X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT, jeśli masz dobrego lekarza, to nie pozwoli ci zrobić krzywdy. Jak będzie trzeba to przeciągnie o jeszcze kolejny dzień stymualcję. Patrząc na wymiary tych pęcherzyków ja bym się nie martwiła. Oby tylko były pełne ✊️✊️✊️

    AniaT lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia80 wrote:
    Jeżeli byliście u Wolskiego to dziwie się ze nie zlecił AZF i CFTR. W Novum to podstawowe badania przy problemach męskich, a przy takiej ilości plemników to podstawa. A biopsji jader nie proponował ?
    Nie, a po co biopsja? Przy azospermii rozumiem, ale zawsze jakieś plemniki były. Biopsja by coś wniosła?
    Wolski skupił się zylakach. Usg nawet nie zrobił,tylko zauważył/wyczuł.
    Ogólnie niewiele mówił jakie sa,ale zalecił usunięcie.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edloteh wrote:
    Niezapominajka5, skoro byliście u Wol.skiego to dziwne ze wam nie zlecił części z tych badań.
    Piszesz, że twój m miał lepsze wyniki nasienia.... a potem dopiero się mocno pogorszyły... czy miał jakiś wypadek? Czy był chory? A może zmienił coś w swoim życiu.... kurde, taka diametralna zmiana parametrów.

    Piszesz czy można coś zmienić, można sprobowac ale czy to pomoże nie odpowiem ci. Skoro nie pomogły profertil ani Androvit, to może trzeba ułożyć zestaw pod pacjenta ;) czyli kilka składnikow....
    ale jak dla mnie brakuje tu kilku wynikow
    Możecie spróbować raz jeszcze skonsultować z Wol.skim... raczej nie zaszkodzi.
    Też mnie zdziwiło,że nic więcej nie zlecił, ale w sumie miał już diagnozę, dlatego może nie szukał głębiej? Może myślał wtedy,że pomoże?
    A może niepotrzebnie poszlam z mężem..
    Wizyta była dość szybka.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 24 września 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Nie, a po co biopsja? Przy azospermii rozumiem, ale zawsze jakieś plemniki były. Biopsja by coś wniosła?
    Wolski skupił się zylakach. Usg nawet nie zrobił,tylko zauważył/wyczuł.
    Ogólnie niewiele mówił jakie sa,ale zalecił usunięcie.

    Bo pobierając bezpośrednio mogą być lepszej jakości plemniki. Biopsji się nie robi tylko jak się nie ma plemników w nasieniu.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, jak najbardziej jeszcze podrosną. Nie martw się.
    U mnie lekarz przedłużył stymulacje gdy największe pęcherzyki były już gotowe do punkcji, bo chciał poczekać na mniejsze.
    A jak estradiol?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 24 września 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze byłam na usg bo mam zaczynać brać gonapeptyl w poniedziałek a tu niespodzianka i w jednym jajniku dwa piękne naturalne pęcherzyki... 11 dzień cyklu i teraz dylemat co robić czy przesunąć o cykl przygotowania do in vitro a starać się naturalnie czy zaczynać ? :/ Nasienie takie sobie i już myślałam że mam z głowy starania na zawołanie których mam szczerze dosyć a z drugiej strony człowiek durny i ma nadzieję...

    Skittles lubi tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia80 wrote:
    Bo pobierając bezpośrednio mogą być lepszej jakości plemniki. Biopsji się nie robi tylko jak się nie ma plemników w nasieniu.
    My nie robiliśmy procedury w Novum. Lekarz odradzal nawet imsi,bo twierdził,że icsi jest lepsze.
    Nie wiedziałam,że proponują czasami biopsje mimo,że jest trochę plemnikow.
    Nawet jeśli padlaby taka propozycja,to nie wiem,czy bym namawiała męża na biopsje. Prędzej chyba zmieniłabym klinikę,na taka, w której są większe możliwości w wyborze metody zapłodnienia.
    Nie ma przecież chyba pewności,że z biopsji znajdą lepsze.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika10 wrote:
    Kurcze byłam na usg bo mam zaczynać brać gonapeptyl w poniedziałek a tu niespodzianka i w jednym jajniku dwa piękne naturalne pęcherzyki... 11 dzień cyklu i teraz dylemat co robić czy przesunąć o cykl przygotowania do in vitro a starać się naturalnie czy zaczynać ? :/ Nasienie takie sobie i już myślałam że mam z głowy starania na zawołanie których mam szczerze dosyć a z drugiej strony człowiek durny i ma nadzieję...
    Gdybyśmy mieli dobre nasienie,to byśmy próbowali. Czemu nie?:)
    Mimo,że jest słabe,to zawsze liczymy na cud..

    Mika10 lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Też mnie zdziwiło,że nic więcej nie zlecił, ale w sumie miał już diagnozę, dlatego może nie szukał głębiej? Może myślał wtedy,że pomoże
    Może tak być, zwłaszcza że zabieg i konsultacje robiliście w innym miejscu... jestem ciekawa co by wam teraz powiedział.
    Ja wiem, że z plemnikami czasem nie jest łatwo.... mimo że są, że potem są ładne zardoki.... moj m jest takim przykładem, gdzie prawidłowe wyniki hormonów, dobre usg, świetne żywienie etc... i nie wyszło :(

    Moj m miał biopsje na świeżo (a plemników u mojego tak 2-3 mln w ml), kiedy ja miałam pobierane komórki... chcieliśmy sprawdzić czy plemniki będą w lepszej kondycji, bo często z biopsji takie są.... no u nas nie wyszło.... ale wiem, że spróbowaliśmy wszystkiego by mieć własne dziecko. Życie nas nie rozpieszcza, ale warto zrobić co jest w naszej/waszej mocy by potem nie żałować. Taka prawda...

    Gdybyście mieli więcej wynikow z nasienia można by wybrać inna procedurę. Lekarze często idą skrótami... i mówią to nie, i to nie.... a skąd mogą mieć pewność skoro nie ma wynikow na papierze...

    Niezapominajka5, Mika10, sylwia80 lubią tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 24 września 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edloteh wrote:
    Może tak być, zwłaszcza że zabieg i konsultacje robiliście w innym miejscu... jestem ciekawa co by wam teraz powiedział.
    Ja wiem, że z plemnikami czasem nie jest łatwo.... mimo że są, że potem są ładne zardoki.... moj m jest takim przykładem, gdzie prawidłowe wyniki hormonów, dobre usg, świetne żywienie etc... i nie wyszło :(

    Moj m miał biopsje na świeżo (a plemników u mojego tak 2-3 mln w ml), kiedy ja miałam pobierane komórki... chcieliśmy sprawdzić czy plemniki będą w lepszej kondycji, bo często z biopsji takie są.... no u nas nie wyszło.... ale wiem, że spróbowaliśmy wszystkiego by mieć własne dziecko. Życie nas nie rozpieszcza, ale warto zrobić co jest w naszej/waszej mocy by potem nie żałować. Taka prawda...

    Gdybyście mieli więcej wynikow z nasienia można by wybrać inna procedurę. Lekarze często idą skrótami... i mówią to nie, i to nie.... a skąd mogą mieć pewność skoro nie ma wynikow na papierze...
    Hmm ale on nie wie jeszcze o procedurach. W sumie,to męża na konsultacje można wysłać. Może powiedzieć,że czekał rok na poprawę.
    I znaleźli w biopsji lepsze plemniki?
    Nasienie mieliście dużo gorsze niż normy?
    Wcześniej zapomniałam napisać.
    Mąż nie miał żadnej choroby, urazu.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika10 wrote:
    Kurcze byłam na usg bo mam zaczynać brać gonapeptyl w poniedziałek a tu niespodzianka i w jednym jajniku dwa piękne naturalne pęcherzyki... 11 dzień cyklu i teraz dylemat co robić czy przesunąć o cykl przygotowania do in vitro a starać się naturalnie czy zaczynać ? :/ Nasienie takie sobie i już myślałam że mam z głowy starania na zawołanie których mam szczerze dosyć a z drugiej strony człowiek durny i ma nadzieję...
    Jak czas was nie goni, to możecie próbować....
    my z wynikami mojego m, próbowaliśmy kilka lat. I to dosłownie. Miałam cała masę monitoringów, wyniki piękne.... ale nie pyklo.
    Za wasz cud zatem ✊️✊️✊️✊️✊️

    Niezapominajka5, Mika10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Hmm ale on nie wie jeszcze o procedurach. W sumie,to męża na konsultacje można wysłać. Może powiedzieć,że czekał rok na poprawę.
    I znaleźli w biopsji lepsze plemniki?
    Nasienie mieliście dużo gorsze niż normy?
    Wcześniej zapomniałam napisać.
    Mąż nie miał żadnej choroby, urazu.
    Kochana, w biopsji znaleźli TYLKO pojedyncze plemniki. Słabo.
    Nasienie mojego m wacha się tak w przedziale w którym napisałam. Każdy lekarz mówi, oooooo... z takimi wynikami (jeśli chodzi o liczebność) coś wybierzemy, jest z czego.
    Mieliśmy naprawę piękne blastki. I co z tego....
    Okazuje się ze jak pododaje się inne wyniki to już nie wychodzi tak różowo.
    Gdyby było ich tylko mało, i był to jedyny problem....ale nie. u nas chromatyna wysoka i nie idzie jej poprawić, do tego pozytywny CFTR... wszystko uskłada się w jedna całość .... Porażka. Smutek. Rozczarowanie. Ale co poradzić. No pech życiowy. I tyle.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze że zdrowie jest, i miłość. Mam nadzieje, że w końcu pokonamy bezpłodność.

    Bea77_2, Mika10, 4me, Skittles, sylwia80, Niezapominajka5, AniaT, Dana721, tolerancyjna lubią tę wiadomość

  • Erika Koleżanka
    Postów: 59 26

    Wysłany: 24 września 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. Zaczęłam stymulacje w invikcie dali mi lek o nazwie rekovelle ze niby lepszy dla starszych pań ;) czy któraś z Was stosowala ten lek? Lekarz mówił ze nie uszkadza komórek tak jak w przypadku menopuru

    Skittles lubi tę wiadomość

    Wiek - rocznik 1977
    2015-2016 Inseminacja 5 zabiegów bez rezultatu
    2017 Invicta Invitro po podwojnej stymulacji 5 zarodków nieprawidłowych po pgd
    2018 sierpień - przygotowania do kolejnego zabiegu invitro AMH 1.20
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 24 września 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edloteh wrote:
    Jak czas was nie goni, to możecie próbować....
    my z wynikami mojego m, próbowaliśmy kilka lat. I to dosłownie. Miałam cała masę monitoringów, wyniki piękne.... ale nie pyklo.
    Za wasz cud zatem ✊️✊️✊️✊️✊️

    Chyba sama przestałam w ten cud wierzyć, mam jakieś ostatnie przebłyski ale dziękuję za kciuki. Czas niestety goni i stąd dylematy. Ostatni raz mam refundację i muszę zdążyć z wykupieniem recepty przed 40 a tak ciągle przesuwam bo albo wakacje albo delegacje albo świetny obraz usg a potem nadchodzi kolejny @ ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erika, nie pomogę. Nie słyszałam by któraś dziewczyna to brała.... ale może coś przegapiłam.

    Mika10, jak goni cię czas to tym bardziej się nie zastanawiaj. Wykupuj leki i do dzieła dziewczyno ✊️✊️✊️✊️ A w razie co, gdybyście jednak naturalnie chcieli popróbować, to leki możesz wykupić wcześniej ;)

    Mika10 lubi tę wiadomość

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 24 września 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AmVormittag wrote:
    4me, jak sytuacja?
    A dziekuje-wczorajsza beta-przyrost - prawidlowy. Teraz juz nic nie sprawdzam. Dopiero w pt mam kolejna weryfikacje i po prostu musze czekać.

    Czuje sie jednak jak po orce na ugorze. Optocz typowych boli typu ciągnięcia/kłócia, wieczorami boli mnie kazdy cm ciala jak na grype, to jeszcze cierpie na bezsennnosc i spie po 4,5h na dobe.oczywiście chodze do pracy wiec jest wesolo;)

    Ale nie narzekam! Zeby nie bylo ;)

    Zostaje czekac do pęcherzyka....

    Mika10 lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 24 września 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    My nie robiliśmy procedury w Novum. Lekarz odradzal nawet imsi,bo twierdził,że icsi jest lepsze.
    Nie wiedziałam,że proponują czasami biopsje mimo,że jest trochę plemnikow.
    Nawet jeśli padlaby taka propozycja,to nie wiem,czy bym namawiała męża na biopsje. Prędzej chyba zmieniłabym klinikę,na taka, w której są większe możliwości w wyborze metody zapłodnienia.
    Nie ma przecież chyba pewności,że z biopsji znajdą lepsze.

    Jasne, każdego decyzja.
    Tych dodatków poprawiających nasienie w trakcie procedury wcale nie ma tak dużo. Na nic nie masz pewności.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 24 września 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ktore mialy miec teraz jakos punkcje-Magdala, Blastka? Meldowac jak u Was!

    AniaT tez doszla...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 24 września 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dałam zrobić mężowi ani operacji żylaków ani żadnej biopsji. Mamy marne wyniki ale stwierdziłam trudno, jak ma nie być to nie będzie ale nie tak inwazyjnie. Sama dużo przeszłam tych różnych histero i innych i nie chce tego dla męża. Prędzej dla siebie bym rozważyła tradycyjną adopcję.
    U nas się wyniki powolutku poprawiają bo mąż rzucił palenie i u endokrynologa wyrownalismy go hormonalnie bo miał zachwiane.

‹‹ 541 542 543 544 545 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ