X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 11 listopada 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Kadetka, poruszyłaś dwa wątki, które chodzą mi po głowie od dłuższego czasu, a których jeszcze nie badałam.
    W jaki sposób zbijałaś homocysteinę? I jeszcze jedno pytanie dlaczego badania immunologiczne robiłaś w Łodzi (i gdzie konkretnie), jak długo czeka się na takie badania (na wizytę) i na wyniki? I samo leczenie immunosupresyjne na czym polegało?
    Przepraszam, że zamęczam pytaniami, ale sama poszukuję sposobów, jak jeszcze mogę sobie pomóc. Niektóre metody odrzucam, aby sobie nie zaszkodzić, na przykład mezoterapię, ale też nie chcę czegoś przeoczyć.

    Badania immunologiczne robilam w klinice -badania z krwi, wyniki roznie max do 14 dni roboczych ale od razu umowilam się do doc Paśnika do Łodzi zeby nie tracić czasu, wiedzialam ze trochę się czeka na wizytę. . Mialam szczęście bo 1 dziewczyna zrezygnowała z wizyty i wołam się za nią chyba z miesiąc wcześniej. . Dzięki temu rzutem na taśmę zdazylam z immunosupresja która u mnie trwała 21 dni i polega na przyjmowaniu leków obniżających odporność zeby organizm nie odrzucil zarodka (działa na 3 cykle).

    Jak zjadlam homocysteine. . Metylowana Witamina b6, kwasy omega 3, profichol forte nie pamiętam czy coś jeszcze było stricte na to. . Trzebaby się cofnąć do moich wcześniejszych postów wtedy na bieżąco wszystko opisywałam :-)

    Jagoda7 lubi tę wiadomość

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 11 listopada 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka, Bea - dziękuję Wam :-)

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 12 listopada 2018, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea tak jak Tobie L. wrzucił temat AZ nie pytając czy w ogóle masz to w planach tak ja usłyszałam na pierwszej w życiu wizycie w klinice niepłodności że przy moim AMH mogę zapomnieć o swoich dzieciach i proponuje mi KD. Żadnych pytań, szczegółowych badań. Miał tylko AMH i mnie przez pięć minut przed sobą na pierwszej wizycie. Nawet mąż nie miał zrobionego badania nasienia. No nic. Sam początek leczenia. To była moja pierwsza i ostatnia wizyta u tego lekarza. To nawet nie o to chodzi po latach czy on miał rację czy nie. Chodzi o formę i czas zapodania takiego tematu, który bardziej powoduje szok i odwrót na pięcie. Dla niego to bylo proste jak zakup bułki w sklepie.

    Bea77_2, brenya77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 17:59

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 12 listopada 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka a nie wiesz czy w Invimedzie mają w ofercie AZ bo nie mogę znaleźć. I jaki jest koszt?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Mika10 Ekspertka
    Postów: 225 131

    Wysłany: 12 listopada 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea współczuję Ci tych przeżyć i stresu. No ja dlatego do niego nie poszłam na również ostatnią stymulację bo czytałam Ciebie na bieżąco. Czy będzie lepiej tu gdzie wybrałam. Zobaczymy. W każdym razie mam mega dziwny początek. Miks leków przedziwny. Ale w klinice bardzo miło i spokój.

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Breneya chyba czegoś nie rozumiesz. .. to nie jest j nie może być postawą do decyzji zostania rodzicem w drodze AZ!!

    Jeśli uważasz inaczej porozmawiaj z kimś kto dzięki AZ dostąpił cudu macierzyństwa .. na forum nie brakuje takich kobiet. .

    Uważasz że para decydującą się na AZ chciałaby zobaczyć informacje w postaci odpowiedzi genetycznych rodziców na pytanie "czy dobrowolnie oddajcie zarodek do adopcji ? Tak/Nie" ? Nie sądzę.... widząc odpowiedz Tak - pomyslalabyś wspaniałe dar serca. . Widząc nie- uznalabys ze coś komuś zabierasz wbrew jego woli. .. słabo...


    Albo Ty mnie nie rozumiesz, ale ja Ciebie. Nie, nie wzięłabym zarodka wiedząc, że ktoś nie do końca zgodził się na jego dawstwo. Jak mogłabym? Ignorowanie tego pytania i chowanie głowy w piasek czyli "wolę nie wiedzieć czy zarodek został przekazany w 100% dobrowolnie i cieszę się, że klinika mnie o tym nie informuje, bo to nie ma dla mnie znaczenia", to jest wg mnie wątła podstawa zostania rodzicem. Tak, właśnie, chciałabym mieć odpowiedz "tak", żeby nie myśleć że zabrałam komuś zarodek/dziecko? wbrew jego woli.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Głęboko jednak wierzę,że para decydująca się na AZ jest świadoma na co się decyduje.
    AZ to dar serca dla serca.


    Niezapominajka. Staram się nie wypowiadać w temacie, bo wiem że wiele dziewczyn nie akceptuje dyskusji na ten temat. Otóż czytałam dużo, także tu na forum i nie, nie zgodzę się że wszystkie pary decydując się na AZ czy KD są swiadome. Dyskusje pt. czy powiedzieć dziecku czy nie, są tego przykładem. Mnóstwo kobiet albo nigdy nie zadaje sobie takich pytan, albo spycha na bok, bo jakoś to będzie, nie myśli o prawie dziecka do tej wiedzy. W Polsce nie ma obowiązkowych sesji z terapeuta żeby te kwestie przerobic. Podobnie z AZ, wiele par nie obchodzi czy zarodek podarowany dobrowolnie czy wymuszony prawem. Owszem AZ to dar serca od tych którzy świadomie zdecydowali się na ten dar, a nie pod wpływem paragrafu na umowie z klinika.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc :-)
    temat bliski mnie wiec rzuce pare zdan od siebie.
    Do ivf przystepuja dorosli ludzie.
    Ja na poczatku przygody z ivf nie chcialam w ogole mrozenia zarodkow, bo przeciez sie uda od razu bylam mloda (27 lat) i wiedzialam ze ewentualnych zarodkow ktore by zostaly nie chcialabym oddac do adopcji. Dlatego zapladnialismy tylko 2 komorki. Po 3 transferach dalam sie namowic na zapladnianie wszystkich. Po 4 transferze zaczelam sie modlic zeby bylo wiecej niz 2 zarodki, a po 5 zrozumialam ze stanelam po drugiej stronie i sama bede potrzebowala "daru serca" jakim jest AZ.

    AZ nie jest dla mnie kwestia musowego zaspokojenia instynktu macierzynskiego a szansa dania tej malej istocie zycia, milosci, bezpieczenstwa. Natura nie pozwoli mi miec genetycznego dziecka ale nie przekresla mozliwosci stworzenia domu dla dzieciatka z zarodka ktory juz istnieje.
    Razem z mezem rozwazalismy adopcje społeczna. Jestesmy za ,ale nie mamy warunkow i nie spelniamy wymagan. W czerwcu dopiero minal rok po slubie, mieszkamy katem u mamy. Dopiero w nastepnym roku rusza rozbudowa.

    Kwestia mowic nie mowic na razie pozostaje odlegla. Dla mnie informacje "genetyczne" nie maja znaczenia po za wystepujacymi chorobami chociaz i tutaj nie ma reguły. I tak jesli dziecko pojawiłoby sie na swiecie to bede przeczulona na jego punkcie i dokladniej przygladala sie wszystkiemu ;-)

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Niezapominajka. Staram się nie wypowiadać w temacie, bo wiem że wiele dziewczyn nie akceptuje dyskusji na ten temat. Otóż czytałam dużo, także tu na forum i nie, nie zgodzę się że wszystkie pary decydując się na AZ czy KD są swiadome. Dyskusje pt. czy powiedzieć dziecku czy nie, są tego przykładem. Mnóstwo kobiet albo nigdy nie zadaje sobie takich pytan, albo spycha na bok, bo jakoś to będzie, nie myśli o prawie dziecka do tej wiedzy. W Polsce nie ma obowiązkowych sesji z terapeuta żeby te kwestie przerobic. Podobnie z AZ, wiele par nie obchodzi czy zarodek podarowany dobrowolnie czy wymuszony prawem. Owszem AZ to dar serca od tych którzy świadomie zdecydowali się na ten dar, a nie pod wpływem paragrafu na umowie z klinika.

    Wiesz Brenya, czytałam wiele z Twoich wypowiedzi i uważam, że nie potrafisz prowadzić dyskusji z szacunkiem do odmiennych poglądów innych osób.

    Tematu prawa dziecka do wiedzy o AZ i KD nawet nie będę podejmować, bo jak rozumiem uznajesz, że nie jestem w pełni świadoma i wyślesz mnie zaraz do terapeuty, więc ten poziom argumentacji sobie daruję.

    Natomiast odnosząc się do kwestii prawa rodziców do decyzji o adopcji nadprogramowych zarodków. Co Twoim zdaniem należałoby zrobić z tymi nadprogramowymi zarodkami, jeśli rodzice nie zgadzają się na adopcję? Zakładam, że należałoby je zniszczyć, bo innej drogi nie ma, a w tej sytuacji argumenty przeciwko in vitro o niszczeniu zarodków okazałyby się słuszne. Powołujesz się na prawa dziecka do wiedzy o KD, czy AZ, a gdzie prawa zarodka do życia? Skoro zarodek powstał może też należałoby uznać, że należy bronić jego praw, skoro sam obronić się nie może.

    Rodzie mają prawo wyboru co do tego ile komórek zapładniają, oczywiście wiąże się to też z ryzykiem niepowodzenia programu, ale daje możliwość redukcji ilości zarodków, jeśli ktoś ma problem z tym co stanie się z nadprogramowymi zarodkami.

    Jest jeszcze jedna istotna kwestia, której nie należy pomijać. Jest wiele par, dla których AZ jest jedyną możliwą drogą zostania rodzicami. Pozostawienie wyboru w zakresie nadliczbowych zarodków, mogłoby znacznie ograniczyć ich liczbę, a tym samym szanse na rodzicielstwo dla takich właśnie par.

    Rozumiem i szanuję Twoje poglądy, ale prosiłabym, abyś szanowała również poglądy innych i miała na względzie także to, że są to trudne tematy i na pewno nie wszystko da się załatwić odesłaniem do terapeuty. Tak na marginesie przypominam z jakim oburzeniem zareagowałaś kiedy któraś z dziewczyn użyła takiego argumentu wobec Ciebie.

    eM80, Kadetka, klamka, Mola_90, Mika10, Niezapominajka5, karolcia35 lubią tę wiadomość

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgadzam sie w stu procentach z jagoda , rozumiem ze masz swoje poglady ale to jak piszesz o innych ktorzy wybrali KD czy AZ to troche sprawia przykrosc , bo ja to odbieram ze gdzies na bok odrzucam jakies pytania bo chce miec dziecko i nic wiecej mnie nie obchodzi , a wlasnie ze obchodzi i to nie jest decyzja w dzien a lat trzeba ... pamietam jak pisalas o empatii, wiec teraz sie na nia powolam bo chyba sie przyda.

    Jagoda7, Kadetka lubią tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1367 819

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Tak np. Macierzyństwo w Krakowie. . Pozostaje mieć nadzieję że w grę wchodził czynnik meski.. i wiem ze wcale nie jest super tanio. . Bodajże od 13 tys
    Teraz właśnie podczytuje i zdziwiłaś mnie... to też są mega koszty jak na Kraków o tych 17 tys we Wrocławiu nie wspomnę...ceny z kosmosu...
    Ja się chyba musze do większego miasta przenieść może inne zarobki i perspektywy pozwolą kiedyś np na myśl o KD ...Narazie odpoczywam od tego wszystkiego

    eM80 Co u Ciebie??????

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Wiesz Brenya, czytałam wiele z Twoich wypowiedzi i uważam, że nie potrafisz prowadzić dyskusji z szacunkiem do odmiennych poglądów innych osób.

    Tematu prawa dziecka do wiedzy o AZ i KD nawet nie będę podejmować, bo jak rozumiem uznajesz, że nie jestem w pełni świadoma i wyślesz mnie zaraz do terapeuty, więc ten poziom argumentacji sobie daruję.

    Natomiast odnosząc się do kwestii prawa rodziców do decyzji o adopcji nadprogramowych zarodków. Co Twoim zdaniem należałoby zrobić z tymi nadprogramowymi zarodkami, jeśli rodzice nie zgadzają się na adopcję? Zakładam, że należałoby je zniszczyć, bo innej drogi nie ma, a w tej sytuacji argumenty przeciwko in vitro o niszczeniu zarodków okazałyby się słuszne. Powołujesz się na prawa dziecka do wiedzy o KD, czy AZ, a gdzie prawa zarodka do życia? Skoro zarodek powstał może też należałoby uznać, że należy bronić jego praw, skoro sam obronić się nie może.

    Rodzie mają prawo wyboru co do tego ile komórek zapładniają, oczywiście wiąże się to też z ryzykiem niepowodzenia programu, ale daje możliwość redukcji ilości zarodków, jeśli ktoś ma problem z tym co stanie się z nadprogramowymi zarodkami.

    Jest jeszcze jedna istotna kwestia, której nie należy pomijać. Jest wiele par, dla których AZ jest jedyną możliwą drogą zostania rodzicami. Pozostawienie wyboru w zakresie nadliczbowych zarodków, mogłoby znacznie ograniczyć ich liczbę, a tym samym szanse na rodzicielstwo dla takich właśnie par.

    Rozumiem i szanuję Twoje poglądy, ale prosiłabym, abyś szanowała również poglądy innych i miała na względzie także to, że są to trudne tematy i na pewno nie wszystko da się załatwić odesłaniem do terapeuty. Tak na marginesie przypominam z jakim oburzeniem zareagowałaś kiedy któraś z dziewczyn użyła takiego argumentu wobec Ciebie.


    Jagoda. Zupełnie mnie nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć. Nie wysyłam nikogo do terapeuty, a już na pewno ze złośliwości. Obawiam się, że nadinterpretowujwsz. Uważam, że terapia powinna być obowiązkowa dla par starających się o AZ i KD. Tak jak to jest w wielu krajach. Tyle. Nic więcej. Właśnie po to żeby każdy mógł to przerobić i podjąć decyzję, a nie unikać trudnych pytań i obrażać się gdy ktoś je zadaje. Nikogo tym chyba nie urazam, nie sądzisz? Dlaczego więc reagujesz z agresją? Jeżeli te pytania cię drażnią, powiedzenie dziecku to dla ciebie odległa sprawa, to szczerze, może jeszcze to nie jest Twój czas? Ja uważam, że te rzeczy trzeba absolutnie przerobić ZANIM się na to zdecydujesz.

    Co do zarodków, uważam że prawo jest durne i wymusza na ludziach oddanie ich do adopcji. A to zawsze będzie prowadzić do dylematu moralnego - czy ja mam prawo taki zarodek wziąć wiedząc że ktoś się zgodził pod paragrafem. Nie tak to powinno wyglądać. Uważam że powinna być możliwość je zniszczyć albo oddać na badania. Nie przyjmuje argumentu pt. wymusmy siłą bo przecież to dar dla innych i tyle fajnych dzieci się urodzi. Na tej zasadzie można usprawiedliwić kradzież dziecka, zmuszanie do oddania dziecka do adopcji, bo przecież inni czekają. Dla mnie to nie argument.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    zgadzam sie w stu procentach z jagoda , rozumiem ze masz swoje poglady ale to jak piszesz o innych ktorzy wybrali KD czy AZ to troche sprawia przykrosc , bo ja to odbieram ze gdzies na bok odrzucam jakies pytania bo chce miec dziecko i nic wiecej mnie nie obchodzi , a wlasnie ze obchodzi i to nie jest decyzja w dzien a lat trzeba ... pamietam jak pisalas o empatii, wiec teraz sie na nia powolam bo chyba sie przyda.


    Dziewczyny, dlaczego się obrażacie? Czy ja nie mam prawa zadawać trudnych pytań? Na Boga. Nie krytykuje nikogo. Szczerze piszę dlaczego nie podoba mi się prawo w Polsce, nie rozumiem dlaczego bierzecie to do siebie. Czy ja wam zarzucam że ukradlyscie komuś zarodki, no dziewczyny proszę was.
    Decydując się na KD i AZ z tymi pytaniami będziemy żyły do końca życia. Nie można tak uciekać, obrażać się na kogoś bo śmiał je zadać.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Jagoda. Zupełnie mnie nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć. Nie wysyłam nikogo do terapeuty, a już na pewno ze złośliwości. Obawiam się, że nadinterpretowujwsz. Uważam, że terapia powinna być obowiązkowa dla par starających się o AZ i KD. Tak jak to jest w wielu krajach. Tyle. Nic więcej. Właśnie po to żeby każdy mógł to przerobić i podjąć decyzję, a nie unikać trudnych pytań i obrażać się gdy ktoś je zadaje. Nikogo tym chyba nie urazam, nie sądzisz? Dlaczego więc reagujesz z agresją? Jeżeli te pytania cię drażnią, powiedzenie dziecku to dla ciebie odległa sprawa, to szczerze, może jeszcze to nie jest Twój czas? Ja uważam, że te rzeczy trzeba absolutnie przerobić ZANIM się na to zdecydujesz.

    Co do zarodków, uważam że prawo jest durne i wymusza na ludziach oddanie ich do adopcji. A to zawsze będzie prowadzić do dylematu moralnego - czy ja mam prawo taki zarodek wziąć wiedząc że ktoś się zgodził pod paragrafem. Nie tak to powinno wyglądać. Uważam że powinna być możliwość je zniszczyć albo oddać na badania. Nie przyjmuje argumentu pt. wymusmy siłą bo przecież to dar dla innych i tyle fajnych dzieci się urodzi. Na tej zasadzie można usprawiedliwić kradzież dziecka, zmuszanie do oddania dziecka do adopcji, bo przecież inni czekają. Dla mnie to nie argument.

    Brenya, wybacz, ale jeżeli uznajesz moją wypowiedz za przejaw niezrozumienia oraz agresji, to dalszą dyskusję uznaję za jałową.
    Serdecznie Ciebie pozdrawiam i temat zamykam, bo uważam, że jestem tu w innym celu.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Owszem, ale nie stać mnie na podchodzenie najpierw do IVF, a w wypadku kolejnego niepowodzenia, do KD. I tak te pieniądze które mamy miały być przeznaczone na budowę nowego warsztatu mojego męża. Niestety znowu będziemy musieli wykorzystać oszczędności na dalsze leczenie niepłodności :/
    Chyba nikt na forum nie będzie w stanie Ci podpowiedzieć co zrobić jeśli w grę wchodzą finanse. Niestety leczenie jest drogie bez względu na to czy wybiera się IVF na własnych gametach czy z KD. Żadna z tych metod nie da też gwarancji, że uda się za pierwszym razem.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brenya77 wrote:
    Albo Ty mnie nie rozumiesz, ale ja Ciebie. Nie, nie wzięłabym zarodka wiedząc, że ktoś nie do końca zgodził się na jego dawstwo. Jak mogłabym? Ignorowanie tego pytania i chowanie głowy w piasek czyli "wolę nie wiedzieć czy zarodek został przekazany w 100% dobrowolnie i cieszę się, że klinika mnie o tym nie informuje, bo to nie ma dla mnie znaczenia", to jest wg mnie wątła podstawa zostania rodzicem. Tak, właśnie, chciałabym mieć odpowiedz "tak", żeby nie myśleć że zabrałam komuś zarodek/dziecko? wbrew jego woli.

    Dalej to samo... To nie jest i nie może byc podstawa zostanie rodzicem w drodze AZ!!! Naprawde uwazam, ze dalsza dyskusja na ten temat jest bezsensowna... Tym bardziej jeśli nie jesteś nawet na etapie rozważań KD czy AZ... Naprawde bardzo latwo jest kogoś osadzać czy szufladkowac... Ile godzin/ dni/ miesiecy spędziłaś na rozmyslaniach, rozmowach z partnerem na ten temat? Nie wiele? Moze w ogole? W takim razie naprawde bedzie lepiej jak zastosujesz sie do swojej teori i staraj sie nie wypowiadac na ten temat... Owszem jest to formu wiec sluzy to rozmow ale te rozmowy powinny byc na poziomie i z udzialem osob ktore dany temat dotyczy, maja w tej kwestii swoje przemyslenia i dziela sie ew. Obawami a nie pietnuja innych czy narzucaja swoje zdanie... Najlepszym argumentem na to jest Twoje zdanie, że rodzic który nie decyduje sie na przekazanie dziecku informacji o KD czy AZ nie powinienzostac rodzicem - powinien isc na terapie... Uwazaj z takimi wypowiedzami bo krzywdzisz ludzi.. Kazdy ma swoje racje i ten ktory decyduje sie powiedziec i ten ktory decyduje sie nie mowic.. Każdy decyduje w glebi swojego serca i sumienia, gdyby jedyna wlasciwa opcja bylo poinformowanie dziecka byloby to zapisane w umowie z ew. Zastrzeżeniem ze w okreslonym wieku np 18 lat klinika i tak przekaze dziexku taka informacje wiec rodzice staneliby przed faktem dokonanym i mieli czas na powiedzenie ze swiadomoscia ze jesli tego nie zrobia to dziecko dowie sie nie od nich.. Swoja droga uwazasz ze ta masa dzieci poczeta dzieki dastwu nasienia dowiaduje sie ze tatuś nie jest genetycznym tatusiem? Nie zartuj... A co za roznica dasrwo nazienia a KD? Tym bardziej przy KD nosisz dIecko pod sercem 9 mkesiecy.. Rodzisz je... Nie jestes wiec jego matka? Radze sie zastanowic i liczyc ze slowami.

    zgadzam sie ze slowami Alrauna, Jagoda, eM... Nie wiem czy Ty szukasz tutaj "zaczepek"? Źródeł kiedy konfliktu..? Forum nie sluzy narzucaniu swojego zdania ani krzywdzenia innych swoimi opiniami ktore wprost sugeruja ze kazde inne zdanie poza Twoim jest zle..

    Ps. Jesli dojdzis do tego , ze Twoją ostatnia szansa na macierynstwo bedzie AZ.. Wybierz klinike w miare nowa..
    Zgodnie z prawem, jeśli i para oplaca przechowywanie zarodków, sa one do ich dyspozycji xji przez 20 lat.. Wowczas bedziesz miala pewność że zarodek który Ci proponuja oddany został zgodnie z wola rodziców genetycznych.. Zadanie pytania czy zgadzaja sie na oddanie zarodka przy odpowiedzi negatywnej od razu spisywalaby taki zarodek na straty... Chyba ze uwazasz ze one nie maja prawa do zycia i nadania sensu zycia innej potrzebującej parze..

    Jagoda7, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Brenya, wybacz, ale jeżeli uznajesz moją wypowiedz za przejaw niezrozumienia oraz agresji, to dalszą dyskusję uznaję za jałową.
    Serdecznie Ciebie pozdrawiam i temat zamykam, bo uważam, że jestem tu w innym celu.

    Przepraszam ale to ty mi zarzucilas że nie potrafię dyskutować z szacunkiem i napisałaś parę przykrych rzeczy. Może rzeczywiście nie piszemy, bo widzę że założyłaś że mam same zle intencje, a ja nie mam zamiaru udowadniać że nie jestem wielbłądem.

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brenya.. Jak widzisz w tym temacie jesteś w znacznej mniejszości... Powinno Ci to dać do myślenia.. A nie rozdrabniania tematu który Ci istotne jest Ci obcy

    Jagoda7 lubi tę wiadomość

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • brenya77 Autorytet
    Postów: 981 505

    Wysłany: 12 listopada 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Dalej to samo... To nie jest i nie może byc podstawa zostanie rodzicem w drodze AZ!!! Naprawde uwazam, ze dalsza dyskusja na ten temat jest bezsensowna... Tym bardziej jeśli nie jesteś nawet na etapie rozważań KD czy AZ... Naprawde bardzo latwo jest kogoś osadzać czy szufladkowac... Ile godzin/ dni/ miesiecy spędziłaś na rozmyslaniach, rozmowach z partnerem na ten temat? Nie wiele? Moze w ogole? W takim razie naprawde bedzie lepiej jak zastosujesz sie do swojej teori i staraj sie nie wypowiadac na ten temat... Owszem jest to formu wiec sluzy to rozmow ale te rozmowy powinny byc na poziomie i z udzialem osob ktore dany temat dotyczy, maja w tej kwestii swoje przemyslenia i dziela sie ew. Obawami a nie pietnuja innych czy narzucaja swoje zdanie... Najlepszym argumentem na to jest Twoje zdanie, że rodzic który nie decyduje sie na przekazanie dziecku informacji o KD czy AZ nie powinienzostac rodzicem - powinien isc na terapie... Uwazaj z takimi wypowiedzami bo krzywdzisz ludzi.. Kazdy ma swoje racje i ten ktory decyduje sie powiedziec i ten ktory decyduje sie nie mowic.. Każdy decyduje w glebi swojego serca i sumienia, gdyby jedyna wlasciwa opcja bylo poinformowanie dziecka byloby to zapisane w umowie z ew. Zastrzeżeniem ze w okreslonym wieku np 18 lat klinika i tak przekaze dziexku taka informacje wiec rodzice staneliby przed faktem dokonanym i mieli czas na powiedzenie ze swiadomoscia ze jesli tego nie zrobia to dziecko dowie sie nie od nich.. Swoja droga uwazasz ze ta masa dzieci poczeta dzieki dastwu nasienia dowiaduje sie ze tatuś nie jest genetycznym tatusiem? Nie zartuj... A co za roznica dasrwo nazienia a KD? Tym bardziej przy KD nosisz dIecko pod sercem 9 mkesiecy.. Rodzisz je... Nie jestes wiec jego matka? Radze sie zastanowic i liczyc ze slowami.

    zgadzam sie ze slowami Alrauna, Jagoda, eM... Nie wiem czy Ty szukasz tutaj "zaczepek"? Źródeł kiedy konfliktu..? Forum nie sluzy narzucaniu swojego zdania ani krzywdzenia innych swoimi opiniami ktore wprost sugeruja ze kazde inne zdanie poza Twoim jest zle..

    Ps. Jesli dojdzis do tego , ze Twoją ostatnia szansa na macierynstwo bedzie AZ.. Wybierz klinike w miare nowa..
    Zgodnie z prawem, jeśli i para oplaca przechowywanie zarodków, sa one do ich dyspozycji xji przez 20 lat.. Wowczas bedziesz miala pewność że zarodek który Ci proponuja oddany został zgodnie z wola rodziców genetycznych.. Zadanie pytania czy zgadzaja sie na oddanie zarodka przy odpowiedzi negatywnej od razu spisywalaby taki zarodek na straty... Chyba ze uwazasz ze one nie maja prawa do zycia i nadania sensu zycia innej potrzebującej parze..


    Kadetka. Kompletne niezrozumienie :-(
    Z jakichś powodów prawodawstwo wielu krajów bardzo precyzyjnie te kwestie ustala. Zgoda dawców KD i AZ musi być wprost, dawstwo nie jest anonimowe, dziecko ma prawo wiedzieć i poznać dawce. Sama tego nie wymyśliłam. Ktoś ode mnie mądrzejszy to wymyślił. Więc dlaczego znalazłaś sobie chłopca do bicia we mnie?
    To są trudne sprawy ale może zastanówcie się dziewczyny czy ok jest tak kogoś sekowac za wyrażenie opinii :-(

    5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
    1 x naturalna cb
    Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
‹‹ 599 600 601 602 603 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ