inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna83 pomysł spotkania baardzo mi sie podoba, tylko dam sobie rękę uciąć ze nie dobrałybyśmy miejsca na spotkanie. Ja mieszkam w okolicach Warszawy a Wy?
aja - bardzo mi przykro z powodu mamy... ściskam mocno :* teraz musisz dotrzymac obietnicy i walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyćaja lubi tę wiadomość
-
kwiatuszek789... nie wiem jak pozostałe dziewczyny, ja do Wa-wy mam ponad 100 km wiec jeszcze nie byłoby tak tragicznie... ale w tej kwestii trzeba by się dopasować do wszystkich... choć przeciez cały ten pomysł raczej jest nierealny- ale pomarzyć zawsze wolnoKobieta jest szczęśliwa gdy ma dwa imiona "Kochanie" i "Mama"... ja od lutego 2015 jestem pełna szczęścia
-
kwiatuszek- pożyjemy, zobaczymy... ze mną kiedyś @ też sie droczyła i czułam że za chwilę ja dostanę, ze jest tak blisko... ale poczekaj jeszcze te kilka dni lub tygodni... trzymam kciuki, żeby nie przyszła aż do porodu
Dziś we mnie taki optymizm jest że szok- chciałabym Was wszystkie nim pozarażaćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 20:58
Malenq lubi tę wiadomość
Kobieta jest szczęśliwa gdy ma dwa imiona "Kochanie" i "Mama"... ja od lutego 2015 jestem pełna szczęścia
-
nick nieaktualnykwiatuszek789 wrote:Malenq, to Ty pisałas wczoraj że Twoj lekarz nie jest za suplementami?
Nie wiem czy jeszcze któraś kobietka o tym wspominała, ale tak dzisiaj pisałam o tym, że mój gin nie chce nawet o nich słyszeć, powiedział, że mam się trzymać kwasu foliowego i zdrowo się odżywiać...na innym wątku pisałam, że od dwóch lat jestem na diecie, od dłuższego czasu na niskowęglowodanowej mieszanej z paleo i LCHF......i na tej diecie schudłam 32kg, mam w końcu prawidłowe BMI i trzymam, żeby nie popłynąć...ostatnio tylko więcej zdrowych tłuszczy włączyłam, aby lepiej odżywić organizm...
Ja również się cieszę, że trafiłam na Ovu... a taki "zlot" to byłoby coś
-
anna zarażasz, tylko ze w tej mojej obecnej sytuacji nie chce cieszyc sie jesli nic jeszcze nie wiem konkretnie. teoretycznie pierwsze sprawdzenie było negatywnem wiec nie chce sie spalić tym razem. ale jakies pozytywne emocje z nutką nadziei we mnie drzemią
Malenq ciekawe dlaczego Twoj gin jest taki pesymistyczny do inofolicu. -
nick nieaktualnyKwiatuszku...ciężko mi z nim się sprzeczać, bo to kolejny gin w "mojej karierze" i już mało ich zostało w moich stronach, ale obiecałam sobie że zapytam, może ze względu na branie metforminy, bo nie wiem czy można ją łączyć z inofolickiem.... do Wawki też mam 2h jazdy...a co w sferze marzeń to jest do spełnienia....
Anna zarażaj dalej...taki wirus to ja lubię
\ -
Malenq!
Mój gin kazał mi odstawić metforminę i brać teraz tylko infolic - bo mają takie same działanie. Regulują poziom cukru we krwi.Musisz koniecznie skonsultować się z lekarzem.
Kochane i mam super wieści! Mój gin powiedział mi,że jego kolega ma już jedną ciążę po stosowaniu inofolicu! Jest dla nas nadzieja
Malenq, Qrczak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, przepraszam za pytanie ale wątek jest już trochę za długi żeby przeczytać cały... a chciałabym wiedzieć, której z Was lekarz polecił brać inofolic nie w celu leczenia pco, ale po prostu, na poprawę płodności. Bo ja w sumie nic nie wiem o tym, żebym miała pco, ale szukam nieinwazyjnych sposobów na wyregulowanie hormonów i poprawę płodności.
Mi na apetyt na słodkie dobrze działa ocet jablkowy, ale czasem mam napad, szczególnie w trakcie @. -
Witam dziewczynki i miłego dnia wszystkim życzę
lithe123 mi moja gin przepisała inofolic, mimo że też nic mi o tym nie wiadomo, żebym miała pco. Po tym jak zaczęłam czytać w necie, że zwykle przepisuje się go właśnie przy pco, postanowiłam się wybrać do innego gina, żeby mi to wyjaśnił. W piątek mam wizytę, więc dam znać czego się dowiedziałam.lithe123 lubi tę wiadomość
-
kwiatuszek789 wrote:U mnie od kilku dni znowu jest szał na słodycze pochłaniam je po prostu a jeszcze niedawno pisałam, ze też jakos mniej ich jem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 11:03
-
Qurczak - albo albo :)po wczorajszym przesycie slodkiego dzis juz anwet nie mam ochoty. Wczoraj do tego stopnia zaszalałam, ze wieczorem sok jabłkowy okazał sie być tak słodkim ze myślałam że wszystko zwróce dzis juz marcheweczka zamiast batona, koniec wariactw
lithe123 ja mam podejrzenie pcos. Myśle, ze ma on na celu walke z tym schorzeniem ale tez pobudzić ogólnie prace jajników czyli pomóc w walce o dzidzie :)Po ponad miesiacu stosowania stan jajników znacznie mi sie poprawił i pojawiła się owulka, której wcześniej nie było. Wiec chyba ma właśnie te 2 funkcje w sobie :)Chyba, że na torbiele wpływa też duphaston...? Sama juz nie wiem.. -
Ja stopniowo ograniczam słodycze, ale to trochę trudne, zważywszy, że luty-marzec to u mnie w rodzinie miesiące urodzinowo-imieninowe. Dziś imieniny ma mój A. a w sobotę czekają mnie urodziny chrześniaka, więc nie odmówię mu zjedzenia kawałka tortu z Ben 10 W poniedziałek mam w pracy imprezę na słodko i obiecuję, że to będą moje ostatnie kawałki ciasta na dłużej!
Temperatura mi jakoś dziś spadła. Zrobiłam za to od niechcenia ostatni test owulacyjny, jaki miałam w domu i o dziwo wynik pozytywny Zatem dziś wieczorem postaramy się zaszaleć troszeczkękwiatuszek789 lubi tę wiadomość
-
Kobietki, miałam wczoraj chwilę na research i parę ciekawostek wyszukałam, niestety po angielsu wszystko.
Po pierwsze - bezpieczeństwo w ciąży.
Np tu: http://examine.com/supplements/Inositol/#summary11-1 (ogólnie to bardzo ciekawe i baaaardzo obszerne źródło na temat inozytolu)
Ale niestety z tego co piszą inozytol nie jest cudownym lekiem na płodność ogólnie, jedynie w przypadku pco, insulinooporności, podwyższonych androgenów: http://examine.com/stacks/fertility-female.html
Testują lek pod kątem zapobiegania cukrzycy ciężarnych:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22122627
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21414183
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23327487
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny