placic, ale to moze pomoze obudzic jajniki w tej sytuacji...
    Były na początku 3 pęcherzyki Ale potem zostały 2;Na końcu jeden,przerwalismy,bo tak lekarz zdecydował,widocznie liczył na więcej;zawsze było 5,przerwalismy i kazał zrobić badania i wyszło to,co wyszło.Nie mam pieniędzy żeby robić kilka podejść jeszcze,ani zgody meza,więc myślałam,że będzie lepszy cykl na protokole krótkim,bez antykoncepcji, lekarz tak mówił. Nikt nie przypuszczał takiego rezultatu jak teraz,pozostaje mi liczyć na to;Ze jajniki odbija jeszcze.Moze pójdę na akupunkture Ale czy to coś da to zobaczymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 15:55

    Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erika wrote:
    Aha ok dzieki za wytłumaczenie a teraz mam.kolejna zagwozdke bo mi lekarka powiedziała ze bede mieć bez antagonisty a z tego co zrozumiałam z Twojej wypowiedzi to każdy protokół musi mieć tego antagoniste bo jak go nie bedzie to komórki zaczną sie uwalniac wiec juz nie wiem o co tej mojej lekarce chodzio


    Niestety nie jestem ekspertka od stymulacji, wiec nie do konca Ci wytlumacze, ale sprobuje.

    Antagonista (Cetrotide) momentalnie blokuje przysadke, aby nie wyrzucala LH i zeby komorki nie uwolnily sie. Stosuje sie go w krotkim protokole, w ktorym nie blokuje sie przysadki wczesniej.

    Natomiast agoniste (np. Buserelin) stosuje sie w dlugim protokole, gdy najpierw blokujemy przysadke, a dopiero po kilku dniach zaczynamy stymulacje. Zasada dzialania jest taka, ze agonista najpierw pobudza przysadke do wyrzutu LH, ale po pewnym czasie przysadka nie moze juz dluzej wyrzucac tego LH (wyczerpuja sie zapasy po prostu), wiec po dlugim czasie stosowania uzyskujemy rowniez w efekcie blokade przysadki.

    O ile pamietam, tak czy siak, w dlugim czy krotkim protokole i tak bralam na koniec Cetrotide, chyba na wszelki wypadek.

    W kazdym razie absolutnie nie musisz sie denerwowac. Kazdy protokol jest tak pomyslany, zeby nic sie nie wydarzylo zlego.

    Dodam jeszcze, ze byc moze rozumowanie Twojej lekarki opiera sie na tym, ze u starszych kobiet lub tych z niska rezerwa i wysokim LH w krwi, wysokie LH moze miec negatywne dzialanie na komorki. Byc moze dlatego lekarka chce to LH wyeliminowac z gry poprzez zastosowanie dlugiego protokolu z agonista. Agonista zbije poziom LH do zerowego, chroniac komorki. Minus dlugiego protokolu jest taki, ze moze uspic jajniki za bardzo, bo troche LH moze byc jednak tym jajkom potrzebne (LH jest zawsze we krwi).

    Jesli takie jest rozumowanie lekarki, a nie chcesz dlugiego protokolu, to mozesz sprobowac przedyskutowac protokol krotki z antagonista wdrozonym od dnia stymulacji (nie, jak normalnie od 8-9 dnia). W ten sposob osiagniesz ten sam skutek - czyli wyeliminowanie LH blyskawicznie od pierwszego dnia stymulacji, bez nadmiernego wyciszenia jajnikow. Tylko wtedy chyba musialabys sie tez stymulowac Gonalem (czyste FSH) a nie Menopurem (mieszanka FSH i LH).

    Ja mialam b. dobre wyniki na samym Gonalu, choc nie mialam antagonisty od poczatku, ale u mnie poziom LH byl chyba w normie. Na koniec mialam wdrozony Menopur, bo jednak troche LH jest komorkom potrzebne. Nie wiem jak jest u Ciebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 16:49

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Mergelka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie czy po nieudanym in vitro bralyscie jakieś leki, hormony żeby cykl się nie rozregulowal?
    Mam dziś 2 dc Od następnego cyklu chcemy znów podejść do ICSI. Czekam na wizytę w Novum ale nie wiem kiedy to może byc i nie wiem czy nie powinnam jak najszybciej się zgłosić żeby czegoś nie popsuć. Nigdy nie miałam regularnie @ zawsze przerwa dwa miesiące albo więcej :)
    Teraz mysle że mi źle ustawili leki poprzednio miałam torbiel i dr Traczynska dała mi antykoncepcje na pozbycie się jej a u innego lekarza byłam i doradził antykoncepcje mówił że sama zniknie po @ i tak było 5 dni po już nie miałam a antykoncepcje musiałam dokończyć i zaraz Po zakończeniu antyk po trzech dniach @ i od 2 dnia cyklu stymulacji. Może antykoncepcja wyciszyla jajniki i dlatego tylko trzy komórki..

    2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków :(
    AMH 0.79 czerwiec 2018r
    AMH 0.16 czerwiec 2017r
    AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
    2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
    37 lat :(
  • Erika Koleżanka
    Postów: 59 26

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Niestety nie jestem ekspertka od stymulacji, wiec nie do konca Ci wytlumacze, ale sprobuje.

    Antagonista (Cetrotide) momentalnie blokuje przysadke, aby nie wyrzucala LH i zeby komorki nie uwolnily sie. Stosuje sie go w krotkim protokole, w ktorym nie blokuje sie przysadki wczesniej.

    Natomiast agoniste (np. Buserelin) stosuje sie w dlugim protokole, gdy najpierw blokujemy przysadke, a dopiero po kilku dniach zaczynamy stymulacje. Zasada dzialania jest taka, ze agonista najpierw pobudza przysadke do wyrzutu LH, ale po pewnym czasie przysadka nie moze juz dluzej wyrzucac tego LH (wyczerpuja sie zapasy po prostu), wiec po dlugim czasie stosowania uzyskujemy rowniez w efekcie blokade przysadki.

    O ile pamietam, tak czy siak, w dlugim czy krotkim protokole i tak bralam na koniec Cetrotide, chyba na wszelki wypadek.

    W kazdym razie absolutnie nie musisz sie denerwowac. Kazdy protokol jest tak pomyslany, zeby nic sie nie wydarzylo zlego.

    Dodam jeszcze, ze byc moze rozumowanie Twojej lekarki opiera sie na tym, ze u starszych kobiet lub tych z niska rezerwa i wysokim LH w krwi, wysokie LH moze miec negatywne dzialanie na komorki. Byc moze dlatego lekarka chce to LH wyeliminowac z gry poprzez zastosowanie dlugiego protokolu z agonista. Agonista zbije poziom LH do zerowego, chroniac komorki. Minus dlugiego protokolu jest taki, ze moze uspic jajniki za bardzo, bo troche LH moze byc jednak tym jajkom potrzebne (LH jest zawsze we krwi).

    Jesli takie jest rozumowanie lekarki, a nie chcesz dlugiego protokolu, to mozesz sprobowac przedyskutowac protokol krotki z antagonista wdrozonym od dnia stymulacji (nie, jak normalnie od 8-9 dnia). W ten sposob osiagniesz ten sam skutek - czyli wyeliminowanie LH blyskawicznie od pierwszego dnia stymulacji, bez nadmiernego wyciszenia jajnikow. Tylko wtedy chyba musialabys sie tez stymulowac Gonalem (czyste FSH) a nie Menopurem (mieszanka FSH i LH).

    Ja mialam b. dobre wyniki na samym Gonalu, choc nie mialam antagonisty od poczatku, ale u mnie poziom LH byl chyba w normie. Na koniec mialam wdrozony Menopur, bo jednak troche LH jest komorkom potrzebne. Nie wiem jak jest u Ciebie.

    brenya 77 dzieki za tak wyczerpujaca odpowiedz ale nie zrozumialysmy sie. W invimedzie mi doktor powiedziała ze widzi mnie na krótkim protokole bez antagonisty a w invikcie doktor chce mnie wrzucić na długi bo.ostatnio jak u nich mialam invitro to najpierw mialam długi i były 4ry zarodki które dotrwaly do 5tej doby a potem krótki i tez 4ry ale 3 przestały sie rozwijać w pierwszej dobie. Tu na forum wspominałam jednak tylko o invimedzie i tym krótkim ale powiem szczerze ze sama nie wiem którym powinnam iść. FSH LH mam przy górnej granicy ale w normie AMH mialam pół roku temu 1.27 wzrosło z 0.90 po DHEAs. Niby wyniki nie takie tragiczne a ciąży brak.

    Wiek - rocznik 1977
    2015-2016 Inseminacja 5 zabiegów bez rezultatu
    2017 Invicta Invitro po podwojnej stymulacji 5 zarodków nieprawidłowych po pgd
    2018 sierpień - przygotowania do kolejnego zabiegu invitro AMH 1.20
  • Erika Koleżanka
    Postów: 59 26

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mergelka wrote:
    Dziewczyny mam pytanie czy po nieudanym in vitro bralyscie jakieś leki, hormony żeby cykl się nie rozregulowal?
    Mam dziś 2 dc Od następnego cyklu chcemy znów podejść do ICSI. Czekam na wizytę w Novum ale nie wiem kiedy to może byc i nie wiem czy nie powinnam jak najszybciej się zgłosić żeby czegoś nie popsuć. Nigdy nie miałam regularnie @ zawsze przerwa dwa miesiące albo więcej :)
    Teraz mysle że mi źle ustawili leki poprzednio miałam torbiel i dr Traczynska dała mi antykoncepcje na pozbycie się jej a u innego lekarza byłam i doradził antykoncepcje mówił że sama zniknie po @ i tak było 5 dni po już nie miałam a antykoncepcje musiałam dokończyć i zaraz Po zakończeniu antyk po trzech dniach @ i od 2 dnia cyklu stymulacji. Może antykoncepcja wyciszyla jajniki i dlatego tylko trzy komórki..

    Mi przy ostatnim invitro steryd całkowicie obniżył poziom DHEA z 390 na 24

    Wiek - rocznik 1977
    2015-2016 Inseminacja 5 zabiegów bez rezultatu
    2017 Invicta Invitro po podwojnej stymulacji 5 zarodków nieprawidłowych po pgd
    2018 sierpień - przygotowania do kolejnego zabiegu invitro AMH 1.20
‹‹ 415 416 417 418 419 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ