IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimila, ja dzisiaj też robiłam wyniki i mam FSH 24... ale zaczynałam od 96, więc mezoterapia, akupunktura i suplementy jakoś na pewno pomogły.
Dana72173 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Lil,matko!Od 96???Ale ja juz po tylu suplach jestem i na akupunkture tez chodzilam dlugo. Poznalam Greczynke,ktora robila mezoterapie u tego lekarza w Grecji,nie ma ciazy jeszcze,ona ma 47 lat ale fsh spadlo jej z 80 na 10 po mezo!Lil_m wrote:Mimila, ja dzisiaj też robiłam wyniki i mam FSH 24... ale zaczynałam od 96, więc mezoterapia, akupunktura i suplementy jakoś na pewno pomogły.
Dana72173 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
Przejrzałam moje wyniki i 2 tygodnie po mezo miałam FSH 7Mimila wrote:Lil,matko!Od 96???Ale ja juz po tylu suplach jestem i na akupunkture tez chodzilam dlugo. Poznalam Greczynke,ktora robila mezoterapie u tego lekarza w Grecji,nie ma ciazy jeszcze,ona ma 47 lat ale fsh spadlo jej z 80 na 10 po mezo!
Dana72173 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Pieknie!To jest dla mnie nadzieja po mezo jesli mam 15.Lil,ten grecki lekarz mi odpisal na emaila i pisal zeby nie czekac z ivf,tylko robic od razu,wiec inna szkola niz Invicta.Dziwne...W koncu on to wymyslil.Lil_m wrote:Przejrzałam moje wyniki i 2 tygodnie po mezo miałam FSH 7
Dana72173 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
Pieknie!To jest dla mnie nadzieja po mezo jesli mam 15.Lil,ten grecki lekarz mi odpisal na emaila i pisal zeby nie czekac z ivf,tylko robic od razu,wiec inna szkola niz Invicta.Dziwne...W koncu on to wymyslil.Wiesz co,to by moze pasowało,skoro 2 tygodnie po tak Ci spadly wyniki.Czemu oni w Invikcie kaza czekac?Lil_m wrote:Przejrzałam moje wyniki i 2 tygodnie po mezo miałam FSH 7
Dana72173 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
niezapominajka2017 wrote:A czy 1 zastrzyk z decapeptylu w 20dc i pozniej od 1dc leki do stymulacji do dlugi protokol? Tak mi sie wydawalo, ze jak cos sie zaczyna w cyklu poprzedzajacym to jest to dlugi protokol...
Tak, to jest dlugi protokol. Decapeptylem blokujesz przysadke w cyklu poprzedzajacem stymulacje.
niezapominajka2017, Dana72173 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Mimila, nie wiem czemu mi spadlo,widocznie tak jest. Innym dziewczynom tez spada. Ja bym sie tym nie przejmowala,a tak naprawde to w tym wieku jak cos nie pomoze to napewno juz nie zaszkodzi. Ja tak myslalam za nim zaszlam ze bede wszystko probowac bo nie mam juz nic do stracenia,nie moge cofnac czasu,nie moge sie odmlodzic, jak sie uda to swietnie a jak nie to napewno wszystko co robilam i bralam nie poszkodzi mi. Niestety w tym wieku to juz male szanse ale widze ze jestes bardzo napalona i optymistycznie myslisz wiec rob co sie da. Trzymam bardzo mocno kciuki.❤
Kitty.Noir, Bea77 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jakie mają teraz podejście, jak już trochę maja praktyki w tym... Napisz koniecznie jak będziesz po konsultacji co Ci zaproponują.Mimila wrote:Pieknie!To jest dla mnie nadzieja po mezo jesli mam 15.Lil,ten grecki lekarz mi odpisal na emaila i pisal zeby nie czekac z ivf,tylko robic od razu,wiec inna szkola niz Invicta.Dziwne...W koncu on to wymyslil.Wiesz co,to by moze pasowało,skoro 2 tygodnie po tak Ci spadly wyniki.Czemu oni w Invikcie kaza czekac?
Dana72173 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
No,masz racje,ja dokladnie tak samo myślę...Chce zrobić wszystko,a ze na az ani kd maz się nie zgodzi to musze zrobić wszystko zeby się udalo na moich komorkach. Staram sie myslec pozytywnie ale to fsh mnie wczoraj zalamalo,jeszcze dzus przyjdzie amh i dopiero bedzie... Jesli w tym wieku jest tak trudno zajac w ciaze ro zastanawiam sie skad te wpadki w wieku 48 lat...Kobiety myslaly,ze to menopauza,a tu ciąza i to w dodatku zdrowa...Dana72173 wrote:Mimila, nie wiem czemu mi spadlo,widocznie tak jest. Innym dziewczynom tez spada. Ja bym sie tym nie przejmowala,a tak naprawde to w tym wieku jak cos nie pomoze to napewno juz nie zaszkodzi. Ja tak myslalam za nim zaszlam ze bede wszystko probowac bo nie mam juz nic do stracenia,nie moge cofnac czasu,nie moge sie odmlodzic, jak sie uda to swietnie a jak nie to napewno wszystko co robilam i bralam nie poszkodzi mi. Niestety w tym wieku to juz male szanse ale widze ze jestes bardzo napalona i optymistycznie myslisz wiec rob co sie da. Trzymam bardzo mocno kciuki.❤
Dana72173 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
nick nieaktualny
-
Chciałabym do Was dołączyć. Mam 42 lata i bardzo niskie AMH (VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)). Dawno go nie badałam, bo uznałam, że to nie ma sensu. Moje FSH systematycznie rośnie (ostatnie z czerwca 2017: 28.73). Mam jeden jajnik, bo drugi został usunięty wiele lat temu przez potworniaka. Ostatnie cylke to katastrofa. Albo nic nie rośnie, albo jest torbiel - menopauza atakuje. We wrześniu 2013 podchodziłam do invitro w Provicie (dwa zarodki, brak ciąży). Potem przez 3 miesiące miałam kolekcję komórek i w lutym 2014 kolejny transfer dwóch zarodków (brak ciąży). Zmieniliśmy klinikę i przed trzecią procedurą w czerwcu 2014 zaszłam w ciążę naturalnie na co nikt mi nie dawał szans. Byłam już przygotowywana do podejścia na cyklu naturalnym i brałam steryd. Cuda się zdarzają. Mój synek urodził się w lutym 2015. Od dwóch lat próbuję ponownie zajść w ciążę. W lutym tego roku podeszłam do criotransferu blastocysty (została po drugiej procedurze) na cyklu sztucznym. Udało się ale tylko na chwilkę (w 5dpt beta była dodatnia a w 11dpt jedynie 2,5). Załamałam się zupełnie, bo to była moja ostatnia szansa na drugie dziecko a potem zaczęłam od nowa szukać. Mój jajnik chyba nie ruszył (byłam wyciszana diphereliną), bo po okresie (poronieniu po ciąży biochemicznej) ciągle plamię - w sumie już dwa tygodnie. Poczytałam wasz wątek i bardzo mnie zainteresowała mezoterapia. Znalazłam stronę http://ovary-activation.com (lekarz z Krakowa i klinika Macierzyństwo) i mam pytanko. Czy któraś z Was próbowała już rozeznać jak to wygląda w Krakowie? Chyba się do nich umówię.
Dana72173, Nusieńka lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Scania, koniecznie daj znać jeśli się tam wybierzesz. Pisałam jakiś czas temu, że aktywacja tkanki jajnikowej będzie robiona w Invikcie Warszawa i im więcej o tym czytam, tym bardziej się przekonuję i chyba będę chciała spróbować.
Dana72173 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Na IVA jestem za stara
(na stronie podaja, że do 40 roku zycia) i chyba bym się trochę bała, bo mam tylko jeden jajnik. Mezoterapii chciałabym spróbować. Dam znać. JEstem z Krakowa i gdyby to sie dało zrobić na miejscu to byłoby super.
Dana72173 lubi tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Nie ma Invicty ale na stronie http://ovary-activation.com jest podany doktor Wyroba, który przyjmuje w Macierzyństwie i w Osteomedzie w Krakowie.Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualnyJestem maksymalnie wkurzona. Klinika w Londynie wysłała raport do kliniki w Czechach i napisali, że mam cystę. A mi powiedzieli, że to pozostałość po owulacji.
Klinika w Czechach chce żebym powtórzyła USG.... za kolejne 130 funtów. Mam zrobić jeszcze raz w pierwszym dniu cyklu. Jestem absolutnie wściekła. Wczoraj tylko zmarnowałam mój czas i pieniądze. -
O zesz Bea. Nie wiem co Ci doradzic. Wscieklosc absolutnie na miejscu.
Takie klody na ostatniej prostej.
Idz tam na spokojnie moze i popros o wzglad w wyniki badan. Da sie tak?
Takie niedomowienia rujnuja caly plan.
Dana72173 lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
