IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea, z tego co rozumiem, to ideą mezoterapii jest "wyzwolenie" tych ukrytych, uśpionych pęcherzyków antralnych (bo podobno jest ich jeszcze czasem sporo i na ich pobudzenie ma też działaś ta aktywacja tkanki jajnikowej). Może zatem ich jakość jest lepsza, skoro niejako są "nowe"?
Mimila, powodzenia jutro, daj znać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 19:59
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
nick nieaktualnyLil_m wrote:Bea, z tego co rozumiem, to ideą mezoterapii jest "wyzwolenie" tych ukrytych, uśpionych pęcherzyków antralnych (bo podobno jest ich jeszcze czasem sporo i na ich pobudzenie ma też działaś ta aktywacja tkanki jajnikowej). Może zatem ich jakość jest lepsza, skoro niejako są "nowe"?
Mimila, powodzenia jutro, daj znać.
No może. Ja się tylko Invicty boję jako kliniki. Szkoda że nikt więcej tego nie robi.
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bea, ja miałam odraczane procedury przez cysty funkcjonalne czyli niepęknięty pęcherzyk Graafa. Brałam antyki. Oby u Ciebie sama się wchłonęła. Duże prawdopodobieństwo jest. Dziwne, że Czesi chcieli USG z końca cyklu. Zastanawia mnie ta druga cysta - czy na pewno krwotoczna? Bo takie są tylko przy endometriozie. A przy tym są bolesne i obfite okresy. Pewność diagnozy daje tylko laparoskopia. W weekendy przyjmuje na Acton dr CH, którego poleca Magdala. Ja nie byłam, ale syn ma dobre opinie, nie wiem jak ojciec. Rozumiem jednak, że musisz wrócić do filii w City. Kup princess pearls na eBay. Pomagają na cysty. Jestem po jednej a jest sześć. I szok, że okres był bez bolesnych skurczy, które mam od lat.
Magdala, Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Nie,absolutnie,robi sie osobno kazdy zabieg i mezoterapie tez ale oczywiscie mysza myslec,ze chce sie potem u nich ivf robic.Bea77 wrote:Ciekawa jestem czy Invicta robi samą mezoterapię czy sprzedają to w pakiecie z in vitro.
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea,nie wiem czy wpływa na jakosc,nie zapytalam o to Greka,napisze do niego jeszcze i zapytam jutro w Invicta. Ja tez wolalabym robic to gdzies indziej,najlepiej w Grecji ale nie bede swirowac. To ponoc prosty zabieg ale moj lekarz mowil,ze najważniejsze jest tu laboratorium i dobre odwirowanie krwi.Mowil,ze Invicta ma nowości,bo maja na to kase i dobrze,ze to robią,ktos musi przecierac szlaki. Jesli spada o tak duzo fsh to chyba musi sie to odbijac na jakości tez.Bea77 wrote:Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją wizytę w Invicta! Sama jestem ciekawa tej mezoterapii. Czy ona może również wpływać na jakość komórek jajowych?
Dziewczyny,dziekuje za kckuki,jutro dam Wam znac co mowili.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 20:39
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Wolalabym kd,najlepiej od moich pieknych i mądrych siostrzenic ale z powodów finansowych az jest duzo tansze,ponad 3 tys kosztują 3 zarodki,tyle,ze pochodza tez od par z niepłodnościa i tez moga byc chore...Moj maz nie zgodzi sie na nic,woec poki co tego w ogole nie rozwazam i wierze,ze uda mi sie na swojej.Bea77 wrote:Dlaczego AZ a nie KD? złe parametry nasienia macie czy po prostu wolałabyś AZ?
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
A nasienie tez kiepskie,mysle,ze gdyby bylo inne to zasLabym ponad 4 lata temu naturalnie albo z iui,a mialam 3,jedna na 6 pęcherzykach,ktorw pekly mi w klinice!To sue nie zdarza prawie,moj lekarz nie mogl uwierzyć,ze ciazy nie bylo.Ja mialam wtedy dobre wyniki i 4 letnie dziecko,ktore z innym partnerem powstalo od razu,za 1 proba i naturalnie.Teraz to juz doszlo tyle rzeczy...Wiadomo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 20:39
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Mimila zapytaj koniecznie jakie działanie teraz proponują po mezoterapii, czy od razu stymulację?
Dzisiaj stwierdziłam, że chyba spróbuję jeszcze 2, maks.3 cykle z clo/letrozolem i jak nie będzie efektu, to zdecyduję się na powtórkę mezo.
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Na Acton tylko syn. Bylam u obu. Ojciec mi nie lezal. Syn zajmuje sie ivf wiec jest oblatany w temacie. I sprzet maja dobry.
Zaluje teraz ze do nich nie poszlam. Czyste lenistwo, bo mam inna polska klinike pod domem. Nie chcialo mi sie tracic pol soboty na dojazd.
Moj lekarz z bociana chcial usg z konca cyklu, ale juz tak z konca konca. Ja poszlam tak naprawde w pierwszym dniu krwawienia, ktore sie rozpoczelo po badaniu. Wtedy juz mozna wyeliminowac falszywe torbiele.
Mimila kciuki zacisniete za jutro.
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Lil,oczywiście,ze zapytam i jesli mi.powiedzą,ze po 6 miesiącach to bede pytac dlaczego i powiem,ze nawiązałam kontakt z tym lekarzem,ktory to odkryl w Grecji i kazal od razu,on twierdzi,ze to do 6 miesiecy dziala najlepiej.Oni odwrotnie ponoc.Lil_m wrote:Mimila zapytaj koniecznie jakie działanie teraz proponują po mezoterapii, czy od razu stymulację?
Dzisiaj stwierdziłam, że chyba spróbuję jeszcze 2, maks.3 cykle z clo/letrozolem i jak nie będzie efektu, to zdecyduję się na powtórkę mezo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 20:46
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Magdala a u Ciebie jeszcze za wcześnie na pęcherzyki i sprzęt pisałaś stary by dokładniej zobaczyć.
Tak to jest w Lądku wszędzie daleko. Ja okolice Lewisham a Ty Croydon?
Mimila też trzymam kciuki. Za wszystkie z Was.
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualnyTak napisali że krwotoczna, ale po raz pierwszy w życiu taką mam. Nigdy wcześniej nie miałam. Okresy owszem mam bolesne ale do przeżycia. U mnie w rodzinie wszystkie kobiety takie mają. Nigdy nie miałam najmniejszego podejrzenia endometriozy więc bym się bardzo zdziwiła. Poza tym czy przy endometriozie miałabym blastocysty?Alberta wrote:Bea, ja miałam odraczane procedury przez cysty funkcjonalne czyli niepęknięty pęcherzyk Graafa. Brałam antyki. Oby u Ciebie sama się wchłonęła. Duże prawdopodobieństwo jest. Dziwne, że Czesi chcieli USG z końca cyklu. Zastanawia mnie ta druga cysta - czy na pewno krwotoczna? Bo takie są tylko przy endometriozie. A przy tym są bolesne i obfite okresy. Pewność diagnozy daje tylko laparoskopia. W weekendy przyjmuje na Acton dr CH, którego poleca Magdala. Ja nie byłam, ale syn ma dobre opinie, nie wiem jak ojciec. Rozumiem jednak, że musisz wrócić do filii w City. Kup princess pearls na eBay. Pomagają na cysty. Jestem po jednej a jest sześć. I szok, że okres był bez bolesnych skurczy, które mam od lat.
Z tego co ja dziś wyczytałam w internetach to cysty krwotoczne są bardzo częstym zjawiskiem i same się przy okresie wchłaniają najczęściej. Nie widziałam nigdzie takiej informacji, że to wiąże się jakoś z endometriozą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 21:27
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJakaś dziewczyna na internecie odpowiedziała na pytanie czy torbiel krwotoczna ma coś wspólnego z endometriozą. Cytuje ponizej jej wypowiedz:
"Hej ja chyba znam odpowiedz na to pytanie (jestem nieszczęśliwą posiadaczką
torbieli krwotocznej)-Torbiel endo to torbiel w wyniku endometriozy, zawiera
krew ,rośnie itp.Torbiel krwotoczna również zawiera w sobie krew ale mechanizm
jej powstania jest inny.Krwotoczna jest torbielą czynnościową.tzn powstaje w
cyklu w trakcie owulacjii.Wiem napewno ze histopatolodzy nawet mają kłopot aby
je odróżnić bo obie zawierają to samo.Krwotoczna na szczeście mało (jeśli w
ogóle)rośnie."Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 21:35
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKtoś inny napisał tak: "torbiel krwotoczna - niepęknięty pęcherzyk Graffa
czyli nie to samo co torbiel endometrialna/czekoladowa".
U mnie to by się zgadzało, bo jak robiłam USG w lutym to nie miałam żadnych cyst. A teraz mam, parę dni po owulacji.
Modlę się żeby to cholerstwo się wchłonęło przy okresie.
Dana72173 lubi tę wiadomość
-
Magdala teraz jesteś w Londynie w 6 dniu stymulacji? I stary sprzęt na Ealing mają? Stymulację przeprowadza się zazwyczaj od 3-16 dc i punkcja. Przetrzymali do 28 dc w Bocianie?
Bea można mieć blastocysty i zajść w ciążę przy endometriozie ale trudniej. Jakiego angielskiego słowa użyli na cystę krwotoczną?
Bea77, Dana72173 lubią tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
