Inofem
-
WIADOMOŚĆ
-
AJA_S wrote:Hej dziewczyny znów mam pytanie bo lekarz zalecił mi Miovarian a nie brać inofemu chyba że chcę to tylko jakiś inny kwas foliowy... Ale jednak biore inofem i stąd pytanie czy mogę sobie zaszkodzić czy może pomóc ?
A pytałaś o to ginekologa? Moim zdaniem dobrze robisz, pamiętaj, że najważniejszy składnik to mio-inozytol. Poza tym w Inofemie masz kwas foliowy, no i Inofem był badany – przynajmniej wiadomo, że jest skuteczny. Nie ma też skutków ubocznych.
A co witamin to czytałam, że warto brać witaminy B compleks (czyli kilka w jednym), potwierdzacie? -
Nawet nie słyszałam o ovarinie.. ale piję inofem od stycznia, po jednej saszetce dziennie, biorę wit D 2000j, oeparol femina 5 kapsułek(z wiesiołka i lnu).. na początku nie było żadnej różnicy .. cykle długie i plamienia międzymiesiączkowe..ale od 2 cykli jest naprawdę bardzo dobrze.. cykle idealne. Bardzo jestem ciekawa czy uda mi się zajść w ciążę (podchodzę do inseminacji, problem męski).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 19:38
niedoświadczona 32 -
marzymisie wrote:daktylek, niestety nie pomoge bo nie próbowałam ale ginekolog mi polecała ten preparat.
Ja zostaje wierna inofemowi bądź inofolicowi, w zależności który dostępny w aptece.
Niedoświadczona, po jakim czasie stosowania wiesiołka, zauważyłaś różnicę? Ja w tym cyklu również zaczęłam suplementować oeparol.
Mi lekarz kazał brać dwie saszetki inofemu dziennie.
Sprawdziłam na wykresie i mam zaznaczony wiesiołek od 27 lutego, nie był to początek cyklu. Po miesiącu ok 27 maraca pojawił się piękny śluz i cykl wyszedł 30 dniowy. Miałam wtedy też HSG więc nie liczyłam na ładny cykl, bo stres zawsze zaburzał mi cykle jeszcze bardziej. Kolejny cykl też z pięknym śluzem i jeszcze wyraźniejszymi dniami płodnymi. Nie biorę samego oeparolu tylko oeparol femina (wiesiołek plus len w odpowiedniej proporcji) po 5 kapsułek dziennie. Postanowiłam że odstawie dopiero po inseminacji.niedoświadczona 32 -
Hej sorki ze sie wtrącę ale wiesiołek podobno do owulacji sis bierze a dalej nie bo wywołuje skurcze macicy i moze byc problem z implantacją. Aczkolwiek nie miałam tej wiedzy w pierwszej ciąży i nic sis nie stało tyle tylko ze mniejsza dawka brałam.niedoświadczona 32 wrote:Sprawdziłam na wykresie i mam zaznaczony wiesiołek od 27 lutego, nie był to początek cyklu. Po miesiącu ok 27 maraca pojawił się piękny śluz i cykl wyszedł 30 dniowy. Miałam wtedy też HSG więc nie liczyłam na ładny cykl, bo stres zawsze zaburzał mi cykle jeszcze bardziej. Kolejny cykl też z pięknym śluzem i jeszcze wyraźniejszymi dniami płodnymi. Nie biorę samego oeparolu tylko oeparol femina (wiesiołek plus len w odpowiedniej proporcji) po 5 kapsułek dziennie. Postanowiłam że odstawie dopiero po inseminacji.
Powodzenia
-
Cześć dziewczyny, ja też kilka dni temu zaczęłam brać Inofem. Wcześniej czytałam wiele wypowiedzi o nim i o inofolicu i tak czaiłam się z zakupem aż w końcu powiedziałam sobie muszę spróbować. Zobaczymy czy wyreguluje mi miesiączki bo ostatnio szaleją, są strasznie długie. Byłam też i Ginki ale ona jakoś nie wykazała entuzjazmu na ten specyfik. Stwierdziła że lepsze są owoce i warzywa. Gdzieś kiedyś słyszałam że niedobory magnezu również rozwalają nam gospodarkę hormonalną. Tak więc wprowadziłam codziennie magnez, inofem i więcej owoców i warzyw. Zobaczymy jaki będzie ten cykl na razie to mój 10dc, aha a inofem późno przyszeł i biore dopiero od 6.07.
-
JustynaK90 wrote:Cześć dziewczyny, ja też kilka dni temu zaczęłam brać Inofem. Wcześniej czytałam wiele wypowiedzi o nim i o inofolicu i tak czaiłam się z zakupem aż w końcu powiedziałam sobie muszę spróbować. Zobaczymy czy wyreguluje mi miesiączki bo ostatnio szaleją, są strasznie długie. Byłam też i Ginki ale ona jakoś nie wykazała entuzjazmu na ten specyfik. Stwierdziła że lepsze są owoce i warzywa. Gdzieś kiedyś słyszałam że niedobory magnezu również rozwalają nam gospodarkę hormonalną. Tak więc wprowadziłam codziennie magnez, inofem i więcej owoców i warzyw. Zobaczymy jaki będzie ten cykl na razie to mój 10dc, aha a inofem późno przyszeł i biore dopiero od 6.07.
To bzdura, ze warzywa i owoce tylko pomoga. Sama zjadam ich dosyc sporo a cykle sa bardzo dlugie. Pewnie tez moje pco ma na to wplyw. Nie trzebazaczynac picia inofemu od poczatku cyklu, sama tez zaczelam stosowac niedawno i czekam na efekty. Mysle, ze w kolejnym cyklu moze zobacze jakies zmiany.
Pijesz jedna saszetke czy dwie?
Udostepnij swoj wykres
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 07:56
Frida
PCO
Hyperprolaktynemia czynnościowa
Hipoglikemia reaktywna -
nick nieaktualnyJa piję inofem 3 cykl i powiem Wam szczerze że jestem zadowolona, biorę też Castagnus ze względu na boleści przed @ i wszystko wydaje mi się że w dobrą stronę idzie. Ja piję inofem 2xdziennie, Casta już 2gi cykl i owu w tym miesiącu mam później, w zeszłym cyklu nawet obyło się bez przeciwbólowej co mnie bardzo zdziwiło bo miałam zawsze mocne bóle dzień przed @ że nie szło wytrzymać a tym razem było do wytrzymania, no i nie mam już wycieku z sutków na co też biorę Castagnusa. Inofem widzę że tempki mam inne niż zawsze ale to jeszcze 3 miechy żeby były konkretne efekty bo kuracja inofemem trwa pół roku, jednak liczę na poprawę szybciej. Pod koniec miesiąca badania hormonów więc mam nadzieję że co nie co uległo zmianie na plus
-
No też uważam że bzdura ale tacy są lekarze, tylko chcą czekać i obserwować. Będę jeść ich więcej bo to nie zaszkodzi.
Piłam jedną saszetkę przez kilka dni ale zwiększyłam do dwóch.
Ogólnie to dziwnie się ostatnio czuję jestem senna, zmęczona, kręci mi się w głowie, pobolewał mnie brzuch ale tak w okolicach pępka i tak się zastanawiam od czego to, bo chyba nie reakcja na inofem? Już nawet myślałam że może jednak ostatnia @ mnie oszukała i się udało ale 8dp @ robiłam test i negatywny.
-
JustynaK90 wrote:No też uważam że bzdura ale tacy są lekarze, tylko chcą czekać i obserwować. Będę jeść ich więcej bo to nie zaszkodzi.
Piłam jedną saszetkę przez kilka dni ale zwiększyłam do dwóch.
Ogólnie to dziwnie się ostatnio czuję jestem senna, zmęczona, kręci mi się w głowie, pobolewał mnie brzuch ale tak w okolicach pępka i tak się zastanawiam od czego to, bo chyba nie reakcja na inofem? Już nawet myślałam że może jednak ostatnia @ mnie oszukała i się udało ale 8dp @ robiłam test i negatywny.
Ja czuję jedynie, ze jajniki pracują bo czesto je czuję. Jestem senna i mam bóle głowy, ale to raczej przez bromergon.
Każdy organizm jest jednak inny
Frida
PCO
Hyperprolaktynemia czynnościowa
Hipoglikemia reaktywna -
nick nieaktualny
